Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

McGyver

Nie wiem po co komu dolby ,mozliwe ze jakies profesjonalne dzialaja .Ja nie slyszalem przewagi dzwiekowej deckow 3 glowicowych na 2 glowicowymi.Spotkalem wiele innych opini podobnych do moich.Nie koniecznie musze sie toba zgadzac jako ze kazdy lubi co innego.No i inni tez maja stycznosc z CC.

Grundig High Fidelity

Marek-41

Oczywiscie slyszysz stabilizacje kwarcowa...Watpliwe....nie rzucajcie mi tutaj technicznych danych bo jak pisalem nie znam sie na tym.Wyjdzie na to ze nie moge uzywac decka bo nie znam terminow technologicznych.

Grundig High Fidelity

dolby hehe

 

a jak niby dolby odroznia bialy/rozowy szum od wybrzmienia np. poglosu na talerzu 12-16khz?

co tu ma do rzeczy 2 czy 3 glowice?

jest dane pasmo w ktore dolby ingeruje i ciacha wszystko co "wyglada" jak szum (czestotliwosc; poziom wyjsciowy)

 

wiedza to jedno,owszem ale myslec tez trzeba.

noise gate to noise gate - tez nie mysli tylko chlasta wszystko co mu podejdzie.

tak wiec dolby przy materiale zroznicowanym dynamicznie a siegajacym 14khz i wyzej to - dokladnie tak: syf.

chyba,ze ktos go nauczy myslec ;)

Oj...dziwię się Wam wszystkim, którzy jesteście takimi przeciwnikami używania "Dolby System".To prawda że np. Dolby NR potrafi bardzo zdegradować dźwięk, ale to tylko w tych deckach, w których poprostu ten system nie działa prawidłowo.Bardzo często działo się tak już w nowych magnetofonach, gdzie coś zostało źle zaprojektowane.Jednak osobiście posiadam decki, w których Dolby NR może być praktycznie cały czas włączone.

I można odtwarzać taśmy nagrane na różnych magnetofonach, bez utraty wysokich tonów.Mnie nie przeszkadza delikatny szumik, płynący z głośników podczas odsłuchu z magnetofonu.Ale żeby słuchać magnetofonu z całkowicie wyłączonym "Dolby" to lekka przesada.Przecież wtedy nawet bdb. deck, odtwarzający bdb. taśmę poprostu musi generować szum o zbyt wielkim natężeniu, aby móc tego spokojnie słuchać.

Dodam jeszcze, że mi całkowicie wystarcza dobrze działający "Dolby NR" w dobrym decku.Systemy HX Pro nie robią na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia.Ale to tylko takie moje gadanie.Każdy ma prawo do własnego zdania.........

V12.Myslisz o dolby,a piszesz o czymś co przypomina DNL.Głowica zapisujaca i odtwarzająca powinna miec nieco inną budowe.Mozna stosować uniwersalną,ale efekt jest taki sam,jak z uniwersalnym klejem.Działa,ale nie tak jak by mogło.Ja zawsze porównuje nagrania z kasety do dobrego szpulowca.Jak dotąd najbardzej sie do tego poziomu zbliżył się trzygłowicowy deck.Dwugłowicowe nie dawały rady,chociaż jeden miał system dopasowywania parametrów zapisu do konkretnej taśmy.

kasjel - moglbys sie odniesc do przykladu ktory podalem?

znasz system dolby ktory mysli?

 

jezeli na dobrym ,sprawnym decku nagrasz material na tasme iec IV do poziomu +4- +8 dB

to musialbys naprawde glosno sluchac zeby poziom szumu wylazł na wierzch.

 

jezeli ktos slucha klasyki gdzie rozpietosc dynamiczna bywa niebagatelna to w ogole odradzam kasety -zawsze cos bedzie kosztem czegos.

 

ale krasc powietrze z hatów i werbli - dla mnie bezsens.naprawde nie slyszycie ubytku wybrzmienia gornej perkusji przy nagraniu z dolby? (zwlaszcza C)

 

zaden system NIE WIE co jest szumem tasmy a co wybrzmieniem instrumentu pokrywajacym sie z szumem tasmy. zawsze tak bylo,jest i bedzie.

 

gdyby to jeszcze mialo regulacje threshold, attack/release time to czlowiek myslacy moglby przepuscic porzadane wybrzmienia a uciąć to co zbedne..ale dolby,DBX i cala reszta to automaty,tępe jak zomowiec z pałą.

-> lech

Mialem ten model dosc dlugo i bylem zadowolony. Dobrze sie toto sprawowalo, tylko glowice byly nietrwale. Jakosc dzwieku i wszystkie "poprawiacze" :) jak najbardziej satysfakcjonujaca. jakbys chcial cos wiecej wiedziec, to pisz. Mam jeszcze gdzies instrukcje oryginalna w jez. angielskim.

 

Poza tym, straszne sa te wszystkie fachowe opinie "znawcow" tematu. Szkoda mi ich... :)

v12, weź Ty się najpierw doucz na temat zasad funkcjonowania kompandorowych systemów redukcji szumu, bo nie pojmujesz istoty zjawiska. Nawet prosty, jednostronny (tzn. działający tylko przy odczycie) system redukcji szumów DNL ma o wiele bardziej skomplikowany mechanizm działania. To co opisujesz to nie żaden system redukcji szumów, tylko najprymitywniejszy filterek.

 

A jaka jest różnica między dwu, a trzygłowicowym magnetofonem? No ręce opadają po prostu.

Otóż w dwugłowicowym magnetofonie mamy głowicę kasującą (która moze być nawet taka sama jak w trzygłowicowcu, ale to nieistotne) oraz głowicę UNIWERSALNĄ służącą zarówno do odczytu, jak i zapisu. Jak mawiała babcia, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Otóż wymagane optymalne parametry głowicy powinny być inne dla zapisu, a inne dla odczytu, im lepsze dla odczytu tym gorsze dla zapisu i odwrotnie (choćby tak banalna rzecz jak szerokość szczeliny). W magnetofonie dwugłowicowym siłą rzeczy te parametry są ustalone kompromisowo, tak aby głowica jako-tako mogła pełnić funkcję zarówno zapisu jak i odczytu. Natomiast w magnetofonie trójgłowicowym mamy specjalizowaną głowicę służącą wyłącznie do zapisu, i pod tym kątem zoptymalizowaną, oraz zupełnie inną głowicę służącą do odczytu, i pod tym katem zoptymalizowaną. Już samo to stanowi o istotnej przewadze idei magnetofonu trójgłowicowego nad dwugłowicowym. Co więcej, mamy dwa niezależne tory elektroniki, jeden wyłącznie do zapisu drugi wyłącznie do odczytu, a nie, jak to bywa w wielu magnetofonach dwugłowicowych-jeden tor o przełączanej funkcji zapis-odczyt. Dotyczy to również systemów Dolby-też są podwójne.

System Dolby zaś to osobny rozdział. Otóż jest to system należący do grupy kompandorów, czyli systemów dwustronnych, co oznacza że musi on być włączony zarówno podczas nagrywania jak i odtwarzania. Podczas nagrywania tak obrabia sygnał, aby wzmocnić te jego części które zwykle ginęłyby w szumach pochodzących już z samego nośnika, czyli taśmy. Podczas odczytu natomiast dolby REDUKUJE poziom tychże elementów oryginalnego sygnału, które zostały wzmocnione podczas zapisu. A ponieważ sam szum pochodzi z nośnika (czyli taśmy) a nie z sygnału, to wraz z redukcją poziomu wspomnianych wyżej elementów sygnału zostaje zredukowany także szum.

Z zasady działania kompandora wynika jednak wymaganie, aby przy odczycie do układu dolby trafiał sygnał o dokładnie takim samym poziomie jaki był przy zapisie. A taśmy miewają dość różne czułości, gdyż były produkowane przez bardzo wielu producentów. Wynika z tego, że aby sygnał który przeszedł przez wzmacniacz zapisu został nagrany zawsze z tą samą głośnością (co jest niezbędnym warunkiem dostarczenia później wzmacniaczowi odczytu sygnału o dokładnie takim poziomie jak wymagany), to dla każdej kasety należałoby przeprowadzić kalibrację czułości wzmacniacza zapisu. Taka regulacja w praktyce jest wykonalna w wygodny sposób wyłącznie w deckach trójgłowicowych (i wiekszość z nich taką regulację posiada). W magnetofonach dwugłowicowych wykonanie tej regulacji dla danej taśmy wymaga zdjecia obudowy i użycia przyrządów pomiarowych oraz generatora. Dlatego też fabryczne nastawy dwugłowicówek są kompromisem, i z pewnymi taśmami sprawzają się lepiej, z innymi gorzej. Magnetofon trójgłowicowy natomiast umożliwia bardzo proste dokonanie tej regulacji dla KAŻDEJ użytej taśmy w kilkadziesiąt sekund bez żadnych dodatkowych narzędzi.

Stąd wniosek że w magnetofonach dwógłowicowych prawidłowe zadziałanie systemu dolby jest kwestią przypadku, natomiast aby system dolby w magnetofonie trójgłowicowym zadziałał prawidłowo wystarczy udrobina staranności wykazana przez jego użytkownika.

Myślę że powyższy tekst jest jasny. Starałem się tak go napisać, by jego przyswojenie sobienie wymagało specjalistycznej wiedzy technicznej.

jeżeli są mimo to jeszcze jakieś niejasności, to proszę pytać.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Z HX Pro jest jak z Dolby - dobry deck i jego wplywu nie slychac. Czasem bywa wylacznik - jego brak jest na pewno wada Onkyo TA 2570. Inna wada to paski ale wiecej wad nie stwierdzilem. Nie zamierzam nigdy wykupywac szrotu z Allegro w nadziei ze znajde cos wybitnego bo szansa jest jedna na milion. A jesli juz to rozsypie sie po chwili. Tandberga ani Revoxa za 30 czy 50zl nie kupie.

Jak czytam czasem te bzdury o tym ze 2 glowicowe cuda z lat 80-tych bija na glowe decki z lat 90-tych z dual capstan 3 head itp to mozg mi sie lasuje. Topowe modele nawet koncem lat 70-tych mialy 3 glowice dual capstan bias i kalibracje. Jedynie Dolby C dbx i HX Pro to pozniejsze wynalazki. Tak samo jak w latach 90-tych niskie modele mialy 2 glowice nie mialy biasu etc. I to one chodza po 30zl na Allegro. Chociaz trzeba przyznac ze zwyczaj stosowania 3 glowic i biasu w latach 90-tych byl bardziej powszechny. Jedynie prestizowy byl dual capstan. Kalibracje poziomu tez mialo co najmniej kilka deckow w ofercie.

Co do rzeczonego Technicsa RSB 765... W pewnej wypozyczalni plyt CD w Krakowie facet mial RSB 755 potem 765. Bylem pod jego wrazeniem i dlatego kupilem pozniej RSB 965. Z perspektywy czasu oceniam ze byly to bardzo przecietne magnetofony. Tym niemniej wyzej oceniam 965 niz 747 czy AZ 7. Technics od zawsze cierpial na kiepska dynamike. Nawet w RSB 100 jest bodaj 76dB w Dolby C ale poza tym to wybitny deck (nie tylko w porownaniu do innych modeli). Jak uslyszalem Pioneera to mit Technicsa minal...

"v12"- no masz rację, ale no cóż........taśmy Metal są bardzo drogie a system Dolby rzeczywiście "nie myśli", ale z z tym "powietrzem", przestrzenią czy pogłosem wcale nie musi być tak tragicznie po włączeniu Dolby.Jeżeli jakość nagrania z "Dolby System" może być bardzo zbliżona do jakości z CD, to nie ma na co narzekać :-)

V12.Dolby nie musi mysleć.Działa nieco podobnie jak preemfaza,a to jest w sygnale radiowym,telewizyjnym i było stosowane w początkach CD,Dlatego niektóre nowe odtwarzacze nieprawidłowo odtwarzają starsze płyty cd,które wykorzystywały to rozwiązanie.Zawsze jest potrzebna równowaga pomiedzy róznymi rozwiązaniami.Po prostu kaseta cc nie była w załozeniu projektowana do wysokiej jakosci zapisu i stąd te wszystkie problemy.Konstruktorzy muszą z g.... zrobić cudo.,co czasami im nie wychodzi,ale i tak postęp jest niesamowity.

Kasjel, 11 Maj 2007, 20:00

 

>Oj...dziwię się Wam wszystkim, którzy jesteście takimi przeciwnikami używania "Dolby System".To

>prawda że np. Dolby NR potrafi bardzo zdegradować dźwięk, ale to tylko w tych deckach, w których

>poprostu ten system nie działa prawidłowo.Bardzo często działo się tak już w nowych magnetofonach,

>gdzie coś zostało źle zaprojektowane.Jednak osobiście posiadam decki, w których Dolby NR może być

>praktycznie cały czas włączone.

>I można odtwarzać taśmy nagrane na różnych magnetofonach, bez utraty wysokich tonów.Mnie nie

>przeszkadza delikatny szumik, płynący z głośników podczas odsłuchu z magnetofonu.Ale żeby słuchać

>magnetofonu z całkowicie wyłączonym "Dolby" to lekka przesada.Przecież wtedy nawet bdb. deck,

>odtwarzający bdb. taśmę poprostu musi generować szum o zbyt wielkim natężeniu, aby móc tego

>spokojnie słuchać.

 

To co piszesz jest pewnym uproszczeniem zagadnienia, ale generalnie się zgadzam.

 

>Dodam jeszcze, że mi całkowicie wystarcza dobrze działający "Dolby NR" w dobrym decku.Systemy HX Pro

>nie robią na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia.Ale to tylko takie moje gadanie.Każdy ma prawo do

>własnego zdania......

 

Widzisz, tutaj popełniasz błąd, który jest powszechnie popełniany. Otóż firma Dolby Laboratories wykupiła prawa do systemu HX-Pro Headroom Extension od firmy Bang&Olufsen, i od tego czasu sorzedawała licencję na ten system, a ponieważ znana była z systemów redukcji szumu, to błędnie zakładano że HX równieź szsłuży do tego samego. Otóż nic bardziej błędnego. Jak sama nazwa tego systemu wskazuje (a ściślej drugi jej człon- Headroom Extension) system ten służy do zwiększenia zakresu pracy taśmy bez wchodzenia w stan nasycenia, i działa wyłącznie podczas zapisu. Przeważnie jest włączony na stałe, co uniemożliwia ocenę skutków jego działania (nieliczne, drogie wysokiej klasy decki umożliwiały jego wyłączenie, np. Akai GX75 oraz GX95). Dokonuje się tego poprzez płynną regulację wielkości prądu podkładu w czasie rzeczywistym, w zależności od tego jakie częstotliwości i z jakim poziomem zawiera nagrywany sygnał. Skutkiem jest poszerzenie pasma oraz zwiększenie odporności na przesterowanie. W latach '80 posiadając polski deck M9010 wyposażony w niezłą mechanikę oraz wyszukiwanie nagrań wbudowałem weń prostą wersję systemu HX Pro oraz system redukcji szumów Dolby B. W planach była również całkowita wymiana elektroniki oraz głowic, i zrobienie z niego magnetofonu trzygłowicowego, ale kiedy nabyłem omawianego powyżej Technicsa RSB765 to mi się już nie chciało. Technics był ogromnym jakościowym krokiem naprzód. Dopiero z perspektywy lat i posiadanych niegdyś kilkudziesięciu magnetofonów oceniam jego jakość jako "zadowalającą", gdyż wiele trójgłowicowych decków innych producentów okazało się wyraźnie lepszymi. Jednak nawet w porównaniu z owym wiekowym Technicsem RSB765 takie magnetofony trójgłowicowe jak Technics AZ7 należy uznać za badziewie. Jeżeli któś wyrobił sobie zdanie o trójgłowicówkach na podstawie obcowania z tymże modelem, to... współczuję.

discomaniac pasek w TA-2570 jest prościutko wymienić (5 minut roboty),dla mnie nie jest to wadą,nie to co w Refernce Mechanizm Pionka CT-939 tam dostać się do paska to już jest grzebania sporo.Gdyby to Onkyo miało Direct Drive i powiedzmy stabilizowany kwarcem jak w Sony ES to jego cena była by niebotyczna.Wystaczy zobaczyć ile chcą za TA-2070.

150-200EUR.

 

Dolby C - używam -mam taśmy na których wybrzmienia perkusji wcale nie są redukowane przez ten system.Praktycznie nie ma różnicy.Wyłączam jedynie na słabiutkich nagraniach gdzie zależy mi na wyciągnięciu z nagrania jak najwięcej.Wydaje mi się natomiast że Dolby S to niewypał.Ta redukcja już znacznie wycofuje środek

pozostawiając jedynie basowy łomot.

Kasjel, 11 Maj 2007, 20:28

 

>"v12"- no masz rację, ale no cóż......taśmy Metal są bardzo drogie a system Dolby rzeczywiście

>"nie myśli", ale z z tym "powietrzem", przestrzenią czy pogłosem wcale nie musi być tak tragicznie

>po włączeniu Dolby.Jeżeli jakość nagrania z "Dolby System" może być bardzo zbliżona do jakości z CD,

>to nie ma na co narzekać :-)

 

Kasjel, v12 nie ma ani grama racji. Przeczytaj mój opis zasady działania systemów kompandorowych we wpisie powyżej, a zrozumiesz dlaczego.

W porządnych studyjnych magnetofonach szpulowych były dołączane układy dbx które miiały pasmo rozbite co oktawę i zależnie od nagrywanych dżwieków włączany był właściwy zakres w którym to było wzkazane jak zwykle pod strzechy takie układy nie zajrzały a to co jest w niektórych kaseciakach (dbx)to tylko namiastka cena była koszmarna. Przypomnę normalna dynamika (38cm/s)to nawet 70dB+układ minimum 15db dawało 85 dB do 100dB także dynamika jak z CD bez żadnych kombinacji

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

"McGyver"- o istocie działania systemu HX pro już słyszałem.Myślałem jednak, że ten system oraz "Dolby" są z sobą w jakiś sposób kompatybilne, i że HX Pro wspomaga działanie Dolby zwiększając jego skuteczność.

Ten "Technics AZ 7" to chyba rzeczywiście jest kiepski deck, bo już wielokrotnie słyszałem negatywne opinie na jego temat.Chociaż sam nigdy go nie słuchałem.Podobno wszystkie Technics,y są nienajlepsze oprócz RSB 100.

"Discomaniac71" pisał kiedyś, że nawet RSB 965 gra dużo gorzej od np."Onkyo TA 2570".

T-Bolt.Coś musisz mieć nie w porządku ze swoim dolby-s.Jest to zdecydowanie najlepsza wersja z powodu własnie rozbicia pasma na kilka części i jest podobna do profesjonalnego dolby-a.W moim Pionerze 550-S chociaż to nic specjalnego dolby-s działa wręcz idealnie.Dzwięk jest najbardzej zbliżony do dzwięku z magnetofonu szpulowego.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Kasjel jest cala masa deckow lepszych od 956. Onkyo 2570 to jest przepasc. Lepsze sa Pioneery 757 777 939 959 979 i 900 S Akai GX 65 67 75 i 95 Sony z serii ES i wiele innych. Jesli chodzi o AZ 7 to najgorszy jest uklad automatycznej kalibracji ATC i kiepska dynamika. Zauwaz ze 965 mial generator. Glowice tez wydaja mi sie nieco przereklamowane.

"Podczas nagrywania tak obrabia sygnał, aby wzmocnić te jego części które zwykle ginęłyby w szumach pochodzących już z samego nośnika, czyli taśmy."

 

 

^czy ja prosilem o ekstrakt bajeczki ze strony dolby.com?

za duzo gazet,a za malo wizyt u laryngologa drogi panie.

 

nagraj sobie probke: 0,5 sekundy

zakres 500hz - 15khz -najlepiej syntetyczną (dlaczego?) i obejrzyj przebieg czasowy fali w bylejakim edytorze z "lupą".

pierwsze 3 okresy fali max i wybrzmienie gasnace liniowo az do ostatniego okresu fali.

 

chcesz mi wmowic ze dolby kodujac i odkodowujac zachowuje proporcje dynamiczne takiej (czy jakiejkolwiek innej) probki?

 

tyle ze jesli pierwsze 100ms przekroczy +2db w deku to dolby je pusci zupelnie...czesc wybrzmienia nie tkniete przez dolby - caly ogon code/decode i to zabrzmi tak jak oryginal?

 

a gdzie ja pisze o filterku? przytaczam dzialanie noise gate'a jako zjawisko dalece paralelne.

kompandorowe systemy - ladnie to brzmi ale jest niestety gownem opracowanym na potrzeby przemyslowego

kopiarstwa na najtanszych mozliwych nosnikach przez fonograficznych potentatów.

tyle pieprzenia o wiernosci..grajace sieciówki - i w tym samym dziale czytam ze są dolby lepsze i gorsze ;)

ba! ze istnieje dolby cud :)) ktory idealnie przywraca proporcje dynamiczne sprzed zapisu..

 

jezeli ktorys z was geniusze mieszka w legnicy - chetnie wpadne i poslucham :D

tak z McGyver się zgadzam ale rzadko widziałem dobrze sestrojone dolby S nie wiem czy to były budżetowe modele ale wysokie tony były obcinane tylko w pioneeer CT-93 , TEAC V6030 , sonyTC-K6 ES jest dobrze

Witajcie

 

Lektura tak mocna że nie warto sie wcinać ale dodam od siebie dwa grosze.

To czy używam Dolby B,C,S Hx-pro jak wiadomo dobiera prąd przy nagrywaniu zależy na jakim magnetofonie nagrywam i na jakich kasetach !!! jedne tolerują Dolby inne nie .

I tak dla przykładu pewne kasety TDK uwielbiają jak je nagram na c-115 z Dolby C inne Dolby B a są takie które brzmią rewelacyjnie z Dolby jak i bez.

Poza tym dyskusja zeszła na kompensatory dynamiki , mogę jedynie opisać Działanie mojego jest to system Toshiby

pod nazwa Automatic Dynamic Range Expansion System w skrócie adres jest to opracowanie wybitne jak na tamte czasy bodaj lata 70/80 . Licencje adres wykupiło Onkyo i wiele firm ostatnio mam bardzo mało czasu na przetestowanie z kilkoma moimi magnetofonami tego urządzenia ale obiecuje to jak najszybciej nadrobić .

Kiedyś używałem tego częściej i różnica była ogromna właśnie na skraju pasma , czy to było wierne wtedy sie nad tym nie zastanawiałem (zaskakiwała dynamika).

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

audiomagia.blogspot.com

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Skutecznosc Dolby S to 24dB. O tyle podbija dynamike (B 10dB a C 20dB). Testowalem go wiele lat temu na fabrycznie nowym Pioneerze CT 640 S. Wydaje mi sie ze Dolby S brzmi dosc sztucznie ale moze byc to moje mylne wrazenie.

Aż tak w czambuł to bym wszystkich Technicsów jak leci nie potępiał. RS-B100 to był znakomity deck, jednak jego czas przeminął. Dziś odradzałbym jego zakup, gdyż zapewne zachowane dotąd egzemplarze będą już dość mocno wyeksploatowane.

Później było sporo naprawdę przyzwoitych, i solidnie zrobionych decków Technicsa, jak choćby wspomniane tu RSB755, RSB765, RSB965, lub późniejsze, ale i lepsze RSB707 i 727, oraz wyposażone w dual capstan RSB808 i RSB828. Tego ostatniego posiadałem, i został on wyparty z mojego systemu dopiero przez znakomitego, pancernego Pioneera CT757 którego mechanika była mistrzostwem świata w dziedzinie magnetofonów. Kulturę pracy tej mechaniki wspominam z rozrzewnieniem, nawet teraz gdy w szafce ze sprzętem stoi "kultowy" Akai GX75. Decki Pioneera z początku lat '90 są niedoceniane (podobnie jak trójgłowicowe Aiwy), ale tylko te

z co najmniej 7 w symbolu są godne uwagi. Tanie trójgłowicówki Pioneera często bywały wyraźnie gorsze od rekomendowanych przeze mnie Technicsów. Ale solidne, przyzwoite decki technicsa skończyły się wraz z modelem 828. W 1993 roku wypuszczono modele RS-BX646 oraz RS-BX747 które były początkiem obniżania lotów. Po nich wprowadzono jeszcze słabsze RS-BX701 oraz RS-BX601 a później AZ-6 i AZ-7 które nie miały startu nawet do niskich trójgłowicówek Pioneera, Sony czy JVC z tego samego okresu.

Coś takiego znalazłem zdjęcie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

audiomagia.blogspot.com

Swojego Pioniera 550S mam bardzo dokładnie zestrojonego i nie zamienie go nawet na dragona z allegro.Dlaczego?Po prostu musiał bym znowu zaczynać od początku.Deck w "świetnym " stanie znowu okazał by się rozregulowanym i nierzadko nieco uszkodzonym gratem.W swoim musiałem wymienic silnik.Mam kasetowy magnetofon tylko dlatego,że istnieje taki nosnik,ale dla mnie magnetofon to szpulowy,a najlepiej studyjny.Jak sie mój pionier rozleci to będe miał duzy kłopot,bo w dobrym stanie kaseciaków jest coraz mniej.Na razie działa wyśmienicie,oczywiscie jak na kasetowy.Jest wyraznie lepszy od każdego z moich poprzednich dwugłowicowych.Dziekuje wszystkim za informacje i opinie o magnetofonach,które przewineły sie wam przez rece.Prawdopodobnie nie będe musiał swojego wymienić,ale kto to wie.

Odnośńie Dolby S. Dokładam głos, że jest to niewypał. Marketingowe przedłużenia egzystancji magnetofonów w drugiej połowie lat 90'. Nawet TC-K909 ES miał wtopę. Przełom srednich i wysokich częstotliwości znacznie odbiega od oryginału. Nic dziwnego. Nakamichi też nie uznało tego układu. Podobnie z HX-PRO.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.