Skocz do zawartości
IGNORED

Kolumny do 16m2, budżet ~4500zł


Włodi

Rekomendowane odpowiedzi

nie sap, ja też miałem wrażenie że kolega ubarwia, ale jestem 2 dni po zakupie Klipschow 62 II i jestem strasznie rozczarowany, mam kolumny M-audio ( klasa voice craft) 5 na 1 za 500 zł i powiem tyle że nie wyczuwam mega przepaści w kinie, stereo w sumie lepsze, ale nie powala.Naczytałem się i nie wiem czego się spodziewałem, chyba że wy***ie mnie z fotela. wy***ałem 2 patole w błoto, w sumie i tak spoko bo nowe chyba ok 4 kosztowały w dniu premiery. Dam im miesiąc,może jestem wypaczony dźwiękiem z Maudio, jak nie to idą do żyda

Wygrzewanie sprzętu to mit wymyślony przez audiofilów. Tak konkretnie to chodzi o przyzwyczajenie się ucha do brzmienia kolumn.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

kolumny wygrzane raczej bo używane, ampli to Onkyo 605 powinien starczyć moim zdaniem. Ogólnie to jazgot, w kinie ok, ale na razie jeden film poszedł także muszę pooglądać coś więcej, W Koncertach brak różnicy pomiędzy M-audio a Klipschem. Moje rozczarowanie wynika pewnie z faktu że spodziewałem się nie wiadomo czego chyba a różnice są kosmetyczne (fajny bas i stereo, analityczność chociaż to raczej jazgot) . Po prostu do tej pory muzy słuchałem w systemie 5:1 i miałem to samo co teraz w stereo z klipschem. No nic i tak w sumie nie żałuje bo moim celem był klipsch i tylko klipsch, nawet nie rozważałem innych kolumn. Naczytałem się jak to pięknie z onkyo się zgrywa i trele srele. Poczekam miesiąc, może w kinie będą nadrabiac albo się przyzwyczaję jak kolega wyżej napisał (wątpię)

sam mam onkyo 636 z rp 280 a przesiadlem sie z ba 360 i to byla przepasc, jesli chodzi o wygrzewanie to faktycznie raczej mit, chociaz wiekszosc sprzedawcow z salonow o tym wspominalo, ze za miesiac dwa bedzie gralo lepiej :D, jak dla mnie gra tak samo dobrze, ale zeby lepiej to nie zauwazylem, moze u ciebie problemem jest akustyka pomieszczenia, ktora przy slabych kolumnach nie wyszla w trakcie odsluchow

Klipsche to raczej głośniki grające "efektownie", mogą robić początkowe dobre wrażenie bo na tle innych grają jakby ktoś włączył przycisk "loudness", wysoka efektywność i uwydatnione góra i dół...

To takie "młodźieżowe" kolumny dla wielbicieli muzyki postej łatwej i przyjemnej... dla wszytkich innych raczej męczące, właśnie takie "jazgotliwe"...

W "Filmach" sprawują się przez to raczej wzorowo...

 

Obiektywnie to ciagle solidne kolumny renomowanego producenta, nie pojmuje jak mogą być w ogóle porównywane z jakimś tekturowym produktem głóśnikopodobnym "M-Audio" i jeszcze tutaj rozczarowywać, ? Bez jaj :)

Onkyo 605 to porządny klocek z najlepszych czasów :) Albo coś jest uszkodzone, albo problem tkwi w ustawieniach, no chyba że w oczekiwaniach z kosmosu :>

Zamieniłem parę słów z marką Pylon na facebook'u odnośnie tego głośniczka średniotonowego. Zapytali jakiej muzki słucham, bo 31 vs 25 są do różnych gatunków i te drugie bardziej do tego czego słucham nieco częściej, czyli ogólnie pojęta elektronika, a 31 rozumiem że do ambitniejszych gatunków Jazz, Klasyka. Faktycznie głośniki mają wyraźny charakter brzmieć dojrzale, z klasą, utwory z zabarwieniem Jazzowym, lub inne dosyć spokojne, dosłownie ożywają i otrzymują drugą młodość, nawet te słabo nagrane. Ale tez nawet w bardzo zamotanej elektronice głośniki potrafią tak smacznie zagrać, że w przypadku niektórych utworów aż kręciłem głową z niedowierzania. Ponadto konsultant Pylon kładł nacisk głównie na zmianę elektroniki sugerując, że mój klocek jest za słaby, polecano mi w pierwszej kolejności podłączyć coś wyższej klasy i dosyć ciepło brzmiącego. Polecali jakiegoś NAD'a. Pisali też, że metraż jest za mały do 31 i kolumny na pewno się duszą, że powinny się najpierw wygrzać przez 100h, ale głównie właśnie kładli nacisk na dobór dobrej elektroniki.

 

Wspomnę jeszcze o Klipschach kolegi, otóż jak wcześniej pisałem byłem również na ich odsłuchach, źródłem był nawet też jakiś Onkyo. Pierwsze wrażenie było dobre, dźwięk był masywny, ciepły, potężny, bas w tym modelu który ma kolega wypadał co najmniej dobrze, dosyć przyjemnie i punktowo stukał, ale już po kilku piosenkach zauważyłem że jak za tą cenę nie ma rewelacji i dźwięk zaczął mnie męczyć, szczególnie wysokie tony. Kolumny od razu odrzuciłem pomimo, że byłem na nie strasznie napalony. Za godzinę siedziałem już przed Pylonami i tutaj nie było żadnego porównania - z tępego bumboxowego grania, gdzie bas dudnił wszędzie zrobił się spektakl. Przy okazji wspomnę, że na Pylonach próbuję puszczać teraz piosenki (szczególnie hip hop), w którym była tak nieprawdopodobna ilość basu, że zalewał on praktycznie wszystko, ciężko było zrozumieć nawet słowa i powiem tak że z takimi piosenkami dzieją się cuda bo według mnie w tych głośnikach nie da się zagłuszyć średnicy niczym. Krótki bas gra swoje, średnica gra swoje, wszystko słychać - każde słowo. Także tam gdzie bas wszystko zalewał tu jest go w sumie nie wiele tj w sam raz, ale tam gdzie bas ma przydławić to przydławi punktowo i przyjemnie wysterowuje bębenki uszne jak ja to mówię.

 

Czyli tak jak widzicie, mówię coraz więcej dobrego nt. tych kolumn, ale dalej mam ten problem co kolega, w niektórych piosenkach słychać po prostu jeden jazgot. Mam nadzieje że to wina słabego wzmacniacza.

 

Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Dziwne rzeczy piszecie o tych wysokich w Klipsch-ach . Są , ale nie dominujące . Może macie powłączane ulepszacze dźwięku ? Dla mnie większy ,, jazgot ,, jest w głośnikach Monitor Audio :)

A może ja jestem głuchy :)

Najważniejsze jest posłuchać w swoich warunkach przed finalna trasakcją .

Dominować raczej nie dominowały, powiedziałbym że pierwsze skrzypce grały tam raczej niskie tony, ale góra sprawiała po prostu wrażenie męczącej. Wszystko zależy też pewnie od tego jaki kto ma wzmacniacz. W Pylonach wysokie nie męczą ani trochę, jest ich bardzo duża ilość, ale przyjemna dla ucha. W ciry dają tony średnie i to one powodują w.w jazgot.

 

Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Klipach nie jest dobrym towarzyszem dla Yamaha , która też jest krzykliwa . Dobrze się zgrywa z cieplejszym Harmanem , Denonem i Marantzem .

I ponoć z Onkyo .

Miałem tylko 48h Monitor Audio Bx 2 i z miłą chęcią je odwiozłem .

Druga sprawa to akustyka , okablowanie i gatunki muzyczne , które słuchamy .

Yamaha dobrze jeszcze brzmi z Tannoy-ami .

Parametry słuchu, subiektywna ocena i pewnie najbardziej przeczytane internety ;)

Uwzględniając jeszcze dywany, kable zasilające i akustyke to te porady mają sens średni ;)

Poziom satysfakcji odsłuchującego i biorącego w ciemno jest na prawde podobny ;)

nie sap, ja też miałem wrażenie że kolega ubarwia, ale jestem 2 dni po zakupie Klipschow 62 II i jestem strasznie rozczarowany, mam kolumny M-audio ( klasa voice craft) 5 na 1 za 500 zł i powiem tyle że nie wyczuwam mega przepaści w kinie, stereo w sumie lepsze, ale nie powala.Naczytałem się i nie wiem czego się spodziewałem, chyba że wy***ie mnie z fotela. wy***ałem 2 patole w błoto, w sumie i tak spoko bo nowe chyba ok 4 kosztowały w dniu premiery. Dam im miesiąc,może jestem wypaczony dźwiękiem z Maudio, jak nie to idą do żyda

 

Chyba zbyt długo słuchałeś MAudio. Może jednak przy nich zostań.

Chyba zbyt długo słuchałeś MAudio. Może jednak przy nich zostań.

 

Typowy "Budżetowy Audiofil" ma już kolumny (Na żywo to taki facet po 40ce z plecakiem do którego sie nie podchodzi)

Nigdy nic nie kupuje ;)

Klipach nie jest dobrym towarzyszem dla Yamaha , która też jest krzykliwa . Dobrze się zgrywa z cieplejszym Harmanem , Denonem i Marantzem .

I ponoć z Onkyo .

Miałem tylko 48h Monitor Audio Bx 2 i z miłą chęcią je odwiozłem .

Druga sprawa to akustyka , okablowanie i gatunki muzyczne , które słuchamy .

Yamaha dobrze jeszcze brzmi z Tannoy-ami .

Nigdzie nie pisałem, że słuchałem Klipschów na Yamasze. U siebie w domu ich nie miałem, a w sklepie były podłączone pod Onkyo. Kolega od 62 II też ma Onkyo.

 

Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Typowy "Budżetowy Audiofil" ma już kolumny (Na żywo to taki facet po 40ce z plecakiem do którego sie nie podchodzi)

Nigdy nic nie kupuje ;)

 

Ty nie bądź taki pewny "znaffco" bo za to co mam w plecaczku to kupie ciebie, twoją starą i pewnie jeszcze zostanie. Aha i nie bądź taki zdecydowany w tych osądach bo to nie ja się chwalę w sąsiednim wątku że oglądasz na ceracie i proju 720 p nie widzisz różnicy do full HD.

 

Co do tych Klipschów, coś tam posłuchałem, no są wredne te wysokie ale znowu w kinie to dla nich atut. Stereo jest konkretne trzeba przyznać (jak z ampli). Nie wiem, muszę dłużej posłuchać pooglądać więcej filmów. W sumie to byłem za surowy w ocenach chyba ale odezwę się po miesiącu.

 

Włodi sorry że Ci wlazłem w wątek, ale mieliśmy chyba podobne odczucia co do kolumn (tych droższych), chociaż te twoje grafomańskie recenzje mogą irytować.

  • 4 miesiące później...

Przypadała by się jeszcze recenzja jak opadną emocję za około pół roku.

 

Pozdrawiam i miłych odsłuchów.

Jak obiecałem, wróciłem po pół roku. Nie wiele mój pogląd się zmienił od tamtego czasu. Uszy nie przyzwyczaiły się (jak widać nie da się ich oszukać), to co nie podobało mi się pierwszego dnia, to samo nie podoba mi się dzisiaj. Nadal przeszkadza według mnie to co wydobywa się z małych rozmiarów głośniczka średniotonowego. Pisałem w tej sprawie z samym prezesem zarządu, Panem Mateuszem Jujką, tu zacytuję Jego wypowiedź:

 

"Faktycznie Pana pomieszczenie 16m2 jest trochę za małe dla S31 SLE i tym bardziej będzie nie odpowiednie dla kolumn S25. Proszę poczytać na temat S23, które zostały stworzone pod pomieszczenia do 20 m2.

Elektronika, którą Pan posiada - proszę nie odebrać mnie źle ale robi Pan krzywdę kolumną, podłączając je do tak słabego źródła, tym bardziej do Yamah`y która dodatkowo wyostrza górę pasm. Zdecydowanie proszę rozważyć zmianę elektroniki na coś lepszego, chociażby NAD C356."

 

Obecnie rozważam nad wymianą Sapphire 31 SLE białe HG, na Sapphire 25 białe HG i tez zastanawiam się czy przyniesie to zmianę na lepsze, a może to coś w rodzaju zamiany siekierki na kijek (nie wiem też na ile znaczące zmiany wprowadza edycja SLE, z która jednak nie wielu miała styczność). Większość ludzi z którymi rozmawiałem miała różne zastrzeżenia co do brzmienia 31 i po wymianie na 25 byli oni zadowoleni. Podobno też w klubie Pylona większość osób uważa za lepiej brzmiące są 25. Jeden z konsultantów Pylon na to pytanie odpowiedział dosyć dyplomatycznie, mianowicie że będzie to ta sama jakość i na pewno nic nie stracę. Co do rozmiaru, nie wiem dlaczego Pan Jujka stwierdził, że S25 "TYMBARDZIEJ" nie będą się nadawać do mojego pomieszczenia, skoro są one po pierwsze przeznaczone do mniejszych pomieszczeń, a dwa że mieszczą się już w widełkach metrażowych, które podaje producent. S23 coś do mnie nie przemawiają, ze względu na ich bardzo mały rozmiar. Nie wierzę, że gra to równie dobrze co 25.

 

Inna sprawa to elektronika. W prawdzie większość z Was pisała, że to co mam na początek spokojnie wystarczy, jednak sprzedawcy i sam Pan Mateusz uważają że sprzęt jest za słaby. Nie testowałem jeszcze 31 SLE na innym sprzęcie u siebie w domu (jedynie słuchałem w salce na odsłuchach na marantzu MCR 511). Czy według Was warto wstrzymać się z wymianą i wypożyczyć np. jakiś sprzęt ze sklepu, żeby zobaczyć jaka będzie zmiana, czy w ciemno wymienić na 25 lub coś zupełnie innego ? Osobiście, jak na razie nie czuję żeby kolumny w moim pomieszczeniu się jakoś szczególnie kotłowały. Jedyny problem jest z brakiem soczystej, miękkiej średnicy, a dźwięki o częstotliwości około 1500Hz wydobywające się z małego głośnika średniotonowego, są nie do zniesienia.

W pierwszej kolejności ifaktycznie sprawdził bym wzmacniacz. Chociażby wspomnianego nada. To dobre urządzenie w swojej cenie. Już po krótkim odsłuchu będziesz wiedział czy to jest to czego szukasz czy też kwestia jest w kolumnach.

 

Skąd jesteś? Masz możliwość wypożyczyć sprzęt?

Wygrzewanie sprzętu to mit wymyślony przez audiofilów. Tak konkretnie to chodzi o przyzwyczajenie się ucha do brzmienia kolumn.

 

http://loudspeaker.pl/fakty-i-mity-kolumny-glosnikowe/

 

Jak dowodzi Definitive Technology, wygrzewanie jest faktem

http://www.definitivetech.com/downloads/What%20is%20Conditioning_final.pdf

Sprawdź nasze wyprzedaże, zapytaj o rabaty dla forumowiczów. 

https://sklep.rms.pl/wyprzedaz-promocje

W pierwszej kolejności ifaktycznie sprawdził bym wzmacniacz. Chociażby wspomnianego nada. To dobre urządzenie w swojej cenie. Już po krótkim odsłuchu będziesz wiedział czy to jest to czego szukasz czy też kwestia jest w kolumnach.

 

Skąd jesteś? Masz możliwość wypożyczyć sprzęt?

NAD 356, jest z tego co widzę wzmacniaczem stereo. Rozglądałem się za wielokanałowcami NAD'a jakiś czas temu na Allegro. Było ich nie wiele, ale jedna konstrukcja (nie pamiętam modelu) znajdowała się w okolicach mojego budżetu (ok. 2,5 tys), która w sklepach jest po 8,5 tys. Nie wiem jednak jaki poziom reprezentują wzmacniacze KD NAD'a. Mowa oczywiście o sprzęcie używanym, bo nowy chyba za te pieniądze nie wchodzi w grę. Spotkałem się też z podobną okazją Onkyo Integry, której cena kiedyś wynosiła 5000 €.

 

Zastanawiam się jakie różnice brzmieniowe zauważę pomiędzy marką Denon, a NAD. Póki co są to marki które swoją charakterystyką ponoć nieźle zgrywały by się z Sapphirami.

 

Co do odsłuchów, mieszkam w Krakowie. Nie wiem jak to na ogół wygląda, czy ktoś przyjeżdża do mnie do domu ze sprzętem, bądź też wypożycza mi go na jakiś okres czasu za kaucją ?

 

Wysłane z mojego SHIELD Tablet

Zależy kto. My też działamy na terenie Krakowa i albo przyjeżdżały i robimy odsluch albo wypożyczamy sprzęt. Kwestia do dogadania.

 

Co do ampli to nady grają lepiej dynamiczniej bliżej wzmacniaczom. Jednak przeważnie te amplitunery są uboższe w funkcję. Brak sieci, czasem dobrej kalibracji, streamingu, procesorów obrazu itp. Wszystkie te rzeczy mają teoretycznie negatywny wpływ na dźwięk ale są potrzebne? W kinie. No właśnie zależy komu. Uważam że jeśli ma dekodery HD i dobra kalibrację i cenę do zaakceptowania to warto go szukać.

Na bajerach mi w zasadzie nie zależy. Amplituner i tak będzie podłączony pod komputer i będzie miał za zadanie głównie przekazywać dźwięk. Do większości bajerów typu Spotify mam i tak dostęp z komputera. Nie będę nawet widział co wyświetla amplituner na ekranie, no chyba że będzie to konieczne to mogę na chwilę przełączyć źródło sygnału i podglądnąć co tam się dzieje.

 

Przeglądając aukcje napotykam co chwila na jakieś kuszące vintage amplitunery, które wyglądają solidnie, kosztowały kiedyś z 20 koła, ważą z 35 kg i można je dzisiaj kupić mieszcząc się w moim skromnym budżecie. Takim przykładem jest dostępny obecnie do kupienia od ręki za 2290zł model Denon AVC-A1SE.

 

o2ozrvm86055.jpg

 

Król amplitunerów 2002r. i całe jaja. Pytanie, czy to faktycznie tak dobrze potrafi zagrać ? Otóz słyszałem opinie, że nawet takim ustrojstwom czasem brakuje np. odpowiedniej ilości basu.

 

Gdyby grało to na tyle, na ile wygląda to byłbym w stanie nawet zrezygnować z hdmi i dekoderów HD. Jestem ciekaw jak ma się taki sprzęt do dzisiejszych, np Onkyo TX-NR 828, czy 838, które to polecał mi S4Home, Denon X4000 i podobnych nowszych używek, które można dostać za ~2500zł ? Dysponują one podobną wartością poboru prądu z sieci i są ponoć udanymi modelami, jednak gdy zaglądnie się do środka to konstrukcje znacząco się różnią (mowa o Denonie ze zdjęcia vs Onkyo TX-NR 828).

 

Denon AVC-A1SE:

 

nfr3rsv5b3ab.jpg

 

Onkyo TX-NR828:

ee5j1pczcvma.jpg

 

Denon budową przypomina końcówkę mocy z solidnym trafem, natomiast w Onkyo jest już naćkane tych modułów i w zasadzie sam nie wiem jaki ma to wpływ na wrażenia końcowe z słuchania tak różnych amplitunerów. Często się mówi, że porządne, ciężkie trafo to podstawa, ale też widziałem końcówki mocy, które wyglądem, masą i gabarytami przypominały bardziej kominek do zabudowy, nastomiast na Allegro kosztowały 300zł i grały adekwatnie do tej kwoty.

Rozglądałem się za wielokanałowcami NAD'a jakiś czas temu na Allegro. Było ich nie wiele, ale jedna konstrukcja (nie pamiętam modelu) znajdowała się w okolicach mojego budżetu (ok. 2,5 tys)

regularnie w okolicach twojego budżetu (czasem nawet taniej) występuje na allegro rotel rmb-1075 (5 kanałów, przyzwoita moc, zadowolenie użytkowników)

jest trochę starych testów tego sprzętu,np.:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

to na początek... a później może jakiś procesor do kompletu ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Użytkownik Adek45 dnia 14.11.2015 - 22:39 napisał

Wygrzewanie sprzętu to mit wymyślony przez audiofilów. Tak konkretnie to chodzi o przyzwyczajenie się ucha do brzmienia kolumn.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak dowodzi Definitive Technology, wygrzewanie jest faktem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

fizyki nie oszuka i niech sobie pisze jaka firma chce co chce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nawet to RS poruszał w temacie Audiovoodoo jak z materiału wyszło głośniki owszem coś w tym jest że po iluś godzinach głośnik zmienia barwe brzmienie ale kable gdzie piszą o tym renomowane gazety w tym polski AV to kolejne voodoo a jakie drogie są dla audiofili urządzenia do wygrzewania kabli jak podli w $ ale widać jest na to popyt jak produkują i ludzie na to się nabierają

fizyki nie oszuka i niech sobie pisze jaka firma chce co chce.

 

Jaka to fizyka mówi o tym, że gumowe zawieszenie głośnika pracuje dokładnie tak samo przez cały okres życia głośnika?

Sprawdź nasze wyprzedaże, zapytaj o rabaty dla forumowiczów. 

https://sklep.rms.pl/wyprzedaz-promocje

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.