Wzmacniacz klasy A\AB kontra wzmacniacz klasy D

[ASURA]

Godzinę temu, Pseudodrummer napisał:

a odpowiedzi jak działał wzmacniacz przez 130 000 godzin nie ma.

I nie będzie.

Sory od dłłuższego czasu jesteś w ignorowanych i nie czytam twoich postów

 

Wzmacniacz działał i działa super, jedynie przełączniki hebelkowe są do czyszczenia  bo potrafią przy włączaniu zatrzeszczeć

[Piotr Sonido]

W dniu 22.10.2024 o 17:19, Lech36 napisał:

Ponad 30 letnie kondensatory elektrolityczne polskiej firmy Elwa wymontowane w ramach odnowienia sprzętu (przedwzmacniacz), po sprawdzeniu wszystkie były w dalszym ciągu sprawne. Wymieniłem bo kiepsko się prezentowały wewnątrz obudowy. Teraz jest dużo ładniej.

No właśnie. Dlatego trzeba walczyć z takimi stereotypami. Masz jakiś transparent na audio show? Ja mam.

NO JAZZ

 

W dniu 22.10.2024 o 17:42, ASURA napisał:

Sory od dłłuższego czasu jesteś w ignorowanych i nie czytam twoich postów

 

Wzmacniacz działał i działa super, jedynie przełączniki hebelkowe są do czyszczenia  bo potrafią przy włączaniu zatrzeszczeć

Właśnie jak działa wtedy cytowanie twoich postów. Bo też o tym myślę. 

[Lech36]

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

NO JAZZ

Nie lubisz jazzu? 

[Piotr Sonido]

4 godziny temu, Lech36 napisał:

Nie lubisz jazzu? 

Lubię , ale

- na AVS jest go po prostu za dużo. Każdy pokój tylko to wałkuje 

- bardzo często te kawałki jazzowe są mało zróżnicowane. Słuchać samej trąbki przez 15 minut wolę na żywo

- zdarzało mi się przez tą świdrującą górę przy niektórych bardzo detalicznych zestawach wracać po prostu z bólem głowy z tej wystawy. 

Teraz jestem trochę bardziej uodporniony wiem gdzie mogę zostać dłużej a gdzie system kompletnie mi nie leży. 

No i też w którym pokoju są bardziej skłonni do puszczenia czegoś własnego i sprawdzenia też jak system radzi sobie w innym repertuarze

[daystate]

W dniu 11.03.2017 o 17:35, war3z napisał:

Jak dla nmie klasa D to przyszlosc sam obecnie szukam takiego wzmaka moze Lab to dobry wybor :)

Nabylem nie dawno Technicsa SU-G700M2, moge Ci z czystym sumieniem polecic jako bardzo wdzieczny przyklad godzien uwagi w materii jakosci dzwieku. Niemniej wbrew obiegowej i jakze nagminnie powtarzanej opinii, nie ma wiele wspolnego ze sprawnoscia. Nie jet to pierwszy wzmacniacz w tej klasie nie szczedzacy nijak energii w moim uzytku. 62W pobiera generujac cisze podobnie jak moj stary Onkyo, takze 62W nie grajac w ogole. Mam tez chinski wzmacniaz w klasie D na niemieckim chipie Infineona i ten akurat jest sprawny - 18W poboru. Stad kolejnego wzmacniacza do kolekcji szukam bez wzgledu na klase, niech po prostu dobrze gra spelniajac moj kaprys.

[Ajothe]

7 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Lubię , ale

- na AVS jest go po prostu za dużo. Każdy pokój tylko to wałkuje 

- bardzo często te kawałki jazzowe są mało zróżnicowane. Słuchać samej trąbki przez 15 minut wolę na żywo

- zdarzało mi się przez tą świdrującą górę przy niektórych bardzo detalicznych zestawach wracać po prostu z bólem głowy z tej wystawy. 

Teraz jestem trochę bardziej uodporniony wiem gdzie mogę zostać dłużej a gdzie system kompletnie mi nie leży. 

No i też w którym pokoju są bardziej skłonni do puszczenia czegoś własnego i sprawdzenia też jak system radzi sobie w innym repertuarze

Przyznam, że rok temu i dwa lata temu na stadionie to jazzu wiele nie było. Więcej za to elektroniki, rocka, bylo słychać nawet metal, oczywiście dire strats i audiofilskie szlagiery leciały 😄 

Była też klasyka. 

[Lech36]

23 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

- na AVS jest go po prostu za dużo. Każdy pokój tylko to wałkuje 

Bo najczęściej takie rejestracje najlepiej oddają brzmienie instrumentów akustycznych a to podstawa oceny toru audio.

23 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

- bardzo często te kawałki jazzowe są mało zróżnicowane. Słuchać samej trąbki przez 15 minut wolę na żywo

To nie jest jednoznaczne, jeżeli trąbka musi korzystać/korzysta z nagłośnienia które nie jest dobre i ustawione w kiepskiej akustyce to czasem w domu z rejestracji może być lepiej. 

23 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

No i też w którym pokoju są bardziej skłonni do puszczenia czegoś własnego i sprawdzenia też jak system radzi sobie w innym repertuarze

To podstawa takiego odsłuchu wystawowego, własny materiał, niestety czasem można spotkać się z odmową. Lepiej jest w studiach odsłuchowych salonów sprzedaży, tam raczej nie odmawiają puszczenia zaproponowanego przez słuchacza materiału.

23 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

No i też w którym pokoju są bardziej skłonni do puszczenia czegoś własnego

Na wystawy już od dawna nie jeżdżę, ale dawniej jeździłem.

16 godzin temu, Ajothe napisał:

Była też klasyka. 

Klasyka i akustyczny jazz to podstawa takiego testu wystawowego. 

[Piotr Sonido]

W dniu 25.10.2024 o 23:00, Ajothe napisał:

Przyznam, że rok temu i dwa lata temu na stadionie to jazzu wiele nie było. Więcej za to elektroniki, rocka, bylo słychać nawet metal, oczywiście dire strats i audiofilskie szlagiery leciały 😄 

Była też klasyka. 

W zeszłym roku nie byłem ale dwa lata temu byłem i ja jakoś na ten jazz trafiałem. 

Wczoraj też byłem i Sobieski nie do wytrzymania faktycznie na narodowym było delikatnie lepiej ale wciąż dominacja tego typu muzyki i jak mówię niezmiennej Nie angażującej wszystkie przetworniki tylko sama trąbka bardzo świrująca górę albo sam fortepian. 

23 godziny temu, Lech36 napisał:

Bo najczęściej takie rejestracje najlepiej oddają brzmienie instrumentów akustycznych a to podstawa oceny toru audio.

Nie zgadzam się.

 

[Ajothe]

W dniu 26.10.2024 o 14:51, Lech36 napisał:

Klasyka i akustyczny jazz to podstawa takiego testu wystawowego. 

Klasyka nie jest łatwa dla systemów, za to jazz jak najbardziej, małe składy i akustyczne granie właściwie na wszystki zagrają zjawiskowo. 

Co innego muzyka gęsta i szybka w miksie jak na przykład metal, dlatego tego nie ma. 

Nawet ostrzejszy rock to nie lada gratka. Akurat się zdarzyło tak na pokoju z Accuphase i z Rockportami. Normalna spokojna muzyka bajeczka, Accu magicznie przenosi w analogowe klimaty...rozpłynąłem się.  Natomiast wjechał jakiś koncertowy alternatywny rock to gitary cieły po uszach niemiłosiernie 😄

[Pseudodrummer]

11 minut temu, Ajothe napisał:

Klasyka nie jest łatwa dla systemów, za to jazz jak najbardziej, małe składy i akustyczne granie właściwie na wszystki zagrają zjawiskowo. 

Co innego muzyka gęsta i szybka w miksie jak na przykład metal, dlatego tego nie ma. 

Nawet ostrzejszy rock to nie lada gratka. Akurat się zdarzyło tak na pokoju z Accuphase i z Rockportami. Normalna spokojna muzyka bajeczka, Accu magicznie przenosi w analogowe klimaty...rozpłynąłem się.  Natomiast wjechał jakiś koncertowy alternatywny rock to gitary cieły po uszach niemiłosiernie 😄

dokładnie.

[Lech36]

18 godzin temu, Ajothe napisał:

Co innego muzyka gęsta i szybka w miksie jak na przykład metal, dlatego tego nie ma. 

Ale w "Metalu" nie ma ani jednego naturalnie wytworzonego dźwięku, tam się nie gra np. na gitarach akustycznych. Deformacja dźwięku elektroniką może być dowolna. Jak nasz tor coś doda/odejmie to kto się zorientuje że tak nie powinno być? Neutralność toru testują tylko instrumenty akustyczne, tak mi się wydaje, ale to też skomplikowany temat bo instrumenty akustyczne też potrafią różnie brzmieć w różnych warunkach. Pozostaje kryterium "podoba się"," nie podoba się".