Metallica-Remastered 2016

[Supercollider]

Posiadam CD Kill 'Em All z 1989 roku (Vertigo). Brzmi cudnie. Gdy tylko przeczytałem, że zespół, który guzdrze się z wydaniem nowej płyty, wypuści remastery dwóch pierwszych, sprawdziłem w Dynamic Range Database, czy przypadkiem nie chcą dostosować ich do oczekiwań dzisiejszych odbiorców, czyli oczywiście zmniejszyć ich dynamikę. Niestety, chyba miałem rację... Przy okazji parę groszy chłopakom wpadnie, co na pewno też ma dla nich duże znaczenie ;)

 

I tak jest nieco lepiej, niż na remasterach Megadeth z 2004 roku ;)

[SVART]

Jakie wrażenie po wznowieniach na CD z 2016 r.? Zastanawiam się czy warto kupić kolejne wersje tych albumów. Zachęca opis na okładce, że niby analogowo i z taśm itd.

 

[barmanekm]

Warto posłuchać. DR jest ważne ale to tylko element całej układanki. Przy tej muzie DR 8-9 jest może być całkiem wystarczające. Dla mnie najlepsze, najbardziej kreatywne i jednocześnie genialne muzycznie są pierwsze cztery albumy. Później jest już bardzo dobry ale rzemieślniczy hard & heavy.

 

A z ciekawostek to radzę posłuchać na YT covera St. Anger w wykonaniu jednego koleżki. Cover to niemal kopia 1:1, nagrana, zmiksowana i zmasterowana lepiej niż oryginał. Pokazuje, że St. Anger to bardzo dobry album tylko ktoś dał mu dziwne brzmienie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jest też wersja mono.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Supercollider]

St. Anger szokowała niegdyś brzmieniem kuchennych garnków i brakiem solówek (nie byłem wyjątkiem), ale z perspektywy czasu można dostrzec, że to kopalnia świetnych riffów i ciekawy, nieco progresywny album.

Filmik genialny!

[soundchaser]

Tak jest !

[thrak]

St. Anger szokowała niegdyś brzmieniem kuchennych garnków i brakiem solówek (nie byłem wyjątkiem), ale z perspektywy czasu można dostrzec, że to kopalnia świetnych riffów i ciekawy, nieco progresywny album.

Filmik genialny!

Gdyby nie ten garnek Larsa... :-) to faktycznie całkiem dobra Meta.

[patrick]

 

A z ciekawostek to radzę posłuchać na YT covera St. Anger w wykonaniu jednego koleżki. Cover to niemal kopia 1:1, nagrana, zmiksowana i zmasterowana lepiej niż oryginał. Pokazuje, że St. Anger to bardzo dobry album tylko ktoś dał mu dziwne brzmienie.

 

To je dobre :)

 

Zrzuciłem to sobie do mp3 i wreszcie da się słuchać tego albumu.

 

Aczkolwiek za FLAC bym się nie pogniewał :)

[barmanekm]

Ten filmik przesłuchałem więcej razy jak oryginalny St. Anger. Daje kopa!

[patrick]

Ten filmik przesłuchałem więcej razy jak oryginalny St. Anger. Daje kopa!

A czy to też nie Ty wrzuciłeś "The Devil and The Almighty Blues"?

[barmanekm]

nie...

[patrick]

No, nic to ;)

 

Ale płyta genialna :)

 

 

Tak wrzuciłem, bo może ktoś jeszcze nie zna.

[TaqMan]

Bardzo dziękuję :)

Już siedzi na dysku, dwa przesłuchania za mną. Wspaniałe chropowate brzmienie z południowym klimatem. Słychać echa Doorsow i wczesnego Danziga. Mam nadzieję, że się wezmą za kontynuację niedługo.

[firekage]

Kupilem remasterowanego "Kill'em All'a". Ta płyta nigdy nie była moją ulubioną płytą tego zespołu, ba - nigdy w całości nie lubiłem jej słuchać, znacznie bardziej wolałem fantastycznego "Ride the lighting", czy wspaniałe "Master of puppets" wraz z "..And justice for al". Muzyka na ich pierwszej płycie jest ostra, agresywna, szybka - ok, jest fajnie...ale! Niestety, ilekroć jej słuchałem, miałem wrażenie, że słucham zespołu podwórkowego, który nagrań dokonał w garażu, na sprzęcie klasy radioodtwarzacz KASPRZAK.

 

Jak wobec tego wypada ten remaster? Nie interesuje mnie np. wcześniej podawany link do bazy danych. Odpaliłem płytę - słuchałem cały dzień. Dałem rodzinie - dokładnie to samo. W sumie nie przypominam sobie bym "Kill'em All'a" kiedyś wysłuchał w całości do końca - owszem, "Seek and destroy' nawet w wersji "KASPRZAK" brzmi fajnie, ale...wolę ten remaster, znacznie bardziej, od oryginału, czyli w skrócie powiem tak - kolejna płyta Metallic'i, której mogę słuchać i słuchać.

 

Zastanawiam się czy nie kupić remasterowanego "Ride the" i...chyba zrobię to z ciekawości.

[Dominic2509]

Posiadam CD Kill 'Em All z 1989 roku (Vertigo). Brzmi cudnie.

Mam brytyjskie tłoczenie z 86 Master. Gra cuuuudownie. Nie mam i nie słuchałem nowych wydań ale uważam że ciężko to przebić. W ogóle wczesne cd z końca lat 80tych a początku 90tych grają cudownie. AAD. Od klasyki przez metal po jazz.