Magnetofon.

[MaciejLK]

Hmm - poproszę o kopię, tylko z wyciętym Limahlem i Kajagoogoo, bo za nimi nie przepadam. ;-)

 

Pewnie jestem już piernikiem, ale lubię Ultravox, OMD, The Cars, The Bolshoi, itp.

 

Spisy kaset kiedyś próbowałem robić, ale obecnie, gdy mam ich liczbę znacząco czterocyfrową (ok. tysiąca własnego nagrywania, reszta to nabytki z A...), jest to po prostu niewykonalne. Dobrze choć, że niektóre są opisane...

[Daniel84]

Ja raczej przegrywam głównie całe albumy a jak zostanie jeszcze trochę taśmy, to dopełniam b-side'ami z singli (jeśli takowe posiadam oczywiście) albo wybranymi piosenkami z koncertów (bootlegów). Ostatnio dwa razy DAve Matthews Band - ostatnia i przedostatnia pływa na RAKS SD-SX oraz na Sony UX-S z czerwonymi kropkami.

Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez Daniel84

[Gość discomaniac71]

Ja raczej przegrywam głównie całe albumy a jak zostanie jeszcze trochę taśmy, to dopełniam b-side'ami z singli (jeśli takowe posiadam oczywiście) albo wybranymi piosenkami z koncertów (bootlegów). Ostatnio dwa razy DAve Matthews Band - ostatnia i przedostatnia pływa na RAKS SD-SX oraz na Sony UX-S z czerwonymi kropkami.

 

Też mam tak że rarytasy przegrywam na kasetę;-)

Z całych albumów na kasetach mam przegrane: Piper at the gates of dawn, Zoolook, Close to the edge, Lizard, Sacerful of secrets, Days of future passed, Fugazi, Time to turn, Forever young, Stationary traveller, Out of focus, Never turn your back on a friend i The amazing kamikaze syndrome. Przynajmniej tyle pamiętam;-)

[Radmar]

Ja jeśli coś nagrywam (choć ostatnio dość rzadko to ma miejsce) to lecą i albumy i składanki, choć dość często zdarzało mi się nagrywanie singli, żeby kilka było razem. Montuję też czasem własne składanki.

 

Jeśli zaś chodzi o opisywanie kaset stosuję podobne układ. Opisuję dodatkowo na jakim decku to nagrałem (ale źródło już pomijam).

[Daniel84]

I bardzo słusznie. Ja również w opisie daję model decka, typ redukcji szumów (Dolby b lub c, ostatnio częściej b), data. I wszystko ołówkiem (co niestety czasem jest trudne). Poszczególnych piosenek nie wpisuję do wkładki, choć rzeczywiście jak zacznę robić składanki, to ma to sens.

[Gość discomaniac71]

No ja mam zawsze tylko jednego decka;-)

[szerszy]

Opisywanie kaset to równie dobra zabawa jak samo nagrywanie.

Stosuję do tego system sygnatur:

 

tj. 10,J,13.03.2013: Pierwsza cyfra pogrubiona oznacza liczbę porządkową w katalogu, litera oznacza gatunek muzyczny jaki na niej nagrano a reszta to data nagrania.

 

Szczegółowy opis zawierający wszelkie informacje mam w katalogu (Segregatorze z wypinanymi kartami), po numerze kasety łatwo sprawdzić co na niej jest i z jakimi parametrami została nagrana.

 

Każdy gatunek muzyczny ma swoją numerację w katalogu by nawigacja była łatwa i przyjemna.

Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez szerszy

[Filwoj]

Opisywanie kaset to równie dobra zabawa jak samo nagrywanie.

Stosuję do tego system sygnatur:

 

tj. 10,J,13.03.2013: Pierwsza cyfra pogrubiona oznacza liczbę porządkową w katalogu, litera oznacza gatunek muzyczny jaki na niej nagrano a reszta to data nagrania.

 

Szczegółowy opis zawierający wszelkie informacje mam w katalogu (Segregatorze z wypinanymi kartami), po numerze kasety łatwo sprawdzić co na niej jest i z jakimi parametrami została nagrana.

 

Każdy gatunek muzyczny ma swoją numerację w katalogu by nawigacja była łatwa i przyjemna.

Swego czasu (30 lat temu ?) opisywałem podobnie taśmy szpulowe - na pudełku numer kolejny a w zeszycie dokładny opis - wykonawca, tytuł utworu i czasami jeszcze inne dane. Po 40 taśmach odpuściłem, a w kasetach mam teraz niestety bałagan. W zasadzie opisy na naklejkach kaset, koniecznie z podaniem decka. Wiele kaset nieopisanych, sprawdzanie jest świetnym pretekstem do zanurzenia się w świat muzyki, zwłaszcza, że mam dużo zakupionych kaset jeszcze nie przesłuchanych.

W.

[MaciejLK]

To mniej więcej tak jak ja - kiedyś próbowałem to katalogować, teraz dobrze jest, jeśli zdołam kasetę opisać. :-( To oczywiście dotyczy kaset nagrywanych np. z radia, albo kupionych z nagraniami - kasety przegrane w całości z płyt (czy opisanych kaset) zawsze dokładnie opisuję.

[Gość discomaniac71]

Opisywanie kaset to równie dobra zabawa jak samo nagrywanie.

Stosuję do tego system sygnatur:

 

tj. 10,J,13.03.2013: Pierwsza cyfra pogrubiona oznacza liczbę porządkową w katalogu, litera oznacza gatunek muzyczny jaki na niej nagrano a reszta to data nagrania.

 

Szczegółowy opis zawierający wszelkie informacje mam w katalogu (Segregatorze z wypinanymi kartami), po numerze kasety łatwo sprawdzić co na niej jest i z jakimi parametrami została nagrana.

 

Każdy gatunek muzyczny ma swoją numerację w katalogu by nawigacja była łatwa i przyjemna.

 

 

Iście zegarmistrzowska dokładność;-) Podziwiam.

 

 

Oto sprawca całego dzisiejszego zamieszania...

 

Edytowane 3 Kwietnia 2013 przez discomaniac71

[allbch]

Mój Sony TC-K750ES przestał działać- nie gra

Włącza sie, przewija ale nie odtwarza - głowice podnoszą się ale nie kręci.

 

Podejrzewam, że pasek do wymiany , tylko nie znam jego rozmiarów ani co gorsza też nie wiem jak go wymienić - po otwarciu obudowy mechanizm wydaje sie być trudny do demontażu.

Chodzi o pasek od silnika (tak przypuszczam) na załączonym fragmencie instrukcji serwisowej to pasek No 218 do silnika No 1001

 

Z góry dziękuję za pomoc

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Filwoj]

Disco, jak ten magnetofon radzi sobie z różnymi kasetami pod względem ich kalibracji ? Mam 1100G i mogę wykonać dokładną kalibrację ręcznie z niezłym skutkiem, jak jest tutaj ?

W.

 

Mój Sony TC-K750ES przestał działać- nie gra

Włącza sie, przewija ale nie odtwarza - głowice podnoszą się ale nie kręci.

 

Podejrzewam, że pasek do wymiany , tylko nie znam jego rozmiarów ani co gorsza też nie wiem jak go wymienić - po otwarciu obudowy mechanizm wydaje sie być trudny do demontażu.

Chodzi o pasek od silnika (tak przypuszczam) na załączonym fragmencie instrukcji serwisowej to pasek No 218 do silnika No 1001

 

Z góry dziękuję za pomoc

Bez rozebrania mechanizmu, przynajmniej częściowo paska nie wymienisz i tak; wyciągnij stary na wzór - przy okazji sprawdzisz czy to on jest winowajcą - i sam sprawdź wymiary.

W.

[Gość discomaniac71]

Disco, jak ten magnetofon radzi sobie z różnymi kasetami pod względem ich kalibracji ? Mam 1100G i mogę wykonać dokładną kalibrację ręcznie z niezłym skutkiem, jak jest tutaj ?

W.

 

KX-9010 jak każdy deck ma swoje zalety i wady. Układ ATCS sprawdza się zupełnie dobrze choć czasem może mieć delikatne problemy z biasem. To są naprawdę niewielkie różnice w porównaniu ze źródłem i w zasadzie pomijalne. Dotyczy to jedynie niektórych kaset. Kalibracja poziomu zapisu ogólnie bez żadnych zastrzeżeń. Zalety? Przestrzeń. Dosyć klarowny dźwięk bez podbarwień. Oceniam go wyżej niż 1100 HX (tego miałem). Ale co kto lubi.

[Vlado]

Wojtku, również potwierdzam to co napisał discomaniac. Jak dla mnie troszkę mógłby mieć obszerniejszy bas, ale to zależy od systemu w jakim pracuje. Bardzo podoba mi się wzornictwo całej tej serii, szczególnie wyświetlacz. Mam go bardzo długo i nigdy nie musiałem w niego ingerować. Podstawowe serwisowanie zapewnia poprawną pracę przez długie lata.

W.

[xtr71]

Witam

Chce poprosić o pomoc ,zakupiony Marantz sd-3020 jako uszkodzony juz wyremontowałem.Chcę teraz wykalibrować ten deck potrzebuję servisówki .Czy jakiś Szanowny Kolega ją posiada ?

Remont polegał na wymianie wszystkich pasków, głowic i rolki od kapstana.Oryginalna głowica ma 280-290

ohm induktancji .Nie posiadam takiej wstawiłem tani model Aiwa DX induktancja 245-255 ohm .Wyswietlacz VU jest rozkalibrowany .Nie jestem pewny o prędkość 4,75/9,5 cm/s czy jest poprawna nic nie reguluje bez servisówki.

Pomocy XTR71

[Kasjel]

Czy spotkał się już ktoś Was z problemem tzw. "cykania" magnetofonu podczas odtwarzania ? Jest to słyszalne w odtwarzanej muzyce. Częstotliwość jak gdyby zgodna obrotami idlera. Chodzi o bardziej współczesne magnetofony z autorewersem np Sony TC-WR690. Przełożyłem cały mechanizm z Sony TC-WR690 do decka z midi wieży Sony. Wszystko pasuje, ale to cykanie nie wiem skąd się wzięło ?

 

Problem rozwiązany. Mechanizm po prostu nie miał dobrej styczności z masą.

Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez Kasjel

[adamstan]

W diorach czasami cykał kontaktron od auto-stopu (chociaż zwykle raczej było go po prostu akustycznie słychać). Może tam coś podobnego jest? Miałem kiedyś kasetę nagraną przez kolegę właśnie na jakimś zestawie Sony z lat '90 i tam takie cykanie nagrało się na taśmę.

 

Prawdopodobnie zakłóceniami sieje jakiś czujnik obrotów talerzyka - od auto-stopu albo od licznika elektronicznego (o ile jest).

Edytowane 5 Kwietnia 2013 przez adamstan

[Kasjel]

Jest, jest czujnik obrotów talerzyków. Ale wszystko już naprawione. Tak jak pisałem mechanizm był nie umasowiony po tym jak go przykręciłem. On tam jest przykręcony do panela przedniego z tworzywa sztucznego, więc nie ma się co dziwić.

[allbch]

Disco, jak ten magnetofon radzi sobie z różnymi kasetami pod względem ich kalibracji ? Mam 1100G i mogę wykonać dokładną kalibrację ręcznie z niezłym skutkiem, jak jest tutaj ?

W.

 

 

Bez rozebrania mechanizmu, przynajmniej częściowo paska nie wymienisz i tak; wyciągnij stary na wzór - przy okazji sprawdzisz czy to on jest winowajcą - i sam sprawdź wymiary.

W.

Wiesz, to że bez rozebrania mechanizmu paska nie wymienię to wiem, szkopuł w tym, że w tym magnetofonie rozebranie mechanizmu jest trudne, wymieniałem paski w paru typach i wiem że czasami trzeba wiedzieć jak ustawić pewne kólka aby mechanizm po złożeniu funkcjonował poprawnie , więc moje pytanie jest adresowane do ludzi, którzy juz mieli do czynienia z tym modelem i moga coś sensownego poradzić

[Filwoj]

Wiesz, to że bez rozebrania mechanizmu paska nie wymienię to wiem, szkopuł w tym, że w tym magnetofonie rozebranie mechanizmu jest trudne, wymieniałem paski w paru typach i wiem że czasami trzeba wiedzieć jak ustawić pewne kólka aby mechanizm po złożeniu funkcjonował poprawnie , więc moje pytanie jest adresowane do ludzi, którzy juz mieli do czynienia z tym modelem i moga coś sensownego poradzić

Mam 770 ES, rozbierałem kilka razy żeby naprawić silnik i sprawdzić pasek. Sprawdziłem schematy 750 i 770 i dostęp do paska jest identyczny. Wystarczy odkręcić płytki z tyłu mechanizmu częściowo rozbierając silnik i nie dochodząc do kółek zębatych wymagających ustawiania. Myślę, że to widać od razu po otwarciu obudowy, a ja to sprawdziłem na żywym organizmie i przed chwilą ponownie. Po dojściu do paska i jego wymianie nic nie trzeba ustawiać. Przynajmniej mi się udało tak to zrobić. Jeżeli tym wpisem ci nie pomogłem to rzeczywiście nie jestem człowiekiem do którego adresowałeś pytanie więc go po prostu zignoruj.

Pozdrawiam

W.

[Robinson]

Cześć!

Dzisiaj mam chwilę czasu to opisze parę słów i zdjęć na temat urządzenia , którego idea już dawno chodziła mi pogłowie. Zaczęła się od problemu z pozoru nie do rozwiązania, mianowicie podłączenia wielu magnetofonów do jednego wejścia we wzmacniaczu. Po długich poszukiwaniach udało mi sie zdobyć selektor źródeł AKAI DS-5, ale to możliwość podłączenia "tylko" czterech magnetofonów , mało :-). Pozatym taki jakiś był niewymiarowy, mały i mało elegancki, ale działa jak projektant założył bez problemu. Po jakimś czasie udało się zdobyć kolejny selektor tym razem DBX 200 Routing Selector. Niezła maszynka , w końcu rozmiar dużej wieży, do podłączenia 3 magnetofony, ale po rozgryzieniu urządzenia w miejsce procesorów także można wpiąć 3 kolejny magnetofony tylko nie można z nich przegrywać na inne, to akurat nie wada bo w trzech pozostałych wejściach stricte TAPE ta funkcja jest. Niby wszystko ok, ale ma jedną wadę jest po prostu brzydki. Dalej drążyła mnie myśl o selektorze ładnym i z wyświetlaczem i takim jakimś fajnym. Idea zaczęła mnie nurtować coraz bardziej. Przez przypadek na alledrogo wpadłem na zestaw firmy AVT pt. selektor źródeł. Znowu "tylko 4 wejścia" brak możliwość nagrywania chyba , żeby zrobić dwa takie zestawy.

 

Przy najbliższej okazji czyli wizyty u jednego z forumowych kolegów o zaawansowanej wiedzy elektronicznej zapytałem co myśli o takim urządzeniu. Jak zwykle usłyszałem to proste przecież, trochę tranzystorów, trochę przekaźników , mikroprocesor, wyświetlacz, kilka kabelków i jest. Od słów do czynów. Zaczęło się od prób kontrolera z wyświetlaczem. Powstał programik do sterownia i wyświetlania informacji wyglądalo to tak :

 

 

Następnym wyzwaniem była obudowa , tutaj nie miałem pomysłu, wszystko wiązało się z obróbką mechaniczną i aby zachować estetykę wymagało dużej inwestycji finansowej. To nie bardzo wchodziło w grę. Rozwiązaniem okazał się zakup prostego tunera z jak najmniejszą ilością przycisków. Za 80zł z wysyłką udało się nabyć Tuner marki SONY ST-S120 w ładnym stanie wizualnym, nawet chyba sprawny :-). Bebeszki wyglądały tak :

 

 

Oczywiście został wybebeszony i kolejne etapy budowy wyglądały następująco :

 

1. Zasilanie i płytka (wykonana specjalnie do tego projektu) z tranzystorami kluczującymi

 

 

2. Podłączenie zasilania wyświetlacza :

 

 

3. Przekaźniki załączające poszczególne złącza także na specjalnie zaprojektowanej i wykonanej płytce :

 

 

4. Okablowanie przekaźników (zwróćcie uwagę na kolory :-) )

 

 

5. Dziura na panel z gniazdami :

 

 

6. Gniazda już na swoim miejscu :

 

 

7. Widok po zmontowaniu i uruchomieniu :

 

---

 

8. I sterownik w testach , póki co podłączone 3 magnetofony.

 

 

Sterowanie odbywa się za pomocą pokrętła, które działało w oryginalnym Tunerze tylko jak przełącznik w lewo jeden styk i w prawo drugi styk. Wykorzystaliśmy je do osobnego załączania funkcji Play i funkcji Record. Dzięki temu przy włączonej funkcji monitor we wzmacniaczu , inny magnetofon można słuchać a na innym nagrywać ze źródła np. CD lub Tuner. Wisienką na torcie jest dioda w pokrętle, której oryginalnie tam nie było :-).

 

Po kilku dniach używania można powiedzieć , że wszystko działa tak jak było założone. Sterownik prezentuje się bardzo elegancko i nowocześnie.

Chciałbym bardzo podziękować koledze, który był konstruktorem i wykonawcą urządzenia. Ja tylko wpadłem na pomysł :-). W końcu jest tak jak zawsze chciałem aby było.

Ostatnia dana techniczna :-), do sterownika można podłączyć 8 magnetofonów :-).

 

Pzdr i mam nadzieje , że nie zanudziłem.

[Forecast88]

Gratuluję pomysłu, a koledze wykonania, jestem pod dużym wrażeniem.

 

Mam podobny problem urodzaju, wykorzystuję już dwa dbx200, a gniazdek wciąż mało. Czy można gdzieś zdobyć lub nabyć know-how w postaci schematu i choćby szczątkowego opisu uruchomienia, żeby sobie coś takiego sklecić samemu? No chyba, że kolega planuje uruchomić komercyjną produkcję...

[dite-pl]

To jest genialna robota !

 

Bardzo mnie natomiast interesują również modele tych deck-ów na fotce (no dobra jednego rozkminiłem, mianowicie Nakamichi, Pioneer'a i Kenwood'a nie dam rady rozgryźć, pomimo, iż założyłem okulary).

[MaciejLK]

Wspaniała robota! Zdecydowanie godna oklasków!

 

A ten Kenwood na zdjęciu to KX-1100HX (może G, ale raczej HX), a Pioneer to chyba CT-9X.

[adamstan]

Bardzo fajny selektor :-) Od siebie zasugerowałbym pewną zmianę, jeżeli chodzi o przełącznik "record" - chyba że źle zrozumiałem opis. Jeżeli dobrze rozumiem, obecnie funkcja "Record" wybiera który magnetofon będzie otrzymywał sygnał do nagrywania, i zawsze jest to sygnał przychodzący z wyjścia "record" wzmacniacza. Znacznie bardziej praktyczne byłoby zrobić to analogicznie do przełącznika "rec out" we wzmacniaczach Yamahy - gdzie sygnał do zapisu był zawsze podawany na wszystkie gniazda (choć może to wymagać jakiegoś buforowania, choćby i na wtórniku), a selektor wybiera źródło tegoż sygnału, czyli w tym wypadku "magnetofon 1-8" lub "source", czyli to co przychodzi ze wzmacniacza.

 

W takim układzie można swobodnie dokonywać przepisywania pomiędzy magnetofonami, jak również pobawić się w pirata, kopiując jedną płytę jednocześnie na 8 taśm ;-)

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez adamstan

[Robinson]

Witam!

Dzięki za pozytywny odbiór.

Magnetofony to Nakamichi RX-505E, Kenwood KX-1100HX i Pioneer CT-A7X , 9tka to marzenie :-)

 

Adamstan, także myśleliśmy o takim rozwiązaniu aby sygnał "record" był podawany na wszystkie magnetofony, ale jakoś tak wyszło że jest od tego oddzielny selektor. W sumie to nigdy nie miałem potrzeby nagrywać czegoś na więcej niż jeden magnetofon w tym samym czasie, więc taka funkcjonalność jest jak najbardziej ok i wystarczająca. Ale Twój pomysł jest niezły i także go rozważaliśmy, podobnie jak zaimplementowanie wewnątrz układów redukcji szumów, sterowania na pilota itd :-), ale to tylko jako żarty :-)

 

Pzdr

[Gość discomaniac71]

Robinson, powiedz mi jak CT-A7X ma się do CT-S 710? Jak mniemam starszy jest lepszy. Pozdrawiam i gratuluję nie tylko pomysłu ale przede wszystkim wykonania. R

[Radmar]

Robinson, genialne rozwiązanie i wykonanie bardzo pomysłowe i eleganckie.

[Waluch]

Cześć,

 

Może ktoś z Was będzie w stanie mi pomóc, potrzebuję 2ch pasków napędowych do Akai GX-65

 

Najlepiej żeby były do kupienia w Polsce

 

z góry dziękuję za pomoc

[Filwoj]

Cześć,

 

Może ktoś z Was będzie w stanie mi pomóc, potrzebuję 2ch pasków napędowych do Akai GX-65

 

Najlepiej żeby były do kupienia w Polsce

 

z góry dziękuję za pomoc

Wymieniałem pasek w Akai GX-65 ale wymiarów już nie pamiętam, jeżeli możesz je podać to sprawdzę w pobliskim sklepiku i jeżeli są takie to mogę zakupić.

W.

 

Cześć!

Dzisiaj mam chwilę czasu to opisze parę słów i zdjęć na temat urządzenia , którego idea już dawno chodziła mi pogłowie.

ZAZDROSZCZĘ ! U mnie tą funkcję pełnią 4 AV-SELECTOR'Y podpięte plątaniną kabli do dwóch pętli magnetofonowych. Pozwala to na pełne podłączenie 8 magnetofonów ale wygląd - jeden wielki bałagan.

Robinson, wspaniały pomysł i wykonanie !

W.

Edytowane 6 Kwietnia 2013 przez Filwoj