Skocz do zawartości
IGNORED

Rekuperator. Ktoś ma?


Gość Gość

Rekomendowane odpowiedzi

jakim cudem chcesz ochłodzić dom latem bez udziału czynnika chłodzącego? jeśli myślisz ze ochłodzi samym przepływem powietrza to się mylisz. potrzebna Ci jest mini centrala wentylacyjna z blokiem chłodzącym freonowym (są jeszcze wodne ale to Ciebie nie dotyczy)

A kto pisze o chłodzeniu? Tutaj chodzi o nieogrzewanie powietrzem z zewnątrz (o wyższej temperaturze niż ta w pomieszczeniach) pomieszczeń podczas ich wentylowania.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Zasadą stabilizacji temperatury w mieszkaniu/budynku jest dyscyplina.

Póki ściany wewnętrzne i graty nie są nagrzana to wentylując powietrzem pozyskiwanym z dolnych partii (piwnice, ZWC, ...) da radę utrzymać znośna temperaturę w upały. Sprawdza się to nawet u mnie w kamienicy.

Warunkiem są pozamykane okna, solidnie ocieplona elewacja.

 

Jak już się nagrzeje wnętrze to dupa. Bez klimy nie doprowadzi się tego do porządku.

Zresztą każdy ten efekt obserwuje. Również jak po upałach nastaną chłody; w chałupach dalej ciepło kilka dni.

 

Podstawowy warunek to wentylacja powietrzem pochodzącym z chłodniejszych miejsc.

 

Takie wymienniki ziemne niestety nagrzewają otaczającą glebę przy długom przedmuchu. Powietrze czerpie się w końcu z "atmosfery". Warto czerpnię zainstalować gdzieś w cieniu. No i czystość powietrza. Powietrze powinno wentylować kanały aby rozpraszać radon...

GWC nie jest urządzeniem klimatyzacyjnym

Co jest jego wielką zaletą.

 

i nie posiada możliwości utrzymywania ustalonej temperatury.

W polskich warunkach klimatycznych nie ma takiej potrzeby, wystarczą jego właściwości samoregulacyjne.

 

Takie wymienniki ziemne niestety nagrzewają otaczającą glebę przy długom przedmuchu

W nocy ani pod nieobecność domowników nie ma potrzeby wykorzystywania GWC, więc w praktyce będzie w lecie działał do celów chłodzenia średnio jakieś 6 godzin dziennie przez 2 miesiące... można łatwo policzyć, że to nie jest ilość energii która zdoła znacząco nagrzać grunt wokół wymiennika.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

jakim cudem chcesz ochłodzić dom latem bez udziału czynnika chłodzącego? jeśli myślisz ze ochłodzi samym przepływem powietrza to się mylisz. potrzebna Ci jest mini centrala wentylacyjna z blokiem chłodzącym freonowym (są jeszcze wodne ale to Ciebie nie dotyczy)

 

Już Ci chyba Zbig wytłumaczył w czym rzecz.

Dziwię się tylko, że za wszelką cenę chcesz mi doradzić ale zbytnio nie masz pojęcia co to jest GWC.

Poczytaj coś na ten temat. Naprawdę fajny wynalazek.

Oprócz tego chłodzenia latem ma też działanie odwrotne zimą. Bo nie pobierasz wtedy do wentylacji powietrza o temperaturze np. - 15 stopni ale znowu te kilka - kilkanaście stopni na plusie.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Takie wymienniki ziemne niestety nagrzewają otaczającą glebę przy długom przedmuchu. Powietrze czerpie się w końcu z "atmosfery". Warto czerpnię zainstalować gdzieś w cieniu. No i czystość powietrza. Powietrze powinno wentylować kanały aby rozpraszać radon...

Powietrze cały czas czerpie się z ,, atmosfery''. Tylko chodzi o to, żeby przepływając przez GWC uzyskało temperaturę warstwy gleby otaczającej GWC.

U nas bardzo wysokie temperatury nie utrzymują się jakoś bardzo długo. Może wzrost temperatury GWC nie będzie znaczny. Pewnie czym głębiej i czym większy tym jego sprawność będzie większa.

HQ150 Mam rrekuperację. Zakładałem w nowym domu bez GWC. Co do kosztów to nie są wcale takie duże. Odejmujesz kominy wentylacyjne z których rezygnujesz.

Opłacalne to to nie jest. Ale tu nie chodzi o oszczędności ale o komfort.

Latem na poddaszu mogę nie otwierać okien jest gorąco ale nie ma zaduchu. Przez cały dzień jest świeże powietrze. Jest kilka stopni regulacji. Jak jest więcej osób w domu można zwiększyć wydajność.

Polecam. Działa dużo lepiej niż grawitacyjna.

Musisz tylko pamiętać, że muszą być szpary w drzwiach, żeby była ciągła wymiana.

U nas bardzo wysokie temperatury nie utrzymują się jakoś bardzo długo.

 

otóż to. Dlatego rekuperacja plus GWC to optymalne rozwiązanie w kwestii komfortu i również uważam że lepsze niż mająca tendencje do zagrzybiania klima. Oczywiście to tylko moje skromne zdanie.

Wentylacja mechaniczna z rekuperacją ma tylko jedną wadę wysusza w zimie powietrze dlatego większość wentyluje na poziomie ok 100m3/h no i podstawowy problem to w dobrym miejscu zrobić wlot powietrza bo można ściągnąć sobie dym z komina sąsiada, reszta rzeczy do zrobienia we własnym zakresie nawet rekuperator, włókninę filtracyjną można kupić na metry, przewody wentylacyjne plastykowe fi 75mm można puścić istniejącymi kanałami wentylacyjnymi, samą centrale wentylacyjną w metalowej obudowie można kupić za ok 2500 pln (max 300 m3/h)

...

Oprócz tego chłodzenia latem ma też działanie odwrotne zimą. Bo nie pobierasz wtedy do wentylacji powietrza o temperaturze np. - 15 stopni ale znowu te kilka - kilkanaście stopni na plusie.

Najlepiej to widać jak ludziska nie przemyśleli rury z powietrzem do kominka przy komorze.

Hajcują, przy kominku ciepło a w pomieszceniu (i okolicznych) zimno, bo te dzieśiątki m3 zimnego powietrza zaciąga z zewnątrz przez drzwi, okna...

Mam teraz w kuchni taki okap bajerancki.

Jak włączę na turbo to w chałupie robi się zimno... aż prosi się rekuperacja...

Jak włączę na turbo to w chałupie robi się zimno... aż prosi się rekuperacja...

Podczas używania wyciągu w trybie "turbo" uchylam okno w kuchni. Inaczej czujnik dymu straszy koty- za małe jest zasilanie w świeże powietrze i dym przy robieniu np karmelu do piernika , czy smażeniu steka wypełza spod okapu.

Ktoś tu pisał o dyscyplinie przy eksploatacji...Aha to :

Zasadą stabilizacji temperatury w mieszkaniu/budynku jest dyscyplina.

Póki ściany wewnętrzne i graty nie są nagrzana to wentylując powietrzem pozyskiwanym z dolnych partii (piwnice, ZWC, ...) da radę utrzymać znośna temperaturę w upały. Sprawdza się to nawet u mnie w kamienicy.

Warunkiem są pozamykane okna, solidnie ocieplona elewacja.

 

 

Mam doprowadzenie powietrza pod kominek w postaci rury fi 200, rura ta dalej idzie w ziemi pod tarasem, do niej dochodzą wloty wyprowadzone w postaci rur fi100 - od strony wschodniej i zachodniej.

Ważne są siatki nie pozwalające na przejście ślimaków i myszy.

 

Nawet uda się to jakoś w miarę mało inwazyjnie poprowadzić.

Hihi! Zawsze tak mówią!!

JAK FACET Z DWIEMA ZDROWYMI NERKAMI MOŻE NIE MIEĆ KASY NA AUDIOFILSKIE KABLE

TROLLE -istnieli zawsze, a przed wynalezieniem internetu wyżywali się na ścianach publicznych klozetów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.