super audio cd

[profee]

Przepraszam za dublet. Wciąż nie do końca potrafię przewidziec reakcję forum na rozmaite układy nazwijmy to klawiszowe.

[Zbig]

Profee, może ty mi wytłumaczysz, dlaczego im więcej bitów i Hz, tym bardziej się podniecają zwolennicy "nowych formatów". Skądinąd mi wiadomo, że inżynierowie z Meridiana stwierdzili, iż 20 bit i 50kHz to już tzw. full wypas, a wszystko ponad to to klasyczny overkill i marketingowe bicie piany.

 

Realizacji DSD słuchałem, ale chętnie posłucham więcej, tylko o tzw. okazję dość trudno, bo wygląda jakby nikt nie był zainteresowany wciśnięciem mi odtwarzacza SACD, pomimo zadawania prowokacyjnych pytań w salonach audio. Czy na Audio Show grały SACD i były demonstrowane jakieś porównania?

 

Na marginesie zaznaczam, że nie czuję się niczym przywiązany do cd, i nie składałem mu przysięgi na wierność ;-)

 

 

A co do układów klawiszowych, to piano jest bezpieczniejsze niż forte ;-)

[Parsec]

dudivan-> W moim kregu znajomych slucha sie SACD duzo. Dyskutuje sie o nowych plytach SACD, nowych odtwarzaczach czy tez o modyfikacjach odtwarzaczy. Dyskusje na temat tego czy warto sluchac SACD skonczyly sie kilka lat temu. Wiekszosc z moich znajowych slucha muzyki a sprzet jest dla nich droga do jak najwierniejszego jej przekazu. To czy SACD bedzie sluchane przez wszystkich nie ma dla mnie znaczenia. Wierze, ze ci, ktorym zalezy by muzyka przez nich lubiana brzmiala mozliwie najlepiej sami odkryja SACD.

Z tego co piszesz o sobie, jest spora szansa ze wsrod 2592 tytulow SACD dostepnych w dniu dzisiejszym znajdziesz cos dla siebie. Byc moze nastapi to gdy Naim zacznie produkowac odtwarzacz SACD, ale znajac tempo w jakim Naim reaguje na to co nowe, zabierze im to jeszcze kilka lat.

 

Sluchajcie, a znajdziecie...

[darkul]

To może dodajmy do tematu DASH w formacie stereo..normalnym zwykłym..np.48 kHz.

I tak jak narazie 90% luda nie słyszało dobrego systemu dwu kanałowego!

Wątpie czy chcieli by wtedy pakować kasę w wielokanałowy np.SACD[raczej nieznalezli by uzasadnienia takich dodatkowych wydatków].

[darkul]

A tak poza tym SACD zdechnie.. zostaniemy na długo z podst.CD!

[profee]

Może jeszcze poczytajcie wątek 10241.

[Zbig]

Ja już czytałem ;-)

[Parsec]

darkul-> SACD bedzie jeszcze dlugo zylo dla waskiego grona lubiacych dobry dzwiek i to najwazniesze. Obawiam sie, ze to wlasnie CD zdechnie zastapione przez MP3 sluchane z odtwarzacza wbudowanego w guzik od koszuli lub w kubek z kawa.

[Zbig]

>Parsec

 

A czy są odtwarzacze czytające wyłącznie SACD?

[Jazz :-)]

Profifi,

Jak ty bys chcial, to przetlumacz ten artykul kolegom, bo moj angielski, no ja sie go jeszcze nie nauczylem, a to przy okazji i mnie tez powiesz o co tam biega, tzn tutaj nizej, wez mi powiedz. OK?

 

Super Audio Center established to meet growing demand for SA-CD production

 

San Francisco, October 28, 2004 —On the eve of the 117th Audio Engineering Society (AES) Convention, a new company has been formed to meet the growing demand for SA-CD music production.

The Super Audio Center, LLC (SAC) will be directed by Gus Skinas, formerly head of Field Operations for the Super Audio Project at Sony Corporation of America. During his tenure at Sony, Mr. Skinas launched the first production center in the U.S. dedicated to providing a comprehensive array of support services for SA-CD clientele, including recording and tape transfer, mixing, editing, mastering and authoring for SA-CD projects.

The new Super Audio Center will be based in Boulder, Colorado and will work closely with field engineers in both Los Angeles and New York to support remote recording and mix sessions wherever they may occur.

 

SA-CD Momentum

“As the Super Audio CD format continues to gather momentum, a number of new businesses have been spawned,” said David Kawakami, Director of the Super Audio CD Project for Sony Corporation of America. “Under Gus’s guidance, this new SA-CD facility will enable us to better address the needs of those artists, producers and music labels who want to issue their music on this exciting, high resolution multi-channel format.”

SA-CD compatible products are currently being offered by more than 26 manufacturers, with nearly 120 different models available. According to the Recording Industry Association of America (RIAA), more than 1.3 million SA-CD albums were shipped in the U.S. in 2003 alone, bringing the total installed base of SA-CD software to over 12 million discs life-to-date. There are now more than 2,500 SA-CD titles in release worldwide, with almost half of them available in multi-channel surround.

[darkul]

Wąskie grono?

Wąskie grono raczej ma w d... SACD bo stac je na dobre klocki w trybie stereo!

[Zbig]

Czyli tak jak przewidywałem, szansą dla SACD jest multichannel. Żegnajcie sportowe auta, nadchodzi epoka minivanów i pseudoterenówek.

[inżynier]

->Zbig

 

To byłby raczej samobójczy strzał. Chyba że jakaś firma tak hi-end'owa, że mierząca w tych 100 snobów-ortodoksów pure-SACD na całym świecie i oferująca sprzęt za nie wiadomo ile.

[Zbig]

>darkul

 

Na ile znam mentalność Amerykanów, to obawiam się, że jesteś w błędzie..

[Zbig]

>inżynier

 

Gdybym uznał, że SACD oferuje znacząco lepszy dźwięk i ma wystarczającą ofertę płyt, to bym zostawił sobie stare cd i kupił nowy sacd only.

 

Przecież nikt nigdy nie oferował wieloformatowych cedeko-gramofonów :-)

[Jazz :-)]

W ogole SACD to niedobry format. Bardzo niedobry, a szczegolnie nielubiany w takich krajach jak Polska. Bo w Polsce nikt nie lubi placic za plyty i kazdy chce miec za fryko, pojsc do kolegi i tak sobie przegrac i potem sluchac i sluchac i jeszcze dac innemu koledze do skopiowania. Albo pojsc na stadion i kupic za 5 zlotych. A ten nowy format on jest taki sprytny, ze trzeba zaplacic za plyte zeby jej mozna bylo sluchac. Trzeba wyciagnac portfelik i trzeba wyjac 100 zlotych, albo jakas karte kredytowa i nia zaplacic i myslec o tym, ze tez za nia trzeba pozniej zaplacic. Podpieprzyc sie juz nie da, no chyba ze komus porfelik albo taka karte.

[inżynier]

Zbig, OK, zgoda. Chodzi mi właśnie o tę ofertę... której nie ma. Ile to? Około 2600 tytułów na dziś?

 

Jeśli będzie ich więcej, i to w stereo, to i ja się zaopatrzę w odtwarzacz. Jakoś nie widzę siebie siedzącego w środku pokoju i otoczonego głośnikami. Może na emeryturze, albo gdy wyląduję na wózku inwalidzkim (tfu!)...

[Parsec]

Zbig -> Przeciez doskonale wiesz, ze z zalozenia wszystkie odtwarzacze SACD czytaja plyty CD. Osobiscie nie znam zadnego seryjnie produkowanego odtwarzacza SACD odtwarzajacego tylko SACD.

 

darkul-> Uwazam, ze nieslusznie utozsamiasz SACD ze sluchaniem w multichanel. Wsrod dosc szerokiego grona moich znajowych sluchajacych SACD, wiekszosc slucha SACD w trybie stereo. Dla wielu osob jest to swiadomy wybor nie powodowany ograniczeniami finansowymi.

 

inżynier-> Kazdy z tych tytulow mozna slychac w stereo.

[inżynier]

Do czasu, Jazz, DO CZASU... Gdy się format rozpowszechni, to i kopiarkę będzie się opłacało zrobić.

Nie wiem na ile znasz historię zabezpieczeń przed kopiowaniem dyskietek z programami komputerowymi. Ale ja widzę tu pełną analogię. Tam też jednym ze sposobów (i długo skutecznym) zabezpieczania było nagrywanie strumienia bitów niezgodnie ze standardem zapisu danych komputerowych. No i zrobiono programy, które schodziły na bardzo niski poziom fizycznego dostępu do napędów (fdd), a potem kopiowano bit po bicie, bez kontroli formatu. I to działało.

W CD/SACD jest podobnie: na najniższym poziomie płyta to jest jedna długa, spiralna ścieżka z pitami (czyli wgłębieniami) kodującymi bit za bitem. I na tym niskim poziomie płyta SACD nie różni się od DVD i DVD-A. Kwestią czasu jest więc wyprodukowanie softłeru do kopiowania SACD.

[Jazz :-)]

Ja mam nadzieje, ze Profi-fi tlumaczy tekst. LOL.

 

Natomiast juz w bardziej serio, moj dawny znajomy, do ktorego zdzwonilem dzisiaj w Warszawie powiedzial mi, ze technologia przychodzi do Polski z pewnym opoznieniem. Trudno jest mi jednak zrozumiec siedzacych tutaj juz od dluzszego czasu forumowiczow, ktorzy nie maja swiadomosci, ze kazdy odtwarzacz SACD jest wstecz-zgodny z CD oraz tej nastepnej grupy, dla ktorej SACD jest nadal tylko formatem wielokanalowym. Dla wyjasnienia podam (po raz setny), ze sa dwa formaty SACD. Pojedynczo wartwowy wymagajacy odtwarzaczy SACD, oraz Hybryda, ktora ma 3 zapisy na jednym dysku. Jeden to 2-kanalowy SACD, nastepny to 2-kanalowy CD a trzeci to wielokanalowy SACD.

[Jazz :-)]

Inzynier, czy mam przez to rozumiec, ze polski rynek (m.in) czeka na ten software przed decyzja zakupu odtwarzaczy SACD?

[getz]

Jazz, jestem bardzo ciekaw, czy udaje Ci się zręcznie maskować te najgorsze cechy polonusa w swoim amerykańskim otoczeniu? Prezentujesz często w Stanach spotykany typ Polaka ziejącego nienawiścią do wszytkiego co wiąże się z Polską. Po prostu cały czas tkwisz w swoich kompleksach i szkodzisze wizerunkowi normalnego Polaka. Ciekawe skąd masz tak rozległą wiedzę na temat niepłacenia rachunków? Z autopsji?

[Jazz :-)]

Stasiek!

 

Mam nadzieje, ze nie musze niczego chowac za kostiumem garnituru, komorki przywiazanej sznurkiem do dobrze zgolonej wg. panujacej biznesowej mody japy. Chodzilo mi moze bardziej o to odstajace ucho, ktore niby cos tam slyszy, ale nie ma dobrego polaczenia z sekcja rejestrujaca. Stasiu, tlumacze, ze zieje jedynie w sytuacjach tak bardzo intymnych i w lokalizacjach tak roznych od tego tutaj obecnego forum, ze z calym szacunkiem do twojej mlodzienczej ciekawosci poszukiwania wlasnego kierunku, ale pozostawie bez komentarza. Poza tym kocham swoja pierwsza ojczyzne bardziej niz mogloby ci sie wydawac w twojej potencjalnie daleko zaawansowanej aberracji codziennej walki o byt w tak jeszcze niewyrafinowanym ani politycznie, ani ekonomicznie kraju. Co do ostatniej kwestii, to bardziej z sardynkowosci przy bialorusinskich campingowych stolach-skladakach na Wolumenie.

 

Stasiek, co sadzisz o SACD?

[profee]

>getz

Chyba on tak bardzo nie zaszkodzi wizerunkowi normalnego Polaka. Przecież od razu widać, że trudno go zaliczyć do tej kategorii.

[inżynier]

Polski rynek czeka na bogatsze społeczeństwo, przede wszystkim.

 

Zauważ, że kodowanie DVD-V zostało złamane przez chłopaka z baaaardzo bogatej Norwegii. To nie ma nic wspólnego z cechami narodowymi, bogactwem czy czym innym. Jest wyzwanie. I ktoś mu sprosta. A gdzie akurat będzie, to się okaże. Oczywiście czynniki ekonomiczne NIE SĄ baez znaczenia. W biednym kraju, gdzie ludzi nie stać na kupno oryginału, ale potrzeby (oglądania, słuchania itp.) zostały rozbudzone, a narzędzia (poza własną głową) są dostępne oczywiście więcej jest chętnych do próby złamania zabezpieczeń. W takich Cinach np. jak te 100 milionów ludzi zasiądzie do roboty, to długo nie trzeba bedzie czekać...

[getz]

Jazzu-Misiu,

Imienia nie trafiłeś. Co do wieku, to prawdopodobnie jesteś jednak młodszy. Fryzury i japy, która opisujesz nie są praktycznie znane w świecie architektów. Co do zakupów na Wolumenie tez nie trafiłeś, nie kupiłem w życiu płyty-pirata, raczej ściągam ciekawe wydania ze świata. Tak więc, jak opisałem powyżej ziejesz nienawiścią do ludzi którzy zostali w Polsce. Szkoda tylko że na oślep. Nie oceniaj wszystkich według siebie :-) Nie wszyscy zasługuja na eliminacje z tego forum.

[Jazz :-)]

Inz.

 

Na takim rynku jak Polska, wydaje mi sie, ze jest to jednak bardziej element ekonomii. Oczywiscie nie robilem jakiegos wymiernego sondazu, jednak zauwazalna jest (przeze mnie) w polskich domach wyraznie dominujaca ilosc plyt "pirackich, kuchennych kopii, etc" w stosunku do oryginalow. Byc moze Polske minie okres SACD i w swietle nadchodzacych nowych formatow i technologii nie bedzie to w ogole istotne. Patrzac sie tez z innej perspektywy (poniewa kraj taki jak Polska nigdy nie bedzie brany jako obszar/jednostka decydujaca o zywotnosci jakiegokolwiek formatu, czy mody) z perpektywy nie tyle nawet USA co Japonii, trudno byloby wyobrazic dzisiaj szybka smierc SACD.

 

Japonia to w efekcie najbardziej chyba interesujacy rynek audio. Nie jest to jedynie stolica technologii, ale jest to proporcjonalnie chyba najwiekszy i chlonny rynek high end audio na swiecie. Zreszta nalezy zwrocic uwage na sprzedaz winylu w Japonii, ilez tam po domach jest europejskiego, amerykanskiego sprzetu, ile tam nadal w malych mieszkaniach w Tokyo nie lezy, ale kreci sie szpulowych Revoxow i kasetowych Uherow! A jezeli sie nie kreca, sa jak polskie krysztaly w Polsce - w salonowym kredensie.

[Jazz :-)]

Getz,

 

Nic nie zrozumiales moj drogi rodaku. Ale to chyba czasem tak jest, ze trzeba uderzyc siekiera prosto w baranie serce, zeby wies zrozumiala dowcip. A szczegolnie w szary, zwykly dzien. Prosze, nie sugeruj, ze nazwalem cie baranem, bo wtedy bedzie mi bardzo smutno.

 

Milego dnia.

[profee]

Inżynier

dziwię ci się, że rozmawiasz z tym swirem. To go tylko pobudza do wybuchów bełkotu. Być może uważa sie za poetę. To częste w takich przypadkach

[getz]

Jazz,

Wreszcie coś trafiłeś. Mój znak zodiaku :-)))) Jednak to raczej Tobie wydaje się że nie zrozumiałem. A poza wszechwiedzącego i wywyższającego się nie jest chyba właściwa. Jeżeli nie widzisz, delikatnie mówiąc niezręczności w swoich wypowiedziach, to raczej Ty pewnych rzeczy nie rozumiesz (lub świadomie nie chcesz zaakceptować jako wszechwiedzacy). Więc może wypowiadaj się merytorycznie i daj sobie spokój z trafianiem do serc i umysłów innych. Zapewniam Cię że sami sobie dadzą radę.