Skocz do zawartości
IGNORED

PHILIPS CD104/60 Nie widzi płyt


Raffaelloo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Posiadam wyżej wymieniony odtwarzacz, który czasami nie widzi płyt, jak już złapie, to gra ciągle, ale jak nie łapie, to nie łapie tylko świszczy, tak jakby chciał, a nie umiał. Sprzęt nie był jeszcze nigdy otwierany, więc postanowiłem posprawdzać wszystkie elektrolity, kilka z nich wymieniłem na nowe ponieważ miały znacznie mniejszą pojemność niż powinny mieć. Ale po uruchomieniu nadal było to samo, że nie czytał płyt. Jak się kilka minut ciągle klikało 'play', to zaczął działać poprawnie. W trakcie grania ruszałem też wszystkimi wtyczkami i przewodami przy nich, ale wydaje się, że z tym nie ma problemu. W czym może leżeć problem?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/119731-philips-cd10460-nie-widzi-p%C5%82yt/
Udostępnij na innych stronach

Luty wszystkie wizualnie wyglądają ok. Elektrolity wszystkie posprawdzałem. Tak, instrukcję mam.

Próbowałem jeszcze zamrażaczem psikać po elementach, ale na zmianę temperatury nic nie raguje. Jak ruszy to działa. Jak się czasem go zatrzyma, to później znowu nie chce wystartować.

laser nie umarł raczej. tam ktos sie dziwil ze toto ma 27 lat, to powiem ze mam takich "tot" z 5 sztuk i wszystkie są na chodzie, wiele innych przeszlo przez rece i padalo wszystko tylko nie lasery. I jeszcze cenna informacja taka ze "tote" graja znacznie lepiej niz nowe odtwarzacze a plikow w szczegóolnosci. A niektóre z "totych" są nie do pobicia przez absolutnie cokolwiek co by nawet pierdylion $ kosztowały. No, i dlatego "tote" ludzie cenią i chcą miec na chodzie. Tym co nie wierzą robię prezentację - włączam plytę z 32 letniego odtwarzacza na słuchawkach ortodynamicznych. Siad na dupę murowany....

Ten odtwarzacz to chyba jako pierwszy CD w PL był kiedyś pewexie kosztował jakieś 267 usd. Kupiłem go wtedy i z tego co pamiętam to wcale dobrze nie grał wydawał jakieś dźwięki ale żeby go aż na taki piedestał stawiać. No i w czasie gwarancji trzy razy się zepsuł i całe szczęście mogłem go oddać powiedziałem sobie nigdy już Philipsa cd104. Może mój egzemplarz był po prostu niedorobiony. Ale powtarzam jego granie trudno było nazwać graniem każdy dobrze wyregulowany i ustawiony analog grał lepiej. Tylko wtedy Cd wchodził na polski rynek i z samej zasady musiał być lepszy od analogu.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Bez modyfikacji grają słabo, kwintesencja wczesnego cyfrowego dźwięku. Ponoć po przestawieniu na NOS i wymianie opampów jest wielka poprawa.

 

Te cedeki to w większości sentyment, wiadomo że można kupić coś lepszego.

Masz rację jeśli już to tylko sentyment. Odnośnie modyfikacji nie wypowiadam się ponieważ użytkowo też trochę za ubogi nie pamietam ale pilota to on nie miał.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.