Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

manius59 - dziękuję za ciekawą sesję foto, bardzo solidny deck, gratulacje !

 

wojteks - gratuluję bogatego zbioru, z Paniami zaś, jako zazwyczaj estetyczkami warto "wejść" w kompromis tworząc np."kurtynę" z ładnego materiału zakrywającego na czas nie słuchania ścianę (y) decków i innych sprzętów, tak zmyślnie zawieszoną aby jednym ruchem się np. zwijała i odkrywała inne piękno naszego hobby ;-).

 

 

U mnie stale pod względem brzmienia króluje Philips N5846.Nie wiem czy ten egzemplarz który posiadam tak akurat gra, czy ogólnie, mimo automatyki przy zapisie nagrywa i odtwarza wspaniale i choć trzecia głowica jest oddzielnym małym kikutkiem to jest dla mnie na razie no.1.Jest w jego brzmieniu po prostu wszystko co zostało zarejestrowane na taśmie, mam wrażenie że żadna z cząsteczek nie umyka jego uwadze ;-)Ulubionej przyjemnej podstawy basowej też mu nie brakuje :-)Ct-a7 - niższy brat ct-a9 gra już inaczej, przyjemnie ale bardziej płaskawo, nastawiony bardziej na znaczną analitykę - dobry wg. mnie do słuchania spokojniejszych utworów z ukierunkowaniem na jazz.Na ten moment rozłożony bo gdzieś mam zimny lut i zaczyna mi bzyczeć silnik w głośnikach raz po raz.Wydaje też dziwne "świulczenie" podczas odtwarzania - coś się chyba ślizga.

Edytowane przez musiko

Nawet wiele magnetofonów kasetowych, szczególnie z lat 80-tych i 90-tych w ogóle mnie nie interesuje. Kiedyś MaciejLK pisał coś mniej więcej o posiadanym sprzęcie, i wkleił jakieś zdjęcie. I podobnie jak "wojteks" ma też wiele modeli, których nie chciał bym mieć.

Nie zrozumcie mnie źle, bo ja nie chcę się nikogo czepiać. Tylko trochę się dziwię, gdy ktoś kupuje całe mnóstwo sprzętu z tej niższej półki. Bardziej współczesnego i powiedzmy z plastikowymi front-panelami itp. Bo tym pięknością "Vintage" z wyższej półki lat 70-tych, to naprawdę nie można się oprzeć. Ale cztero-kilogramowe decki z 90-tych lat naprawdę mnie nie interesują.

Piękno to rzecz względna, a zainteresowania to sprawa zupełnie indywidualna. Ja akurat zupełnie nie lubię magnetofonów z lat 70-tych i w większości nie uważam ich za piękne, co najwyżej niektóre za w miarę ładne; od strony estetycznej znacznie bardziej podobają mi się niektóre magnetofony mniej więcej z połowy lat 80-tych, ale znów większość magnetofonów z II połowy lat 80-tych uważam za brzydkie i za mało wyrafinowane technicznie, natomiast bardzo podobają mi się, od strony estetycznej i technicznej, niektóre magnetofony z lat 90-tych. Ale np. nie cierpię, po prostu nie znoszę, magnetofonów ze sterowaniem mechanicznym, słabo toleruję sterowanie serwomechaniczne, i umiarkowanie lubię sterowanie silnymi, stukającymi elektromagnesami - odbieram to jako oznaki prymitywizmu rozwiązań konstrukcyjnych. Nie bardzo lubię magnetofony bez Dolby C - i to wcale nie dlatego, bym namiętnie z niego korzystał, tylko po prostu wyposażenie w Dolby C stało się standardem, a magnetofon bez niego jest dla mnie jeszcze "niedojrzały" i "substandardowy" - trochę jak samochód bez dmuchawy na przednią szybę i z jednobiegowymi wycieraczkami, czy ogrzewaniem włączanym przez przełożenie określonych rur pod maską... Ale to tylko moje, bardzo prywatne przekonanie.

Fakt, mam dużo - nawet bardzo dużo - magnetofonów, i nie mam wśród nich magnetofonów bardzo wysokiej klasy. Ale przy ich zakupie nie kierowałem się ani wybitnym brzmieniem, ani wybitną opinią, ani wybitną ceną - kupowałem takie magnetofony, nawet stosunkowo niskiej klasy, i często w kiepskim stanie, także wizualnym, które uważałem za ciekawe - dla mnie! Które - z mojego, bardzo subiektywnego punktu widzenia - w jakiś sposób wyróżniały się wyglądem albo wyposażeniem, albo były jakoś tam dla mnie znaczące - np. bardzo chciałem je mieć w czasie gdy w żaden sposób nie mogłem ich mieć, i swoją zachciankę spełniłem sobie po latach. Oczywiście to już nie ten smak co kiedyś, ale mimo wszystko jakaś frajda jest. Jeden ze znajomych np. często zwracał mi uwagę, że zbieram mało warte i nieszczególne wraki i gruchoty, zamiast kupić sobie jeden czy dwa naprawdę bardzo porządne magnetofony. Ale co ja poradzę na to, że wcale nie miałem wielkiej ochoty na posiadanie takiego "porządnego" magnetofonu, natomiast miałem wielką ochotę na posiadanie pewnej liczby "nieporządnych". ;-)

Piękno to rzecz względna, a zainteresowania to sprawa zupełnie indywidualna. Ja akurat zupełnie nie lubię magnetofonów z lat 70-tych i w większości nie uważam ich za piękne, co najwyżej niektóre za w miarę ładne; od strony estetycznej znacznie bardziej podobają mi się niektóre magnetofony mniej więcej z połowy lat 80-tych, ale znów większość magnetofonów z II połowy lat 80-tych uważam za brzydkie i za mało wyrafinowane technicznie, natomiast bardzo podobają mi się, od strony estetycznej i technicznej, niektóre magnetofony z lat 90-tych. Ale np. nie cierpię, po prostu nie znoszę, magnetofonów ze sterowaniem mechanicznym, słabo toleruję sterowanie serwomechaniczne, i umiarkowanie lubię sterowanie silnymi, stukającymi elektromagnesami - odbieram to jako oznaki prymitywizmu rozwiązań konstrukcyjnych. Nie bardzo lubię magnetofony bez Dolby C - i to wcale nie dlatego, bym namiętnie z niego korzystał, tylko po prostu wyposażenie w Dolby C stało się standardem, a magnetofon bez niego jest dla mnie jeszcze "niedojrzały" i "substandardowy" - trochę jak samochód bez dmuchawy na przednią szybę i z jednobiegowymi wycieraczkami, czy ogrzewaniem włączanym przez przełożenie określonych rur pod maską... Ale to tylko moje, bardzo prywatne przekonanie.

Fakt, mam dużo - nawet bardzo dużo - magnetofonów, i nie mam wśród nich magnetofonów bardzo wysokiej klasy. Ale przy ich zakupie nie kierowałem się ani wybitnym brzmieniem, ani wybitną opinią, ani wybitną ceną - kupowałem takie magnetofony, nawet stosunkowo niskiej klasy, i często w kiepskim stanie, także wizualnym, które uważałem za ciekawe - dla mnie! Które - z mojego, bardzo subiektywnego punktu widzenia - w jakiś sposób wyróżniały się wyglądem albo wyposażeniem, albo były jakoś tam dla mnie znaczące - np. bardzo chciałem je mieć w czasie gdy w żaden sposób nie mogłem ich mieć, i swoją zachciankę spełniłem sobie po latach. Oczywiście to już nie ten smak co kiedyś, ale mimo wszystko jakaś frajda jest. Jeden ze znajomych np. często zwracał mi uwagę, że zbieram mało warte i nieszczególne wraki i gruchoty, zamiast kupić sobie jeden czy dwa naprawdę bardzo porządne magnetofony. Ale co ja poradzę na to, że wcale nie miałem wielkiej ochoty na posiadanie takiego "porządnego" magnetofonu, natomiast miałem wielką ochotę na posiadanie pewnej liczby "nieporządnych". ;-)

No wlasnie, chociaz mam kilka takich, z jednobiegowymi wycieraczkami, albo bez. Kilka np. Pioneerow CT-F600 albo 650 tylko za wyglad ktory mi przypomina czasy gdy przyklejalem nos do szyby w Pewex-ie. Ale jak mowisz i masz racje; nostalgia jest ale juz nie ten smak co kiedys....

Wojtek

Witam!

Chciałbym nabyc jakiś deck firmy Onkyo , jaki model byście polecali ?

W tej firmie kompletnie nie mam rozeznania, więc prosze o radę.

 

Z góry dzikęuje za info.

Pozdro

Paweł

 

PS

Dorwałem w końcu Teaca R-H500, to magnetofon pewnie dźwiękowo niewiele warty , ale ta seria 500 jest sliczna i powoli sobie ją kompletuje. Kurier w końcu nic nie zepsuł :-), jest w stanie idealnym praktycznie chyba nie używany.

Próbowałem nagrywać i rzeczywiście w porównaniu do dorosłych decków to słabiuchno (pasmo do chyba ok 15kHz) ale nic to dla samego wyglądu warto go mieć. Odtwarza za to nagrane firmowo tasmy bardzo fajnie, nawe chyba lepiej niż Pioneer CT-S710 czy S740S, no i wygoda z autorewersem w przypadku tych kaset nieoceniona.

Witam!

Chciałbym nabyc jakiś deck firmy Onkyo , jaki model byście polecali ?

W tej firmie kompletnie nie mam rozeznania, więc prosze o radę.

 

Z góry dzikęuje za info.

Pozdro

Paweł

 

PS

Dorwałem w końcu Teaca R-H500, to magnetofon pewnie dźwiękowo niewiele warty , ale ta seria 500 jest sliczna i powoli sobie ją kompletuje. Kurier w końcu nic nie zepsuł :-), jest w stanie idealnym praktycznie chyba nie używany.

Próbowałem nagrywać i rzeczywiście w porównaniu do dorosłych decków to słabiuchno (pasmo do chyba ok 15kHz) ale nic to dla samego wyglądu warto go mieć. Odtwarza za to nagrane firmowo tasmy bardzo fajnie, nawe chyba lepiej niż Pioneer CT-S710 czy S740S, no i wygoda z autorewersem w przypadku tych kaset nieoceniona.

Onkyo TA 2570, TA 2900, TA 2070

Witam!

Wizualnie to 2900 podoba mi sie najbardziej :-)

Dzieki za podpowiedzi, pozdrawiam

Paweł

 

Witam!

Jeszcze jedno pytanie mam do Was, do jakich kaset fabrycznie kalibrowane były decki Nakamichi z serii BX np. BX-150 lub BX-300??

 

Z góry dzieki za info.

 

Pozdrawiam

Paweł

Wizualnie to 2900 podoba mi sie najbardziej :-)

Dzieki za podpowiedzi, pozdrawiam

Paweł

 

Tyle tylko, że znaleźć taki model w bardzo dobrym stanie jest niezwykle trudno. Oferowane co jakiś czas egzemplarze najczęściej mają usterkę podzespołu (nie pamiętam jego nazwy), która uniemożliwia nagrywanie i który jest praktycznie nienaprawialny. Natomiast ceny zadbanych egzemplarzy są stosunkowo wysokie, po części wynika to pewnie z tego, że model ten - obok TA-2070 - uważany jest za najlepszy brzmieniowo deck firmy ONKYO.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Sony TC-K 700 ES... Ten magnetofon ma wady. On ma wiele wad. Ale to mój pierwszy deck z duszą. On nie próbuje być na siłę wierny i pod każdym względem poprawny więc wielu osobom nie będzie się podobał. On po prostu gra tak jak czuje, za każdym razem pokazuje swoją interpretację materiału. Czaruje smaczkami, detalami wybrzmieniami. Jak dobry gramofon. Jest wybredny. Nie lubi TDK zwłaszcza SA. Kocha za to Maxelle i wszystkie wyroby Sony. W dobrym, przeźroczystym systemie przy wymagającym źródle potrafi wciągnąć i zainteresować sobą. Prawie jak kobieta...

 

PS Już nie kuleje w górze pasma - zdemagnetyzowałem głowice. Tor idealnie czysty.

Czas pokaże czy będę zmuszony się z nim rozstać (sprzedać) :-( A kawał maszyny jest ze swoistą urodą i konkretnymi głowicami i wagą i brzmieniem..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-19017-0-98999700-1314737736_thumb.jpg

post-19017-0-17587100-1314737753_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To chyba rodzima(sąsiedzka) stylistyka? :-)Więc podobieństwo może być.Zawsze mnie zastanawiało od strony techniczno-stylistycznej dlaczego po otwarciu kieszeni wysuwa się dołem ku zewnątrz tylna ścianka (w tym decku tak właśnie jest) - ochrona przed kurzem, oraz czy jest dużo decków 3-głowicowych ale z jedną ośką capstanu ?Bo najczęściej chyba to 3 głowice i dwa capstany.

Zdziwaczenie, mania, paranoja, slyszalem, dalej; a poco ci to, albo tyle tego? przeciez to to samo, i tak tego wszystkiego nie bedziesz uzywal, ocieplasz piwnice?,

ty to jestes nie normalny, co bedziesz z tym robil? masz juz dwa takie, wynos mi sie z tym z tego pokoju, znowu cos do ciebie przyszlo..., co dzisiaj kupiles?, przywlokles jakis rupiec, musimy kupic wiekszy dom, sprzedal bys wreszcie cos, ja chce normalnie zyc, o! jakis nowy cd player? - stary, nie, wyglada jak nowy...,

(albo cisza) i spojzenie ktore tylko ja rozumiem...

A pomyslec ze ponad dwadziescia lat temu to byla normalna dziewczyna....

Tak ze Wojtki to juz tak maja, pozatym oczywiscie ze mozesz postraszyc reszte rodziny (jak chcesz to podam wiecej zdjec) mowiac im ze jak nie beda robic tego co chcesz i kiedy chcesz (to takie marzenie) to zobaczycie co bedzie....

== tak na marginesie to chlopaki napiszcie co wam mowia w domu, jestem ciekaw a i zabawa bedzie dobra ==

a drugie pytanie to: czy mamy w forum dziewczyne?

 

Na szczęście moja rodzina szanuje moje hobby. No, ale Tobie współczuję. Zakładam, że próbowałeś już przegadać, że to po prostu Twoja pasja?

 

I jeszcze jedno, czy nie ma któryś z Panów sensora (?) do auto-stopu w Diorze MDS 4421, lub całego takiego decka na części?

Zawsze mnie zastanawiało (...) czy jest dużo decków 3-głowicowych ale z jedną ośką capstanu ?Bo najczęściej chyba to 3 głowice i dwa capstany.

 

Magnetofonów trójgłowicowych z pojedynczym capstanem jest całkiem sporo, szczególnie sprzed lat dziewięćdziesiątych. Podwójny capstan był znacznie droższy i pojawiał się w najwyższych modelach. Po pierwsze, wymagał znacznie większej dokładności wykonania, a to wpływało na niezawodność, zwłaszcza po latach. Po drugie, wymuszał miniaturyzację głowicy kasującej, co utrudniało osiągnięcie wysokich parametrów.

Trzy głowice pojawiały się już w sprzęcie ze średniej półki. Przykłady: dość popularny i młody Pioneer CT-S550S, trochę starszy Technics RS-M253X. Było ich znacznie więcej.

 

I jeszcze jedno, czy nie ma któryś z Panów sensora (?) do auto-stopu w Diorze MDS 4421, lub całego takiego decka na części?

 

Mam na stanie MDS 442. Dawaj adres na PW to ci wyślę.

Zawsze mnie zastanawiało od strony techniczno-stylistycznej dlaczego po otwarciu kieszeni wysuwa się dołem ku zewnątrz tylna ścianka (w tym decku tak właśnie jest) - ochrona przed kurzem

 

Wydaje mi się, że nie chodzi o ochronę przed kurzem, tylko o precyzyjne ułożenie i lepszą stabilizację kasety w kieszeni.

Zastanawiema sie nad kupnem Denona DMS-810. Czy ktos go zna ? Mam juz ponad 20 magnetofonow, bede sie pozbywal prostszych, ale nie mam zadnej szuflady. A ten Denon to wlasnie szuflada do tego 3 glowice i 2 walki... ile mozna za niego dac ?

(...) Zawsze mnie zastanawiało od strony techniczno-stylistycznej dlaczego po otwarciu kieszeni wysuwa się dołem ku zewnątrz tylna ścianka (w tym decku tak właśnie jest) - ochrona przed kurzem,

 

Wiele magnetofonów z końca lat 70-tych ma taką osłonę - tylna ścianka kieszeni kasety wysuwa się przy otwieraniu kieszeni i osłania głowice. Myślę, że chodziło tu nie tyle o ochronę przed kurzem, co przed mechanicznym uszkodzeniem głowicy przy zmianie kasety.

 

oraz czy jest dużo decków 3-głowicowych ale z jedną ośką capstanu ?Bo najczęściej chyba to 3 głowice i dwa capstany.

 

Na początku lat 80-tych magnetofonów dwuwałkowych było bardzo niewiele, zresztą trzygłowicowych też nie za dużo - dwugłowicowe stanowiły jednak gros oferty.

Np. JVC nie miało dwuwałkowego decka w ofercie do II połowy lat 80-tych. Technics miał ich bardzo niewiele - pierwszym był chyba RS-M280 w 81/82 roku, potem B100, następnie B905, potem B965, i na końcu BX808 i BX828, niemal identyczne - praktycznie 5 modeli w całej historii firmy. Wszystkie inne trzygłowicowe były jednowałkowe.

 

Ale w ofercie innych firm dwuwałkowe stanowiły większość (jeśli nie całość) trzygłowicowych - np. z Kenwoodów przypominam sobie tylko jeden jednowałkowy: KX-780; podobnie u Aiwy, Akai, Yamahy.

Ale dla odmiany u Sony czy Pioneera można znaleźć sporo modeli zarówno jedno- jak i dwuwałkowych.

Do wzięcia Marantz 5010. Info na PW.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-28254-0-93691200-1314892161_thumb.jpg

post-28254-0-32998700-1314892188_thumb.jpg

post-28254-0-24000600-1314892213_thumb.jpg

post-28254-0-04989000-1314892243_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

.....

Zastanawiema sie nad kupnem Denona DMS-810. Czy ktos go zna ? Mam juz ponad 20 magnetofonow, bede sie pozbywal prostszych, ale nie mam zadnej szuflady. A ten Denon to wlasnie szuflada do tego 3 glowice i 2 walki... ile mozna za niego dac ?

Myślę, że za bardzo dobry stan można dać 200zł max. Ale mnie osobiście ten deck nie przypadł do gustu.

Witam!

Ten Marantz ładny!

 

Pioneer CT-9R: mam problemy z tym deckiem, mam przytłumione wysokie tony, regulowałem już bias ale nic to nie daje, może to być kwestia kondensatorów - czas już wymienić?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Forecast88

 

(...) Po pierwsze, wymagał znacznie większej dokładności wykonania, a to wpływało na niezawodność, zwłaszcza po latach (...)

 

Masz na myśli raczej negatywny aspekt ?

 

 

Zastanawiałem się też czy faktycznie mechanizmy dwuwałkowe były dokładniejsze (nierównomierność przesuwu)od jednowałkowych (i czy taką różnicę słyszycie), oraz czy taśma w dwuwałkowych jest bardziej napięta i tym samym z większym naciskiem napiera podczas przesuwu na głowicę. ?

Forecast88

 

(...) Po pierwsze, wymagał znacznie większej dokładności wykonania, a to wpływało na niezawodność, zwłaszcza po latach (...)

 

Masz na myśli raczej negatywny aspekt ?

 

 

Zastanawiałem się też czy faktycznie mechanizmy dwuwałkowe były dokładniejsze (nierównomierność przesuwu)od jednowałkowych (i czy taką różnicę słyszycie), oraz czy taśma w dwuwałkowych jest bardziej napięta i tym samym z większym naciskiem napiera podczas przesuwu na głowicę. ?

W mechanizmach "dual capstan" naciąg taśmy jest zawsze taki sam. W przeciwieństwie do mechanizmów z jedną rolką przesuwu taśmy. Tam naciąg taśmy jest realizowany poprzez hamulec lewej szpulki. No i siła naciągu w takim przypadku jest zależna od ilości odwiniętej taśmy z lewej szpulki kasety. Ale ja nie należę do zwolenników mechanizmów z dwiema rolkami przesuwu taśmy. Mechanizm ma być solidny i precyzyjnie wykonany. Bardzo ważne są rolki przesuwu taśmy. One mają gigantyczny wpływ na równomierność przesuwu taśmy !!! Jeżeli magnetofon posiada dwie rolki, ale cały mechanizm jest byle jaki z plastiku, i kiepskimi silnikami....to sam fakt istnienia dwóch rolek i tak nic nie pomoże.

Zastanawiałem się też czy faktycznie mechanizmy dwuwałkowe były dokładniejsze (nierównomierność przesuwu)od jednowałkowych (i czy taką różnicę słyszycie)

 

Ciężko jest tak "na ucho" sprawdzić dwa rożne, ale sprawne magnetofony, pod względem nierównomierności. Moja metoda jest prosta (jak dla mnie). Odtwarzam utwór GAZEBO "I like Chopin" i gdy w akompaniamencie fortepianowym (nie wiem, czy to prawdziwy fortepian, czy elektronika) słychać drżenie dźwięku, to wiem, że trzeba czyścić tor przesuwu, a gdy to nie pomaga, wymienić jego elementy. Generalnie, moje ucho słyszy drżenie dźwięku na fortepianowych nutach. ;-)

Edytowane przez ke_raj

To fakt, już dawno temu słyszałem, że fortepian jest najtrudniejszym instrumentem do prawidłowego odtworzenia, zwłaszcza dla magnetofonów, bo słyszalne są najdrobniejsze drżenia dźwięku spowodowane nierównomiernością przesuwu taśmy czy obrotów płyty.

 

Ale głównym celem stosowania napędu dwuwałkowego nie jest zmniejszenie nierównomierności (choć zwykle ono następuje), lecz uzyskanie równomiernego naciągu taśmy i poprawienie jej prowadzenia po głowicach poprzez zmniejszenie wpływu tych niepewnych elementów toru przesuwu, które mogą pogarszać prowadzenie taśmy po głowicach: elementów kasety, które są czynnikiem zmiennym: ściśle rzecz biorąc, każda kaseta, a nawet każde jej włożenie do magnetofonu, oznacza troszkę inne ułożenie taśmy. Do tego dochodzą ruchome głowice. Te zmienne czynniki w torze prowadzenia taśmy są największą wadą systemu kasetowego, i mechanizm dwuwałkowy, zapewniając stałe napięcie taśmy pomiędzy wałkami, ma zmniejszać ten negatywny wpływ tych zmiennych czynników.

Ciężko jest tak "na ucho" sprawdzić dwa rożne, ale sprawne magnetofony, pod względem nierównomierności. Moja metoda jest prosta (jak dla mnie). Odtwarzam utwór GAZEBO "I like Chopin" i gdy w akompaniamencie fortepianowym (nie wiem, czy to prawdziwy fortepian, czy elektronika) słychać drżenie dźwięku, to wiem, że trzeba czyścić tor przesuwu, a gdy to nie pomaga, wymienić jego elementy. Generalnie, moje ucho słyszy drżenie dźwięku na fortepianowych nutach. ;-)

To nie tylko Twoje :-) Rzeczywiście podczas odtwarzania nagrań fortepianowych doskonale są słyszalne wszelkie nierównomierności przesuwu taśmy. Ja polecam jeszcze odsłuch tonu kalibracyjnego 1kHz. Szczególnie w magnetofonach z trzema głowicami można w łatwy sposób ocenić równomierność przesuwu taśmy nagrywając ton 1kHz z CD. I oczywiście przełączając "monitor" z pozycji "source" na "tape".

Ja słuchając pierwszego utworu "The Lover Of Beirut" z płyty "Anouar'a Brahem'a usłyszałem drżenie dźwięku podczas odtwarzania kasety na Kenwoodzie KX-1100G. Początek to delikatne flażolety na lutni arabskiej - każda nierównomierność przesuwu natychmiast jest słyszalna. Polecam tą płytę tym którzy lubią delikatny, melodyjny world-jazz.

Pozdrawiam

Wojtek

Wojtek

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.