Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

Ja kiedyś pytałem o kilka szczegółów dotyczących wystawionego decka na allegro, niestety wyslałem zapytania z konta żony - szkoda, że tego maila nie mam - co też w opisie sprzedający napisał - kłamstwo, oszustwo i prostactwo. Gdy mu zwróciłem uwagę, że delikatnie mija się z prawdą w całym pisie sprzętu - zwyzywał mnie (mysląc, że jestem kobietą) od głupich bab itp, części innych obraz nie zacytuje.

Powiem szczerze, że ostatno tym się nie przejmuję mijam takich cwaniaków - ale szkoda mi tych ludzi, którzy są w ten sposób naciągani...

A tak troszkę z innej beczki - znów cholera, troszkę dzięki forum, wykreowaliśmy "ceny" na deck allegrowe. Po okresie spokoju i normalnych cen znów nastąpiło wariactwo totalne ... poczekamy zobaczymy. Zresztą podobna jazda zaczyna robić się w tunerach ....

...właśnie dotarł do mnie Pionek 737 mk2, nie będę się na razie rozpisywał skąd i od kogo, ale już po pierwszych oględzinach i uruchomieniu jest pare dość istotnych mankamentów.

Miałem 737 ale bez tajemniczego dopisku mkII.Był to deck dzieki któremu zacząłem interesowac sie CC.Kolega kupił go za 130 zł na allegro.Swego czasu jego mankamentem było ze raz grał a raz nie....jedna tasma (wtyk dokładnie) była cos sponiewierana.W sumie ładny i dobry ale np stare onkyo integra od razu mi bardziej przypasowały.nagrałem kilka kaset na nim i dzwiek nie miał nalezytego wypełnienia i wagi.Gdzie mu np.do rozpadajacego sie dual c820....

Oczywiscie ten MKII moze byc lepszy ( watpliwe,jako ze pewnie chodzi o banialuki w prospekcie o plastrach miodu i inne jak to u Pioneera).No ale za 28 zł to sie opłaca...

Grundig High Fidelity

Juz o jakosci takie decka jak braun c2 nie wspomnę oczywiscie....Pioneer błyszczy i ładnie wyglada ale taki prawie 30 letni braun je go na sniadanie.C2 pracuje po kilka godzin dziennie i jedynie trzeba głowice przeczyscic i kasete demagnetyzujaca wsadzic co 3,4 dni.bardzo mnie zastanawia jak co niektórzy nie uzywaja demagnetyzerów i zachwycaja sie dzwiekiem( w sumie sa głowice nie wymagajace tego -stare onkyo)

Grundig High Fidelity

nie, nie , to nie ja kupiłem za 28 zł :-) ...ja dałem stówkę.

Co do dźwięku, po pierwszych nagraniach, śmię twierdzić,że jet właśnie jak to nazwałeś "rozpasany" i należycie "wypełniony".Takie są przynajmniej moje pierwsze wrażnia.

Hehehe ,u kazdego kazdy sprzet gra inaczej....Jesli jest wszystko ok to tylko gratulowac ,ja juz jestem troche ostrozniejszy w ocenach niz dawniej....Nie mysle ze japonce wszystko złom i deutsche i inne OK.Mnie bardzo ciekawi ten twój nowy akai ,piekne koła napedzajace rolki -byle tylko nie było jak w dualach pieknie grajacych a plastiki szlag trafia. ,cholera.ale juz jedzie do mnie c830 niby idealny ..hehehe:-)

Grundig High Fidelity

mzawek, 9 Maj 2007, 13:41

Fakt do końca życia nie odpuścisz sobie tak głupio wydanych 70 zł powiedz że jeszcze frajer z Ciebie i zażycz sobie zebyśmy tak Ciebie nazywali i do Ciebie tak się odzywali a wszystko bedzie OK

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

gdyby wszyscy lubili to samo byłoby nieszczescie jak cholera....Mój JVC jest 100% sprawny i lezy w piwnicy .Moze kiedys ktos go odkopie i zrobi sobie kopie z jakiegos holograficznego zapisu.No ale mechanika tego JVC to mistrzostwo swiata .szkoda ze kaseciaki tak nie maja w srodku pieknie.

Grundig High Fidelity

mzawek, 9 Maj 2007, 13:54

Widzisz- ja Cię nie obraziłem a, sam się obrażasz dając powód do podśmiewajek .Czy ty naprawdę jesteś taką kutwą na jaką się robisz ,nie wierzę chybabyś był w stanie kolegom jedno piwko postawić na zgodę ?

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Moze ktos wie gdzie mozna dostac glowice do TASCAMA 122MKII, odtwarza bardzo dobrze, ale przy nagrywaniu stlumione sa wysokie tony.Sprzet pracowal od nowosci w BBC, i naprawde jest ok.Glowica jest troche inna mocowana na 3 sruby, w tym 2 dolna i gorna prawa jest do regulacji skosu.Pozdrawiam maniakow, moja kolekcja to Harman CD491, BANG & OLUFSEN BEOCORD 8002 i 8000 (rewelacja), Kenwood KX 7060S, Technisc AZ6-slabo, AIWA 810 i JVC z lat 70-cos trzeszczy w nim ale gra bardzo analogowo.

Może jeszcze nie upadaj na duchu.Piszesz,że odtwarza dobrze,więc sprawdz jeszcze generator prądu podkładu,może tam jest problem.Wymiane głowicy zostawił bym na koniec,jak odpadną inne wyjscia.Powodzenia.

mzawek

 

Przeczytałem właśnie twoje wpisy w temacie ERA JVC, i rezygnuję bo miałeś z nim same ciężkie chwile, których nie miał np. Jacekk011 z Legnicy.

Niech leży w piwnicy dalej, poszukam lepszego egzemplarza.

arturo

Witam

Melduję się ponieważ jestem w tem temacie najbardziej pojebany poprostu kocham ten sprzęt i oprócz UHER-ów CR- świata za nim nie widzę

Pozdrawiam

Zbyszek.

PS Moje dwa nie trzeszczą, nie pierdzą, nie śmierdzą a daję im do zeżarcia czasami taśmy wyjątkowo podłe./

>>> mzawek, 737MkII ma HXPro niestety na stałe, chyba, ze ktoś sobie wyłącznik dolutuje :)

Co do dźwięku - gusta nie podlegają dyskusji - porównując go do mego AKAI'a GX67 - Pioneer jest znacznie bardziej agresywny i robi "ścianę dźwięku" co sprawia pozytywne pierwsze wrażnie - do muzyki rockowej i dynamicznej bardzo mi pasuje. Natomiast AKAI jest bardziej poukładane i szczegółowe - na nim słucham Kate Bush :) wraz z jej wszystkim smaczkami i niuansami.

Spędziłem trochę czasu na kręceniem kalibracją i doborem kaset do 737 i opanowałem TDK SA i SA-X oraz MA, spisują się na nim bardzo przyzwoicie.

Mogę też być trochę nieobiektywny bo miałem i mam sporo Pioneerów i przyzwyczaiłem się do ich brzmienia.

Ostatnio tak właśnie słuchałem go i radość mnie rozpierała ile można wyciągnąć z zainwestowanych 28 zł ;)

 

Jedyne co mnie w nocy denerwuje to bardzo jasny i duży wyświelacz bez możliwości wyłaczenia ...

CIEKAWOSTKA I TO WIELKA!

 

Czytam dyskusję o dawnym sprzęcie polskiej produkcji (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) a tam forumowicz Numix pisze tak:

 

"Odnosnie konstrukcji trzygłowicowych z dual capstanem (dwa walki) to było ich kilka , w większości prototypów ale były i takie które gdzies tam się pojawiały ale za......gigantyczne pieniadze jak na owe czasy. Jednym z takich rodzynków był MS-5020SD , był to chyba najlepszy "polski" deck trzygłowicowy , ale czy tak naprawdę był polski ??? zapewne nie !. Historia tej konstrukcji sięga roku 1979, kiedy usilnie szukano kasetowej konstrukcji do hitowego i koszmarnie drogiego zestawu ZM-5000 , próbowano różnych sposobów z wykorzystaniem konstrukcji mechanicznej M-601SD włącznie ale elektronika była raczej kiepska , więc szukano dalej , owocem tych poszukiwań była współpraca (krótka) z austriacką firmą EUMIG i wykorzystanie (licencyjne) jednego z ich modelu, choć praktycznie nie była to produkcja lecz skladanie z powierzonych materiałów gotowego produktu. Tak narodził się MS-5020SD."

 

"Historia modelu MS-5020D , sięga roku 1979 kiedy to nawiązano krótką jak się okazało (a szkoda) współpracę z Austriacką firmą EUMIG AG. Ale zacznijmy od początku , kiedy podjęto decyzję o rozpoczęciu prac nad zestawem wieżowym wysokiej klasy o symbolu ZM-5000 (co ciekawe po wieżach ZM-6000 i ZM-7000) , zastanawiano się nad skonstruowaniem magnetofonu kasetowego klasy Hi Fi w zupełnie innej koncepcji niż znane już konstrukcje M-601 , 6020 , czy MSH-101 . Plany były ambitne ale jak to w tamtych czasach bywało pomysły były świetne ale czas potrzebny do zatwierdzenia projektów przez dyrektorów zjednoczenia był wiecznością. Postanowiono poszukać kooperantów poza państwami RWPG , a to z kolei nie za bardzo podobało się ówczesnym władzom PRL (bo niosło za sobą ryzyko oburzenia ze strony „przyjaciół” z ZSRR). Jakimś cudem dwóch facetów z „różnych” światów nawiązało kontakt podczas MTP w Poznaniu. Byli to mgr. Inż. Bogdan Solczak (Unitra OBR) oraz Wilhelm Reintz (Eumig AG). Początkowo była to współpraca szczątkowa ale z czasem zaczęła się rozwijać. Po zapoznaniu się z ofertą EUMIG-a polscy inżynierowie doszli do wniosku że nie są w stanie skonstruować urządzenia podobnego do modelu Eumig FL-1000 , dlaczego ? , da tego że wykorzystane w jego konstrukcji elementy półprzewodnikowe (głównie mikroprocesor firmy MOSTEK model MK-3870) objęte były „przez kraje zachodu” zakazem importu na „wschód” (embargo COCOM). Krótko ujmując , łatwiej było sprowadzić gotowe moduły decka z austrii (przez Jugosławię) niż próbować przemycać pojedyncze elementy. Dodatkowo wiele problemów nastarczał ówczesny park maszynowy w OBR a w zasadzie jego brak , który był niezbędny do wykonywania bardzo precyzyjnych elementów. Tak więc ostatecznie sprowadzono produkcje do składania gotowych modułów w całość. W sumie wyprodukowano „poskładano” w OBRESPU około 120 egzemplarzy , później następowały trudności ze zdobyciem „dewiz” na zakup elementów i wielokrotnie produkcja była wstrzymywana.

 

Dodać należy że owe czasy to jak pamiętamy początek kryzysu gospodarczego w PRL gdzie trudno było normalnie kupić cukier (na kartki) a co dopiero myśleć o koszmarnie drogim zestawie ZM-5000. Jako ciekawostkę należy dodać że cały zestaw ZM-5000 w najprostszej wersji kosztował tyle co samochód Fiat 125p. Zakończenie produkcji MS-5020D nastąpiło z chwilą wprowadzenia w PRL stanu wojennego , po którego zniesieniu do współpracy z EUMIG już nie powrócono. Jednakże pomimo wielu lat które upłynęły od pierwszego spotkania inżynierów dwu firm , inżynierowie Solczak i Reintz , utrzymują kontakt towarzyski do dnia dzisiejszego.

 

Poprzestańmy zatem na historii i przejdźmy do opisu magnetofonu MS-5020D , którego protoplastom w prostej linii był magnetofon EUMIG FL-1000uP / D.

Warto dodać że magnetofon ten w roku 1979 zdobył na wystawie CES (Consumer Electronics Show) w Chicago , nagrodę za design i pomysł inżynierski (Award for Design and Engineering).

Jak widać zarówno FL-1000 jak i MS-5020 były w owym czasie „bombą” techniczną i w porównaniu z deckami np. Pioneer czy Nakamichi nie było się czego wstydzić.

 

Magnetofon jest dosyć dużym i ciężkim urządzeniem , jego wymiary to 17cm wys. x 48cm szer. x 33cm głębokości , waga to 15kg. W wersji budowanej w Polsce , magnetofony były standardowo wyposażone w układ redukcji szumu Dolby B , niemniej oryginalne FL-1000uP były budowane zarówno z układem Dolby jak i układem High Com , takim niemieckim odpowiednikiem Dolby-ego.

MS-5020D (FL-1000uP) posiada bardzo czytelną przednią płytę z ergonomicznie rozmieszczonymi regulatorami , z lewej strony umieszczono sekcje sterującą funkcjami pracy magnetofonu czyli klawisze membranowe funkcji start , stop , pauza , przewijanie , zapis , które jednocześnie pełnia funkcję klawiatury numerycznej bloku programacji. Nad nimi góruje 4 sekcyjny wyświetlacz cyfrowy licznika przesuwu taśmy i programatora. Programator ten umożliwia wyświetlenie wcześniej zaprogramowanej wartości liczbowej tego fragmentu taśmy którą chcemy odszukać. Dodatkowo umieszczono również obrotowy przełącznik stałych funkcji logicznych które umożliwiają :

 

- przewijanie do początku taśmy po kasowaniu licznika do pozycji >0000<

- zerowanie ustawień programatora

- powtarzanie programu taśmy

- zapis z funkcją timera

 

Wszystkie te funkcje logiczne mechaniki , powierzono mikroprocesorowi MOSTEK MK-3870 , ale nie tylko te funkcje obsługuje procesor , MK-3870 dokonuje również pomiaru optymalnego dostrojenia prądu podkładu dla zastosowanych taśm. Funkcje te mieści blok przedniego panelu oznaczony jako „Computest” . Działanie tego bloku polega na manualnej regulacji (przez użytkownika) poziomu prądu podkładu niezależnie dla tonu 400Hz i 14kHz (potencjometry współosiowe) z jednoczesną obserwacją dwu diod LED , jeśli regulując te poziomy , obydwie diody się zapalą , wtedy prąd podkładu dla danej taśmy jest optymalny (funkcja balance scope). Kalibrację tych poziomów prądu podkładu możemy dokonać niezależnie dla taśm Fe , Cr i Metal , albowiem każda sekcja rodzaju taśmy posiada własny potencjometr.

 

Ciekawie przedstawia się też blok regulacyjny torów audio , deck wyposażono w zestaw wejść audio (umieszczonych z tyłu) które umożliwiają podłączenie :

 

- wejść liniowych stereo nr-1

- wejść liniowych stereo nr-2 , z jednoczesnym odłączeniem ich kiedy podłączone są wejścia mikrofonowe (na przedniej płycie).

 

Tutaj też znajdujemy dwa zestawy wyjść sygnałowych z czego jeden zestaw to wyjście o poziomie stałym a drugi o poziomie zmiennym regulowanym z przedniej płyty.

 

Taka ilość wejść umożliwia tworzenie miksu materiałów dźwiękowych pochodzących z tych wejść , stąd przednia płyta obejmuje niezależne współosiowe potencjometry dla regulacji czułości wejścia nr-1 , wejścia nr-2 / mic , oraz współosiowy potencjometr regulujący sumę tych sygnałów (miksu) oraz poziomu jego zapisu na taśmę.

 

Nad sekcją potencjometrów „miksera” znajduje się fluorescencyjny lampowy miernik VU , wspomagany czteroma wyłącznikami które umożliwiają włączenie lub wyłączenie funkcji :

 

- limitera

- ograniczenia jasności świecenia miernika (dimmer)

- tłumika sygnałowego –6dB

- przełącznika trybu pracy miernika VU / VU+peak (pamięć wartości szczytowych)

 

W prawym dolnym rogu przedniej płyty umieszczono przełączniki dźwigienkowe (znane ze wzmacniaczy serii WS-503 , WSH-205 czy tunerów TSH-113 itp.). Przełączniki realizują funkcje wyboru rodzaju taśmy (Fe , Cr , Me) , włączenia funkcji pogłosu , włączenia układu Dolby B , włączenia filtru MPX (wycina sygnał pilota stereo) , oraz przełącznika czułości mikrofonów.

 

Warto też przyjrzeć się układowi mechanicznemu decka , jest on osadzony na odlewanej ciśnieniowo konstrukcji bazowej , wyposażonej w teflonowe bazy łożysk , elastyczne zawieszenia silników napędowych które ku zdziwieniu wielu ludzi są miniaturowych rozmiarów , a są aż cztery w tym jeden do podnoszenia i opuszczania bloku podstawy trzech głowic i rolek dociskowych. Znajdują się tu aż cztery czujniki optoelektroniczne do kontroli prędkości (zliczanie impulsów) przesuwu taśmy. Interesujący jest też układ ładowania kasety zupełnie inaczej jak w tradycyjnym decku (patrz foto).

 

Reasumując , może trochę się rozpędziłem z tym opisem , ale myślę że taka konstrukcja zasługuje na nieco dłuższą wzmiankę , mam nadzieję że nikogo nie zanudziłem na śmierć.

Sam w życiu widziałem na własne oczy tylko cztery egzemplarze z napisem MS-5020D pod znakiem UNITRA z dopiskiem EUMIG licence , niemniej konstrukcje EUMIG-a FL-1000uP można gdzieniegdzie zobaczyć , ale rarytasem jest oczywiście MS-5020D. Tak się składa że jeden z „polskich” decków stoi u mnie i jeśli ktoś chce więcej fotek to niema sprawy.

 

Przy okazji chciałem bardzo podziękować Panu inżynierowi Solczakowi oraz Panu dyrektorowi Stawińskiemu (z byłego CTH) za udostępnienie materiałów historycznych CBR i CTH. Obecnie przygotowuje materiał o kwadrofonicznym kasetowcu z COBRESPU".

 

Fantastyczne, prawda?

post-3966-100002235 1178722395_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dudivan.Wielkie dzieki za to szczegółowe opracowanie.Dodaj moze jeszcze jakie parametry udało się uzyskać w tym urządzeniu i jakie elementy miały wejść do tej piekielnie drogiej jak na tamte czasy wieży.

Duduvan.Ciekawą informacje zdobyłeś.Jak nie zbieram magnetofonów kasetowych to w tym przypadku zrobił bym wyjątek.Bardzo mnie ciekawi ,czy parametrami to cudo tez nie odbiega od najlepszych ówczesnych konstrukcji.Tylko zapewne cena,jak sie już cos takiego pokaże ,też będzie zaporowa.

Marku, niestety nie potrafię powiedzieć ni słowa więcej na temat tego magnetofonu! Wszystko to co przeczytałeś jest cytatem ze wypowiedzi Numixa zamieszczonej na elektroda.pl.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.