Skocz do zawartości
IGNORED

#GermanDeathCamps


mily

Rekomendowane odpowiedzi

To było w czasach, kiedy w niemieckiej telewizji nikomu nie przyszłoby do głowy pisać o "polskich obozach koncentracyjnych".

W polskiej telewizji, w polskich gazetach i na Bocznicy wszyscy piszą "warszawskie getto" i nikt sie nie obraża.

 

Żaden inny kraj nie dał rady zorganizować ludobójstwa na taką skalę i tak skutecznie jak Niemcy właśnie.

I dlatego nalezy hołubić te przejawy demokracji w Niemczech, które są. Wsadzając do jednego worka Angelę Merkel i NPD wykazujesz slepotę polityczna i brak odpowiedzialności.

A co obchodzi człowieka pozbawionego domu czy jest to zgodne z jakimś prawem czy nie?

Ciebie powinno, jako - chyba - człowieka zorientowanego.

 

Drzymała miał dom - na wozie - dzięki praworządności niemieckiej.

Jeżeli nie dostrzegasz różnicy między faszyzmem włoskim a niemieckim,

Kto tak twierdzi?

Wcześniej napisałeś coś takiego:

W całej Europie w siłę rosną ugrupowania faszystowskie, dlatego trezba popierać demokratów takich, jakimi są.

Tak jakby zrównując Niemców z całą resztą.

W konkurencji z Tobą w pieprzeniu bredni nie mam najmniejszych szans.

Wygrywasz w tej konkurencji o trzy długości.

 

Kiedy Polacy dyskutują, obcy nie powinni się wtrącać, Jurij. Teraz zszedłem na Twój poziom.

 

Wcześniej napisałeś coś takiego:

Określenie faszyzm dotyczy nie tylko Włochów, ale także przede wszystkim Niemców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Określenie faszyzm dotyczy nie tylko Włochów, ale także przede wszystkim Niemców.

Chodzi mi o to, że jeżeli nawet ugrupowania "faszystowskie" wygrają w tym czy innym kraju, skończy sie to co najwyżej na wyjściu z UE czy uszczelnieniu granic, ew. nastąpią jakieś deportacje nielegalnych imigrantów.

 

Natomiast jeżeli to samo stanie się w Niemczech, poleje sie krew, i to być może na skalę ogólno-europejską, z ofiarami liczonymi w milionach albo i dziesiątkach milionów.

Nie tylko niekumaty to do tego jeszcze rasista

Patryjota, takich przecież tyulko cenisz. patryjota - ale nie Twój.

 

Na Twój poziom nie zejdę

Bo nie umiesz, choćbyś pękł. Ja mogę pisać na każdym poziomie, w zależności od potrzeb.

 

Wtrącasz sie nieproszony i jeszcze masz pretensje. Paszoł ... !

 

jeżeli nawet ugrupowania "faszystowskie" wygrają w tym czy innym kraju, skończy sie to co najwyżej na wyjściu z UE czy uszczelnieniu granic

Nie tylko na tym. To sie może rozlać na cały kontynent i egoizm weźmie górę.

Natomiast jeżeli to samo stanie się w Niemczech, poleje sie krew

Tak jest, dlatego nie można Niemcom wmawiać ksenofobii i nacjonalizmu ponad miarę, bo w to uwierzą.

 

Faszyści wszystkich krajów łączcie się, a potem strzelajcie jeden do drugiego. Muslmy popierac "dobrych" Niemców, a nie ich obrażać.

 

Twój poziom

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na Twój nie ma już przykładów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie tylko na tym. To sie może rozlać na cały kontynent i egoizm weźmie górę.

Największe niebezpieczeństwo w takim wariancie jest ze strony Niemiec właśnie. Jak zbankrutuje ich system socjalny (ich dług to ok. 100% PKB, wysokiego zresztą), zaraz populiści upomną się o montownie w krajach ościennych.

Tak jest, dlatego nie można Niemcom wmawiać ksenofobii i nacjonalizmu ponad miarę, bo w to uwierzą.

...

Muslmy popierac "dobrych" Niemców, a nie ich obrażać.

Są pewne granice ustępowania owym "dobrym Niemcom". Ja na pewno nie będę się do nich wdzięczył jak końska d..a do bata, volkslisty nie podpiszę, i po szkopsku szprechał nie będę.

populiści upomną się o montownie w krajach ościennych.

U nas populiści brużdżą od 1989 roku i wreszcie w 2015 dostali swój rząd. W USA tamtejsi populiści mają prezydenta. Francja być może też takiego dostanie.

 

Zostają nam Niemcy - takie jakie są. Nie należy dolewać benzyny do ognia, bo może byc jak w 1914, kiedy wygrały populizmy i nacjonalizmy i niepotrezbnie zginęły miliony ludzi.

.

 

Są pewne granice ustępowania owym "dobrym Niemcom". Ja na pewno nie będę się do nich wdzięczył jak końska d..a do bata, volkslisty nie podpiszę, i po szkopsku szprechał nie będę.

Nikt od ciebie tego nie wymaga. Szczególnie szprechania po szkopsku w Polsce.

Są pewne granice ustępowania owym "dobrym Niemcom". Ja na pewno nie będę się do nich wdzięczył jak końska d..a do bata, volkslisty nie podpiszę, i po szkopsku szprechał nie będę.

Rób jak chcesz, w Niemczech bedziesz szprechał po niemiecku, albo dostaniesz batem w zadek.

U nas populiści brużdżą od 1989 roku i wreszcie w 2015 dostali swój rząd. W USA tamtejsi populiści mają prezydenta. Francja być może też takiego dostanie.

 

Zostają nam Niemcy - takie jakie są. Nie należy dolewać benzyny do ognia, bo może byc jak w 1914, kiedy wygrały populizmy i nacjonalizmy i niepotrezbnie zginęły miliony ludzi.

Jestem dziwnie spokojny, że ani USA ani Francja na nas nie napadną, nawet po wygranej populistów. Za to z Niemcami są już doświadczenia czym kończy się ustępowanie im po trochu.

 

Nie ma obowiązku pracy w Niemczech.

Ja się tam nie wybieram anytime soon.

 

To było w czasach, kiedy w niemieckiej telewizji nikomu nie przyszłoby do głowy pisać o "polskich obozach koncentracyjnych".

W polskiej telewizji, w polskich gazetach i na Bocznicy wszyscy piszą "warszawskie getto" i nikt sie nie obraża.

Daruj, ale to już jest klasyczne "rżnięcie głupa". Sformułowanie "warszawskie getto" wywołuje tylko skojarzenia z miejscem. Natomiast naród wymieniony w kontekście obozów koncentracyjnych sugeruje już sprawstwo.

Jestem dziwnie spokojny, że ani USA ani Francja na nas nie napadną, nawet po wygranej populistów.

Jestem spokojny, że zarówno USA jak i Francja nas oleją w razie wygranej populistów tam i gdzie indziej.

 

. Za to z Niemcami są już doświadczenia czym kończy się ustępowanie im po trochu.

Z Niemcami jesteśmy w UE, którą to Unię głównie finansują Niemcy.

 

Sformułowanie "warszawskie getto" wywołuje tylko skojarzenia z miejscem

A to dlaczego? Jakim prawem? Na zachodzie "polskie obozy" wywoływały skojarzenia również tylko z miejscem. Dopiero Polacy to rozdmuchali.

 

Mnie się nazwa warszawskie getto nie podoba tak samo jak Tobie polski obóz. Tylko Ty głośniej krzyczysz.

 

Natomiast naród wymieniony w kontekście obozów koncentracyjnych sugeruje już sprawstwo.

Tak samo jak warszawskie getto.

 

Polski obóz = warszawskie getto. Sorry.

Jestem spokojny, że zarówno USA jak i Francja nas oleją w razie wygranej populistów tam i gdzie indziej.

Być może, natomiast Niemcy już nas napadli, planowo mordowali, z czego szkody odczuwamy do dziś.

 

Z Niemcami jesteśmy w UE, którą to Unię głównie finansują Niemcy.

Pytanie co będzie za 20 lat.

 

A to dlaczego? Jakim prawem? Na zachodzie "polskie obozy" wywoływały skojarzenia również tylko z miejscem.

Dlatego że tak działa lingwistyka. Ja na Zachodzie byłem parę razy pytany jak mogliśmy wymordować tylu Żydów. Moi rozmówcy brali swoją "wiedzę" właśnie ze zbitki "polskie obozy koncentracyjne".

 

To że niemiecki sąd zachował resztki przyzwoitości w tej sprawie, i ZDF przegrał stosowny proces też pokazuje że owa zbitka powoduje jednoznaczne skojarzenia, sprzeczne z prawdą historyczną.

Co do "polskich obozów koncentracyjnych/zagłady", zgoda, trzeba przypominać że były niemieckie. Niemcom ten kac się przydaje, dobrze im służy.

 

Ale odwracając sytuacje, przypominanie nam że nie jesteśmy świętoszkami też nam służy w dłuższej perspektywie. Najgorzej mydlić oczy sobie samemu.

Niemcy już nas napadli

Kompromitacja. Niemcy wojnę przegrały, polskie wojsko zabiło więcej Niemców niż Niemcy żołnierzy polskich - i to wszystko ponad 70 lat temu. Zemstę za zbrodnie przeciwko ludności cywilnej dokonywali na cywilnych Niemcach Sowieci.

 

Obecne pokolenie Niemców jest całkowicie inne niż wtedy. Obsesja antyniemiecka zaburza Ci ogląd świata. Mały Gomułka!

 

A USA i Francja już nas olały - w 1939 i 1945.

 

Pytanie co będzie za 20 lat.

Odpowiedź także zależy od nas. Z PiS'em daleko nie zajedziemy, a nasilanie obsesji antyniemieckich wpędzi nas w izolację od świata.

 

Dlatego że tak działa lingwistyka.

polski obóz = warszawskie getto. To też jest lingwistyka.

 

Ja na Zachodzie byłem parę razy pytany jak mogliśmy wymordować tylu Żydów. Moi rozmówcy brali swoją "wiedzę" właśnie ze zbitki "polskie obozy koncentracyjne".

A dlaczego warszawiacy, łodzianie itd mogli wymordować tylu Żydów? Mnie o to pytali mieszkańcy innych miast, bo polskie władze tolerują takie nazwy.

 

To że niemiecki sąd zachował resztki przyzwoitości w tej sprawie, i ZDF przegrał stosowny proces też pokazuje że owa zbitka powoduje jednoznaczne skojarzenia, sprzeczne z prawdą historyczną

A co mają mówić warszawiacy, to jakiego sądu mają się zgłosić, skoro w polskim by ich wyśmiano?

A co mają mówić warszawiacy, to jakiego sądu mają się zgłosić, skoro w polskim by ich wyśmiano?

Widocznie znak równości powyżej postawiłeś zbyt pochopnie.

 

Tak się składa że wojny prowadzą państwa a nie miasta. Wojna była niemiecko-polska, a nie berlińsko-warszawska. Podobnie bywa z prawami - też sa wydawane na szczeblu państwowym głównie, a przynajmniej te o największej wadze. Dlatego właśnie kiedy przy danym pojęciu dodajemy nazwę państwa, od razu jest domyślne powiązanie sprawcze. Umieszczenie nazwy miasta nie daje takiego skojarzenia.

Tak się składa że wojny prowadzą państwa a nie miasta

Lingwistyka!

 

Umieszczenie nazwy miasta nie daje takiego skojarzenia.

Według Ciebie nie daje,a według mnie - daje.

 

Widocznie znak równości powyżej postawiłeś zbyt pochopnie.

Przeciwnie - z wielką rozwagą. Nie zakrzyczysz tej kwestii.

 

Wojna była niemiecko-polska

Błąd. To już była nie wojna tylko okupacja niemiecka. Wyrażenie wojna niemiecko-polska sugeruje równość stron i zamydla odpowiedzialność agresora, czyli Niemców.

 

Jak lingwistyka, to lingwistyka.

 

Ale co to ma wspólnego z obecną sytuacją? Niemcy nie są faszystowskie (nazistowskie, hitlerowskie) - i należy się z tego cieszyć. A ideału nie ma. Wystarczy popatrzeć na nasze własne podwórko.

 

Nie widzisz zaczątków faszyzmu (nazizmu)?

Jeżeli nie zauważasz różnic statusu (oraz możliwości samodzielnego działania) Polski czy Warszawy to pozostaje nam pozostać przy swoich zdaniach.

 

Ja jednak wiem jakie skojarzenia wyzwala na świecie sformułowanie "polskie obozy koncentracyjne", i pozwolisz że nie będę entuzjastycznie przyklaskiwał.

pozwolisz że nie będę entuzjastycznie przyklaskiwał.

Nikt żadnego przyklaskiwania nie żądał.

 

Jeżeli nie zauważasz różnic statusu (oraz możliwości samodzielnego działania) Polski czy Warszawy

Zarówno Polska jak i Warszawa miały w tym wypadku równy status.

 

Bez głębszego zastanowienia w Polsce nadawano gettom leżącym w czasie wojny na terenie Polski nazwę ich geograficznego położenia - miasta.

 

Bez głębszego zastanowienia w mediach na Zachodzie nadawano obozom koncentracyjnym leżącym w czasie wojny na terenie Polski nazwę ich geograficznego położenia - kraju.

 

I to był prawdziwy powód takiego nazewnictwa, a nie jakaś wydumane polakożerstwo.

 

Sprawdź, czy obozy koncentracyjne leżące na terenie Niemiec - na przykład w Dachau lub Buchewnwaldzie - nazywno równiez obozami polskimi.

Ale co to ma wspólnego z obecną sytuacją? Niemcy nie są faszystowskie (nazistowskie, hitlerowskie) - i należy się z tego cieszyć. A ideału nie ma.

Pytanie jak długo Niemcy takie pozostaną. Obstawiam że to się dość szybko skończy, bo Niemcy nie rozmontowali zupełnie swojego ordnungu, ani nie zmienili swoich obyczajów w dziedzinie sposobów ustalania hierarchii czy rozwiązywania sporów. Ich poprawa jest pozorna, i obliczona wyłącznie na to, żeby różni pożyteczni idioci uznali ich za naród jak każdy inny, z tymi samymi prawami. A jak to dostaną, znowu wrócą do prusackiego ekspansjonizmu. Już to robią.

 

Znam przypadki Niemców którzy po wizycie w obozie koncentracyjnym - miejscu pamięci stwierdzali, że nie chcą mieć nic z tym narodem wspólnego i emigrowali. Szkoda że jest to niewielka mniejszość.

 

Wystarczy popatrzeć na nasze własne podwórko.

 

Nie widzisz zaczątków faszyzmu (nazizmu)?

Niespecjalnie. Nawet gdyby jednak jakimś cudem zalągł się u nas faszyzm, jedno jest pewne - Polacy prędzej się zbuntują przeciw własnej władzy niż zorganizują ludobójstwo na milionową skalę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.