Magnetofon.

[SirJack7]

Też mi się tak wydaje ;-) Ale nie dla tego, w końcu ileś lat temu też odbywały się w Polsce koncerty znanych zespołów tj. Iron Maiden, AC/DC, Metallica itd. W zeszłym roku nawet Testament grał w Krakowie, mimo tego, że to bardzo mało znany zespół, choć stary i miażdży taką Metallice.

 

Tak ale przeważnie na miejsca koncertów były wybierane duże metropolie gdzie było wiadomo z góry że bilety się sprzedadzą jak świeże bułeczki.

Kilka lat temu taki Tarnów nie miał by szans, a teraz może to być równorzędna impreza pod względem frekfencji i opłacalności dla inwestora.

[RS-TR373]

W sumie to zagrają tu trochę z przypadku. Miał przyjechać jakiś inny znany artysta, któremu nie odpowiadało właśnie miejsce i zrezygnował. A Scorpionsi nie robili problemów, może dla tego, że gra tam jeden polak i może ma jakiś sentyment do tego miejsa? Albo dla tego, że to ich ostatnia trasa i jest im wszystko jedno.

 

A żeby nie było off-topic... Odpalam Scorpions "Love at First Sting" na Grundigu CNF 300 ;-)

[SirJack7]

Jest fajny Denon DR-M33 do wzięcia....wiadomo gdzie. Za grosze.

 

Kasjelu Jak tak zwany Bóg mamony pozwoli zapoluję na tego decka, jestem ciekaw na ile się różni od DR-M20, ale na razie oprócz mamony i inne względy nie pozwalają na zakup, już teraz muszę żąglować kabelkami aby dać szansę wszystkim moim deckom ;)

 

W sumie to zagrają tu trochę z przypadku. Miał przyjechać jakiś inny znany artysta, któremu nie odpowiadało właśnie miejsce i zrezygnował. A Scorpionsi nie robili problemów, może dla tego, że gra tam jeden polak i może ma jakiś sentyment do tego miejsa? Albo dla tego, że to ich ostatnia trasa i jest im wszystko jedno.

 

A żeby nie było off-topic... Odpalam Scorpions "Love at First Sting" na Grundigu CNF 300 ;-)

 

No niestety nie mam nic Scorpions i dla tego na tapecie jak by powiedzieli towarzysze ze wschodu : Komanda Pinnka Floyda :)

[RS-TR373]

Warto posłuchać :-) Szczególnie polecam albumy: "Animal Magnetism", "Love at First Sting", "Savage Amusement", "Crazy World" i ten nowy "Sting in the Tail" też jest na prawdę niezły.

[SirJack7]

Ładny ten twój Grundig, który to rocznik i może masz jakieś zdjęcia `` rozbierane`` oraz coś mógłbyś napisać ogólnie o tym decku?

Edytowane 2 Marca 2011 przez SirJack7

[RS-TR373]

Na razie nie mam zdjęć, ale w najbliższym czasie porobię :-) Mam go w sumie od niedawna... Dokładnego rocznika nie znam, ale to raczej koniec lat 70, początek 80. Dźwiękowo jest super, rolka dociskowa jest fajnie skonstruowana - sama dopasowuje się do ośki koła zamachowego, na głowicę też zastosowali fajny patent - gdy magnetofon jest wyłączony jest ona zasłonięta i przy wciskaniu "Play" podnosi się jej osłona, która od spodu ma czyścik wycierający ją przy każdym włączaniu/wyłączaniu odtwarzania i nagrywania.

Niestety nie jest jeszcze w 100% sprawny, udało mi się uruchomić go dopiero w sobotę... Palił bezpiecznik po wciśnięciu dowolnego klawisza sterowania mechanizmem. Powodem były rozlatujące się nakładki na przęłaczniki zamontowane od góry mechanizmu, jedna taka musiała kiedyś spaść i kiedy mechanizm miał przełączać funkcję, przełącznik przywierał do masy. Niestety przyczyny szukałem głębiej i rozbierałem cały mechanizm... Musiałem coś źle złożyć, bo teraz nie wskakuje "Rec"! Maciej pisał, że może należy wcisnąć go razem z "Play" by zaskoczył... Niestety tak nie jest, przed rozbiórką normalnie zaskakiwał... Ale dzisiaj zauważyłem ciekawą rzecz, mimo tego, że klawisz nie zostaje na swoim miejscu - nagrywanie załącza się (świeci kontrolka) i magnetofon faktycznie nagrywa! Gorzej jest później z "wybiciem" tego nagrywania. Druga usterka, to źle działająca funkcja "Memory". Gdy jest włączona magnetofon zatrzymuje się kiedy powinien, ale wydaje przy tym dosłownie dźwięk cerkulatki, który znika dopiero po wyłączeniu tej funkcji.

 

Załączam trochę zdjęć moich deck'ów, te, które mam na komputerze. Niebawem zrobię więcej.

 

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SirJack7]

Na razie nie mam zdjęć, ale w najbliższym czasie porobię :-) Mam go w sumie od niedawna... Dokładnego rocznika nie znam, ale to raczej koniec lat 70, początek 80. Dźwiękowo jest super, rolka dociskowa jest fajnie skonstruowana - sama dopasowuje się do ośki koła zamachowego, na głowicę też zastosowali fajny patent - gdy magnetofon jest wyłączony jest ona zasłonięta i przy wciskaniu "Play" podnosi się jej osłona, która od spodu ma czyścik wycierający ją przy każdym włączaniu/wyłączaniu odtwarzania i nagrywania.

Niestety nie jest jeszcze w 100% sprawny, udało mi się uruchomić go dopiero w sobotę... Palił bezpiecznik po wciśnięciu dowolnego klawisza sterowania mechanizmem. Powodem były rozlatujące się nakładki na przęłaczniki zamontowane od góry mechanizmu, jedna taka musiała kiedyś spaść i kiedy mechanizm miał przełączać funkcję, przełącznik przywierał do masy. Niestety przyczyny szukałem głębiej i rozbierałem cały mechanizm... Musiałem coś źle złożyć, bo teraz nie wskakuje "Rec"! Maciej pisał, że może należy wcisnąć go razem z "Play" by zaskoczył... Niestety tak nie jest, przed rozbiórką normalnie zaskakiwał... Ale dzisiaj zauważyłem ciekawą rzecz, mimo tego, że klawisz nie zostaje na swoim miejscu - nagrywanie załącza się (świeci kontrolka) i magnetofon faktycznie nagrywa! Gorzej jest później z "wybiciem" tego nagrywania. Druga usterka, to źle działająca funkcja "Memory". Gdy jest włączona magnetofon zatrzymuje się kiedy powinien, ale wydaje przy tym dosłownie dźwięk cerkulatki, który znika dopiero po wyłączeniu tej funkcji.

 

 

Nie martw się po twoich rzeczowych wpisach widzę że masz siłę pokonywania problemów podobną jak Kasjel. Macie podobne podejście do problemów najpierw lekka panika potem analityczne podejście do sprawy nawet mimo upływu długiego czasu a na końcu spektakularny sukces.

I w tym jest sedno, trzeba wierzyć w powodzenie sprawy, analizować nawet najbardziej błahe informacje i liczyć na pomoc kolegów oraz jakieś nieoczekiwanie wygrzebane serwisowki.

Życzę powodzenia.

Niewielu z nas się tutaj przyznaje że ich decki nie pracują na 100 % poprawnie ale po czasie i dzięki temu forum udaje się je w końcu naprawić.

Sam byłbym kompletną nogą bez wielu informacji zawartych w tym forum. A i wiele mi jeszcze brakuje ale uczę się z pokorą.

Edytowane 2 Marca 2011 przez SirJack7

[RS-TR373]

Mam też kilka radiomagnetofonów itp; ale one służą raczej jako eksponaty :-) Chociaż, taki RM 222 czy RM 405 Marta czasami wieczorkiem grał jakąś Stilonkę ;-)

 

MK 122 jak widać w stanie idealnym, prawie nie była używana, dostałem ją kilka lat temu bo zmarłym wujku z Krakowa, którego praktycznie nie znałem...

 

Dzięki! ;-)

Ja uczę się napraw krok po kroku, na własnych doświadczeniach. Dużo też wiem dzięki forum i od wujka, który mi w nich pomaga.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SirJack7]

Mam też kilka radiomagnetofonów itp; ale one służą raczej jako eksponaty :-) Chociaż, taki RM 222 czy RM 405 Marta czasami wieczorkiem grał jakąś Stilonkę ;-)

 

MK 122 jak widać w stanie idealnym, prawie nie była używana, dostałem ją kilka lat temu bo zmarłym wujku z Krakowa, którego praktycznie nie znałem...

 

MK122 to był pierwszy Magnetofon jaki widziałem na oczy.

Szczęśliwym posiadaczem był mój brat.

Planuję w najbliższej przyszłości zprezentować mu taki sam.

Jest on takim samym jak ja Technomaniakiem więc wiem że RM22 + jakaś kaseta Stilonu z nagraniem Jethro Tull bardzo nim poruszy.

[RS-TR373]

Pierwszym magnetofonem jaki ja widziałem, był jakiś chiński jamnik, mam nawet zdjęcie z pierwszego roku życia, kiedy stoję przy półce z kasetami i tym jamniku :-)

 

A pierwsza kaseta jaką widziałem to właśnie Stilonka C-60. Do dziś pamiętam, gdy jako roczne dziecko wydzierałem z takich taśmy i z tego co mówią rodzice poszło tego około 50... Ehh...

[SirJack7]

Ja uczę się napraw krok po kroku, na własnych doświadczeniach. Dużo też wiem dzięki forum i od wujka, który mi w nich pomaga.

 

Każdy z nas się uczy napraw magnetofonów krok po kroku , ja jeszcze rok temu nie miałbym po co zdejmować obudowy decka chociaż jestem elektromonterem z 24 letnim stażem :)

Edytowane 2 Marca 2011 przez SirJack7

[RS-TR373]

Lepiej nie będę pisał, jak wyglądały moje naprawy te 3 lata temu, gdy zaczynałem na dobre przygodę z analogiem ;-) Ale powinno wystarczyć jak powiem, że docisk w ARII mocowałem na super-glue :D

[SirJack7]

Lepiej nie będę pisał, jak wyglądały moje naprawy te 3 lata temu, gdy zaczynałem na dobre przygodę z analogiem ;-) Ale powinno wystarczyć jak powiem, że docisk w ARII mocowałem na super-glue :D

 

Każdy jakoś zaczynał, jeszcze pół roku temu 75% tego co się pisze na forum rozumiałem ale się bałem wykonać to samemu, teraz się zastanawiam nad zakupem lub zdobyciem oscyloskopu.

Co mnie samego zadziwia.

Choć do napraw wykonywanych przez Neomammuta mi jeszcze daleko, a obserwowałem jego postępy i podziwiam go za jego odwagę w rzucaniu się na głęboką wodę tematu.

Najważniejsze jest nie bać się coś zacząć robić, reszta przyjdzie z czasem.

Edytowane 2 Marca 2011 przez SirJack7

[RS-TR373]

Dobrze mówisz, w końcu od czegoś trzeba zaczynać i godzić się z porażkami, które jednak czegoś uczą.

 

Późno trochę, a ja się załatwiłem i jestem chory, więc idę spać. Dobranoc!

[SirJack7]

Dobrze mówisz, w końcu od czegoś trzeba zaczynać i godzić się z porażkami, które jednak czegoś uczą.

 

Późno trochę, a ja się załatwiłem i jestem chory, więc idę spać. Dobranoc!

 

A ja się upiłem i słucham Jethro Tull dalej.

 

Życzę zdrowia. Jacek.

 

Ps. Jakoś mi czas wolniej idzie. :)

 

Masz rację ostatni drink za twoje zdrowie.

 

DOBRANOC.

Edytowane 2 Marca 2011 przez SirJack7

[Korwin]

A ja się upiłem i słucham Jethro Tull dalej.

 

Życzę zdrowia. Jacek.

 

Ps. Jakoś mi czas wolniej idzie. :)

 

Masz rację ostatni drink za twoje zdrowie.

 

DOBRANOC.

Dzięki za serwisówkę w piątek pojedzie z Marantz-em do Mistrza.Drink o ile ma tylko 75 gradusow: wskazany, [profilaktyka przed świńską grypą lub 17 -20 w formie sherry lub innego soczku jest tolerowany przez organizm

pozdrawuiasm

[rafal996]

Też mnie cieszy ten koncert Scorpions, ale to w sumie u nas nic takiego wielkiego. Wszak dopiero co byli w Zabrzu na dwóch koncertach. Pierwszy widziałem i był naprawdę świetny. Teraz w Tarnowie mają być z orkiestrą symfoniczną, więc to trochę inna kategoria. Generalnie ten zespół to mój bzik, a tarnowski koncert będzie szóstym, jaki zobaczę ;) Jeśli go potwierdzą. Tak że słuchajcie Scorpions, z analoga szczególnie dobrze brzmi In Trance ;)

[RS-TR373]

Z orkiestrą symfoniczną zagrali też "Moment of Glory", jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak wypada z nimi ta orkiestra.

A co do koncertu w Tarnowie - odbędzie się na 100%, z tego co czytałem, zespół nie ma nic przeciwko ;-)

[neomammut]

Witam!

Proszę mi tu nie słodzić :D Choć z drugiej strony miło jest poczytać na swój temat. Dziękuję za dobre słowo. Wszyscy siedzimy w tym po uszy, ale dla mnie temat słuchania muzyki to nie wszystko. Musiałem się zagłębić jeszcze niżej, do samych głębin. Jestem niestety na początku swojej drogi i coraz częściej sprawia mi to ogromną satysfakcję. I nie to, że trzeba zacząć coś robić, tylko nie poddać się przy pierwszej porażce! To jak z robieniem czegoś pierwszy raz. Gdy nie zwyciężymy swojego strachu przed nieznanym to już nigdy nie przekroczymy danej poprzeczki! Tak samo w życiu! Nie wolno się bać, ale zdać sobie sprawę, że się uda! Zrozumienie problemu to podstawa jego rozwiązania. Mechanika to w sumie prostsza sprawa niż elektronika, ale ja, jeszcze 3 lata temu, nie miałem pojęcia jak się czyta schemat, dzisiaj wiem co to jest tranzystor, jak działa, jak sprawdzić czy działa, wiem czego z magnetofonem nie robić, co sprawdzić itd... - własne doświadczenie to wiedza, która tylko częściowo zastępuje szkołę, ale ma jedną podstawową zaletę: szybsze przyswajanie informacji...

 

TC-FX7: Kupiłem rezystory bezpiecznikowe. Mają 47ohm jak trzeba, ale kupiłem o mocy jednego Watta, a w serwisówce mają mieć 1/4. Mam szukać o takiej mocy, czy mogą mieć 1W?

Edytowane 3 Marca 2011 przez neomammut

[Gość G.Mark]

[quote name='neomammut' timestamp='1299161222' post='2142666'

... TC-FX7: Kupiłem rezystory bezpiecznikowe. Mają 47ohm jak trzeba, ale kupiłem o mocy jednego Watta, a w serwisówce mają mieć 1/4. Mam szukać o takiej mocy, czy mogą mieć 1W?

 

Myślę, że powinny być o mocy 1/4W.

 

GM

[szerszy]

1 Wat może być, dlaczego by nie? Zawsze można zamontować większy mocowo rezystor pod warunkiem, że w miejscu gdzie go stosujemy nie jest wymagana jakaś szczególna dokładność rezystora czy niski poziom szumów.

 

Ps nie doczytałem, że chodzi o rezystory bezpiecznikowe... ty faktycznie dobrze jest zachować moc podaną w serwisówce.

Edytowane 3 Marca 2011 przez szerszy

[RS-TR373]

Obiecane zdjęcie i nawet film z Grundigiem CNF 300:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Zły Jakub słucha złej muzyki, DEVILLLLL!!!! :D Swoją drogą ładny ten Grundig, taki "stary" :)

[RS-TR373]

Hehe, ja w tej muzyce nic złego nie widzę :-D Nie słucham satanistycznych zespołów (za wyjątkiem Slayera).

A Grundig piękny, stary, ale jary. Jednym słowem klasyk :-)

[Filwoj]

Witam!

Proszę mi tu nie słodzić :D Choć z drugiej strony miło jest poczytać na swój temat. Dziękuję za dobre słowo. Wszyscy siedzimy w tym po uszy, ale dla mnie temat słuchania muzyki to nie wszystko. Musiałem się zagłębić jeszcze niżej, do samych głębin. Jestem niestety na początku swojej drogi i coraz częściej sprawia mi to ogromną satysfakcję. I nie to, że trzeba zacząć coś robić, tylko nie poddać się przy pierwszej porażce! To jak z robieniem czegoś pierwszy raz. Gdy nie zwyciężymy swojego strachu przed nieznanym to już nigdy nie przekroczymy danej poprzeczki! Tak samo w życiu! Nie wolno się bać, ale zdać sobie sprawę, że się uda! Zrozumienie problemu to podstawa jego rozwiązania. Mechanika to w sumie prostsza sprawa niż elektronika, ale ja, jeszcze 3 lata temu, nie miałem pojęcia jak się czyta schemat, dzisiaj wiem co to jest tranzystor, jak działa, jak sprawdzić czy działa, wiem czego z magnetofonem nie robić, co sprawdzić itd... - własne doświadczenie to wiedza, która tylko częściowo zastępuje szkołę, ale ma jedną podstawową zaletę: szybsze przyswajanie informacji...

 

TC-FX7: Kupiłem rezystory bezpiecznikowe. Mają 47ohm jak trzeba, ale kupiłem o mocy jednego Watta, a w serwisówce mają mieć 1/4. Mam szukać o takiej mocy, czy mogą mieć 1W?

Jeżeli dobrze pamiętam to przy tym samym oporze większa moc pozwala na większe napięcie zanim bezpiecznik zadziała... Chyba powinny być o mocy wymaganej bo inaczej nie zabezpieczą właściwie obwodu. Jeżeli się mylę niech ktoś mnie szybko poprawi.

 

Wojtek

[Vlado]

Głowica Canon M&X, gniazda wejściowe przelutowałem , wprawdzie okablowanie i luty tez już sprawdziłem,

ale nie zaszkodzi ponownie, podziałam.

 

Dzięki Kasjel za serwisówkę, zobaczę.

 

Sprawdziłes głowicę? Mam jedną piętrową w dualu 3560, ale nie mogę dojrzeć symbolu. Jak zdecydujesz to wyślę Ci z niego napęd i sprawdzisz czy to nie głowica.

[andy2004]

Bardzo fajnie wzorniczo pasuje Ci do Arii ten Grundig ;)

[RS-TR373]

Dzięki :-) Właśnie fajnie wyszło, że ma taką samą szerokość, nie miałem problemu z wyeksponowaniem go :-)

[Robinson]

Witam!

I okazało się , że mam problem z moim CT-S740S, niby miał byc 100% sprawny , ale jest problem przy nagrywaniu. Odtwarza bardzo ładnie. Mianowicie, gdy ustawi się źródło podsłuchu na TAPE , rozumiem, że to odsłuch po tasmie , to dźwięk zaczyna byc zaszumiony, trochę jakby przesterowany, skrzeczący, wskaźniki praktycznie stają w miejscu ale w okolicach 0dB. Co dziwne nagrywa sie troche cicho ale bez tych szumów i trzasków (troche jak z zużytego winyla). trzeszczy także przy próbie regulacji wzmocnienia poziomu nagrania, ale to mam nadzieje poprawi zapodanie do potencjometru kontaktu. Nie wiem czy nie jest padnięta głowica, co w połączeniu z ciemnym wyświetlaczem zniechęca mnie d tego decka, ale powalcze z nim sam lub przez kogoś kto sie na tym zna.

 

Podsumowując : podsłuch zaszumiony, nagranie podczas odtwarzania cichsze niz oryginał (CD) , ale bez szumów i trzasków.

 

Wie ktoś co o może być?

 

Pozdrawiam

R

[RS-TR373]

Niestety ja nie mam pojęcia, miałem podobnie, ale dźwięk był ewidentnie za cichy... Jednakże deck trochę pochodził i problem zniknął, spróbój go trochę poużywać czasami tak jest. Jeśli to nic nie da - to nie wiem.

 

Pozdrawiam

Kuba