Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

A to ci się okaz trafił ! Też mam ten model w idealnym stanie wizualnym, ale mój jest czarny. A raczej wolę srebrne magnetofony. Jeśli można zapytać...dużo cię kosztował ?

 

Gość chciał za niego 200 zł, ale po podłączeniu powiedziałem, że będę musiał wymienić paski i udało się stargować cenę na 180. Wymiana pasków i konserwacja zajęły mi do 2 godzin i teraz magnetofon gra pięknie :-) Słucham na nim teraz kasety TDK AD 90 z 82 roku nagranej na Technics-ie RS-B705 i jestem pełen podziwu. Piękne brzmienie!

No to jesteś szczęściarzem. Ja swojego D900 sprzedałem (ze sporą stratą), bo nie dało się dobrze wyregulować toru taśmy - za dużo w tym mechanizmie delikatnych plastikowych elementów. U mnie był problem z luzami mostka i rolek, a także dość spora nierównomierność, pomimo wymiany pasków, dokładnego czyszczenia bieżni kół zamachowych, sprzęgła centralnego itp itd. Co do toru - zawsze było prawie dobrze, ale nie do końca - co i rusz taśma delikatnie uciekała na boki. Zresztą opisywałem swoje boje z tym sprzętem w bliźniaczym wątku magnetofonowym na audiohobby.

 

Także wg mnie jest to bardzo ładny magnetofon, ale konstrukcyjnie nieco rozczarowuje. Dwa wałki, trzy głowice i jednosilnikowy napęd - to nienajszczęśliwsza kombinacja. W każdym razie - jeżeli Twój dobrze działa, to gratuluję i trochę zazdroszczę :-)

 

Jeżeli zaś jesteśmy przy sprzęcie vintage - udało mi się z powrotem uruchomić Technicsa 676. Oprócz wspomnianej naprawy układu auto-stopu wyczyściłem i nasmarowałem silniczek przewijania, także obecnie wszystkie funkcje pięknie działają. No i ten sprzęt również pięknie brzmi - a co najciekawsze, wciąż trzyma katalogowe parametry (z oryginalnymi silnikami, paskiem i głowicą - wymieniłem tylko rolkę dociskową), chociaż za miesiąc stuknie mu 40 lat. (Numer seryjny RH4.... czyli sierpień 74) Sprzęt nie do zdarcia :-)

 

A z ostatniej giełdy przywlokłem za 30 zł Sony TC-K670. Po głowicy i rolkach widać mały przebieg, wymagał tylko wymiany pasków. Bardzo fajny magnetofonik - obecnie zastępuje w głównym zestawie Onkyo TA2570, w którym zaczął się psuć silniczek przełączania funkcji.

To prawda. Hitachi D 900 brzmi całkiem fajnie w przeciwieństwie do młodszego D 1100M. Ale Sony TC 96R jest jeszcze lepszy. Jeśli trafi się komuś z Was w cenie do 200zł to bierzcie bez zastanawiania się.

 

Ja swojego D900 sprzedałem (ze sporą stratą), bo nie dało się dobrze wyregulować toru taśmy - za dużo w tym mechanizmie delikatnych plastikowych elementów.

Potwierdzam. W mechanizmie D900 jest taki plastikowy moduł/werk z kółkami zębatymi. I szczególnie jeden element lubi się rozlatywać. W serwisówce tego decka nie ma nic na temat budowy tego mechanizmu z plastiku. Prawie dostałem zawału nim udało mi się poskładać cały mechanizm w całość. Teraz za to mogę być pomocny jeśli ktoś by potrzebował to służę informacją :-)

No to jesteś szczęściarzem. Ja swojego D900 sprzedałem (ze sporą stratą), bo nie dało się dobrze wyregulować toru taśmy - za dużo w tym mechanizmie delikatnych plastikowych elementów. U mnie był problem z luzami mostka i rolek, a także dość spora nierównomierność, pomimo wymiany pasków, dokładnego czyszczenia bieżni kół zamachowych, sprzęgła centralnego itp itd. Co do toru - zawsze było prawie dobrze, ale nie do końca - co i rusz taśma delikatnie uciekała na boki. Zresztą opisywałem swoje boje z tym sprzętem w bliźniaczym wątku magnetofonowym na audiohobby.

 

Także wg mnie jest to bardzo ładny magnetofon, ale konstrukcyjnie nieco rozczarowuje. Dwa wałki, trzy głowice i jednosilnikowy napęd - to nienajszczęśliwsza kombinacja. W każdym razie - jeżeli Twój dobrze działa, to gratuluję i trochę zazdroszczę :-)

 

 

Ja taki problem mam z Kenwoodem KX-1100HX. Głowice są nieruszane, zalakierowane fabrycznie i bez śladu zużycia, rolki podobnie, nie są też stwardniałe, jak to bywa po latach. Mam problem z lewą rolką. Jakby jej nie ustawić, to każda taśma jest prowadzona inaczej. Próbowałem też regulować sprzęgło hamujące lewą szpulkę, ale też przy każdym ustawieniu jest źle. Rozbierałem go już tyle razy, że szlag mnie po prostu trafiał. Na razie leży w zestawie nieużywany i tylko ładnie się prezentuje, czekając na "lepsze czasy"... Chyba, że ktoś coś poradzi. Naprawiłem już wiele magnetofonów, a także KX-7030, który miał taki sam problem. Ale z tym po prostu wymiękam, bo sprawdziłem chyba wszystkie możliwe opcje :-( A szkoda, bo magnetofon naprawdę fajny i bardzo ładnie brzmi.

To ja mam ten sam problem z deckiem "Universum Senator". Rolki przesuwu taśmy wyglądają bardzo dobrze. Naciąg taśmy zwiększyłem. A i tak nie mogę być pewny, bo w każdej chwili może mi zniszczyć jakąś taśmę na jej początku. Doszedłem do wniosku, że winna jest oś na której pracuje lewa dźwignia z rolką dociskową. Ta oś jest zbyt małej średnicy i osadzona w zbyt cienkiej blaszce stalowej. Wszystko jest w sumie giętkie i niestabilne. Taśmę ściąga raz w jedną a raz w drugą stronę na lewej rolce, więc nie chodzi o skos lewej dźwigni z rolką dociskową.

W tym nieszczęsnym Kenwood'zie tak samo, rolki wyglądają bardzo ładnie, po ustawieniu naciągu taśmy już nie zaginał ich, ale każdą prowadził inaczej, co było niekiedy drastycznie słyszalne, zupełnie jak przy źle ustawionej lub wytartej głowicy (a ta jak wspomniałem, nie ma żadnego śladu zużycia). Może rolki są wadliwe, mimo, że tego po nich nie widać? Albo przyczyna leży w kołach zamachowych, lub samych tulejkach? Trzeba by mieć dwa takie same i poeksperymentować podmieniając poszczególne elementy. Jak pojawi się na allegro jakiś uszkodzony KX-1100HX to go kupię i będę się bawił.

 

A wracając do tego Hitachi, nie orientują się może Koledzy, jak jest z trwałością głowic? Na pewno nie będzie łatwo znaleźć zamiennik...

Witam po długiej przerwie!

 

Dziś przywiozłem z Flomarku ten oto magnetofon HITACHI D-900. Po wymianie pasków magnetofon zagrał pięknie, jest w idealnym stanie wizualnym jak i technicznym. Na głowicach i rolkach nie widać żadnego śladu taśmy. Nagrywa i odtwarza na prawdę pięknie :-)

 

Może to głupie pytanie, ale co to ten Flomark i gdzie ?? :) pozdr.

Flomarki to giełdy przedmiotów sprowadzanych z Niemiec. Znajdziesz tam wszystko od ubrań, mebli, narzędzi, aż po elektronikę. Czasami trafi się taka perełka jak ten Hitachi :-) Jest też sporo magnetofonów z niższych półek, było kilka Pioneerów i Technicsów, najprostszych modeli z lat 80-tych. Ostatnio też kupiłem kilka ciekawych kaset - zobacz do wątku "Śliczne kasety cz. II". Z tego co wiem, te Flomarki są w całej Polsce (ja jeżdżę do Tarnowa). A jeśli chodzi o ceny, to bywa na prawdę różnie. Z tego co zaobserwowałem, przedmioty są wyceniane "na oko" przez pracowników. Czasami tanio można dorwać coś na prawdę dobrego, a czasami za dziadostwo przywalą taką cenę, że mózg mały...

A wracając do tego Hitachi, nie orientują się może Koledzy, jak jest z trwałością głowic? Na pewno nie będzie łatwo znaleźć zamiennik...

 

ZTCW ferrytowe, więc powinny być trwałe. A z moim Hitachi miałem dokładnie to, co Ty z Kenwoodem - nie niszczył taśm, ale skosu nie szło ustawić, bo za każdym razem szedł inaczej.

Edytowane przez adamstan

ZTCW ferrytowe, więc powinny być trwałe. A z moim Hitachi miałem dokładnie to, co Ty z Kenwoodem - nie niszczył taśm, ale skosu nie szło ustawić, bo za każdym razem szedł inaczej.

 

To jest właśnie urok magnetofonów z Dual Capstanem. Aż czasami zastanawiam się, czy to jest bardziej wada, czy zaleta...

Ale to był jedyny który mi wycinał takie numery. Oknyo 2570 po ustawieniu naciągu chodzi dobrze, oba Naki (670ZX i 482) także. Nowy nabytek TC-K670 jeszcze na początku taśmy czasem trochę zafaluje - ale jemu właśnie muszę dopiero ustawić naciąg - podejrzewam że do wymiany jest ta gąbeczka/filc robiąca za hamulec przy odtwarzaniu.

Ja taki problem mam z Kenwoodem KX-1100HX. Głowice są nieruszane, zalakierowane fabrycznie i bez śladu zużycia, rolki podobnie, nie są też stwardniałe, jak to bywa po latach. Mam problem z lewą rolką. Jakby jej nie ustawić, to każda taśma jest prowadzona inaczej. Próbowałem też regulować sprzęgło hamujące lewą szpulkę, ale też przy każdym ustawieniu jest źle. Rozbierałem go już tyle razy, że szlag mnie po prostu trafiał. Na razie leży w zestawie nieużywany i tylko ładnie się prezentuje, czekając na "lepsze czasy"... Chyba, że ktoś coś poradzi. Naprawiłem już wiele magnetofonów, a także KX-7030, który miał taki sam problem. Ale z tym po prostu wymiękam, bo sprawdziłem chyba wszystkie możliwe opcje :-( A szkoda, bo magnetofon naprawdę fajny i bardzo ładnie brzmi.

 

No ja z KX-9050 mam również podobnie - w małym stopniu ale jednak. Regulację lewej rolki również miałem zalakierowaną ale i tak co taśma to troszeczkę inaczej. U mnie głównie dało się to zauważyć nie tyle na utracie skosu co na nierównomierności poziomów obu kanałów zapis - odczyt. Ten dual capstan naprawde potrafi dać się we znaki.

Lubię kiedy gra muzyka...

A tak w ogóle. Przykre jest to co powiem ale chyba prawdziwe. Umarł analog nie przez przypadek. Bo jak miał nie umrzeć jeśli przeciętny CD zagra w miarę poprawnie bez zbędnych ceregieli, cudów, kalibracji itp, itd. Bez problemu zagra na wysokim poziomie kawałek laptopa + przyzwoity DAC. A analog ?? Cóż magnetofon aby zagrać dobrze i powtarzalnie musi być wyregulowany, wycudowany, nie zużyty a i tak zazwyczaj to nie to do końca. Bo rolka brudna, bo stwardniała, bo lewa rolka w dual capstanie ma bujne życie wewnętrzne i nic się nie da z tym zrobić, bo stroiłem decka 165 razy a i tak za każdym razem jest inaczej, bo cała moja kolekcję kaset najchętniej co miesiąc nagrywałbym od nowa bo nowa zabawka deck nie chce jej ładnie odtwarzać. W sumie to ta nasza ślepa miłość do analogu i do jego brzmienia tak w gruncie rzeczy to też jest mocno naciągana i niedorzeczna. Przegrywamy cyfrowe pliczki na taśmę i cieszymy się jak dzieci bo mrygające wskaźniczki oczy cieszą a magnetofon dodał nam analogowego ciepełka. DODAŁ ?? On zdegradował dźwięk !!! Nic innego !!! Wystarczy zerknąć na to co się dzieje z sygnałem na ekranie oscyloskopu !!! Sygnały o wyższych częstotliwościach są bezpowrotnie niszczone - nie maja już nic z oryginałem wspólnego. Ale nam to pasuje - bo mniej cyfrowo. Może zaczniemy przegrywać CD na kasetę a potem jeszcze kasetę skopiujemy z 10 razy (oczywiście za każdym razem kopia z kopii) Wtedy zalety analogu nam się skumulują i będziemy mieli SAAS (Super Audio Analog Sound) dźwięk o jakości PR 1 na falach długich 225kHz ?? Kocham grzebanie w deckach, dzień bez regulacji i nagrania sobie czegoś to dzień stracony.... Zwariowałem chyba...

Lubię kiedy gra muzyka...

Witam a ja po chyba kilku miesiącach doprowadziłem do stanu używalności Akai GX-95 z którym się trochę męczyłem. Na początku miałem problem z potencjometrem Rec Level tym dwuosiowym od jakiegoś uderzenia w transporcie rozsypały się ścieżki, niestety nikt i nigdzie nie mogłem go dostać ale za to kupiłem potencjometr 2x220 kohm chyba z Telpoda rozebrałem przełożyłem ścieżki do starej obudowy i dopasowałem całą płytkę oczywiście bez delikatnego doszlifowania nie obyło się tak więc teraz mi śmiga jak ta lala nie musiałem praktycznie nic regulować ani kabelków dorabiać tylko wlutować zregenerowany potencjometr. Gdy wydawało mi się że wszystko gra przy dłuższych taśmach pod koniec zaczął mi giąć taśmy ile się namęczyłem z tym torem zdemontowałem lewą rolkę nasmarowałem prowadnicę, przeszlifowałem rolkę ale nic to nie pomogło sytuacja była wręcz odwrotna. Z braku pomysłów odstawiłem magnetofon na jakiś dobry miesiąc w tym czasie zająłem się moimi Kenwoodami KX-1100 HX i G. Po tym czasie wpadłem na pomysł wymiany właśnie prawej rolki i wymiany sprężyny w lewej rolce co było strzałem w dziesiątkę. W międzyczasie niestety musiałem ruszyć głowicę, bo niestety nie wiem czy ktoś przede mną ją już ruszał czy sama się rozregulowała uchylanie lewej rolki dało wyraźne różnice w dźwięku a regulacja w bok samej rolki nic nie pomagała w momencie dosuwu rolki sygnał siadał o jakieś 3 decybele ale z tym sobie poradziłem i teraz mi kalibruje wręcz wzorcowo większość taśm a jak nagrywa sam miód dla ucha i co najważniejsze na innych moich magnetofonach równie dobrze gra. Tak więc Panowie nie taki Akai GX-95 straszny (mk II słyszałem że gorzej ustawić). Podstawa przy akai to perfekcyjnie ustawiony tor przesuwu taśmy ten magnetofon nie wybacza niedoróbek. Aha korzystałem oczywiście z serwisówki, naciągi są tam podane. Pomęczyć się jednak było warto a już mnie czasami zwątpienie dopadało.

martingo, gratulacje za udaną walkę z Akajcem. Napisz co robiłeś przy Kenwoodach, ja mam 1100G i problem z nie zawsze działającym podnoszeniem i opuszczaniem głowic; podejrzewam silnik sterujący ale może podpowiesz mi coś o czym jeszcze nie wiem ?

W.

Wojtek

Coraz bardziej Was podziwiam.I coraz częściej patrzę na jedynego swojego kaseciaka Aiwę 3800.Na razie działa idealnie,ale jest dwuwałkowcem i kto wie.A czas płynie nieubłaganie.Dobrze, że w razie czego mogę liczyć na Wasze wsparcie.

martingo, gratulacje za udaną walkę z Akajcem. Napisz co robiłeś przy Kenwoodach, ja mam 1100G i problem z nie zawsze działającym podnoszeniem i opuszczaniem głowic; podejrzewam silnik sterujący ale może podpowiesz mi coś o czym jeszcze nie wiem ?

W.

Właśnie były w obydwu przypadkach problemy z silnikiem pomocniczym przy Kenwoodzie KX-1100 HX nawet rozebrałem ten silnik i oczyściłem szczotki i korpus, dopiero ruszył ale należy też uważać na te styki przy tej przekładni plastikowej w moim przypadku pomogła wymiana z Kenwooda KX-880 G (bo układ wraz z mostkiem szalał wielokrotnie podnosił i opuszczał mostek) którego mam zdekompletowanego i co jakiś czas służy mi na części (stare styki i przekładnia nie wiem dlaczego ale nie chciały współpracować mimo iż wielokrotnie czyściłem je papierem ściernym). Przy Kenwoodzie KX-1100 G pomogło przelutowanie kabelków do styków.

Właśnie były w obydwu przypadkach problemy z silnikiem pomocniczym przy Kenwoodzie KX-1100 HX nawet rozebrałem ten silnik i oczyściłem szczotki i korpus, dopiero ruszył ale należy też uważać na te styki przy tej przekładni plastikowej w moim przypadku pomogła wymiana z Kenwooda KX-880 G (bo układ wraz z mostkiem szalał wielokrotnie podnosił i opuszczał mostek) którego mam zdekompletowanego i co jakiś czas służy mi na części (stare styki i przekładnia nie wiem dlaczego ale nie chciały współpracować mimo iż wielokrotnie czyściłem je papierem ściernym). Przy Kenwoodzie KX-1100 G pomogło przelutowanie kabelków do styków.

Dzięki za informację, w najbliższym czasie KX-1100G idzie do przeglądu.

W.

Wojtek

Koledzy, mam pytanie jeszcze odnośnie deck'a ONKYO TA-2550, ogólnie jestem bardzo z niego zadowolony ale dlaczego on nie pamięta stanu licznika oraz typu wybranej taśmy po wyłączeniu? Zawsze po załączeniu wyskakuje c-90 i licznik na zero! Nie ma tam może jakiejś bateryjki podtrzymującej tak jak w komputerach którą należałoby wymienić?

czesc, nie chce rozpoczynac nowego watku, kupilem jakis czas temu Pioneera CT-737, wczoraj dopiero wlaczylem, problem polega na tym, ze niekiedy odtwarza tasme, niekiedy nie (te sama), to kwestia glowicy, docisku, czy czegos takiego? Pewnie bede musial szukac jakiegos magika do tego?

 

Moon

Gdyby ktoś potrzebował to są.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kupowałem już u nich ostatnio i montowałem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubię kiedy gra muzyka...

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

...to kwestia glowicy, docisku, czy czegos takiego?

 

Raczej czegoś takiego.

 

Pewnie bede musial szukac jakiegos magika do tego?

 

Pewnie tak.

Czy wyczyściłeś dokładnie tor przesuwu taśmy? Czy robiłeś próby na innej taśmie? Czy magnetofon prawidłowo nagrywa? Czy magnetofon prawidłowo przełącza odsłuch źródła i taśmy? Czy magnetofon nie odtwarza zawsze tego samego odcinka taśmy, czy jest to zupełnie przypadkowe dla danej taśmy? Czy zrobiłeś cokolwiek, poza napisaniem na forum, aby zawęzić obszar poszukiwań?

 

GM

Raczej czegoś takiego.

 

 

 

Pewnie tak.

Czy wyczyściłeś dokładnie tor przesuwu taśmy? Czy robiłeś próby na innej taśmie? Czy magnetofon prawidłowo nagrywa? Czy magnetofon prawidłowo przełącza odsłuch źródła i taśmy? Czy magnetofon nie odtwarza zawsze tego samego odcinka taśmy, czy jest to zupełnie przypadkowe dla danej taśmy? Czy zrobiłeś cokolwiek, poza napisaniem na forum, aby zawęzić obszar poszukiwań?

 

GM

 

ne czyscilem nic, bo nie znam sie na deckach, zeby w tym grzebac, sprawdzilem na kilku tasmach, na roznych odcinkach, i jest tak samo, czasem gra, czasem nie, gdy nie odtwarza dzwieku szum jest w sluchawkach, stad moja mysl, ze to cos z dociskiem. dzieki za odpowiedz

 

Moon

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

… sprawdzilem na kilku tasmach, na roznych odcinkach, i jest tak samo, czasem gra, czasem nie, gdy nie odtwarza dzwieku szum jest w sluchawkach, stad moja mysl, ze to cos z dociskiem. dzieki za odpowiedz

Moon

 

Docisk raczej odpada, bo jest on w kasecie i musiałby być uszkodzony w kilku kasetach tak samo. Zły naciąg taśmy chyba też, bo pochodzi on tylko od docisku i hamulca pod lewym talerzykiem. Hamulec albo działa, albo nie.

Czyszczenie toru przesuwu taśmy było wielokrotnie opisywane w tym wątku.

Sprawdzić należy rolkę dociskową i prowadzenie taśmy po głowicach.

Jeśli w przerwach odtwarzania słychać szum w słuchawkach, to przynajmniej wzmacniacz słuchawkowy działa.

Po uporządkowaniu kwestii prowadzenia taśmy i nadal niewłaściwym odtwarzaniu, trzeba będzie się zająć torem wzmacniaczy odczytu. Poczynając od ich jakości ich zasilania.

Dla zainteresowanych...

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Docisk raczej odpada, bo jest on w kasecie i musiałby być uszkodzony w kilku kasetach tak samo. Zły naciąg taśmy chyba też, bo pochodzi on tylko od docisku i hamulca pod lewym talerzykiem. Hamulec albo działa, albo nie.

Czyszczenie toru przesuwu taśmy było wielokrotnie opisywane w tym wątku.

Sprawdzić należy rolkę dociskową i prowadzenie taśmy po głowicach.

Jeśli w przerwach odtwarzania słychać szum w słuchawkach, to przynajmniej wzmacniacz słuchawkowy działa.

Po uporządkowaniu kwestii prowadzenia taśmy i nadal niewłaściwym odtwarzaniu, trzeba będzie się zająć torem wzmacniaczy odczytu. Poczynając od ich jakości ich zasilania.

 

problem okazal sie w zamykaniu kieszeni, trza docisnac, wtedy zawsze gra, no ale i tak trzeba bedzie cos z tym zrobic, czyszczenie tez sie przyda na pewno.

Z dwa lata temu widziałem jak poszła na alledrogo za bodajże 250. Zastanawiałem się czy kupić, ale ktoś mnie ubiegł. Bardzo ładny magnetofon, ale mechanizm w serwisowaniu jeszcze bardziej upierdliwy niż Hitachi D900. Skomplikowany, ciężko się do czegokolwiek dostać itd itp. Żeby wymienić paski, trzeba rozebrać mechanizm na czynniki pierwsze - a złożenie potem nie należy do łatwych - przynajmniej tak pisali na audiokarmie i tapeheads.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.