wzmaczniacz do głośników polk audio 265rt

[silence]

Witam,

 

Mam prośbę o pomoc w wyborze sprzętu do głośników polk audio 265rt które są zabudowane w pokoju 12mkw i nie mogę ich zabrać na odsłuchy do sklepu.

 

Docelowo głośniki mają grać jako stereo plus sub pod którego podciągnięty jest już kabel w ścianie zakończony końcówką 1xRCA po obu stronach. Sub będzie zakupowany w dalszej perspektywie.

Muzyki zamierzam słuchać z różnych źródeł (laptop, smartfon, dysk sieciowy, internet). Podciągnięty jest również kabel sieciowy. Muzyki słucham różnej głównie pop, trance, z wyjątkiem opery, metalu, ciężkiego rocka, jazzu.

Ponieważ pomieszczenie nie jest wielkie rozważam dwa warianty zintegrowany wzmacniacz coś na wzór Denon DRA-100 lub drugi wariant to segmentówka: wzmacniacz + sieciowy odtwarzacz np. CXA80 + CXN. Jeśli chodzi o segmenty z uwagi na cenę to zakup byłby rozciągnięty w czasie i rozpocząłbym go od wzmacniacza. Budżet na teraz to ok.4 tyś.

Zależy mi na przestrzennym, ciepłym dźwięku, a nie suchym metalicznym dudneniem.

Wiem że może brakować niskich tonów (planuje zakup suba).

Czy ten Cambridge będzie dobrze grał z tymi głośnikami?

Prosiłbym o jakieś propozycje i pomoc, jeśli pojawią się jakieś pytania postaram się odpowiedzieć aby rozjaśnić wątpliwości.

 

Pozdrawiam,

[Q21]

Witaj,

wspomniany przez Ciebie zestaw Cambridge Audio na pewno będzie rozwiązaniem bezkompromisowym pod względem jakości dźwięku i funkcjonalności. Myślę nawet, że spokojnie możesz zdecydować się na model niższy wzmacniacza CXA60, który bez żadnych problemów także prawidłowo wysteruje Twoje kolumny. Jest to tak jak napisałem wcześniej rozwiązanie bezkompromisowe i przyszłościowe.

Alternatywą może być rzeczywiście amplituner sieciowy DRA-100. Pod względem funkcjonalności różnic praktycznie nie będzie, natomiast na pewno usłyszysz pewne kompromisy w jakości dźwięku. Z małych urządzeń jest to jednak ciekawa alternatywa. Kolejną propozycją może być jeden z flagowych amplitunerów sieciowych klasycznych rozmiarów czyli Onkyo TX-8150 lub Yamaha R-N602. To funkcjonalnie odpowiednik DRA-100, natomiast minimalnie lepszy pod względem jakości dźwięku (klasyczny, analogowy wzmacniacz). Na koniec ostatnia propozycja o bardzo ciekawej budowie, wygodnej obsłudze - systemy Olive One. W tym przypadku dodatkowo są wersje z wbudowanym dyskiem twardym, na którym możesz przechowywać całą swoją bibliotekę nagrań.

 

Przyjrzyj się proszę moim propozycjom, w skrócie zestaw Cambridge Audio to rozwiązanie bezkompromisowe, Denon, Yamaha czy Onkyo to dobry dźwięk, pełna funkcjonalność przy niższej cenie, natomiast Olive One to nadal dobry dźwięk, fajna funkcjonalność i dodatkowo ciekawy design i wbudowany dysk twardy. W przypadku pytań oraz oferty finansowej dla forumowicza audiostereo oczywiście służę pomocą. Jeśli natomiast masz możliwość podjechania do naszego salonu, zapraszam serdecznie, wszystkie urządzenia można obejrzeć, posłuchać i przetestować.

[silence]

Dziękuję za tak szybką odpowiedź i podpowiedź.

System olive muszę na wstępie odrzucić gdyż nie posiada wyjścia 1xRCA na sub. innym rozwiązaniem mógłby być ostatnio oglądany przeze mnie model bluesound node 2 jednak te nowe systemy zamknięte w małe skrzyneczki budzą we mnie dość sceptyczne odczucia, że nie zagrają tak dobrze jak taki wzmacniacz pokroju cambridge marantz pioneer czy też yamaha i inne - nie ujmując innym markom.

Dawniej było tak, że amplitunery grały gorzej niż wzmacniacz, i tu też mam sceptyczne podejście zapewne wzmacniacz i strumieniówka w osobnych skrzynkach to lepsze rozwiązanie, ale przyjrzę się bliżej tym urządzeniom jak będzie okazja i postaram się ich posłuchać. W cambridge martwi mnie, że przez dłuższy czas byłbym skazany tylko na wzmacniacz (powód brak funduszy tak na raz) i na słuchanie muzyki przez bluetooth w dodatku dopinane po kabelku osobne urządzenie - antenka, ale myślę że jakoś chyba bym przetrwał jeśli jakość dźwięku byłaby dobra, a sądzę że tak jest skoro obsługuje aptx.

Pomysł na model wyżej wziął się stąd iż ma jeszcze gniazdo usb dac, a na pewno bardziej osiągalny finansowo niż wzmacniacz + strum.

Ale wciąż nie wiem jak ten wzmacniacz zagrałby z moimi głośnikami, a nie jestem w stanie zdemontować głośników i zabrać na odsłuch.

Nie chciałbym niepotrzebnie wydawać ciężkie dla mnie fundusze i być później rozczarowany sprzętem z którym będę musiał już pozostać.

Może ktoś miał jeszcze jakieś doświadczenia ze wzmacniaczem cambridge lub innym wzmacniaczem stereo pod takie głośniki zabudowane.

[Sklep.RMS.pl]

Zdecydowanie postaw na zintegrowany system wzmacniacza i streamera bezprzewodowego od Polk Audio

http://sklep.rms.pl/polk-audio-omni-a1-bezprzewodowy-wzmacniacz-wi-fi-dts-play-fi

 

Masz tam także wyjście na subwoofer i do tego Polk posiada także bardzo dobrze subwoofery

http://sklep.rms.pl/polk-audio-dsw-pro-440wi-dswpro440wi-180w-aktywny-subwoofer-8cali

 

Pamiętaj też o właściwym montażu, kluczowym dla pracy głośników instalacyjnych

[sylwon38]

Witaj.

Nie wiem czy moja porada będzie pomocna, ponieważ nie miałem możliwości odsłuchiwania różnych konfiguracji i nie wiem czy jest jakaś stała, że np. jedna firma zgrywa się z drugą. Powiem tylko tyle, że też posiadam głośniki Polk Audio (moje są podłogowe) i wzmacniacz CA. Muzyki słucham z komputera przez wejście USB DAC. Jestem z tej konfiguracji bardzo zadowolony ale nie wykluczone, że inny zestaw spodobałby mi się bardziej. Dodam jeszcze, że wcześniej miałem kolumny innej firmy i nie byłem zachwycony. Podobno niektóre sklepy wypożyczają sprzęt do odsłuchu, gdzie ryzykujesz tylko koszty przesyłki.

Pozdrawiam i życzę zakupu zadowalającej konfiguracji :-)

[silence]

Witam,

Po krótkiej przerwie jestem po odsłuchach wybranych przez siebie produktów. Post zamieszczam dla zainteresowanych tym sprzętem, może Wam się przydadzą informacje tu zawarte, może coś ułatwią w każdym razie na pewno nie będę namawiał do wybranego produktu, jest to kwestia osobista zależna od wielu czynników m.in. możliwości finansowych, rodzaju słuchanej muzyki, własnego słuchu, pomieszczenia, gdzie będzie grał docelowo sprzęt, tego czego oczekujemy w efekcie końcowym od sprzetu. Wykorzystując przedstawione propozycje i porady oraz swoje typy skupiłem się na dwóch egzemplarzach: CXA80 oraz TX8150.

 

Dzięki uprzejmości jednego ze sklepów bardzo aktywnych na tym forum oraz przeprowadzonych rozmowach z Panem Pawłem wypożyczyłem na odsłuch do swoich głośników te dwa egzemplarze (swoją drogą dobrze, że tylko dwa przy większej liczbie na pewno bym miał mętlik i nie potrafiłbym podjąć decyzji).

Muzyki jakiej słuchałem na obu sprzętach: Mike Oldfield, Kai Tracid, Tiesto, Schiller, Enigma, Pink Floid, Bruce Springsten, Dire Straits, Garou, Sail, Otto Knows - Lies, ogólnie trochę Popu, Trance, Wokaliści. Pliki to głównie WAVE i MP3 innych formatów nie posiadam aczkolwiek może się to zmienić w niedalekiej przyszłości z racji możliwości sprzętu.

Muzyki słuchałem z:

komputera - USB DAC (CXA80), bluetooth,

telefon - bluetooth

podpięty zwykły odtwarzacz CD/DVD Panasonica (połączenie coaxial lepiej brzmiało niż 2xRCA)

Jeżeli chodzi o CXA80 bez CXN jest ciężko ale da się radę. W CXA80 porównałem sobie bluetooth z USB DAC na tych samych utworach różnica jest słyszalna na korzyść USB DAC jednak w obu przypadkach przyjemnie słucha się muzyki, więc dla mnie w przypadku USB DAC szoku nie było i nie upadłem na kolana z wrażenia. W przypadku bluetooth uciążliwy był fakt, iż gdy się przełączałem między laptopem z wbudowanym bluetooth, a telefonem musiałem usuwać za każdym razem połączenie i na nowo wyszukiwać sprzęt na szczęście komunikacja następuje szybko - jednak jest to pewna niedogodność która w TX-8150 nie występuje i jest to lepiej rozwiązane.

CXA80 gra jak dla mnie szczegółowo np. grzmoty burzy w utworze Madonny Frozen czy też w utworze Aha crying in the rain brzmiały całkiem miło. Słuchając muzyki w nocy na minimalnej głośności dźwięki były wyraźne i dobrze słyszalne. Podczas słuchania muzyki brakowało mi trochę dołu ale przy użyciu regulacji tonów udało mi się uzyskać zadowalające mnie efekty.

 

W przypadku TX-8150 ponieważ jest to amplituner na korzyść przemawiał fakt posiadania radia zwykłego i DAB+.

Podczas słuchania muzyki przez bluetooth z telefonu wyraźne były ułamkowe zaniki dźwięków co było dla mnie nie do zaakceptowania. TX-8150 nie posiada apt-X. TX-8150 w odróżnieniu od CXA80 grał cieplej, za to sklejał w jeden zlepek trzy barwy ( wysokie, niskie, średnie) co było słyszalne i się zlewało. Przy dłuższym odsłuchu stawało się to dla mnie nudne i monotonne. Podczas słuchania muzyki nocą bardziej ściszonej, dźwięki brzmiały gorzej niż w CXA80. Poruszanie się po panelu nawigacyjnym i ustawianie funkcji jest dość uciążliwe i potrzeba troszkę czasu aby się przyzwyczaić jest mało intuicyjne. Po pokonaniu ustawień internetowych i konfiguracji wifi bez problemu sprzęt połączył się z siecią i można było posłuchać radia internetowego. Komunikacja w TX-8150 z innymi sprzętami jak również przełączanie się pomiędzy urządzeniami ( laptop, telefon wysyłającymi muzykę do amplitunera) jak dla mnie działała bez zarzutu lepiej niż w przypadku CXA80.

Przyznam szczerze, że nie potrafiłem się zdecydować tak na 100% na jeden model i do znudzenia porównywałem dźwięki tych samych utworów na obu urządzeniach. Pewne plusy miał CXA80 jak również TX-8150 miał pewne atuty. Ostatecznie zdecydowałem się na CXA80 z uwagi na fakt iż jest to typowy wzmacniacz stereo jak dla mnie z nowszą technologią niż TX-8150 posiada USB DAC który zawsze w przyszłości może się przydać. Ma protokół apt-x, bluetooth nie urywa muzyki no i wygląd urządzenia który ma też dla mnie znaczenie na korzyść Cambridge. Mam nadzieję że coś te informacje komuś podpowiedzą zawsze mogę coś w tym temacie komuś dopowiedzieć lub rozszerzyć opisane informacje. Pozdrawiam