Lampizator big 7

[Gość]

Tez lubie sobie buchnac nie raz trawke,bo sie super po tym slyszy, ale az tyle nijak nie moge:))

 

No widzisz...i to jest to o czym wyżej pisał Mariusz...ale do tego nie trzeba hiendu ... Chociaż miło mieć pięknie wykonane klocuszki ... :-)

[piotr112]

No widzisz...i to jest to o czymczym wyżej pisał Mariusz...ale do tego nie trzeba hiendu ... Chociaż miło mieć pięknie wykonane klocuszki ... :-)

Juz o tym kiedys pisalem,kto nie probowal,to nie wie naprawde jak gra jego system,nazajutrz bardzo boli jak sie poslucha:))

[Gość]

Juz o tym kiedys pisalem,kto nie probowal,to nie wie naprawde jak gra jego system,nazajutrz bardzo boli jak sie poslucha:))

 

Dlatego wolę wyobraźnię ... Nazajutrz nie boli... ;-) pozdro

[marslo]

Ech, gdzie ta uczciwość i rzetelność w ocenie. Moje zawsze jest mojsze i do z góry założonej tezy zawsze można dobrać argumenty tak by tej tezy bronić.

Sam słucham i plików i CD i nie spieram się w tym sporze, ale widząc wpis Pana Fikusa trudno nie zareagować.

 

W CD kręci się płyta? Tak. A w graniu z plików to co? Dyski HDD nie kręcą się? Otóż kręcą się i to z dużo większą prędkością, są narażone tak samo na kurz i plamy, są DUŻO mniej trwałe niż CD. Płyta CD wytrzyma min.20 lat, a dysk HDD? Po kilku latach trup. Do tego dysk jest magnetyczny, a więc narażony na więcej przyczyn awarii. Trwałość zapisu magnetycznego też jest wyraźnie niższa. Do tego pracujące dyski HDD sieją zakłócenia na cyfrowe elementy sprzętu. Co ciekawe ponoć dyski SSD sieją jeszcze większe zakłócenia. Po kablach USB idą ogromne ilości cyfrowych śmieci. Próbuje się z tym walczyć różnymi filtrami, bajerami itd ale skutek jest różny. Pan Fikus zauważa słusznie pewne słabe punkty technologii CD, ale jeszcze słabszych punktów technologii plikowej już nie widzi...bo nie chce ich widzieć!! To nie jest uczciwe.

 

Dobrze wypunktowales niektore slabosci technologii plikowej.

No i znowu na koncu sprowadza sie do slyszenia.

 

)kolumny to studio16hertz,za kilka tys

Slyszalem 2 razy na AS, bardzo mi sie podobaly w prezentowanym torze, super hifi, moze poczatek hiend?

[Gość NEWNEW]

Myślę, że jak byś mnie odwiedził poczuł byś to samo...z plików i cd...

 

A gdzie Ty mieszkasz?

 

Całkiem dobry opis dla większosci grania komputerowego.

Choć tego typu maniera jest również nie obca dla innych cyfrowych źródeł

 

Jar, opisałem własnymi słowami tak jak potrafiłem swoje odczucia. One są dość powtarzalne, w różnych konfiguracjach pliki brzmią podobnie. Zgadzam się też z Tobą, że znaczna część odtwarzaczy CD też ma taki cyfrowy nalot. Nawet w moim ciepłym ARC jeśli porównasz go z dobrym winylem też można odczuć że to jest cyfra a nie analog. Tym niemniej w aplikacjach plikowych to wrażenie cyfrowości jest dla mnie zdecydowanie większe. Nie upieram się, że zawsze tak będzie, tym niemniej to co dotychczas słyszałem skłania mnie do wyrażenia takiej oceny jak powyżej.

[Axolotl]

Pytam ogólnie...czytając posty w zakładce hiend powoli nabieram pewności, że hiendowe klocki nie radzą sobie z plikami...jedni piszą, że jest dźwięk za gęsty, inni za ostry...a ja pytam jakie klocki były słuchane ? Słucham plików...i dźwięk mam taki jak jest zrealizowany dany album...Pytam starych wyjadaczy ...to dobrze czy źle? Powiem więcej...vinyl rip brzmi jak vinyl...

Na pewnym pułapie jest tak jak napisałeś.

Niestety aby usłyszeć coś więcej trzeba ten pułap przeskoczyć.

[Gość NEWNEW]

Tloczone powinny chodzic do okolo 100 lat z tego co pamietam, ale wypalane juz maja duzo gorzej, chociaz i sa takie wypalanki ze i 100 lat dadza rade,

 

Niestety wypalanka po kilku latach nadaje się do wyrzucenia. Nie wiem na czym to polega, ale wraz z upływem czasu słychać coraz większy brud, jakby szum. Ewidentnie spada dynamika a rośną zakłócenia. Prawdopodobnie to kwestia utleniania.

[patrick]

Chciałbym zobaczyć zdjęcia systemu na jakim Pan swoje autorskie konstrukcje testuje-zresztą nie tylko pewnie ja.

 

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marslo]

Na pewnym pułapie jest tak jak napisałeś.

Niestety aby usłyszeć coś więcej trzeba ten pułap przeskoczyć.

Kangurem czy tygrysem ?:)

[Axolotl]

Kangurem czy tygrysem ?:)

Może być żabką jak potrafisz :)

[marslo]

Zabki to zjadam:)

[patrick]

Mimo ,ze nasz organizm sie starzaje, nasze mozgi kompensuja niedostatki sluchu

 

Nie. Natomiast mamy do czynienia ze zjawiskiem tolerancji jazgotliwego brzmienia przez osoby z fizjologicznym ubytkiem słuchu.

[Gość]

 

Na pewnym pułapie jest tak jak napisałeś.

Niestety aby usłyszeć coś więcej trzeba ten pułap przeskoczyć.

 

Cholerka ... Chodzę na live i poza większą mocą instrumentów nic więcej jak u siebie nie mogę usłyszeć ... Chyba mam coś z postrzeganiem muzyki i dźwięków...? Emocji tyle samo...

[audiograde]

Partick

 

a tu bym się nie zgodził

:)

 

po 50-tce mam mniejszą tolerancję na jazgot, wyraźnie mniejszą :)

działa mi na nerwy i nie wiem jak wytrzymywałem ten noise w młodości z kiepskiego sprzętu :)

[patrick]

A gdyby ktoś zapragnął lampiego moze sobie wybrać i kupić:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - ten to chyba niedługo zacznie dopłacać ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Elberoth,

czy do GG też używasz dwóch Regenów wpiętych szeregowo? Bo rozumiem, że wg Ciebie był pozytywny efekt z B7. I czy masz zastępcze zasilacze liniowe, np. od Tomanka? Pytam bo właśnie mam wpięte od kliku dni do B7 i efekty są nie do końca jednoznaczne - brzmienie zrobiło się jeszcze bardziej gładkie, ale straciło nieco konturów, szczególnie przy konwersji z pcm do dsd - mam B7 dsd only. Przy czym na razie słucham z laptopa, pod koniec tygodnia mam mieć dsd -komp, a przy próbnych odsłuchach była przepaść. Tylko nie miałem wtedy Regenów

 

Nie używam, bo efekty są takie jak napisałeś. Z Trinity natomiast Regen dobrze działa. Pisałem o tym w swoim wątku.

 

Piotrek, jakie Ty masz combo? McIntosha czy Accustic Arts? Pojedynek typu dobry transport CD + DAC contra strumieniówka nawet z najlepszym DAC zawsze wygra ten pierwszy. Jak już to trzeba by porównać same DAC podłączone do dobrego i uniwersalnego transportu CD.

 

Ja robiłem takie porównania.

 

Mac transport 1000 + Mac DAC 1000 vs ten sam Mac DAC 1000 vs Berkeley Alpha USB to SPDIF converter + CAPS v3 komputer

 

Mac transport dostał straszne baty od kompa na tym samym DACu Maca.

 

Opisałem swoje doświadczenia tutaj:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Axolotl]

Cholerka ... Chodzę na live i poza większą mocą instrumentów nic więcej jak u siebie nie mogę usłyszeć ... Chyba mam coś z postrzeganiem muzyki i dźwięków...? Emocji tyle samo...

 

Cieszę się Twoim szczęściem ;)

A słuch to kiedy ostatnio kontrolowałeś ?

U mnie to nawet jakbym się mocno wysilił to live nie słyszę , taki mam life.

[marslo]

 

 

 

 

Nie. Natomiast mamy do czynienia ze zjawiskiem tolerancji jazgotliwego brzmienia przez osoby z fizjologicznym ubytkiem słuchu.

Neurofizjolog czy demagog? A moze demiurg ?

Kolega sugeruje, ze toleruje jazgotliwe brzmienie? Insynuator?

[Gość NEWNEW]

A moze demiurg ?

 

Ten ostatni w najbliższym czasie zrobi sporo zamieszania;-)

 

Mac transport 1000 + Mac DAC 1000 vs ten sam Mac DAC 1000 vs Berkeley Alpha USB to SPDIF converter + CAPS v3 komputer Mac transport dostał straszne baty od kompa na tym samym DACu Maca.

 

Ale numer... Ciekawe co było tego przyczyną. Nie podejrzewam, żeby transport Mc Intosha był jakimś słabym urządzeniem... U mnie do tej pory zawsze integra ARC wychodziła obronną ręką z tego typu porównań. Ale to by trzeba było zrobić porównanie z DAC tej samej klasy, np z ARC czy Metronome.

[Gość]

 

 

Cieszę się Twoim szczęściem ;)

A słuch to kiedy ostatnio kontrolowałeś ?

U mnie to nawet jakbym się mocno wysilił to live nie słyszę , taki mam life.

 

Trzeba mieć odpowiednie nastawienie...zależy co dla kogo jest live...

[BoDeX]

Do tego pracujące dyski HDD sieją zakłócenia na cyfrowe elementy sprzętu.

Próbuje się z tym walczyć różnymi filtrami, bajerami itd ale skutek jest różny.

 

 

Aby obalić powyższe nie trzeba się wcale wysilać. :) Piszesz o zakłóceniach, czyli jak rozumiem, o przekłamaniach.

Pora zdać sobie sprawę z tego, że plik na dysku nie jest ciągiem zer i jedynek będących zapisem informacji muzycznej,

a skutecznie zabezpieczonymi porcjami danych, opakowanych mechanizmem, który chroni przed przekłamaniami.

Tak jak plik wysłany z Australii dotrze do Ciebie, mijając po drodze setki węzłów, w stanie nienaruszonym, tak i tutaj

protokół który strzeże integralności zapisu na dysku jest gwarantem tego, że informacja nie zostanie zakłócona.

Sprawdź to może osobiście - weź np. taki 2TB dysk i przekopiuj go w całości na inny 2TB. Tą kopię skopiuj dowolną

ilość razy i na końcu porównaj z materiałem źródłowym. 2 000 000 000 000 bajtów to 16 000 000 000 000 bitów, czyli

tyle zer i jedynek - czy przy takiej liczbie "komórek" może nastąpić pomyłka w zapisie ??? Niestety, NIE MOŻE ! ! !

Protokół integralności systemu zapisu/odczytu nie dopuszcza takiej możliwości. Jeśli nie można odczytać porcji danych,

to logika dysku odtwarza tą zawartość z danych nadmiarowych, a w przypadku większego uszkodzenia fizycznego nośnika

(niestabilność,uszk.mechaniczne) i braku możliwości wykonania 100% kopii, proces zostaje przerwany błędem CRC

Zastępowanie "brakujących danych" w losowy sposób może nastąpić tylko na wyraźne żądanie użytkownika (prog. do odzysku danych ) Można w ten sposób odzyskać "uszkodzone" pliki z dysku, który posiada niestabilne sektory.

 

W wyczynowym urządzeniu dysk powinien być zasilany z osobnej linii, a dla poprawienia samopoczucia powinien

być zaekranowany tak jak np. w Aurenderze - w dedykowanym opakowaniu.

[Elberoth]

Ten ostatni w najbliższym czasie zrobi sporo zamieszania;-)

Ale numer... Ciekawe co było tego przyczyną. Nie podejrzewam, żeby transport Mc Intosha był jakimś słabym urządzeniem... U mnie do tej pory zawsze integra ARC wychodziła obronną ręką z tego typu porównań. Ale to by trzeba było zrobić porównanie z DAC tej samej klasy, np z ARC czy Metronome.

 

Odpowiedziałem ci w swoim wątku, bo szkoda takich wpisów w tym chlewie:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Axolotl]

.zależy co dla kogo jest live...

 

Dla mnie life is live ew. live is life ... a sprzęt to sprzęt ;)

 

 

[Gość]

Dla mnie life is live ew. live is life ... a sprzęt to sprzęt ;)

 

 

 

Jarku...bardzo mnie to cieszy... :-)

[patrick]

Neurofizjolog czy demagog? A moze demiurg ?

Kolega sugeruje, ze toleruje jazgotliwe brzmienie? Insynuator?

W personalne spory mnie nie wciągniesz :)

 

Ale na fotkę pomieszczenia bym się nie pogniewał. Może być z telefonu w formacie 16:9 - tak aby było widać proporcje "kącika muzycznego" do reszty oraz przeszklone okno na taras. No i żeby proporcje gołych kafelków do reszty też było widać.

[marslo]

Z przyjemnoscia, jak tylko zobaczylem sprzet kolegi w piwnicy pomyslalem, ze brakuje koledze dobrych wzorcow.

Moze nas kolega ucieszyc tu na forum przypomnieniem swojego zestawu?

[patrick]

Z przyjemnoscia, jak tylko zobaczylem sprzet kolegi w piwnicy pomyslalem, ze brakuje koledze dobrych wzorcow.

Masz na myśli dyski sieciowe?

 

 

 

Moze nas kolega ucieszyc tu na forum przypomnieniem swojego zestawu?

 

 

A proszę bardzo, 4,6 x 3,6 m dedykowane wyłącznie do muzyki.

[Gość]

A gdzie Ty mieszkasz?

 

Trójmiasto...

[Gość Diogenes]

 

Masz na myśli dyski sieciowe?

 

 

 

 

 

 

A proszę bardzo, 4,6 x 3,6 m dedykowane wyłącznie do muzyki.

Piwnica i tak jasno za oknem? ;))

A poważnie , tuby mają tak wąskie pasmo promieniowania , że z bliska można ich słuchać nawet w kościele .

Dlatego u Mariusza pewnie gra fajnie .

Natomiast Lampizator głośników raczej mu nie sprzeda ;) dipole u niego ...brrrr

[patrick]

Piwnica i tak jasno za oknem? ;))

A poważnie , tuby mają tak wąskie pasmo promieniowania , że z bliska można ich słuchać nawet w kościele .

Dlatego u Mariusza pewnie gra fajnie .

Natomiast Lampizator głośników raczej mu nie sprzeda ;) dipole u niego ...brrrr

Ja też mam tuby powyżej 1,7 kHz, a że mieszkam sam to drugą sypialnię przeznaczyłem na tzw. pomieszczenie gospodarcze.