Pierwszy polski sampler audiofilskiej jakości.

[romekjagoda]

Ok, przestrzeliłem ;) Ale w dobrej wierze.

Romku, mogę prosić przy okazji o poprawkę tytułu.

 

Zrobione zanim nawet poprosiłeś ;-) (uwaga: czytam w myślach!) ;-)

[Chicago]

Powinieneś powiedzieć: zrobione w myślach zanim nawet poprosiłeś (uwaga: czytam w swoich myślach!)

 

Dalej widzę 'Pierwszt' w tytule wątku, ale nic to Baśka - wiadomo przecież o co chodzi i można się domyślić.

[romekjagoda]

Powinieneś powiedzieć: zrobione w myślach zanim nawet poprosiłeś (uwaga: czytam w swoich myślach!)

 

Dalej widzę 'Pierwszt' w tytule wątku, ale nic to Baśka - wiadomo przecież o co chodzi i można się domyślić.

 

Marku, dzięki - poprawiłem 'polski' a 'pierwszt' nie zauważyłem...

[BoDeX]

" PIERWSZY " można oczywiście usunąć, bo to mija się z prawdą i wprowadza czytelników w błąd.

[Chicago]

No i po usunięciu 'pierwszego', polski będzie znowu z dużej litery!

[romekjagoda]

To niech autor zapoda właściwy tytuł - moderacja jest do usług jakby co i służy uniżenie :)

[SyrenaAudio]

Zostaje jak jest. Zmiana tytułu na tym etapie wprowadzi zamieszanie względem wcześniejszych wpisów.

[sybic]

Prawie wszystkie tzw. samplery to jedna wielka ściema i wyciąganie kasy. Mam tego sporo i wszystkie są g* warte.

 

Parę lat temu byłem w Sopocie.

Na Monciaku grała jakaś kapela. Zwała się Latinotrix.

Z racji faktu, iż widziałem w nich pasję postanowiłem ich wesprzeć kupując płytę.

 

Przewrotnie napiszę, że ową płytę uważam za samplera bo tak dobrze nagranego i brzmiącego kontrabasu i trąbki

trudno w prawdziwych samplerach znaleźć.

[romekjagoda]

Prawie wszystkie tzw. samplery to jedna wielka ściema i wyciąganie kasy. Mam tego sporo i wszystkie są g* warte.

 

Mam odmienne zdanie. Mam samplery np. Chesky Records i są b. dobrze nagrane.

[sybic]

Też mam parę płyt z Chesky Records. Moim zdaniem przekombinowane.

[jasio]

kolędy :) ...jako sampler audiofilskiej jakości to chybiony pomysł