Magnetofon.

[paul_67]

rafal996

Masz rację, 6 dni do końca a tu już 515 zł i po co? Trochę z nudów zalicytowałem a tu poszło...Ciekawe jaką osiągnie cenę?Ja raczej dalej nie będę się bawić.

[rafal996]

Na te Sony nieśmiało patrzę, ale obawiam się że skoczą i to nieźle. Zresztą w tym miesiącu muszę opłacić zakupy z zeszłego ;)

[paul_67]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co myślicie o tym?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek-41]

Myśle,że bedzie drogi.Kasjel,to twoje marzenie.i dobrze,bo trzeba marzyć o czymś naprawde trudno dostępnym.Co by nie było ,życze ci zdobycia obiektu marzeń.

[T-Bolt]

ten Teac to nawet mi się podoba chociaz jestem fanem kaseciaków

[Korwin]

Gdybym miał wybierać to za złp 90 na tym samym Allegro jest JUPITER made in CCCP nie do zajechania, dokładnie z tą samą wadą co tamten za 1000 only jest czterościeżkowy [" a to mne ne bavi, temu ne sym rada"], popularny radiowy "węgier" Mechlabor to przy jednym i drugim ósmy cud świata. Ja wiem,że dla was są nie istotne wartości techniczne, jakość uzyskiwanych nagrań komfort obsługi i liczą się praktycznie jedynie właściwości szpanerskie.

Zbyszek

[Kasjel]

He,he ! Widzę , że wszyscy ewoluujemy w kierunku szpulowców :-) Ja muszę tylko zdobyć naby do mojego "Sony" i udawać, że wcale nie ma żadnego Teaca X2000R na Allegro :-)

Korwin- no daj spokój ! Mechlabor to przecież studyjny, profesjonalny magnetofon. To maszyna nie dla nas, chociażby ze względu na wielkość i ciężar. A jeśli chodzi o produkty z byłego ZSSR to chętnie stał bym się posiadaczem Sojuza, ale ten Jupiter to nie sądzę aby był dobry.

[Kasjel]

A Paulowi i Rafałowi życzę, aby nadarzyła im się taka okazja jak mnie. Może upoluję coś znowu na Allegro, wtedy odsprzedam (po kosztach) pierwszemu chętnemu, kto będzie chciał :-)

[stefanB]

Taka ciekawostka korwinie,

Wiele lat temu w GS-sie w Wieluniu trafiłem magnetofon szpulowy chyba Sojuz. Mieli jakąś wymianę z miastem partnerskim. Trzy wielkie silniki liniowe, 3 głowice,sprzęgła elektromagnetyczne, poważne wykonanie.

Używałem go z przystawką dbx. Miałem później w domu kilka grubszych Akai (też z Dolby), Tandberga, Sonygo i żaden tak dobrze nie nagrywał jak rusek.

Miało to jeszcze epilog. Padł elektromagnes i sowieta wyrzuciłem, a taśmy wziął znajomy właściciel Koncerta. Wg jego opowieści full wypas maszyna, specjalnie przygotowywana w kasprzaku, jakieś grube głowice. Krótko mówiąc, Koncert nad Koncertami. Zadzwonił z pytaniem na czym ja te taśmy nagrywałem, bo Koncert zagrał po raz pierwszy w życiu

[Kasjel]

Widzę, że oryginalne szpule do Teaca X2000R są identyczne, jak te które kupiłem od Lecha59. Super!

[Korwin]

Oprócz Jupitera był jeszcze Sojóz z tych tak zwanych cięzkich maszyn może płyta czołowa gałki, wskaźniki nie były nie tak odpicowane jak w zachodnich zabawkach ale środek był rewelacyjny idealny układ elektomechaniczny i solidna profesionalna elektronika. Wylądowałem na szpulach 127mm 13-tkach dokądnie o połowę mniejszych niż w Jupiterze,Koncercie,Revoxie i to mi musi wystarczyć, mam przystosowane CD jako tak zwane talerzyki na których mieści się 260-270m taśmy [ 8 sztuk mieści się w pojemniku na 50 CD czyli ponad 4 godziny nagrania 19.05cm/sek stereo raz a dobrze]

Pozdrawiam

Zbyszek

[Marek-41]

No to Kasjel,już masz chociasz szpule do teaca.Z jakością nagrań na róznych magnetofonach jest czasami dziwnie.Gość z Poznania,z którym rozmawiałem mający sporo sprzętu twierdzi,że u niego najlepiej nagrywa Tandberg 10XD.Nagrywa lepiej niż teac X-1000 i revox PR-99 mk-3.Z moich zabawek chyba najlepiej na razie nagrywał philips N-7125,choć to przecież najtańszy model z tamtego czasu.Bił na głowe wszystkie taśmy,które mam nagrywane na sony i akai,nie wspominając już o M-2404S z kasprzaka.Może dlatego ,że mam go od nowości.Ciekawi mnie ,co teraz będzie jak odbiore wszystkie swoje maszynki od pana Leszka.Jednak wygląda,że i tak żaden nie pobije jakością zapisu jvc-era.

[Kasjel]

Korwin- tu masz 20 trzynastek za 30zł.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Korwin]

Dziękuję za namiar

Spróbuję wygrzebać z pod ziemi te trzy dychy + transport, ździebko mnie rozłożył na łopatki ostatni

zawał, wiszą mi na pchlim tatgu znacznie więcej ale po prostu bez asysty chodzić mi jeszcze nie wolno i być może wszczepią mi jeszcze rozrusznik.

Pozdrawiam

Zbyszek

[manix]

jakiś czas temu kupiłem uszkodzonego decka Sony TC-186SD, zakup bardziej pod kątem uzupełnienia brakującego elementu do zestawu wzmacniacza i tunera które już posiadałem (posiadałem-kolekcjonersko) Ale nie o to chodzi,...najmilszym zaskoczeniem było jak,ten 30-letni magnetofon dotarł do mnie w oryginalnym fabrycznym kartonie i z oryginalną instrukcją obsługi oraz w stanie zewnętrznym idealnym.(zdjęcie poniżej) I to wszystko za 20 zeta :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Prospero]

Witam

 

Dotychczas jedynie z uwagą śledziłem wątek - magnetofon, teraz i ja jestem w potrzebie. W moim prostym ale sympatycznym Akai coraz bardziej dokucza mi falowanie obrotów. Jest to właściwie bardziej drganie przy czym najwyraźniej słychać je na początku taśmy. Jeszcze kilka miesięcy temu problem pojawiał się okresowo, teraz jest już na stałe. Od czego zacząć? Czy to będą rolki głównego napędu, myślę o kole zamachowym z wałkiem i gumową rolką? A może coś nie tak z rolkami napinającymi taśmę? W najgorszym wypadku pewnie pada silnik. Co waszym zdaniem powinno być sprawdzone na początek? Przy okazji, zastanawiałem się wiele razy nad zmianą magnetofonu. Mój model to prosty GX-32 ale jak na moje potrzeby, czyli od czasu do czasu zabawa w analogowe brzmienia i nagrywanie kaset do samochodu, ten egzemplarz w zupełności wystarcza.

 

Pozdrawiam

 

Prospero

 

PS.

 

Oczywiście podstawowe czyszczenie już się odbyło i niestety nie naprawiło.

[rafal996]

Do mnie taki dotarł w niedzielę po reanimacji u V-Savage :)

 

Fajnie że dałeś zdjęcie, dzięki temu już wiem, że oryginalnie miał właśnie takie dwie różne rolki, byłem pewien że mój ma wymienioną (jedna z jakimś białym krzyżykiem).

 

Mój też jest w bardzo dobrym stanie zewnętrznym, jest tylko jedna widoczna ryska. Jest też już teraz w pełni sprawny, tylko niestety rolka wymaga wymiany.

 

Ma ktoś z Was jakiś namiar, gdzie można kupić rolkę do takiego magnetofonu?

 

Pozdrawiam

[rafal996]

>> Prospero, 3 Cze 2008, 14:20

 

Może masz to samo co ja w tym Sony? Objawy te same. Rolka jest beczkowata, wybrzuszona. Matowanie nic nie dało i zdecydowanie wymaga wymiany.

[paul_67]

Kasjel

Dzięki, w końcu coś trafię.Dla mnie skurat nie jest aż takim problemem cena, ale wiadomo jak bywa ze sprzętem używanym.Rzadko jest w 100% sprawny tak jak sprzedawca zachwala.Mankamenty wychodzą póżniej w trakcie używania.Najbardziej boję się o głowice bo po tylu latach nie mogą być w dobrym stanie, a gdzie tu teraz dostać nowe?Myślałem o 4 ścieżkach, ale po lekturze wpisów Korwina chyba zmienię zdanie."Raz a dobrze z lewej na prawą".Nie ważna ilość nagrań a ich jakość!

[paul_67]

Panie Zbyszku, z tym szpanowaniem może to jest prawda,ale ja na przykład nie mam przed kim.Nikogo w moim najbliższym otoczeniu nie bawi moje hobby.Jedynie jak już to mogą skrytykować nie znając się zupełnie na rzeczy...

[rafal996]

U mnie podobnie - szpanowanie nie wchodzi w grę, raczej nikt tego nie podziwia i nie rozumie. Za to dla mnie widok obracających się szpul i żwawo podskakujących wskazówek wskaźników jest tak piękny, że już samo patrzenie sprawia ogromną przyjemność. A co dopiero słuchanie tego jedynego w swoim rodzaju brzmienia.

[Marek-41]

U mnie podobnie."Po co ci tyle tego złomu",to najczęstsze pytanie.Jakośc dzwieku ,też jest dla nich bez znaczenia.Mają słuch absolutny.Albo coś gra,albo nie i tyle.

[tomektoon]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ktoś w Sony miał niezłe poczucie humoru ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

rafal996, 3 Cze 2008, 14:24

 

>Do mnie taki dotarł w niedzielę po reanimacji u V-Savage :)

>

>Fajnie że dałeś zdjęcie, dzięki temu już wiem, że oryginalnie miał właśnie takie dwie różne rolki,

>byłem pewien że mój ma wymienioną (jedna z jakimś białym krzyżykiem).

 

W latach 70-tych magnetofony kasetowe Sony miały taki biały "krzyżyk" czy gwiazdę na osi talerzyka nawijającego - dzięki temu było widać, czy talerzyk obraca się, a nawet po prędkości obrotów ocenić ilość nawiniętej taśmy. To było ważne, bo w owym czasie jednym z podstawowych problemów z kasetami było kleszczenie się szpulek w kasetach (spowodowane nierówym nawojem taśmy), zatrzymanie się talerzyka nawijającego, i splątanie taśmy zanim zadziałał auto-stop. Zresztą wiele prostszych magnetofonów nie miało auto-stopu wcale, a w wielu działał on na naciąg taśmy, a nie na zatrzymanie talerzyka.

[MaciejLK]

Marek-41, 3 Cze 2008, 16:19

 

>U mnie podobnie."Po co ci tyle tego złomu",to najczęstsze pytanie.Jakośc dzwieku ,też jest dla nich

>bez znaczenia.Mają słuch absolutny.Albo coś gra,albo nie i tyle.

 

Tylko jeden z moich kolegów mniej więcej rozumie moje hobby. Inni z trudem tolerują, a rodzina robi wyrzuty.

 

I nie zgodzę się, że to "słuch absolutny" ;-). To raczej tzw. pierwszy stopień umuzykalnienia: odróżniają, kiedy gra, a kiedy nie gra. ;-)))

[Marek-41]

Maciek.Tylko gdy to uruchamiam,to się dziwią,ze się na tym znam i ,że się nie pogubie w tym gąszczu przełączników .Ale to jest dla mnie,a nie na pokaz,no chyba ,ze mnie odwiedzi ktoś z podobnymi zamiłowaniami.

[paul_67]

Już zastanawiam się gdzie po zakupie szpulowca go ulokować, żeby mnie z domu nie popędzili z tym klamotem...To jest dla mnie główny problem :-) Bo po co mi tyle tego dziadostwa?

[MaciejLK]

U mnie magnetofony (kasetowe) i kasety wysypują się już drzwiami i oknami... Trzeba z tym skończyć! Niektórzy twierdzą, że przekroczyło to już u mnie granice hobby...

[MaciejLK]

... i sugerują w sposób bardziej lub mniej zawoalowany, że pora zacząć się leczyć!

[Kasjel]

A co powiecie na to ??? Zawsze znajdzie się ktoś bardziej "zakręcony" ! Z Wami jeszcze nie jest aż tak źle :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )