Skocz do zawartości
IGNORED

Listwa zasilająca a dźwięk, jaki wpływ?


rafko

Rekomendowane odpowiedzi

Broń Boże nie chce nikogo męczyć. sorka. czytałem i nic. Może to moje zboczenie zawodowe. Troche instalacji położyłem, kilka stacji transformatorowych i przyłączy tez wykonałem.

A jednak Cypis!!!! To zalezy od ludzi nie od przewodów. No chyba, że Bozia sprzet rozdaje :))) Dobra koncze. Jakby ktoś miał problemy z instalacja to służe pomocą.

jacer

przecież nie będę Ciebie przekonywał, siedziałem, słuchałem, różnice wychwyciłem, opisałem, w innym zestawieniu mogłoby zagrać zupełnie inaczej, ale wpływ jest, pozdro

Marduk

 

Nie podważam tego, czy słychać czy nie. Chciałbym się dowiedzieć co jest przyczyną tego zjawiska, jakie wielkości fizyczne o tym decydują. Gdybym posłuchał i usłyszał to i tak bym dalej dociekał. Myślałem, że dużo wiem o instalacjach elektrycznych a tu jednak nie. Pokora to bardzo dobra rzecz. Rzeczowa dyskusja może doprowadzić do tego, że ktoś wpadnie na to w końcu (czego życze) i zacznie produkować przewody zasilające. (duża kasa) Może moja firma elektryczna wyspacjelizuje sie w budowie zasilań audiofilskich :))) od ZK do gniazdka :))))

 

pzdr.

Jak widzę z Furutechem nikt nie miał do czynienia :(

A szkoda, bo do ETP 80 dołączany jest bardzo solidny, gruby 2 m kabel z zajefajnymi wtykami za ok. 250 zł/szt !(wszystkie wtyczki pozłacane, tak jak i w samej listwie - jakość wykończenia wzorcowa i niespotykana przy cenie 1650 zł za 8 gniazdkową listwę + kabel, listwa PAL-a przy Furutechu to zabawka dla grzecznych, nieświadomych dzieci ;-) A demagnetyzer RD2 też ciekawy, oj ciekawy, choć drooooooooooogi !!!

Zyzio

Oj cos dzis klawiatura mi szaleje :).

Nie słuchalem osobiście Furutecha, ale rozmawialem z audiofilem ktory twierdził że testowal bardzo dużo rożnych

ustrójstw zasilajacych. Wg. niego listwy Furutecha to jedne z nielicznych, ktore nie wprowadzają żadnych negatywnych rzeczy nawet do topowych klockow.

=> gumiś

To ja wiem, że z Panami z RCM-u można się dogadać, upusty są nawet calkiem, całkiem :) Ale nieco gorzej z wypożyczeniem :( Jestem jednak pod wrażeniem tej listwy - bo dotykałem ją i widziałem z bliska - po prostu klasa i tyle, że o zajefajnym kablu nie wspomnę - normalnie szok za tą cenę ! - inna sprawa, że u mnie z Helionem naprawdę źle nie jest, na brak basu czy dynamiki nie narzekam, a powietrza mam hektary, ale....no właśnie zawsze jest to ale, że moze być jeszcze lepiej :)

P.S. Demagnetyzer Furutecha też działa tak jak piszą w tych wszystkich recenzjach, które można zaleźć w necie - dzięki odfiltrowaniu "cyfrowego szumu" -S/N sie zwiększa - poziom wyjściowy jest wyższy - gra troszeczkę głośniej na tym samym wysterowaniu, jest więcej harmonicznych, bardziej analogowo, ale szczegółowo - wiem, że ktoś powie że to szarlataneria ale tak jest - do tego bas punktowy jak diabli i.......troszeczkę lepszy obraz z płyt dvd - nie cyganię, naprawdę, inna sprawa że kosztuje swoje...... ;)

Tym RD-2 kabelki też podobno można potraktować.A zwrócił ktoś może uwagę na tą czarną skrzynkę?

Pięć gniazd, bezpieczniki i kabel.Wygląda solidnie i tak waży.Reszta tajemnica.

To taki żart był :-) Ale widzę, że temat rozgałęziaczy jest niezwykle popularny ostatnio.

Cieszy mnie jedynie, że nikt nie męczy już tematu właściwości sonicznych listew komputerowych.

=> gumiś

RD 2 kabelki też można potraktować, z tym że najlepiej je tam umieścić w całości, co nie jest proste ;-) - jednak główne przeznaczenie - to płyty CD/DVD maści wszelakiej ;-)

Inne ustrojstwa Furutecha też fajniste :)

>zyzio

>Czy dobrze zrozumiałem? Ten Furutech ma w wyposażeniu dobry kabel zasilający? A widziałeś tańszą

>wersję za 800 zeta?

Zajebisty, a nie dobry ;-) Z wtykami Fi E35G, FI 25G :) Tańszą wersję nie widziałem, ale chyba nie ma kabla na wyposażeniu :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - na tej stronie są wyraźne zdjątka tej listwy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>> oldbeat, 18 Lip 2005, 00:56

 

> Cieszy mnie jedynie, że nikt nie męczy już tematu właściwości sonicznych listew komputerowych.

 

???

 

A jaka jest przyczyna tej radości? Głębokie wewnętrzne przekonanie, że jak coś jest "komputerowe" to nie ma prawa pasować do audio?

Ururam Tururam, 21 Lip 2005, 09:48,

 

A jaka jest przyczyna tej radości? Głębokie wewnętrzne przekonanie, że jak coś jest "komputerowe" to

nie ma prawa pasować do audio?

 

 

Ururam Tururam >>>

 

Po prostu czytać się tego nie dało spokojnie. Subiektywnie patrząc listwa ma jakiś tam wpływ na brzmienie, jednemu sie ten wpływ podoba, wtedy listwa staje się świetnym zakupem i stymulatorem endorfin( czytaj : co za palant wydał 5000 pln na kondycjoner, kiedy za 4 dychy mam to samo ? ) a innemu nie, wtedy siedzi cicho i szuka innej listwy :-)

 

I na tej zasadzie komputerowe może pasować do audio, drut nawojowy może być przewodem głośnikowym, filtr od lodówki kondycjonerem, uszczelka od kranu absorberem - jak się komu podoba. Ja osobiście w tym sensu nie widzę.

 

Gdybyśmy tak na forum samochodowym napisali 500 postów nt. przydatności rajstop jako paska klinowego i wymieniali poglądy o wpływie struktury/materiału/splotu nitek/długości włókien/koloru tychże na pracę i wydajność alternatora ( czy nie sądzisz Drogi Ururamie, że lycra z Gatta jest lepsza niż zwykły poliamid ZWP Zgierz.... itp. ), to pewnie też by się ktoś ucieszył, że już przestaliśmy. :-)

 

Serdecznie pozdrawiam - oldbeat

Cholera...

 

No to jak to jest, że w moim systemie, jednak nie najgorszym (patrz "o mnie"), listwy z zasady przeznaczone do kompa (choć z najwyższej półki owych listew - LF 2001A) sprawują się dobrze? Na tyle dobrze, że podpięcie w ich miejsce końdycjonerów za parę kzł nie daje znaczącej poprawy?...

 

Technicznie - w ścianie jet podwójne gniazdko, do niego mam wpięte dwie listwy, jak wyżej. W jedną z nich są wpiete wzmacniacz i przedwzmacniacz, w drugą wszystkie 3 źródła.

 

Przy czym ja nie teoretyzuję, co rozumiem, że może prowadzić innych do zniecierpliwienia, ja piszę o tym co sam organoleptycznie ;-) stwierdziłem. Choć odpowiedzią na tę zagadkę może być zdanie wypowiedziane przez londyńskiego sprzedawcę: "Quad will play well with everything sir."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.