Magnetofon.

[Gość G.Mark]

Pięknie dziękuję za zdjęcia.

 

GM

[Kasjel]

Obejrzałem sobie dokładnie głowice pod lupą i stwierdziłem, że nie były one ruszane. Wszystkie są zalakowane. A śrubki regulacyje nie posiadają śladów manipulowania śrubokrętem.

Chyba będzie dobrze....ufff.

[Filwoj]

Pisałem ostatnio o sklepiku z częściami w Zielonej Górze. Wbrew temu co sądziłem istnieje w internecie:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na allegro:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

użytkownik: TELE-RAD

Wojtek

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 23 Listopada 2011 przez Filwoj

[Gość G.Mark]

Są dwie głowice ALPS do wzięcia na aukcji. Cena 25 zł./szt.

 

GM

[neomammut]

Witam!

Słuchajcie, potrzebuję magnetofonu z regulacją wyjścia na słuchawki, tylko od słuchania w pracy. Co byście polecili? Mam na oku Akai GX-52, ale może lepiej zakupić coś z Pioneer`a z systemem FLEX?

[SirJack7]

Co do lotniskowców, to nie można zapomnieć o magnetofonie Sony TC-FX7!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Racja , płaskie jest piękne ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kasjel]

Paski napędowe wymienione, magnetofon gra !

[Savagee]

Jak gra?

[Kasjel]

Gra jak powinien grać, ale......ostatnio zakupiony Telefunken HC 730T oraz Sharp RT 1155 grają lepiej. W zasadzie tego się spodziewałem, bo w końcu mam już Hitachi D 3300M.

Jakość odtwarzanego dźwięku jest naprawdę dobra, ale z fotela jakoś nie spadłem :-)

Nagrywania jeszcze nie sprawdzałem.

[jmaciek]

[...] lecz na szczęście jak zawsze można polegać na wiedzy Macieja. Dzięki :)

 

Macieju,

 

a czy magnetofony DCC także leżą w kręgu Twoich zainteresowań? Masz może informacje odnośnie decków DCC - konkretnie: Technics RS-DC8 i Technics RS-DC10 - czym się różnią (pomijając kwestie wyglądu i numeracji sugerującej lepszy\gorszy model)?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,

Maciek

[MaciejLK]

Nie, nie mam żadnego magnetofonu DCC (i jakoś nigdy mnie nie kusiły) i niewiele o nich wiem poza paroma podstawowymi informacjami.

Pamiętam tylko parę testów i recenzji czytanych w czasie, gdy DCC było nowością, i brzmienie z kasety DCC oceniono wtedy jako lepsze niż brzmienie wczesnych urządzeń MD. Natomiast brzmienie tych DCC przy odtwarzaniu zwykłych kaset oceniono słabo, na poziomie przeciętnych magnetofonów dwukasetowych.

Technics DC10, wbrew oznaczeniu, jest wcześniejszy (1993) i jest chyba dokładnym klonem jednego z pierwszych modeli Philipsa, nawet wygląd ma bardzo podobny i nietypowy dla Techniksa.

DC8 jest modelem o rok późniejszym, zgodnym wyglądem z modelami 747 itp., ale nie wiem, co mu siedzi w środku.

W czasie, gdy już wiadomo było, że DCC robi klapę, przeczytałem w jakimś artykule, że gdyby Philips zdecydował się był na opracowanie i wdrożenie do produkcji wyspecjalizowanej dla DCC elektroniki o wysokiej skali integracji, uprościłoby to konstrukcję tych magnetofonów i obniżyło ich cenę - pod warunkiem, że produkcja byłaby dostatecznie duża. Ale to był zaklęty krąg: wdrożenie takich układów do produkcji byłoby bardzo kosztowne, wymagałoby dużych inwestycji, i opłacalne byłoby tylko przy dużej produkcji, a na to się nie zanosiło. Toteż magnetofony DCC w pewnym sensie z góry skazane były na porażkę, bo nie można było obniżyć kosztów ich produkcji, a zatem i ceny do poziomu strawnego dla klienta.

[gg]

Podstawowym problemem dcc byla chciwosc Philipsa, ktory zablokowal nagrywanie na zwyklych kasetach forsujac duzo drozsze kasety dcc. Technicznie nie bylo zadnych przeszkod aby uzywac zwyklych kaset chromowych.

[jmaciek]

Nie, nie mam żadnego magnetofonu DCC (i jakoś nigdy mnie nie kusiły) i niewiele o nich wiem poza paroma podstawowymi informacjami.

 

Dzięki Macieju. Mnie troszeczkę kuszą - tak poprostu od strony technicznej - obejrzeć, sprawdzić jak to działa. Z racji posiadanego zestawu skłaniałbym się do Technicsa ale ceny wydają się być zaporowe - a co dziwne modele Philipsa mozna zdobyć za bardziej rozsądne kwoty... Cóż, może kiedyś...

 

Pozdrawiam,

Maciek

[neomammut]

>>jmaciek

Miałem jeden, Philipsa, sprzedałem po tygodniu, odtwarzanie zwykłych CC mija się z celem, nagrywanie kaset DCC także, nie da się tego normalnie słuchać. Lepiej kupić sobie dobrej klasy magnetofon - inna klasa dźwięku!

 

>>Kasjel

Widzę, że głowica w Hitachi jest podwójna, ale na nich jest jeszcze warstwa ferrytowa. Jest to przyklejone do głowic, czy stanowi to całość?

[Kasjel]

>>jmaciek

Miałem jeden, Philipsa, sprzedałem po tygodniu, odtwarzanie zwykłych CC mija się z celem, nagrywanie kaset DCC także, nie da się tego normalnie słuchać. Lepiej kupić sobie dobrej klasy magnetofon - inna klasa dźwięku!

 

>>Kasjel

Widzę, że głowica w Hitachi jest podwójna, ale na nich jest jeszcze warstwa ferrytowa. Jest to przyklejone do głowic, czy stanowi to całość?

Jest to jedna i jedyna taka głowica w magnetofonach trójgłowicowych, która wyglądem przypomina zwykłą głowicę uniwersalną. No przynajmniej ja widziałem tylko tą. Trzeba się dobrze przyjrzeć pod lupą, aby zauważyć podział na głowicę nagrywającą i odtwarzającą.

[MaciejLK]

To jest głowica typu "Close gap", czyli z blisko siebie rozmieszczonymi szczelinami, jak zresztą mówi napis na obudowie magnetofonu. Rozwiązanie zostało zarzucone prawdopodobnie ze względu na przenikanie sygnału ze szczelin głowicy zapisującej do odczytującej, spowodowane ich bliskością. Opisywano też takie zjawisko jak "uciekanie" prądu podkładu poprzez głowicę odczytującą, i modulowanie sygnałem zapisywanym sygnału odczytywanego przy zapisie (przy monitorowaniu zapisu), w efekcie czego sygnał słyszany przy monitorowaniu był inny niż faktycznie zapisany na taśmie - co np. powodowało zafałszowanie wyników kalibracji (czy autokalibracji) - zresztą zjawiska te występują też w typowych głowicach połączonych. Dopiero rozwiązanie "Discrete 3 head", czyli z głowicami całkowicie oddzielnymi i maksymalnie od siebie odsuniętymi likwiduje te zjawiska. Najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie głowicy kasującej w lewym otworze kasety (przy lewej rolce dociskowej), głowicy zapisującej w tym małym otworze gdzie w magnetofonach trzygłowicowych zwykle jest głowica kasująca, a w głównym, środkowym otworze - wyłącznie głowicy odczytującej. Jednak taki układ głowic był bardzo rzadko stosowany - zdaje się, że w jakichś Tandbergach i Luxmanach.

[Kasjel]

No...w każdym bądź razie czoło tej głowicy wygląda jak czoło głowicy uniwersalnej. Stalowo-grafitowy kolor i cholernie twarde ! Lubię oglądać takie głowice. Ten idealny szlif niczym brylant. To nie to co głowice z permaloju z rdzeniami zalanymi w jakimś tworzywie sztucznym lub żywicy. Jeszcze ładniejsze są głowice ferrytowe Sony. Ale i Grundig CF 5500 ma taką ferrytową głowicę, która oglądana przez lupę robi wrażenie ogromnej precyzji i jakości wykonania.

[Robinson]

Witam!

Wiecie może do czego służy w magnetofonie Technics 641 guzik opisany jako Music Selector ? Ma zielona kropke w środku :-). Jest zaraz pod guzikiem Power.

 

Z góry dzieki za jakies info

Pozdro

[MaciejLK]

Nie znam tego modelu, ale tak na wyczucie, prawdopodobnie włącza to układ wyszukiwania przerw między utworami.

[Robinson]

Musze to popróbować czy to o to chodzi, ale byloby to nowum chyba, bo magnetofon ma mechanicznie załączane funkcje.

Pozdro

[MaciejLK]

Nie szkodzi, że ma mechanicznie sterowane funkcje - pod koniec lat 70-tych próbowano tego w niektórych magnetofonach. Przypuszczam, że trzeba po włączeniu tego układu jednocześnie nacisnąć klawisze Play i przewijania, a z chwilą znalezienia przerwy między utworami specjalny elektromagnes zwalnia klawisz przewijania, pozostawiając włączone Play. Taki układ o nazwie RSD stosowano np. w polskim Kasprzaku M9010, który miał przecież całkowicie mechaniczne sterowanie.

 

Stosowano takie układy także w magnetofonach ze sterowaniem serwomechanicznym (Soft Touch) - również specjalny elektromagnes zwalniał w nich klawisz przewijania, pozostawiając włączone Play.

[Gość discomaniac71]

W imieniu Marcina - neomammuta - proszę Kolegów o zdjęcie kieszeni Akai GX 65/DX 57. A dokładnie chodzi o tłok opóźniający jej otwieranie. Dziękuję za uwagę;-)

[Kasjel]

W imieniu Marcina - neomammuta - proszę Kolegów o zdjęcie kieszeni Akai GX 65/DX 57. A dokładnie chodzi o tłok opóźniający jej otwieranie. Dziękuję za uwagę;-)

Nie rozumiem. Dlaczego neomammut sam nie poprosi o zdjęcie ?

[Gość discomaniac71]

Nie rozumiem. Dlaczego neomammut sam nie poprosi o zdjęcie ?

 

Dlatego że Marcin ma bana.

[Kasjel]

Dlatego że Marcin ma bana.

Łooo Jezu ! :-)

A za co jemu można było dać bana ??? Narozrabiał coś w innym wątku ?

[Robinson]

Witam!

Nawiązują do poprzednich wpisow przedstawiam niespodziankę :-)

 

Nakamichi RX-505E w stanie zewnętrznym idealnym, niestety z mechanizmem jest jakiś problem, mianowicie przy końcu przewijania jak rolki stają już wydobywa sie z niego dźwięk jakby przeskakiwały kółka zębate. Druga sprawa dużo chyba poważniejsza, to jak się włączy Play bez kasety to lewa rolka capstana nie dochodzi do wałka (ta która ciągnie taśmę). Chyba że tak sie dziej bez kasety w co jednak wątpię. Magnetofon jednak działa, myślę że taśmę zamiast rolki i kapstana ciągnie rolka nawijająca z lewej strony. Nagrywa jednak OK, odtwarza też bardzo ładnie.

Teraz pytanie , jest w Polsce jakiś fachowiec od Nakamichi , który podjąłby się serwisu i sprawdzenia tego decka? Sam sie nie dotknę bo szkoda go by było zepsuć.

 

Zdjęcia :

 

-----

 

----

 

----

 

-----

 

Pozdrawiam

[Savagee]

Magnetofon jednak działa, myślę że taśmę zamiast rolki i kapstana ciągnie rolka nawijająca z lewej strony

 

Masz chyba na myśli, że lewy talerzyk "zbierający" ciągnie taśmę.

Rolki to rolki, a talerzyki to talerzyki. Bo tak to nie wiadomo o co chodzi.

To przeskakiwanie na koniec przewijania to może być jakieś sprzęgło patrząc na sprawę z pozytywnej strony.

 

A prawa rolka dotyka capstana bez taśmy?

 

Tak w ogóle to gratuluję nabytku!

[Robinson]

Witam!

Masz rację wydaje mi się, że taśme ciągnie lewy talerzyk (na niego nawijana jest taśma, kasete wkłada się do góry nogami :-) głowice sa u góry i włączają się schodząc w dół ), Po zdjęciu tej szybki i włączeniu Play, lewa rolka gumowa nie dotyka wałku capstana (ona powinna ciągnąć taśmę), prawa rolka (powodująca napinanie taśmy) dotyka wałka capstana i sie kręci. Magnetofon jest Dual Capstan.

 

Szybkość pracy autorewersu i obracania kasety robi naprawdę wrażenie.

 

Z tym dziwnym odgłosem po przewijaniu to się nie przejmuje zbytnio, ale ta rolka to mnie martwi bo oznacza uszkodzenie układu tory taśmy. Ja się boję to rozbierać.

Tak czy inaczej nawet jakby miał być niesprawny to jest na tyle piękny i unikatowy, że warto go mieć.

 

Pozdrawiam

[Savagee]

Spróbuj podejrzeć pracę rolki z włożoną kasetą.

[Robinson]

Nie ma takiej opcji, zakrywa ja zjeżdżająca z góry blaszka, która osłania cały napęd i głowice, trzeba by było chyba rozkręcić go i zdjąć przednią osłonę, może wtedy byłoby coś widać.

Pozdrawiam