Zagadki muzyczne.

[NewbieOpera]

Chodzi oczywiście o Szostakowicza i jego pobyt w Iwanowie. Pracował wówczas nad VIII symfonią.

 

Brawo! Twoja kolei Olu :-)

[aleksandraU]

Brawo! Twoja kolei Olu :-)

 

Pewien kompozytor, w dosyć osobistym wywiadzie takimi słowami scharakteryzował swoją twórczość i jej inspiracje. O jakiego kompozytora chodzi?

 

"Moje korzenie artystyczne sięgają dwóch źródeł. Pierwsze z nich to Debussy, przejaw twórczego stosunku kompozytora do upadającej tonalności, jednak w jego muzyce brakowało mi czegoś bardzo podstawowego. Dlatego zaangażowałem się w pracę nad wielką formą zamkniętą. Stąd drugim źródłem był dla mnie Beethoven i Haydn. Są to kompozytorzy, którzy wywarli na mnie największy wpływ w dziedzinie formy. Sposoby w jaki prowadzony jest słuchacz przez utwór, w szczególności przez duże formy, [...] te wszystkie elementy były najbardziej wyrafinowane w twórczości Beethovena. W ten właśnie sposób połączyłem tradycję debussy’owską z dramatyzmem beethovenowskim."

[krzysiekkozlowski]

Pewien kompozytor, w dosyć osobistym wywiadzie takimi słowami scharakteryzował swoją twórczość i jej inspiracje. O jakiego kompozytora chodzi?

 

"Moje korzenie artystyczne sięgają dwóch źródeł. Pierwsze z nich to Debussy, przejaw twórczego stosunku kompozytora do upadającej tonalności, jednak w jego muzyce brakowało mi czegoś bardzo podstawowego. Dlatego zaangażowałem się w pracę nad wielką formą zamkniętą. Stąd drugim źródłem był dla mnie Beethoven i Haydn. Są to kompozytorzy, którzy wywarli na mnie największy wpływ w dziedzinie formy. Sposoby w jaki prowadzony jest słuchacz przez utwór, w szczególności przez duże formy, [...] te wszystkie elementy były najbardziej wyrafinowane w twórczości Beethovena. W ten właśnie sposób połączyłem tradycję debussy’owską z dramatyzmem beethovenowskim."

 

O Lutosławskiego. O ile pamiętam powiedział to w wywiadzie, który udzielił Irinie Nikolskiej.

 

Swoją drogą, bardzo ładne podsumowanie własnej twórczości

[aleksandraU]

O Lutosławskiego. O ile pamiętam powiedział to w wywiadzie, który udzielił Irinie Nikolskiej.

 

Dokładnie :-)

[wojciech iwaszczukiewicz]

Oj długo myślałem nad odpowiedzią ale nic nie wymyśliłem.Ale gdy się już zna odpowiedź to wszytko pasuje.

 

To może ja coś podrzucę.Kto namówił Igora Strawińskiego na skomponowanie utworu w technice dwunastotonowej?

[xniwax]

Dodekafonię poznał chyba po wojnie dzięki Craftowi.

[Chicago]

Czy ktoś wie, kto był ulubionym barmanem Johnny Griffina z kopenhaskiego okresu w Montmartre? Imę i nazwisko poproszę.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Tak,chodzi o Roberta Crafta .

[wojciech iwaszczukiewicz]

Chicago

 

Harvey ?

[Chicago]

Tak, Harvey Sand.

[wojciech iwaszczukiewicz]

W 1954r. Coltrane odszedł z zespołu Hodgesa i związał się z pewnym triem organowym.Co to był za zespół i w jakim grał składzie?

[Chicago]

To był zespół Bill's Carney Hi-Tones - Bill Carney - wokal, Shirley Scott grała na organach, Albert Heath na perkusji.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Tak jest.

[krzysiekkozlowski]

Który z kompozytorów wykorzystał w swojej symfonii znaczący fragment z Also sprach Zarathustra Nietzschego i o jaką symfonię chodzi?

[wojciech iwaszczukiewicz]

R.Strauss skomponował poemat symfoniczny inspirowany dziełem Nietzschego.Nie wiem czy o to chodzi?

[krzysiekkozlowski]

R.Strauss skomponował poemat symfoniczny inspirowany dziełem Nietzschego.Nie wiem czy o to chodzi?

 

Nie nie. Chodzi dokładnie o symfonię, a nie poemat symfoniczny.

[wojciech iwaszczukiewicz]

W takim razie III symfonia Mahlera.

[krzysiekkozlowski]

W takim razie III symfonia Mahlera.

 

Tak. Dokładnie IV część :-)

[wojciech iwaszczukiewicz]

Coltrane w drugiej połowie lat 40 uczył się muzyki w pewnej szkole w Filadelfi .Co to była za szkoła?

[krzysiekkozlowski]

Coltrane w drugiej połowie lat 40 uczył się muzyki w pewnej szkole w Filadelfi .Co to była za szkoła?

 

Granoff School of Music

[wojciech iwaszczukiewicz]

Jak najbardziej.

[wojciech iwaszczukiewicz]

W 1960r. Bill Evans został uhonorowany przez Down Beat tytułem New Star w kategorii fortepian za udział w nagraniu płyty pewnego muzyka.Proszę podać tytuł płyty oraz jej lidera.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Nie ma odpowiedzi więc ją podaję.George Russell "Jazz in The Space Age".

[Chicago]

Sorry, ja chyba wiedziałem, ale nie miałem odwagi się przyznać, że wiem co wiem, czyli chyba coraz mniej wiem. Ostatnio nawet odsłuchiwałem Russella, praktycznie od A do Z, a tu proszę - zbieg okoliczności? Dokładnie dziś rano wyciągnąłem do posłuchania 'Jazz in The Space Age' i 'The London Concert' - coś w tym musi być...? Spirit? Spiryt? Czy spirytus?

 

Co przekazał Milesowi jego pierwszy nauczyciel muzyki w rodzinnym East St.Louis? Dodam, że Miles miał wtedy 13 lat i chodził do podstawówki (grade school).

 

Może powinienem zapytać 'co ważnego przekazał' Milesowi jego pierwszy nauczyciel muzyki w East St.Louis? Można chyba powiedzieć, że wziął sobie do serca Miles ten przekaz - jego meritum jest między innymi składową soundu Milesa.

[Фома]

Podejrzewam że chodzi o nadużywanie wibrato, kojarzy mi się taka historia nie wiem czy to to, ale fakt że Miles miał wyjątkowo prosty szeroki ton.No i akcenty intonacyjne na granicy melizmatów..

[Chicago]

Tak jest, brawo. Nauczyciel by nieugięty pod względem jednej rzeczy - 'the future jazz great, No vibrato! You're going to get old and start shaking, so play without any vibrato' - to właśnie przekazał Milesowi'jego nauczyciel.

 

'The Miles Davis Reader' - bardzo dobra książka, może nawet lepsza niż autobiografia. Zbiór wszystkich wywiadów z Milesem i wszelkich dodatków jakie magazyn Down Beat z nim przeprowadził.

[krzysiekkozlowski]

To ja dla odmiany znów coś z klasycznej...

 

Scherzo pewnej znanej i często nagrywanej symfonii miało się w planach kompozytora nazywać "Świat bez ciężaru" (ta nazwa pojawia się również w rękopisie i szkicach). Rzeczywiście dominuje tam "totalny" ruch uwikłany w "totalną" polifonię i szaleństwo dźwięków. O scherzo jakiej symfonii chodzi i kto jest kompozytorem?

[aleksandraU]

Scherzo pewnej znanej i często nagrywanej symfonii miało się w planach kompozytora nazywać "Świat bez ciężaru" (ta nazwa pojawia się również w rękopisie i szkicach). Rzeczywiście dominuje tam "totalny" ruch uwikłany w "totalną" polifonię i szaleństwo dźwięków. O scherzo jakiej symfonii chodzi i kto jest kompozytorem?

 

Oczywiście chodzi o scherzo V symfonii Mahlera, które miało się pierwotnie nazywać "Welt ohne Schwere".

 

Tylko co do "szaleństwa dźwięków" trochę bym polemizowała ;-) W innych symfoniach Mahler miewa bardziej szalone scherza.

[krzysiekkozlowski]

Oczywiście chodzi o scherzo V symfonii Mahlera, które miało się pierwotnie nazywać "Welt ohne Schwere".

 

 

Dokładnie tak.

 

Tylko co do "szaleństwa dźwięków" trochę bym polemizowała ;-) W innych symfoniach Mahler miewa bardziej szalone scherza.

 

 

Może faktycznie trochę niefortunnie się wyraziłem. Nie tyle szaleństwo, co rozpad, pęknięcie, chaos. Mahler sobie nawet zanotował przy III części

"to chaos, z którego powstanie świat po to, by za moment znowu się rozsypać". W pewnym momencie sporo tanecznych rytmów się tam przecież pojawia :-)

[aleksandraU]

W pewnym momencie sporo tanecznych rytmów się tam przecież pojawia :-)

 

To prawda. Słychać przez chwilę walca, za moment nawet wiedeńskiego ländlera. Zresztą bardzo ciekawie jest sobie porównać kilka wykonań tej części.

Chociażby samo skrzypcowe portamento tych tanecznych momentów. Bardzo oryginalnie zagrali to Wiedeńczycy z Boulezem, najbardziej "tanecznie" chyba

Barbirolli z New Philharmonia Orchestra, a wypośrodkował to wręcz idealnie Sinopoli ;-)

 

W 2012 byłam w warszawskiej FN, gdzie V Mahlera grała nasza orkiestra filharmoniczna, prowadzona przez Yoela Levi... no i niestety tempa w scherzo trochę zabiły ten taneczno-chaotyczny kontrast...

Za to adagietto zagrali cudownie...