Magnetofon.

[rafik_fafik]

Tak zrobię, swoją droga ciekawe czy ponad 20-letnie taśmy zapakowane hermetycznie w oryginalne folie tracą na właściwościach...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafik_fafik]

Dziękuje za parametry, właśnie szukam po necie jakiegoś skanu instrukcji ale nie trafiłem jeszcze :(

[neomammut]

Ja także gratuluję! Tak jak Musiko napisał, już bakcylka masz, tylko jeszcze o tym nie wiesz, bo ponad 80% społeczności na świecie kupowanie dzisiaj magnetofonu uważa za idiotyzm! Ja także ostatnio zosta lem nazwany reliktem przeszłości, bo na mieście zmieniałem kasetę w walkamanie na inna, trochę młodych ludzi przechodziło i usłyszałem za plecami: "Kup sobie mp3`jkę, dziadku!" - tak się zacząłem śmiać, że aż usiadłem :)

 

Co do tracenia właściwości przez zafoliowane kasety, myślę, że poczekamy na MaciejaLK - on to wytłumaczy jak trzeba :)

[rafik_fafik]

Nie no mp3 i ipod to świetne wynalazki, używam często, jednak ta magia magnetofonu, dotykanie kasety, przegrywanie ma coś w sobie, ipodowi brakuje duszy. Właśnie dostałem od znajomego kasetę TDK AD 90 raz nagraną w świetnym stanie, macaniu i oglądaniu nie ma końca

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kasjel]

A ja dostałem odtwarzacz MP4 od naszej kochanej Telekomunikacji Polskiej, za przedłużenie umowy na neostradę. I co ? I nic ! Moje zainteresowanie takimi zabawkami jest zerowe. Oddam go jakiemuś biednemu dzieciakowi i już !

[Radmar]

rafik_fafik,

 

powitać kolejnego, który dał się wkrecić na małe szpulki. :) Uuuu, jak już kupiłeś pierwszy magnetofon, to już po Tobie. :) Przepadłeś. :) Przy tej okazji gratulacje w kwestii nowego nabytku pod postacią RS-B405. Być może nie jest to jakiś super wypasiony magnetofon ale potrafi zagrać dość muzykalnie jakąś radochę z pewnością Ci sprawi. A swoją drogą sentyment do marki, która w Pewexach była wszechobecna, robi swoje. Ja się z sentymentu Technicsa już chyba nie wyleczę. Wczoraj popełniłem kolejny zakup, ale że nie jest to magnetofon to nie ma czym się chwalić.

 

"Nowe-stare" kasety po upływie 20-stu czy więcej lat, powinny bez problemu trzymać formę. Wszystko jednak zależy od tego w jakich warunkach były przechowywane. Jeśli nie były trzymane w wilgoci, i w skrajnych temperaturach, to raczej będziesz z nich zadowolony. Warto jednak przed pierwszym nagraniem przewietrzyć takie taśmy, poprzez przewinięcie ze dwa razy w te i we wte. Ostatnio rozpakowałem jedną z takich starych kaset - TDK z 1979 roku. Po nagraniu gra bezbłędnie i żadnych oznak utraty jakości nie wykazuje.

 

Ciekawe jaki będzie Twój kolejny zakup. :)

[musiko]

To ja sie przyznam co kiedyś "za młodu" zrobiłem...:-)

Wpadła mi kiedyś w ręce kasetka sony ef (czy oryginał nie wiem, pewnie nie:-)

Problem z nią był taki, że ciężko obracały się w niej szpulki z taśmą,

a ponieważ od dziecka miałem żyłkę majsterkowicza i zerowe pojęcie o kasetach i magnetofonach

...nasmarowałem ładnie olejem maszynowym te szpulki, nie szczędząc tego specyfiku by dobry dało efekt...:-)

Rzeczywisty efekt był wiadomy :-)))

[neomammut]

Ja słucham kaset jeszcze z innego powodu, jakość w porównaniu do mp3`ki to przepaść!!!

[rafik_fafik]

Radmar

 

RS-B100

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rafik_fafik]

Jak się trafi ładnie zachowany egzemplarz oczywiście

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

>>rafik_fafik

Myślę, że wszyscy podzielą moje zdanie i pragnę Ci powiedzieć, że małe szpulki to taki można by rzec styl życia. Coś co pozwala zacząć inaczej patrzeć na niektóre sprawy związane z Audio. Pozwala dogonić to co kiedyś było nieosiągalne choćby z powodu kasy, czy ustroju, którego aż tak nie pamiętam, choć opowieści o sprzętach i długich godzinach spędzonych przy nich doprowadza mnie do smutku, bo wtedy jeszcze byłem za mały. Dzisiaj słuchając kaset, nie wiedziałem, że ciągłe wpatrywanie się w te sprzęty doprowadzić może do orgazmu i do łez, szczerych łez. Dzięki nim, ja przynajmniej, odpoczywam po całym dniu i naprawdę moim zdaniem lepsze to niż kawa!

 

Szczere gratulację raz jeszcze, króliczka CC na pewno złapałeś, życzę sił w rozwiązywaniu problemów, kasy na nowe zabawki i przede wszystkim przyjemności z obcowania z tymi, czasami mającymi swoje humory, urządzeniami!

 

Teraz została Ci jeszcze druga połowa, ale skoro podziela twoje zainteresowania, to u Ciebie to będzie tylko formalność :)

 

Pozdrawiam i wracam do lutowania :)

[rafik_fafik]

Więc za zdrowie naszych zabawek ze szpulkami i naszych polówek co przymykają na nie łaskawe oko :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MaciejLK]

neomammut, 7 Cze 2010, 19:08

 

>Co do tracenia właściwości przez zafoliowane kasety, myślę, że poczekamy na MaciejaLK - on to

>wytłumaczy jak trzeba :)

 

He, he...

 

Już prawie rok temu Gardenus na AH "zadał mi pracę domową" nt. starych taśm itd., i muszę powiedzieć, że ją nawet jako-tako odrobiłem, ale nie zdołałem się tym podzielić publicznie. I nie wiem kiedy się na to zdobędę, bo zebrałem z sieci trochę materiałów i wypadałoby to jakoś przetworzyć, zsumować, streścić, i zaprezentować w strawnej formie, a samo się to jakoś nie chce zrobić...

 

W skrócie - największym wrogiem taśm jest wilgoć (!!!), chyba większym niż wysokie temperatury. Pod wpływem wody następuje hydroliza, czyli rozkład polimerów stanowiących lepik (spoiwo) wiążący cząsteczki magnetyczne ze sobą i z podłożem poliestrowym. Długie łańcuchy polimerów łamią się na krótsze, które nie wiążą już tak dobrze cząsteczek magnetycznych, i odrywają się one od taśmy pod wpływem tarcia o głowice, kołki prowadzące, itd., i często odkładają na głowicach w postaci proszku a nawet lepkiej brązowej mazi, zalepiającej szczeliny głowic, itd. Te intensywnie ścierane i przesuwające się przed głowicą cząsteczki powodują przy odtwarzaniu charakterystyczny pisk, słyszalny nie tylko bezpośrednio, ale także w głośnikach - to efekt przesuwania się namagnesowanych cząstek w przypadkowych skupiskach przed szczeliną głowicy.

Taśma taka najczęściej w ogóle nie daje się odtworzyć ani tym bardziej nagrać. Przecieranie taśmy najczęściej nic nie daje, zdziera z niej tylko kolejne warstwy.

 

Ratunek może być w tym, że proces hydrolizy jest odwracalny, tzn. po usunięciu wilgoci z warstwy magnetycznej połamane łańcuchy polimerów spoiwa łączą się ponownie w długie łańcuchy i spajają warstwę magnetyczną. Problem polega na umiejętnym odparowaniu wilgoci z takiej taśmy - najlepiej przesuszyć zupełnie luźny zwój taśmy strumieniem ciepłego, ale nie gorącego powietrza.

 

Z mojej obserwacji wyjątkowo podatne na hydrolizę było spoiwo stosowane w czerwonych BASFach Super LH z lat 70-tych - niemal wszystkie egzemplarze jakie mam piszczą.

 

Z kolei zbyt wysoka temperatura może spowodować mechaniczne odkształcenie taśmy. Ważne jest też, by taśma w ciasnym zwoju nie była poddawana gwałtownym zmianom temperatury - taśma pod wpływem wysokiej temperatury wydłuża się nieco, a pod wpływem niskich temperatur - kurczy, jak prawie wszystko, więc np. silne schłodzenie ciasno zwiniętej szpuli taśmy może spowodować jeszcze silniejsze zaciśnięcie zwojów i odkształcenie taśmy.

 

Poza tym, do warstwy magnetycznej w procesie produkcji dodawane są też pewne ilości środków smarujących, zapewniających pewną śliskość taśmy. Pod wpływem sił dociskających taśmę do głowic i innych elementów drobne ilości tych środków smarnych są wyciskane z taśmy na jej powierzchnię jak z gąbki (oczywiście w mikroskopijnych ilościach), a po ustaniu nacisku warstwa magnetyczna, jak puszczona gąbka, ponownie wchłania te substancje smarne. Oczywiście, niestety, nie wszystkie które zostały wyciśnięte - część z nich pozostaje na głowicach itd. Dlatego każde przejście taśmy przez magnetofon pozbawia ją pewnej ilości tych środków smarnych, i ostatecznie, po latach, intensywnie eksploatowana taśma jest "sucha".

A więc taśma zużywa się nie tylko poprzez ścieranie warstwy magnetycznej.

 

Natomiast o starych, nierozpakowanych taśmach, przechowywanych przez lata od chwili produkcji w oryginalnym opakowaniu nie znalazłem żadnych materiałów, żadnych doniesień o badaniach nad takimi taśmami, itd. Naukowcy zajmujący się zapisem danych, archiwizacją, itd., chyba interesują się tylko trwałością już dokonanego zapisu i żywotnością nośników już zapisanych, przy założeniu ich odczytywania z jakąś tam częstotliwością, natomiast nie bada się chyba przypadków pierwszego użycia zapakowanej taśmy w 30 lat po jej wyprodukowaniu...

 

Dlatego w tej dziedzinie mogę tylko gdybać - myślę, że jeśli taśma była nieużywana, zafoliowana, nie została nigdy ani zawilgocona, ani "upieczona" w skwarze, nie powinno się z nią chyba nic złego stać. Prawdopodobnie nie zaszły w niej żadne zmiany chemiczne. Natomiast długotrwałe przechowywanie ciasno zwiniętego zwoju taśmy na szpulce może spowodować odciśnięcie w kolejnych zwojach nierówności, pochodzących od zaczepu rozbiegówki na szpulce, samej rozbiegówki (która jest znacznie grubsza od taśmy magnetycznej), oraz taśmy klejącej łączącej jedną z drugą. Tworzą one wypukłości, które odbijają się w nawiniętych na nie zwojach, i to na dużą głębokość.

 

Aha, no i w niektórych starych taśmach próby czasu nie wytrzymał klej na taśmach klejących, łączących taśmę z rozbiegówkami...

[Vlado]

rafik_fafik, 7 Cze 2010, 20:47

 

>Więc za zdrowie naszych zabawek ze szpulkami i naszych polówek co przymykają na nie łaskawe oko :)

 

Witaj. Zacząłeś od asekuracji wiekiem i sentymentem. Jako jeden z bardziej zaawansowanych wiekiem zakręconych szpulkami, powiem Ci, niepotrzebnie. Jak stwierdził nasz drogi kolega, postępująca głuchota nie przeszkadza nam odróżniać dobre nagranie od złego. Możliwość ingerencji w proces nagrywania, posiadania wiedzy, dla czego i jak się to robi, daje nam taką frajdę, że MP-3 i wypalarki odpadają. Oczywiście wszystkim nam najnowsze media służą i wszyscy je wykorzystujemy.

Serdecznie pozdrawiam. Vlado

[caleb66]

czy ktos tu umnie naprzwiac decki kasetowe?

[neomammut]

>>caleb66

Naprzwia? To coś z mechaniką, tak? :)

 

>>MaciejLK

Faktycznie, pamiętam! Ale wiedz, że jak już Ty coś wytłumaczysz, to wiadomo o co chodzi, a robisz to po mistrzowsku, zresztą teraz jest tak samo! :)

[Vlado]

caleb66, 7 Cze 2010, 21:35

 

>czy ktos tu umnie naprzwiac decki kasetowe

 

Przepraszam,że odpowiem pytaniem na pytanie. Czy Kolega czytał TEN wątek? Tu wszyscy SAMI grzebiemy w naszych zabawkach. Jak któryś ma problem to go opisuje i wszyscy mający wiedzę w zadanym temacie pomagają.

Vlado.

[Vlado]

neomammut, 7 Cze 2010, 21:40

>>>MaciejLK Ale wiedz, że jak już Ty coś wytłumaczysz, to wiadomo o co chodzi, a robisz to

>po mistrzowsku, zresztą teraz jest tak samo! :)

 

No, to ja jak zwykle moje ulubione O TO TO.

 

Poizdrawiam Vlado.

[caleb66]

naprawiac :)

mam dwa do naprawy,sony tc ke300 i pioneer 939,w soniaku problem polega na ciaglej regulacji glowicy do kazdej kasety trzeba ja ustawiac,cos nie tak z torem przesuwu tasmy a w pionku wszystko jest ok z torem i glowicami ale przy nagrywaniu czasami przerywa sprawdzalem lacza rca wygladaja dobrze,nie mam pojecia co to moze byc,szukam fachowca ktory to naprawi

[Radmar]

rafik_fafik, 7 Cze 2010, 20:25

 

>Radmar

>

>RS-B100

 

 

Nooo, dla tej zabawki warto się poświęcić. Co prawda ciężko jest trafić naprawdę świetnie zachowany egzemplarz, ale jak już się uda to potrafi zaskoczyć. Wczoraj taki egzemplarz w znakomitym stanie poszedł na niemieckim eBayu, ale za ciężkie pieniądze niestety.

 

A wizualnie... magia (szczególnie wieczorem).

 

Są dwa "sorty" RS-B100. Pierwszy z logo namalowanym na frontpanelu i ze srebrnym pokrętłem Rec-Level i drugi sort z logo już w postaci metalowego znaczka i z czarnym pokrętłem, chociaż pokrętła to były wymienne, bo przy sprzedaży nawet był dołączany drugi kolor w komplecie. Widziałem też jeszcze sporadycznie sztuki z licznikiem pomarańczowym, tak jak w późniejszej serii RS-Bx05, ale za cholerę nie potrafię ich sklasyfikować ani przypisać kiedy i na jaki rynek były produkowane.

 

Ładniejszy jest ten z drugiego sortu. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Jeśli taśmy były nagrywane na różnych magnetofonach, no to będziesz musiał za każdym razem azymut wyregulować. Jeśli taśmy były nagrywane na tym soniaku, to może nie chodzi o regulację tylko o wzmacniacz odczytu, może tam trzeba powymieniać kondy np, może trzeba posprawdzać kable łączący głowicę z płytką PCB, może są to zimne luty..... - opisz problem dokładniej,w jaki sposób regulujesz głowicę?

 

Co do pionka, skoro to nie gniazda RCA, no to miernik w dłoń schemat i od głowicy nagrywającej idziesz krok po kroku i szukasz zaniku sygnału....

 

Fachowca może znajdziesz, ale podaj gdzie mieszkasz, na pewno będzie lepiej!

[neomammut]

Wpis był oczywiście do caleb66

[MaciejLK]

vlado, 7 Cze 2010, 21:49

neomammut, 7 Cze 2010, 21:40

 

Przesadzacie (ale miło!)!

 

Faktem jest jednak, że tak naprawdę - nie odpowiedziałem na pytanie, bo po prostu nie wiem jak na to odpowiedzieć. Nie będąc w ogóle fachowcem w tej dziedzinie mogę tylko przypuszczać, na podstawie tego, co dzieje się ze starymi taśmami używanymi, co może się stać ze starą taśmą NIEużywaną. Ale to naprawdę tylko moje przypuszczenia.

 

Przypuszczam, że jeśli do środka nie dostała się wilgoć, to nie nastąpiła hydroliza spoiwa, a środki smarne nie miały się jak wycisnąć z taśmy czy inaczej z niej ulotnić (np. przez odparowanie), więc teoretycznie chyba taka taśma powinna być "jak nowa". Nic nie wiem o trwałości chemicznej tych środków smarnych dodawanych do warstwy magnetycznej, i czy one nie rozkładają się po prostu z biegiem czasu lub nie odparowują z taśmy same z siebie. Tu musiałby się wypowiedzieć specjalista.

 

Naukowcy zajmujący się nośnikami danych i archiwizacją, badający trwałość taśm i ich odporność na zużycie, upływ czasu, itd., skarżą się na słaby dostęp do materiałów fabrycznych producentów taśm, a nawet jeśli dane z takich badań są dostępne, badania nie były przeprowadzane w ustandaryzowanych warunkach, a więc dane od różnych firm, jeśli w ogóle dostępne, są ze sobą nieporównywalne.

[Vlado]

>naprawiac :)

>mam dwa do naprawy,sony tc ke300 i pioneer 939,w soniaku problem polega na ciaglej regulacji glowicy

>do kazdej kasety trzeba ja ustawiac,cos nie tak z torem przesuwu tasmy a w pionku wszystko jest ok z

>torem i glowicami ale przy nagrywaniu czasami przerywa sprawdzalem lacza rca wygladaja dobrze,nie

>mam pojecia co to moze byc,szukam fachowca ktory to naprawi

 

Wypadło, że ja pierwszy.

Co do SONY i rozregulowanego toru przesuwu - masz problem, bez kaset testowych i osprzętu robota głupiego.

W pionku sprawdzałeś RCA. Jak, okiem? Przelutuj gniazda, a przy okazji sprawdź gniazda w źródle z którego nagrywasz.

A teraz poczekaj na rady innych kolegów. Vlado.

[rafik_fafik]

Radmar ...Wczoraj taki egzemplarz w znakomitym stanie poszedł na niemieckim eBayu, ale za ciężkie pieniądze niestety.

...

 

a jak bardzo ciężkie?

 

ps.

 

czytałem wątek o twojej setce i podziwiałem dłuuuugo fotki, pozazdrościć tej piękności :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[caleb66]

jestem ze stolicy

bardziej zalezy mi na pionku,swietny dzwiek i jakosc nagrywania poza tym przerywaniem ktore wyprowadza mnie z rownowagi

[musiko]

caleb66 - w 939 do sprawdzenia (jeżeli jest) fizyczny przełącznik na płytce(może regulacja,może spray cotact s i następnie contact u), może tez przerywać na końcu ścieżki w potencjometrze - nit łączący ścieżkę potencjometru z wyprowadzeniem do lutowania, lub inny przełącznik (źródła)

[Vlado]

MaciejLK, 7 Cze 2010, 22:05

 

Maćku, ja myślę, że taśmy (kasetowe lub szpulowe) przechowywane w sposób zalecany przez producenta

nie zmieniają właściwości. No w kasetach odcisk zworek lub łączenia rozbiegówki. Ale to małe zniekształcenie. Niestety ludzie szczególnie kiedy CD stał się głównym nośnikiem, kasety wynosili do piwnic, na stychy, lub do kosza na śmieci. Stan tych , nawet zafoliowanych zawsze będzie zagadką.

[Radmar]

rafik_fafik, 7 Cze 2010, 22:13

 

>a jak bardzo ciężkie?

 

220 Euro. Przy obecnym przeliczniku blisko 4,50 zł, to cena jest niestety nie mała. No ale one w tych okolicach cenowych właśnie chodzą.

[neomammut]

>>vlado

>Wypadło, że ja pierwszy.

 

A nie prawda, bo ja byłem pierwszy :)