Magnetofon.

[paul_67]

Radmar

Dzięki! Już licytuję jednego...Ale czy kupię? Czas pokaże.Zapraszam do mnie jakby co!

[lech59]

Wiem, że nie należy dawać linków do trwających aukcji ale to mnie zastanawia :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[americano]

Paul_67

chyba mało sentymentalny jestem bo wolałbym ipod touch 16GB zamiast całej wieży ekstra decków wliczając w to akai 95 topowe aiwy, sony itd... :) Szkoda mi chałupę zagracać.

A jakość to może jest ale z dobrych szpulowców, może warto na nie zgrywać płyty analogowe... Jakiś sens przynajmniej w tym jest.

[paul_67]

ja też mam mp4 i chodzę z nią na spacery, ale nie zastąpi mi ona dobrego taśmociąga!Ja zupełnie inaczej na to patrzę.Stare technologie są najlepsze.Nowe, niestety nie mają duszy...

[robix]

americano>>> Mam taka sama Aiwe w idealnym stanie jest swietna (dzieki Kasjelowi i Discomaniakowi 71) i na imprezach puszczam na niej muze z lat 80 bo jest ,,klimat,, koledzy wymiekaja.

 

robix

[Marek-41]

Lech 59.Ciekawe.Gośc sprzedaje również dwa identyczne wzmacniacze pioneera.Bo chyba nie wystawił tych samych egzemplarzy w dwóch zupełnie innych aukcjach.Ale zdjecia są te same.

[Radmar]

Americano,

 

widzisz, to jest pasja, którą ciężko zapomnieć. Ja podobnie ja Ty masz w opisie, z czasem odstawiłem swój system w małą niepamięć (przstałem go używać, mimo że był obecny, ale dośc długo stał i zbierał kurz). Zafascynowały mnie wszelkiej masci nowinki techniczne i fakt dobre to jest, bo wszedzie ze sobą zabierzesz i masz pod ręką. Ale nic nie zastąpi konkretne grzmota, który raz że wygląda, a dwa zachwyca mnogościa funkcji i rozwiązań, które były kiedyś. A do tego sprawny taki "dziadziuś" potrafi niejednego w osłupienie wprawić. A decki kasetowe, nawet nie te najwyższych lotów potrafia zagrać dużo piekniej niż dzisiejsze MP3 w bitrate 320 puszczone przez system 7.1 Dolby Surround z 25 filtrami. :)

 

Analog pozostanie analogiem. Ja do swojego systemu wróciłem, i wiem, że tak już zostanie. To tak jak ze starymi samochodami, jedni będą woleć naszpikowane do granic możliwości w cacuszka techniczne dzisiejsze auta a innych będzie fascynować stary Fiat 125p z 1972 roku, z wyposażeniem zerowym i na nic go nie zamienią. To jest pasja. :)

[paul_67]

Coś mi tu pachnie większym przekrętem...

[lech59]

Marek-41,

ten facet to jakiś cudotwórca albo producent klonów

[americano]

robix

wiem, topowego decka technicsa zabiła przy mnie, ale co z tego, jak nie chce mi się kaset nagrywać, a te nagrywane na innych deckach jakie kiedyś miałem brzmią gorzej jak MP3 320Kbps tak naprawdę...

Z tą duszą bym nie przesadzał, koncepcje "duch w maszynie" to wykwit filozofii mechanistycznych w połączeniu w konsumpcjonistyczną paplaniną ;)

[paul_67]

americano, 9 Cze 2008, 22:14

Masz prawo do własnego zdania.Ja mam swój świat i nadal mi się chce przekładać taśmę i zmieniać płytę choć jestem starszy od Ciebie;-)

[Marek-41]

Ciekawe.Ten wczoraj "sprzedany" za ponad dwie stówy uszkodzony szpulowy sony jest dalej w aukcji.

Mam na myśli tą aukcje z podanym w wątku linkiem do niej.

[rafal996]

To żaden wykwit, to fakt :) Nie każdy się na to złapie, nie każdego to interesuje, nie na każdym robi wrażenie. Ale magia magnetofonów jest ogromna i naprawdę nic tego nie zastąpi.

[americano]

z drugiej strony przyznaję, że mam sentyment do niektórych starych kaset baaaardzo słabo nagranych, x-te kopie analogowe, nowe wersje cd nie mają już tego "klimatu" :))) Ale to można zgrać na mp3 playera i też będzie szumiąco-rozedrgano-dynamicznie spłaszczony klimacik :)))

[T-Bolt]

americano

 

Czy uważasz że ponad 11000 wpisów w tym wątku to wytwór jakichś filozofii?Magnetofony to wspaniałe analogowe urządzenia do nagrywania,sprawiają że dźwięk nabiera tego czegoś podobnie jak winyl.Ktoś kiedys włożył ogrom pracy w stworzenie niektórych modeli.Te przenośne cyfrowe zabawki jakich dzis pełno to są dobre do samochodu czy w podróż ale to masówka to nie może się podobać tym nie da się zachwycać,mnie juz sama obudowa odpycha.Kiedys robiono piękne rzeczy.

[manix]

>Marek-41

właśnie ! dałbym sobie łape uciąc,że widziałem te aukcję wczoraj późnym wieczorem w zakończonych,

po czym dalej trwa :-) jakies dziwne zjawisko,....zdaje się,że nie ma już obcji przedłużania aukcji po jej wystawieniu ( tak jak to było kiedyś) W każdym razie jak Kasjel zamiescił fotkę tego Sony od razu cena skoczyła dwukrotnie :-))

[americano]

T-Bolt

nie przesadzaj, ipod touch jest śliczny, jakość wykonania to jak mały precyzyjnie oszlifowany diament przy którym stare decki wyglądają jak technologia z wykopalisk. Nanotechnologia kontra zbędne kilogramy zawodnych mechanizmów. A słowo "masówka" jest praktyczne dla sprzedawców haj-endu ;)

[manix]

miało być OPCJI ,

P.S.

jeśli będą o niego walczyć "nasi" to trzymam kciuki , ja już nie maiałbym gdzie wstawić :-)

[gotyk1]

To może zrobimy test? Podepniemy pod wzmacniacz szczytowy model magnetofonu z I połowy lat 90tych no np. jakiegos TEAC'a z załadowanym TDK MA-XG oraz ipoda (oczywiscie jeśli da się go pod wzmacniacz podpiąć bo nie wiem), i zobaczymy ile który może :D Stawiam 100wę na TEACA

[Marek-41]

Manix,faktycznie ,było tylko zdjęcie ,a nie link.Niedawno wygrałem aukcje,a tu brak maila potwierdzajacego wygraną.Sprawdzam,a aukcja została przedłuzona o dobe.Na szczęście nikt mnie już nie przelicytował,ale zjawisko mnie do tej pory intryguje.

[Kasjel]

"americano"- a wiesz gdzie będą Twoje I,Pody i inne Rivery za dwadzieścia lat ? Nigdzie ! Nowe wynalazki zastąpią te urządzenia. I nikt nie zechce ich kolekcjonować, nikt nie będzie się nimi pasjonował bo nie ma czym ! Dlaczego remontuje się stare kamienice, pałace i inne budowle zabytkowe ? A bloki mieszkalne ciągle straszą swoją brzydotą. Przecież to było kiedyś tzw. nowoczesne budownictwo. Co pozostanie dla przyszłego pokolenia, jeśli chodzi o współczesny sprzęt audio ?

Otóż właśnie te elementy audio, które już teraz są wzorowane na starym sprzęcie, jak np: wzmacniacze lampowe czy gramofony analogowe klasy hi-end.Wszystkie MP-3 i I,Pody odejdą bezpowrotnie w zapomnienie. Podobnie jak współczesna techno-łupanka i inna badziewna muzyka.

Wszystkie te rzeczy zginą bezpowrotnie! Ponieważ już w chwili w której powstały, były kiepskim pomysłem.

[americano]

Mam taką ciężką TDK MA-XG, niestety nagranie z innego decka (chyba nagrywałem na topowym technics albo denon) brzmi słabiej na aiwa, to jest duża wada decków, że są "niekompatybilne" między sobą.

I co będziesz słuchać na tym Teac? Nagranie ze starego cd technicsa (takie były najbardziej popularne). Bo jeśli mielibyśmy coś specjalnie nagrywać do testu, to ja zrobię kopię cd na laptopie w kilka minut i zapuszczę z cd accuphase'a ;) obawiam się że teac zrobi kupę na rzadko nawet na metalowej TDK :) Ani dolby S ani dbx nic nie pomoże :) Więcej powiem, puszczę ten cd z przenośnego playera panasonic (digital amplifier) i (na dobrym preampie) nie mam wątpliwości, że deck przegra.

[americano]

Kasjel

zachowam irivera podobnie jak trzymam wszystkie stare zegarki casio!

Zapis cyfrowy przetrwa dłużej niż kasety, których NIKT nie będzie produkować.

[CharlieStereon]

w jaki sposób zapis może przetrwać skoro nie przetrwa nośnik? nośniki cyfrowe nie wytrzymują próby czasu. za to winyl i taśma magnetyczna - jak najbardziej.

[americano]

Jaki nośnik nie przetrwa? Może się zmienić np. format a to żaden problem dla cyfry.

Nośnik musi być tani (np. internet, zewnętrzny lub domowy serwer) a kaseta to ekonomiczny bezsens, już nikt tego nie robi (albo prawie nikt). Takie są fakty, niezależne od sentymentów.

[rafal996]

Nie oszukujmy się, dzisiejsze sprzęty cyfrowe są zwykle obliczone na 3 - 5 lat użytkowania w najlepszym razie. Dobry szpulowiec po 30 latach użytkowania potrzebuje tylko regulacji i dopieszczenia, ewentualnie mogą być problemy z rolkami czy czasem głowicami. Ale gra nadal tak samo. Obawiam się, że o dzisiejszych iPodach nikt nie będzie za 30 lat pamiętał.

 

Kolejna rzecz - trwałość nośnika. Już dziś widać ile wytrzymuje typowa płyta CD-R, a z czasem będzie coraz gorzej.

 

I ta dziwna wiara w wyższość cyfrowych zabawek, ech :) Proszę, weź dowolne hajendowe CD i wysokiej klasy szpulowca, efekty będą bardzo ciekawe.

 

Ale nie chcę wmawiać, że wszyscy tutaj używamy magnetofonów, bo są lepsze zawsze i wszędzie. Wielu z nas ma też niższe modele albo mocno vintage, dwugłowicowe, jednosilnikowe, które na pewno nie grają jakoś super rewelacyjnie. Ale mają duszę, mają w sobie niepowtarzalną magię i nawet samo obserwowanie ich jest przeżyciem, a co dopiero nagrywanie i słuchanie.

[Kasjel]

Wystarczy nawet taki mój Sony TC 765. Gdzie brzmienie przegranej na taśmę płyty CD jest lepsze od samego CD. Szpulowce dodają coś od siebie bez żadnej celowej obróbki, filtrów itp.

To zjawisko zaobserwowałem już dawno, gdy przegrałem na taśmę płytę Dire Straits "Brothers in arms".

A magnetofonem był zwykły M2405S. Oczywiście pojawia się szumik, ale wzrasta głębia dźwięku i dynamika.Niewiem co by było gdybym posłuchał takiego Revoxa lub innego szpulaka u Jacekk,a011 !!!

[americano]

rafal

To sobie pomierz kondensatory po 30 latach w magnetofonie :) A ipody będą tylko nowsze. Ja swoje zx spectrum pamiętam, to historia komputerów domowych i każdy to zna. Podobnie iriver czy ipod będzie historią odtwarzaczy przenośnych.

Masz dostęp do masterów studyjnych żeby nagrywać na szpulę, bo ja nie! W najlepszym wypadku możesz przegrać z referencyjnego odtwarzacza cd i w najlepszym wypadku będzie mała strata, może nawet tak mała, jako kopia cd zrobiona na zwykłym laptopie i puszczona na tym samym odtwarzaczu ;) Choć bardzo wątpię...

Przypomina mi się zawołanie "szpuuuuuuula" z "ostatniej taśmy" Becketa :)

[rafal996]

Hehe, ja Brothers In Arms nagrywam chyba najczęściej i na wszystkich magnetofonach :) Ta płyta wręcz rewelacyjnie brzmi z taśmy i na niej zwykle testuję różne rzeczy. Jest to o tyle ciekawe, że to jeden z pierwszych albumów w historii zrealizowanych w technice cyfrowej. Widać potrzeba mu analogowego zmaczku, by pokazać całe piękno swojego brzmienia.

[Jacekk011]

americano>wszystko niby ma sens co piszesz, ale nie znaczy to, że działa.Ciekawe dlaczego George Martin ( nagrywacz Beatlesów)robiąc antologię w 2002 roku - czyli w erze szalejącej cyfry - wyciagnął stary analogowy mikser i studera na którym to nagrywano i dźwięk na antologi( który zresztą fenomenalnie brzmi) zrobiono wprost z taśmy i poprzez pełny analog.Następnie zcyfrowano, ale nie w 16 bitach tylko dużo więcej i wydano na dvd.To dlatego tak pięknie słychać z tego dvd ten dźwięk, bo źródło było w czysto analogowe.Nie twierdzę, że cyfra jest zła. Mam świetnie zrealizowane nagrania cyfrowe, ale analog ma tak niesamowitą rozdzielczość dźwięku w któym tzw bitrate nie istnieje bo wynosi nieskończoność, w każdej cyfsze na określoną matematyczną wielkość.Cyfra tak czy inaczej opanowała świat audio, a analog stał się niszowy - czytaj elitarny.W porządnym studio stoi 24 lub 48 śladowy studer bądź otari, komputer służy jedynie do wydania tego w formie cyfrowej bo to powszechny format.Ktoś , kto słyszał dźwięk z takiego studera nigdy nie powie, że cyfra rządzi.Analog i winyl nie został dotąd pokonany chociaż mogliby wymyśleć coś wygodniejszego. Ipod - to żart dźwiękowy - przykro mi to pisać, ale taka jest prawda. Mam ipoda , ale muzyki w domu słucham z Revoxa dwuślagowego i z gramofonu. Nie jestem w tym odosobniony na szczęście.Wywnętrzniam się dlatego, gdyż uważam,że jeśli nic nie będziemy mówić na ten temat - to wkrótce większość będzie inwalidani muzycznymi.Niby powinno być nam wszystko jedno, ale miło jest widzieć oczy młodzieńca, który pierwszy raz słyszy dźwięk analogowy. W tym wątku wielu miało przyjemność to zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie - Jacek