zagadka

[MariuszJ]

Ururam - widze starego czytelnika "Delty" :-))) rozwiazanie: jedna wygrywajaca do jednego dzbana, reszta do drugiego.

[MariuszJ]

Inna slynna deltowa zagadka/paradoks, oszacujcie sobie szybko w mysli bez liczenia, potem obliczcie:

 

Jaka grubosc bedzie miala kartka papieru o grubosci 1/16 mm, zlozona 50 razy na pol?

[Ururam Tururam]

Delty?... nie to nie stamtąd.

A rozwiązanie nie jest pełne.

[MariuszJ]

Upierdliwys Ururam - 1/2 * 1 + 1/2 * 2/5

[Ururam Tururam]

Źle...

[MariuszJ]

Ahh, Ururam, nie zauwazylem ze dodales do oryginalnej zagadki jeszcze ta szostke... przesadne komplikowanie fajnego pomyslu jak dla mnie troche go zabija...

 

1/2 * 1 + 1/3 * 2/5 + 1/6 * (1/2 * 1 + 1/3 * 2/5 + 1/6 * ( ... ))) = 19/30 + 1/6 * (19/30 + 1/6 * (19/30 + ...)) =

= 19/30 / (1 - 1/6) = 19/36

 

jezeli sie po drodze nie pomylilem...

[MariuszJ]

Aha, nie dodales Ururam jeszcze okreslenia reakcji krola na zanurzenie reki w dzbanie bez kul :-)))

[Ururam Tururam]

Nic nie dodawałem do żadnej konfiguracji. To zadanie takie było...

Może to Ty widziałeś wersje uproszczoną?...

 

A odpowiedzią jest 19/25 czyli 76%.

[MariuszJ]

Przy jakim rozkladzie kul i z okresleniem czy nie reakcji krola? Zreszta, pal szesc i tak spalilem zagadke...

[Ururam Tururam]

Jedna biała w srebrnym i pozostałe w złotym. A reakcja króla na brak kul w dzbanie jest określona w zadaniu. ;-)

 

No cóż, najwyraxniej znałeś bardzo podobne, ale inne!

[MariuszJ]

Nieee, pierdyknalem sie w ostatniej linii: 19/30 / (1 - 1/6) = 19/25 wszak a nie 19/36...

 

Przepraszam, czy Panstwo sie nie nudza?

[maciek100]

Dlaczego mając różne kolory nie mogliby wstać razem?... :

 

Pomijając tą kwestię uważam, że zagadka jest bez sensu. Bo odpowiedz może być dowolna powyżej 6 lub 7 w zależności czy przyjmiemy, że mogły jednocześnie wstawać te same kolory czy nie. Ponieważ wtedy możemy przyjąć, że wystąpiła odpowiednia liczba dzwonków po których nikt nie wstawał. Jeśli się mylę to proszę mi uzasadnić logicznie odpowiedź na tą zagadkę.

[Ururam Tururam]

> Maciek100

 

Nie. Zagadka ma jednoznaczne rozwiązanie. Myśl dalej!

[maciek100]

Poddaje się. Proszę mi to wytłumaczyć.

[Ururam Tururam]

Ech, dobrze.

 

* Skoro rzecz da się rozwiązać, to nikt nie może mieć danego koloru samodzielnie.

 

* Jeśli więc uczestnik widzi, że tylko jedna osoba ma na przykład kropkę zieloną, wie, że i on taką ma.

 

* Zatem wszyscy, którzy maja kropki w kolorach występujacych w liczbie 2 wstaną na pierwszy dzwonek, niezależnie od tego, ile takich kolorów jest!

 

* Jeśli uczestnik widzi dwójkę z kropkami w danym kolorze, która _nie_ wstała na pierwszy dzwonek, to znaczy, ze sam, ma kropkę w danym kolorze. NA drugi dzwonek wstaja więc wszyscy, którzy mają kropki w kolorach wystepujżcych w liczbie dwu.

 

* Prowadząc to rozumowanie dalej, dostajemy, że na n-ty dzwonek wstaja ci, którzy maja kropkę o kolorze z krotnością n+1.

[maciek100]

o kurka, chylę czoła przed tymi, którzy sami to rozgrzmocili, może gdybym był w tym lesie i widział rozkład kropek to po tygodniu bym wstał:)

 

Dzięki Ururam Tururam.

[Mik]

albo ja czegos nie rozumiem albo to pytanie o straznikach jest zle sformulowane, bo pytania, ktore padaja powyzej nie daja jasnosci, ktore drzwi wybrac.

powinno byc tak, ze trzeba sformulowac jedno pytanie, ale odpowiedz niekoniecznie musi brzmiec tak/nie

i wtedy rzeczywiscie jest jedno pytanie, ktore mozna zadac.

[Ururam Tururam]

> Mik:

 

Myśl dalej!

[kazik]

To może coś prostszego :)

 

Są trzy stawy w pierwszym są karpie w drugim leszcze a w trzecim i karpie i leszcze. Przy każdym jest tabliczka informująca o zawartości stawu. W nocy przyszedł jakiś łobuz i tak poprzestawiał tabliczki że żadna się nie zgadza ze stawem. Rano przyszedł rybak i złowił jedną rybę w jednym ze stawów i ustawił tabliczki na prawidłowych miejscach. Skąd wiedział jaka powinna być kolejność ?

[maciek100]

trzeba wędzisko zarzucić tam gdzie stoi fałszywa tabliczka karpie i leszcze i wszystko jasne !

[kazik]

gut :)

[Yanoosh]

W zagadce brak jeszcze jednej, istotnej informacji.

Rybak, żeby to rozwiązać, musiał wiedzieć, że żadna tabliczka nie zgadza się z zawartością stawu.

[kazik]

"... poprzestawiał tabliczki że żadna się nie zgadza ze stawem..."

[kazik]

Ostrzegam, że nie znam odpowiedzi :)

 

Do pubu wszedł mężczyzna, usiadł przy barze i zaczął gawędzić z barmanem. Po pewnym czasie z rozmowy wynikło, że barman ma trzech synów. "Ile lat mają twoi synowie?" - zapytał mężczyzna. "Hmmm... - powiedział barman - jeśli pomnożysz przez siebię liczby ich lat otrzymasz 72.". Mężczyzna zamyślił się, po czym rzekł: "Musisz powiedzieć mi trochę więcej". "Reczywiście - odpowiedział barman - jeśli wyjdziesz na zewnątrz i sprawdzisz numer budynku naprzeciw, to zobaczysz sumę ich lat". Mężczyzna wyszedł, po chwili wrócił i powiedział: "Ciągle za mało wiem!". Na to barman uśmiechnął się i dodał: "Powiem ci jeszcze, że najmłodszy wprost uwielbia lody truskawkowe". Wtedy mężczyzna usmiechnął się również. Ile lat mieli synowie?

[i_nemes]

>kazik

 

3, 4, 6

 

pub pod trzynastka, hehe...

 

ale cos za prosta ta zagadka... kiedys slyszalem bardzo podobna i byla jakas trudniejsza;)

 

pozdrawiam.

[i_nemes]

oczywiscie zakladajac, ze jednoroczny berbec nie jada lodow...;)

[Nijaki]

A to przypomniała mi się taka zagadka-rebusik, ze znakomitego KOC'a panów Wasowskiego i Szczęśniaka, był to rebusik filmowy, postaram się opisać sytuację, wy postarajcie się go rozwiązać ;):

 

Widzimy dwóch panów, jeden z charakterystycznym nakryciem głowy, przywodzącym na myśl partyzantkę francuską (te filmową ;) ) i apaszką, drugi bez specjalnych znaków szczególnych. Ten "drugi" wręcza temu w apaszce banknot z dobrze znanym znakiem -> $.

[jozwa maryn]

Padło pytanie skąd wiem że Niemiec. Rozwalałem to kiedyś. Kumpel to gryzł, jak już rozwiazał to przyniósł. Siedziały trzy osoby, każdy zamknął się w jakimś wychodku z kartką i ołówkiem. Średnie godzinę zajęło każdemu rozwiązanie. Stąd wniosek że obracam się wśród osób inteligentnych. Muszę powiedzieć że teraz rozwiązanie napisałem z pamięci, jeśli w tej wersji zagadki zamieniono narodowości to wynik jest inny. A więc jak, jest dobrze?

[ppred]

>>JM

Jest dobrze - Niemiec. Kilka kwadransów z kartką, a własciwie z Excelem :).

[Qubric]

Ururam Tururam - odpowiedź powinna brzmieć: bo profesor Wattolini wydrukował sobie tytuł profesorski :)))

 

Wynik meczy jak sama nazwa wskazuje jest konsekwencją zakończenia meczu. Nie istnieje przed jego rozpoczęciem (a więc nie może wynosić 0:0).

 

Zakablować oszusta Wattoliniego! :)))