Skocz do zawartości
IGNORED

SONIC FRONTIERS TRANSPORT+PROCESOR T3


tomek7776

Rekomendowane odpowiedzi

czy ktos z Was mial stycznosc z tym dzielonym cd?charakter brzmienia,z jakim sprzetem towarzyszacym.

jak sie ma jakosc dzwieku do czolowych cd innych producentow.przymierzam sie do kupna.moze jakies namiary?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/13058-sonic-frontiers-transportprocesor-t3/
Udostępnij na innych stronach

Sluchałem tego bardzo krótko, ale dla mnie to byłoby to. Chyba najlepsze cyfrowe źródło jakie udało mi się usłyszeć (co prawda, to dużo tego nie słucham). Lampa w służbie prawdy a nie cukrowania. Co najwyżej dyskretnie maskuje przykrą cyfrowość.

 

Za ile możesz to wyrwać?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Bardzo dobre urządzenie, szczególnie po wymianie lamp. Miałem kiedys u siebie w domu przez miesiąc, ale niestety nie miałem wtedy do czego porównać z podobnego przedziału cenowego. Teraz ma taki mój sasiad, ale tylko do stycznia, bo kupił DAC Nagry i czeka tylko na nowy transport Nagry.

 

Sam transport jest dość awaryjny, a firma już nie istnieje.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Jazz -> Podobno ma być w styczniu.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Mimi ze Sonic Frontiers juz nie istnieje, servis jest dalej dostepny:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dla mnie zbyt awaryjne, żeby chociaż o nich pomyśleć, nie mówiąc o zakupie...

 

--> Elberoth

Może sięgniesz głębiej pamięcią do 98 roku, kiedy testowałeś T3+P3 dla "Audio" (01.99)..... Legenda głosi, że urządzenie zepsuło się dwa razy i dopiero trzeci egzemplarz dostarczony przez dystrybutora udało się przetestować....

Znam dwie sztuki od paru lat i nigy nic się nie krzaczyło.... raz tylko poluzowało się gniazdo, czy przypadkiem niemylisz tego z SFCD1 lub CDT ? Bo tam rzeczywiście bywały cuda....

Tomek7776

 

To źródło stało na poprzednim Audio Show 2003 w pokoju Voxala,obok Batów 150SE i Preampu 50SE i Legasy.

W sobotę grał Lektor IV, a w niedzielę miał grac Sonic.

Wróciłem i znów całę niedzielę grał Lektor IV.

Warto zapytać wystawcę dlaczego.

Ja słuchałem tego źródła w składzie AR150mono i pre ARRef bez zachwytu wręcz przeciętnie.

Posłuchaj innych CD.

[obrazekLUKASZ-215673_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

P3 brzmi bardzo dobrze pomimo sędziwego wieku jak na cyfrę. Najlepiej chodzi na kablu E2enhanced (kimbera) łącznie z T3. Poza tym na glass opiku wadii jest OK (ale trochę gorzej) i na XLO signature elektrycznym.

SF graja miłym dzwiekiem...lekko lampowym.Niestety są awaryjne i miałem w robocie 4 razy różne sztuki.

Główna bolączką sa chipy programowalne..jak one dupną to kaplica..wtedy sprzecik jako choinka robi.

Wewnątrz jak i z zewnatrz ładnie wykonany sprzęt.

Audio Research jako transport może być, nie wiem czy AR ma glassa AT&T ale jeśli nie to najlepszą cyfrówką będzie XLO. W AR chyba też jest napęd philipsa, nieprawdaż... Docelowo lepiej upolować również T3, nawet na standardowym sonikowym kablu E2enhanced jest mała bo mała ale zawsze poprawa w stronę naturalnej synergii.

Chyba widziałem ktoś sprzedaje P3 za 11 tys. zł (i tyle wg mnie warto aktualnie dać, nie więcej). Dobra sieciówka jak Velum Power Cable najgrubszy robi dużo na P3 (warto kupić!). Niewiedzieć czemuż ale preampy sonika, łącznie z flagowym Line 3 są bardzo nieudane (???) - miałem go jakiś czas. Pozdro

ma glassa.

slyszalem ze T3 jest troche awaryjny,wiec nie jestem nastawiony na niego.mam dobry naped w AR.

generalnie zastanawiam sie tez czy jest sens kupowac P3 za kilkanascie tysiecy,bo do tego nalezy doliczyc odowiedni kabel cyfrowy i sieciowke.

tomek -> jak chcesz to mam do sprzedania swoją Gen Va za powiedzmy 10.000zł. Zdjęcia masz na allegro. Do tego mogę ci dorzucić sieciówkę i kabel cyfrowy Aural Symphonics Digital Standard za free. Jak jestes zainteresowany to wal na priv.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Co do cyfrówki glassa to są tanie, ja dałem 50,-USD za 3 metrowy AT&T wadii. Co do jakości T3 to nie wiem, mój kolega nie miał problemów, z kolei ja miałem ale z tańszym napędem sonika parę lat temu (często nie widział płyt i ogólnie niezbyt dobrej jakości). Elberoth fajna jest Theta, co nie?! Słuchałem jej na Thielach CS7.2 (mój sound!!!)

americano: napewno jest to jeden z najlepszych przetworników jaki można kupić za "rozsądne" pieniadze. Nie mam wątpliwości że EMM czy dCS jest jeszcze trochę lepszy, ale niestety cena jest już kikakrotnie wyższa. Przy odrobinie rozsądku i zastosowaniu paru tweaków (tu Genesis Digital Lens jest niezastapiony) można mieć dźwiek niewiele gorszy, za 1/5-1/8 ceny.

 

Zacytuję w tym miejscu Lacrimosę (mam nadzieje, że sie nie obrazi) który kiedyś mi napisał w mailu, że wg. niego Gen Va + Genesis DL jest lepsze niż następca Gen Va, czyli Gen VIII za 10000 EUR :-o

 

Nie wiem, nie słuchałem, ale bardzo chcę w to wierzyć :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Ja bym tam wcale nie chciał Genisis DL. Miałem co prawda Audio Alchemy DTi-Pro32 (konkurencyjny) anti jitter ale trochę za bardzo wszystko się komplikowało: dodatkowe klocki (z zasilaczem) i kable a poprawa była subtelna. Chyba lepiej kupić dobry napęd jak Mark Levinson (tak bym teraz postąpił). Z wiekiem coraz bardziej podoba mi się prostota i funkcjonalność :) Więc nawet wadia 861se chodzi mi po głowie, najwyżej trochę ją upgraduję i będzie dobry sound. No ale jest droższa sporo od Thety i zgadzam się w 100% że Gen Va jest super dealem trudnym do przebicia.

americano: nie miałem nigdy AA DTI, ale z tego co słyszałem, to zupełnie inna liga niż DL. Różnica polega przede wszystkim na tym, że DTI bazuje na normalnej, podwójnej pętli PLL do odczytania danych, a DL ma specjalny bufor, do którego ładuje dane a następnie wypuszcza taktując to swoim zegarem.

 

Różnica w brzmieniu pomiędzy GenVa a GenVa + DL jest kolosalna. Jak pierwszy raz usłyszalem to aż usiadłem z wrażenia.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth. Bardzo możliwe że masz rację, nie porównywałem AA do GDL, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby wybrać lepszy napęd. Miałem okres, że moje źródło CD składało się z 5 klocków i plątaniny kabli (transport, przetwornik z oddzielnym sporym zasilaczem, antijitter też z oddzielnym zasilaniem) i nie wspominam tego okresu dobrze :))

A co do dcs elgara to miałem go w chacie parę dni i wcale mnie nie zachwycił (pozytywna była żelazna dynamika i dobra średnica ale góra trochę szarawa). Emm labs słyszalem tylko na szole. Hmmm kolumny peak consult na trudnych przetwornikach scaaning audio technology zasilane 50W lampą :)))) Podbarwienia wokali, ciepłe kluchy, mało powietrza i spowolniony charakter. Co za pacan dobierał ten zestaw (mam nadzieję że nie czyta tego forum).

DL ma specjalny bufor i chwała mu za taki rewelacyjny pomysł.

W międzyczasie bufor tego rodzaju zaczął on być stosowany w odtwarzaczach samochodowych, gdzie przeciwdziała bardziej wstrząsom niż jitterowi. Rzecz jest tania – to jest poniżej 1 MB (również w przypadku DL – to musi być rewelacyjna przebitka! Chyba że istnieją koszty, o których nie mam pojęcia).

 

Czy wiecie, dlaczego ten wynalazek nie rozpowszechnia się? Dlaczego nie wchodzi do wnętrz przetworników i CD-playerów?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

americano: niestety tak to juz jest z tym hobby - nim sie spostrzeżemy mamy już stertę kabli i klocków. oczywiście najchetniej widział bym u siebie zintegrowany odtwarzacz - niestety jedyny na jaki mógłbym się skusić - linn CD-12 - kosztuje minimum 50 tys zł (used), więc jest to przynajmniej 2,5x tyle co mój Gen Va + DL + Data Basic II.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.