technics su-a700mk3 + tuner ST-GT550

[_Cypis_]

Dziwi mnie ze nie odzywaja sie milosnicy lub uzytkownicy Rotelkow i Creekow :-) Pamietac nalezy jeszcze o tym, ze NAD ma specyficzna estetyke (co widac na obrazkach) i niestety ma sporo plastiku, ale gra fajnie :-)

[_Cypis_]

O Zyzio Ty masz koncowke i CD Rotela :-) nic z niego bys nie doardzil. Mowie o rotelu gdzyz jak go zobaczylem w sklepie na polce to sie zakochalem :-)

[zyzio]

Końcówkę mam Primare, a co do Rotelka to moim zdaniem wszystko jest dobre :-)

Powyżej polecałem już model 921/931 - bdb tanie wzmaki :)

[_Cypis_]

Tutaj najnizszy, ale ponoc pieknie grajacy wzmacniacz ROTEL RA-01

[obrazekLUKASZ-186337_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[_Cypis_]

Ups przepraszam Zyzio faktycznie.

 

Tylko, ze tych 921 i 931 nie ma na allegro.

[meecowhy]

No fajnie, ale ten Rotel to już jest przynajmniej póltora klocka, do tej pory mówiliśmy o używanych wzmacniaczach do okolo 500 zl. :| Ale wygląda kozacko :) Gonię jakieś testy poczytać.

Gdybyście jednak mogli mi zaproponować jakiś wzmak i cd w sumie do 1000 zl (używane), to bylbym wdzięczniejszy :)

[opteron]

meecowhy, ja już Cie w ogole nie rozumiem, malo to dobrych propozycji do 1kKLN dostałeś ?

To ja już nie wiem czego chcesz.

[meecowhy]

Opteron, sorry jeżeli marudzę, ale ja jestem jeszcze zielony w sprawach audio, bardzo dziękuję za dotychczasowe rady i propozycje, na razie widzę że ten NAD to rzeczywiście fajny sprzęt, a do tej pory nie bralem pod uwagę tej marki. Widzę że nie będzie klopotu ze wzmacniaczem, na allegro jest NAD 310 za 500 i NAD 314 za 700 zl. Z CD jest mniejszy wybór, a o tym NAD 522 niewiele się dowiedzialem.

Nie wykluczam też zakupu nowego sprzętu w sklepie, zawsze mogę wtedy kartą zaplacić, albo wrzucić w jakieś raty. Co polecalibyście z aktualnych modeli NAD?

[psf]

Z aktualnych modeli NAD-a w przystepnej cenie to integra 320BEE ok 1.300 na allegro lub mocniejszy C352 (ok.1.900) + CD C521BEE.Niestety nie sluchalem tego sprzetu ale ogolnie recenzje sa b. pozytywne.

[zyzio]

=>meecowhy

Testy, tabelki, dane techniczne - one nic Ci nie powiedzą - sam posłuchaj, a na pewno trafisz na swój dźwięk :-)

[_Cypis_]

Ja uzytkuje NADa C320BEE i C521BEE i jestem z tego zestawu bardzo zadowolony. Nie wiem czy gdzies takie rzeczy sprzedaja na raty. Natomiast jakbys chcial kupic bez rat to zajrzyj do ogłoszeń. Tam NADa a takze i Rotela sprzedaje Maxwell777 i Audiol. Ja kupowałem u tego pierwszego, czlowiek wporzadku.

[Voyt]

No tak:

zyzio - przedstawiciel Rotela na Ślunsku ;-)

&

opreton - dostawce kondensatorów dla Nada ;-)

 

Więc co oni mogli innego napisać? ;-)

Hihihi

 

 

Tak sobie czytam i czytam co tu wypisujecie i mam pewne wątpliwości... ogólnie macie racje, ale w moim odczuciu te różnice nie są aż tak wielkie jak piszecie i są uzależnione od indywidualnych preferencji :-) Słuchałem nie raz tanich wzmaków Rotela np. 921 i 935BXmk2 i ani jeden mnie nie powalił (mimo, że sam kiedyś miałem wzmacniacz Technicsa) co oczywiście nie znaczy, że są złe lub coś w tym stylu, jednak uważam, że to sprzęt nie dla wszystkich... każdy z tych wzmaków grał bardzo dynamicznie, z wielkim kopem, powerem, ale brakowało mi tu wyrafinowania, prawdziwej przyjemności ze słuchania muzyki, góra była zimna, dziwna (szczególnie 935). Sam kiedyś miałem Technicsa 800mk2 (wyraźnie lepszy od 700mk2) i nie zamieniłbym go na któregoś z wyżej wymienionych Roteli, bo te wzmaki grały mi za ostro, momentami wręcz chamsko. Technics mimo płaskiego basu [ :-( ] i braku kopa znanego z Rotela dawał mi przyjemność słuchania i nadrabiał to czymś innym, np. przestrzeń, góra... Nie wiem, może mam specyficzne preferencje brzmieniowe ;-) albo miałem pecha i słuchałem Rotela w złych warunkach (?)

Jeżeli stawiasz na power, dynamikę - Rotel jest dla ciebie (mowa oczywiście o tych tanich wzmakach), jeśli chcesz coś więcej niż bas walący po brzuchu to poszukaj czegoś innego.

Wiecie, wole wzmaka Technicsa grającego z dobrymi kolumnami, niż lepszy wzmak i dupiate kolumny. Dodam jeszcze że Technics zaczął dopiero grać, gdy wpiąłem mu dobre kabelki.

Co do Nada... nie będę się wypowiadał, bo nie słyszałem tych podstawowych modeli, natomiast słuchałem kiedyś 312 itp. i było naprawdę ok.

Aaa i jeszcze coś, zyzio wmieszał E10 w tanie Rotele i Nady... moim zdaniem źle zrobił. E10 to inna bajka. To klasa wyżej od 935, a może i dwie klasy. Porównywałem bezpośrednio w tym samym miejscu te dwa wzmacniacze, nie było dyskusji. E10 to świetny sprzęt, grał łagodnie, przyjemnie.. tak jak lubię :D no ale kosztuje więcej niż 935BX itp.

 

Dodam coś jeszcze. Moim zdaniem na Rotelach i Nadach świat się nie kończy... ostatnio na forum to tylko Rotel/Nad, Rotel/Nad, Rotel/Nad... nie ma nic innego? Aż nudno! :-)

 

;-)

[Voyt]

Ps. miało być: opteron, sorki za przekręcenie.

[zyzio]

Może faktycznie wszystko zależy od preferencji, ale różnice są duże moim zdaniem ;-) Miałem Technicsa 800 mk 1 i nawet dzielonego tysiaka i zawsze jednak czegos mi brakowało, mimo tego że kabelki i kolumny miałem całkiem ok - Eagle Alpha i stare dobre Infinity Reference 50 w obudowie zamkniętej z Emitem -R na górze :-) Infinitki w salonie na Górnych Wałów w Gliwicach (już padli ;-( ) z Pionkiem 676 bodajże wręcz "wżerały się w powietrze", a u mnie w domu źle to nie grało, ale jakoś tak nijako, pomimo tego że miałem lepsze warunki odsłuchowe.

Tak więc: Rotel, Nad i Musical Fidelity (faktycznie najbardziej miękki i przyjemny) RULEZ ! A Technics ? - przecież tej marki już nie ma....

[Voyt]

Reference 50 nie znam, ale znam za to 30, 40 i 60 :-) 60ki to bardzo dobre kolumny... słuchałem ich dawno, dawno temu, ale pamiętam, że zrobiły wtedy na mnie wielkie wrażenie.

 

Nie dziwię się, że z Pionkiem nabrały życia i chęci do grania. U mnie jest to samo na Pionku A-607R :-) z jedna "małą" różnicą, w stosunku do Rotela... Pionek prócz kopa, siły, basu, ma też subtelność, delikatność, ciepło, przestrzeń. Można słuchać i słuchać, nic nie męczy :D mimo, że kolumny rwą się do grania.

 

A Technics? Marki nie ma, ale sprzęt pozostał.

Pzdr.

[meecowhy]

Wczoraj bylem w Top HiFi, gdzie oferowali mi zestaw marantza DC 5400 + PM 4400 z glośnikami B&W (nie pamiętam jakie) za 3100 PLN. Jest to jakaś promocja, w której za glośniki placisię tylko 200 zl (te B&W wlasnie, ale można wybrać też inne, doplacając różnicę między B&W a wybranymi). Obsluga w sklepie rewelacyjna, warunki odsluchowe prawie super, ale muszę przyznać że dźwięk nie rzucil mnie na kolana. Chociaż nie, Mozartazagral idealnie, bylem pod wrażeniem szczególów, przestrzeni i calej reszty, ale ze Stingiem (7 days) bardzo namieszal, Piotrkowi Gabrielowi bardzo poucinal górę, no ale ja nie bylem przygotowany do odsluchu, nie mialem swoich plyt i w sumie dość malo czasu. No i 3000 to zdecydowane więcej niż chcialem wydać, w sumie nastawialem się na jakieś używane sprzety. Ten sklepik nie prowadzi NADa, jest gdzieś we Wroclawiu miejsce gdzie handlują NADem? I co myślicie o tym marantzu?

[opteron]

Voyt, dziwię Ci się dlaczego tak bronisz na każdym kroku technicsa, według Ciebie niby nic szczególnego ale zawsze zaznaczasz i to już nie w pierwszym wątku że wzmaki technicsą są niezłe, potrafią zagrać przestrzennie itp. Otóż dźwięk z tych klocków jest mocno wypaczony, ujednolicony, szary i skompresowany, niestety wszystko zagra lepiej niż technics. Patrząc w kategorii wymienionych wcześniej wzmacniaczy to produkty matsushity wypadają jak grajki bazarowe. A jeśli twierdzisz że rotel 935 jest gorszy sonicznie od SU-A800 to może powinieneś zbadać sie u laryngologa?

pozdrawiam

[Voyt]

Opteron:

Dzięki za wspaniałomyślną radę :D, ale niestety nie skorzystam :)

 

Ty, jako znawca audio powinieneś wiedzieć, że każdy z nas słyszy inaczej. Pewnie o tym wiesz (?) Jeśli słyszymy inaczej, to mamy inne oczekiwania od sprzętu. Do tego dochodzą indywidualne preferencje brzmieniowe... itd.

 

Właściwie powinienem w tym miejscu zakończyć moją wypowiedź, bo wszystko już jasne i iść sobie posłuchać muzyczki lub popstrykać fajne fotki... ale dodam coś jeszcze:

 

Wiesz co mnie bardzo rozbawiło? To, że wysyła mnie do laryngologa osoba, która nie WIERZY w kable, czyli nie słyszy ich wpływu na dźwięk, czasem ogromnego wpływu. No cóż... bywa :(

 

Najlepiej napluć na Technicsa, a chwalić np. najtańszego Nada. To takie audiofilskie i modne u nas. Dla mnie to śmieszne i tyle. Tak najprościej.

Nigdy nie powiedziałem, że wzmaki Technicsa (podstawowa seria) są idealne lub wybitne (słyszałeś coś takiego z mojej strony?) i daleko mi do tego, ale jak ktoś mi wmawia, że Rotel za 400zł jest super, to chyba jest to przesada.

Ile razy mam powtarzać, że znam np. 921 i 935BX i nie widzę w nich nic nadzwyczajnego (no, może dynamika). Wzmaki jak wiele innych. Mają zalety, ale mają też wady. Dla mnie wady są bardzo słyszalne. Ten dźwięk mnie nie bierze. 935 ma chłodną górę, gra ostro, twardo. Jeśli Cię kręci taki dźwięk to proszę bardzo, nic mi do tego. Ja wolę co innego, chyba mam do tego prawo? To sprzęt nie dla wszystkich, ale o tym już pisałem.

 

Czy to oznacza, że nie mam słuchu? Dla mnie muzyka to przede wszystkim przyjemność. Przyjemność dla uszu i przyjemność dla duszy.

 

Sam etap wzmaków Technicsa mam daleeko za sobą i nie chcę do tego wracać. Są na rynku lepsze sprzęty w podobnych cenach, ale czy to powód, by pluć na Technicsa. Wiesz, słyszałem dużo gorsze wzmaki od Technicsa w tych samych cenach. Dziwne, że o nich się tyle nie mówi.

 

Nie ma sensu dalej się rozpisywać i ciągnąć ten temat, bo i tak to do niczego nie prowadzi.

 

Aaa jeszcze coś. Znam wyższe modele Rotela i Nada. To świetne wzmaki i sam je mogę rekomendować. Niestety podstawowe modele to nie to, ale to oczywiste.

Z mojej strony to wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie. Pzdr.

[opteron]

Jasna sprawa że każdy słyszy inaczej, i być może oczekuje czegoś zupełnie innego po sprzęcie grającym ale, odpowiedziałeś że nigdy nie twierdziłeś że wzmaki t… są wybitne, ja też nigdy nie twierdziłem że tak powiedziałeś a jedynie że często zażarcie je bronisz, niektórzy mogą pomyśleć że jest czego i pokuszą się wydać 400-600zł na technicsa, co będzie totalnym wyrzuceniem pieniędzy w błoto, przykładowa DIORA WS442 po wymianie mostka i kilku elektrolitów kładzie na łopatki modele 800, 900, 1000, a popatrz na pieniądze jakie trzeba za to dziadostwo zapłacić !!! Tym bardziej najniższe modela NAD-a i Rotel-a które dziwnie stawiasz na tej samej półce (bo tak piszą w gazecie :-) ) co nieszczęsne wzmacniacze kontrowersyjnej firmy. Jeśli masz taki słuch lub preferencje to trudno jesteś dosyć nietypowym przypadkiem. Na technicsa nie napluwam, ale nikomu go nie polecę, a nawet będę się starał wybić zainteresowanym z głowy.

 

Aha, niestety muszę Cię rozczarować, wierzę w kable i to bardzo, wiesz zrobiłem eksperyment, wyciągnąłem ten gruby z kontaktu i różnica była ogromna :-)

 

Pozdrawiam

[meecowhy]

Spokój chlopaki, napiszcie mi co myślicie o tym marantzu.

[Voyt]

Nie bronie ich zażarcie. Przeczytaj uważnie co wyżej pisałem i postaraj się to zrozumieć. Sam wytknąłem Technicsowi WADY i minusy. Czy to jest obrona? Jednak jak czytam co piszesz o najtańszym Nadzie i Rotelu, to mam wrażenie, że to idealny sprzęt pozbawiony jakichkolwiek wad. Tylko dlatego zabrałem głos w tej sprawie (a szkoda... czasem lepiej siedzieć cicho i mieć wszystko gdzieś).

Sam sprzedałem wzm. Technicsa i nie chce go ponownie, bo grał bardzo przeciętnie. Dobrze o tym wiesz, bo gadaliśmy na priva.

 

"...niektórzy mogą pomyśleć że jest czego i pokuszą się wydać 400-600zł na technicsa"

a niektórzy uwierzą, że Rotel za 400zł to hi-end...

 

Kolego, a kto tu teraz piszę o testach z gazet i tabelkach? Ja ten sprzęt słyszałem i to co pisałem to moje wrażenia, a nie cytowanie prasy.

Jeżeli mamy sobie wygadywać jak dzieci w piaskownicy to ja wycofuję się z takiej dyskusji. To nie ma sensu. Nie bawi mnie to.

 

PS. Gratuluje trafnej wiary z kable!!!

 

 

Meecowhy - sorry za tą dyskusję nie na temat.

[Voyt]

Grzesiu (opteron), mam nadzieję, że kiedyś uwierzysz w kabelki :-) One naprawdę dużo wnoszą do dźwięku. Wydajesz kasę na tuning każdego klocka, który masz. Zrób kiedyś eksperyment i zamiast tuningu zafunduj sobie kabelek, nawet możesz go sam "poskładać" (będzie taniej i interkonekt). Może akurat uwierzysz i poczujesz różnicę?

 

Meecowhy:

Nie znam tych klocków Marantza. Poszukałbym czegoś z drugiej ręki. Zobacz w ogłoszenia.

 

Pzdr.

[Voyt]

będzie taniej - interkonekt. Tak miało być ;-)

[opteron]

Voyt „Zrób kiedyś eksperyment i zamiast tuningu zafunduj sobie kabelek”

Mówiąc to masz na myśli że magicznym kabelkiem, zmienię stosunek S/N, poprawię odpowiedź impulsową wzmacniacza/kompaktu, elektrolity zaczną grać jak nowe, zasilanie będzie lepiej filtrowane itp. ? To gratuluje podejścia!!! Kabelkiem to można sobie szlifnąć nieco charakter brzmienia i tyle, Ty żyjesz w przekonaniu że kupując kabelek za 800zł albo więcej sprzęt zaczyna grać klasę albo dwie wyżej, bądźmy poważni :-) Voyt, to że boisz się wziąć lutownice do ręki i szukasz przez to zewnętrznych środków poprawiających brzmienie nie znaczy że zaowocuje to jego poprawą !!! Jedynie zmienisz nieco charakter na bardziej znośny lub odpowiadający Twoim oczekiwaniom. Nawet w drogich klockach producenci idą na absurdalne kompromisy zaoszczędzając kilka zł na wyprodukowanej sztuce, co za tym idzie zostawiając nam pole do popisu, gdzie znikomym kosztem można faktycznie po niewielkich przeróbkach zyskać COŚ.

Drogiego technics-a od taniego rotel-a czy nada dzieli taka przepaść że one wypadają faktycznie jak hiend, ale to już Ty powiedziałeś, wiesz dlaczego? Bo niektórzy producenci wiedzą na czym można oszczędzać w niskobudżetowych modelach, można wyciąć sterowanie pilotem, można wywalić wyjście słuchawkowe, pozbyć się wkładki gramofonowej itd. ale bazowo konstrukcje pozostają mniej lub bardziej podobna do droższych krewniaków.

 

P.S. Jeśli chcesz aby Twój system grał nieco przejrzyściej kup audiofilską podkładkę szklaną pod odtwarzacz CD, koniecznie podświetlaną na niebiesko i po jej „wygrzaniu” otrzymasz powalający efekt powietrza i przezroczystości!!!

 

Pozdrawiam

Grzesiek

[opteron]

Jeszcze jedno, kable nie wnoszą nic do dźwięku i nigdy nie wniosą, jeśli tak stawiasz sprawę to powinieneś napisać "wynoszą" każdy kabel działa jak filtr !!! Halo tu ziemia..

[_Cypis_]

Byłem wczoraj w TOP HI-FI i tez mi pokazano tego marantza, ale nie sluchalem. Natomiast kupilem sobie kabelek Real Cable BM250T i niestety jestem rozczarowany. Bas mi sie rozlazl, srednica cofnela. co prawfa system sie rozjasni, ale za duzo przy tym strat. Zatrzymam jednak kabelek, za rok jak bede zminial kolumny to moze akurat z nimi zagra fajnie. Niestety kabelki maja znaczenie i nie trzeba miec wcale dobrego sluchu zeby to uslyszec.

[Voyt]

:-))))) bardzo zabawny jesteś mistrzu lutoffnicy :-)))))

 

ale wiesz co, nie będę za każdym razem odbijał tej piłeczki. Taka gra mnie nie bawi. Po prostu oleje to.

 

 

Zobacz lepiej co napisał Cypis. Wcale nie trzeba mieć super drogiego sprzętu, by słyszeć różnice w kabelkach.

 

PS. Tylko dziwi mnie to, że po każdym dokonanym przez Ciebie tuningu, sprzęt trafiał w ogłoszenie i był sprzedawany...

Pzdr.

[McGyver]

Kurna, bredzicie wszyscy. Są różnice brzmieniowe między kablami, i Opteron tego nie neguje, nauczcie się rozumiec słowo pisane. Dobry kabel powinien przede wszystkim nic nie psuć, nie filtrować. A wydawanie 600 zł na kabel do wzmaka za 2000, który pewnie za 3 lata będzie można trafić na Allegro za 600 to głupota, znacznie lepiej wydać 300 na tuning wzmaka i drugie 300 na tuning CD. A w tej kwocie pewnie się zmieści też 2m Cordiala i wtyczki. Wtedy system naprawdę zagra tak, jakby był dwukrotnie droższy. Wiara w kabelki cudownie likwidujące ewidentne wady budżetowego zestawu to wiara w dobre wróżki i czarnoksiężników.

[Voyt]

Zgadzam się. Nie dałbym 600zł za kabelek do piecyka za 2000zł. Są różne szkoły... i nie twierdzę, że kabel likwiduje wady.

 

"Nauczcie się rozumieć słowo pisane"

:-)

[McGyver]

A i jeszcze jedno, w pewnym sensie podzielam niechęć Opterona do wzmaków Technicsa, i to niezależnie od tego jak to gra. Otóż ze względu na specyficzne rozwiązania układowe tuningować toto to istny koszmar. Chyba że to stary, ciężki piec jeszcze z którejś "kanciastej" serii. Aw ogóle to większość ciężkich, powyżej 10kg (bo te podstawowe rzeczywiście fuj, do zabawy dla małego braciszka zamiast miniwieży) wzmaków popularnych japońskich firm (plus Harman-Kardon może jeszcze) gra lepiej niż tanie NADy, Cambridge, Musicale, Arcamy czy Creeki. Z Rotelem i Luxmanem bywa już różnie, wszak to japończyki.