Skocz do zawartości
IGNORED

EAC - zrzut CD do jednego pliku flac


Mrok

Rekomendowane odpowiedzi

Ogarniam EAC w stopniu wystarczającym do tworzenia archiwum. Problem w zasadzie mam jeden. Wytłumaczę na przykładzie.

 

Zripowana CD (flac). Kilka utworów na CD jest połączonych, np. 1 i 2. Przy odtwarzaniu z flac wyraźnie słychać przejście (moment przełączenia z 1 na 2). Nie jest to sprawa samej kompresji, bo to samo dzieje się na wav. Wybierałem wcześniej "Wykryj przerwy", ale bez efektów. Mam wrażenie, że jedynym sensownym sposobem jest zgranie całej płytki co jednego pliku. Nigdzie nie mogę w EAC takiej opcji znaleźć. Jak to się robi w EAC?

 

Z góry dzięki za wszelką pomoc w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/123502-eac-zrzut-cd-do-jednego-pliku-flac/
Udostępnij na innych stronach

Kilka utworów na CD jest połączonych, np. 1 i 2. Przy odtwarzaniu z flac wyraźnie słychać przejście (moment przełączenia z 1 na 2). Nie jest to sprawa samej kompresji, bo to samo dzieje się na wav.

Chyba coś masz źle ustawione w EACu, ewentualnie płyta do kitu. Na każdej płycie tak robi?

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Chyba coś masz źle ustawione w EACu, ewentualnie płyta do kitu. Na każdej płycie tak robi?

Może mój napęd w pracy, w firmowym komputerze HP do takich rzeczy się nie nadaje, ale taki zonk się pojawia.

Nawet nie wiem jak to określić. To nie jest pyknięcie, raczej przerwa. Kończy się utwór 1, mikro przerwa i zaczyna drugi. Tak czy owak bez problemów jestem w stanie to wychwycić. Początkowo myślałem, że jest to sprawa kompresji, ale bez kompresji wygląda to dokładnie tam samo. Sprawdzałem to na kilku różnych płytach. Dziś lub jutro spróbuję zainstalować EAC na laptopie.

Jesteś pewien, że jest to wina błędu powstałego podczas ripowania?

 

Czym odtwarzasz?

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Kończy się utwór 1, mikro przerwa i zaczyna drugi.

 

Jesteś pewien, że jest to wina błędu powstałego podczas ripowania?

 

Czym odtwarzasz?

No właśnie. Też tak teraz pomyślałem, że to może odtwarzacz.

 

Mrok, ja używam EAC od dawna i jak jest prawidłowo skonfigurowany to nie ma prawa być słyszalny jakikolwiek artefakt między utworami (nie wspominając o przerwach :) ).

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

neofozzie napisał jak to zrobić prawidłowo.

Ripowales w ten sposób?

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

No właśnie. Też tak teraz pomyślałem, że to może odtwarzacz.

Mrok, ja używam EAC od dawna i jak jest prawidłowo skonfigurowany to nie ma prawa być słyszalny jakikolwiek artefakt między utworami (nie wspominając o przerwach :) ).

Po 3 dniach osiągnąłem zamierzony cel:

- Całą CD zrzucam do flac - to jest zdecydowanie najlepszy pomysł i wyjście które mnie w 100% zadowala. W takim wypadku tych mikro przejść nie ma, jeden utwór płynnie przechodzi w drugi.

- W razie potrzeby koryguję wpisy w plikach *.cue (na czas edycji zmieniam rozszerzenie pliku na .txt). Nie potrzeba do tego celu dodatkowego programu. Pod win7 wystarczy Notatnik, pod dowolnym Linuxem np. vim.

- Odtwarzam na foobar (świetny, prosty, funkcjonalny i intuicyjny program) poprzez otwarcie pliku *.cue

- Wystarczają mi w zupełności 3 programy pod win; eac (ripowanie), tagscan (ewentualne tagowanie), foobar (odtwarzanie).

 

Do jakości flac raczej trudno się przyczepić (na logikę powinno to być dokładnie to samo co z CD). Na razie nie dysponuję DAC na poziomie mojego odtwarzacza CD, więc nic więcej nie mogę napisać.

 

Co do tych przejść. Ustawienia mam dokładnie takie jak zalecałeś. Ripowałem te same albumy na komputerze w pracy i laptopie w domu. Efekt jest identyczny, ja te przejścia słyszę. Z ciekawości pobrałem te same zripowane płytki w formacie flac z "gryzownia" (czyli, robota innej osoby), jest dokładnie to samo.

 

Dla mnie nie to nie jest problem, bo interesują mnie wyłącznie zrzuty całych płyt, a nie cięcie ich na kawałki. Tak czy owak, mogę moje kochane, wybrane płytki przechowywać na kracie do tabletu wielkości paznokcia i to jest bardzo dobre. hihi :)

 

neofozzie - ogromne, dozgonne dzięki za polecenie EAC i trud związany z wyłożeniem tematu. :)

- Odtwarzam na foobar (świetny, prosty, funkcjonalny i intuicyjny program) poprzez otwarcie pliku *.cue

(...)

Efekt jest identyczny, ja te przejścia słyszę. Z ciekawości pobrałem te same zripowane płytki w formacie flac z "gryzownia" (czyli, robota innej osoby), jest dokładnie to samo.

Jest to bardzo dziwne, bo flac jest gapless i nie powinno być słychać żadnych pyknięć przy przejściu z jednego utworu na drugi.

 

Zmieniałeś jakieś ustawienia w foobarze (np. dotyczące buforowania plików)?

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Z ciekawości pobrałem te same zripowane płytki w formacie flac z "gryzownia" (czyli, robota innej osoby), jest dokładnie to samo.

 

 

W takim przypadku dołączam się do pytania Nedj.

 

Zmieniałeś jakieś ustawienia w foobarze (np. dotyczące buforowania plików)?

 

 

Jeszcze zapytałbym o sposoby resamplingu (jeżeli go używasz - ten resampling :) ). Czasami, niektóre DACi robią taką "czkawkę" między utworami, w chwili kiedy częstotliwość ustawiona na sztywno na wyjściu nie zgadza się z częstotliwością pliku (ale to tylko w przypadku kiedy nie używa się WASAPI czy ASIO). Jeżeli używasz Wasapi albo Asio to nie było pytania. :)

 

bo interesują mnie wyłącznie zrzuty całych płyt, a nie cięcie ich na kawałki.

 

Jak wszystko jest dobrze skonfigurowane (i w EACu, i w odtwarzaczu) to nie ma to żadnego znaczenia w jakiej formie zgrywana płyta zagości na dysku w postaci plików - czy w postaci jednego, wielkiego pliku (+cue) czy "pocięta" na wiele plików.

Moje najstarsze zarchiwizowane pliki zgranych płyt mają datę 2004. Nigdy nie miałem takich efektów jak u Ciebie.

 

neofozzie - ogromne, dozgonne dzięki za polecenie EAC i trud związany z wyłożeniem tematu. :)

 

Tu też muszę odpowiedzieć ;) :)

Nie ma za co. To był chyba przypadek, że tak się napatoczyłem z tym EACiem na forum. Tu, na forum jest wielu użytkowników EACa, którzy dobrze znają ten program, a podejrzewam, że jest też równie wielu, którzy znają go o wiele lepiej ode mnie.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.