Podłączenie wzmacniacza do amplitunera, możliwe?

[Ciechomir]

 

 

Odpuść sobie mechaniczne przełączniki. Z nimi zawsze jest problem i nie dają pewności że nie zewrze się to wszystko i po wzmaku

...

Zobacz też ile tam kabli. Będziesz później siedział i myślał czy wprowadzają jakiś zmiany do brzmienia

...

Jeśli umiesz lutować to sama frajda i prościzna.

 

Mechaniczny przełącznik to żaden problem. Trochę lutowania, planowania i zabawy z lutownicą i masz fajne urządzenie. Kable użyjesz takie jak masz do kolumn i nie ma szans usłyszeć różnicy.

Mam dwa przełączniki, sybica i swój mechaniczny. Żaden nie wprowadza nic do dźwięku. Mechaniczny jest wygodniejszy bo nie potrzebuje zasilania.

Trochę fotek mojego mechanicznego:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[popej]

Ja bym wstawił przekaźniki sterowane napięciem trigger-out lub z jakiegoś gniazda USB amplitunera. Byłoby prosto i automatycznie.

 

Jak będziesz miał przełącznik, to możesz powtórzyć taki test, zapewne z podobnym rezultatem:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[S4Home]

1. stosowanie przełącznika.

2. Stosowanie dzielnika napięcia, kosztuje to grosze, jest mało audiofilskie a nie degraduje dźwięku w ogóle :)

Sprawdzone.

 

I po problemie. :)

[sebaa1]

 

 

 

Mechaniczny przełącznik to żaden problem. Trochę lutowania, planowania i zabawy z lutownicą i masz fajne urządzenie. Kable użyjesz takie jak masz do kolumn i nie ma szans usłyszeć różnicy.

Mam dwa przełączniki, sybica i swój mechaniczny. Żaden nie wprowadza nic do dźwięku. Mechaniczny jest wygodniejszy bo nie potrzebuje zasilania.

Trochę fotek mojego mechanicznego:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale ten sybic'a jest praktyczniejszy zwłaszcza jak się zrobi przełącznik na pilota. Można robić testy i porównania dwóch wzmaków nie ruszając się z miejsca odsłuchowego ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ciechomir]

Ale ten sybic'a jest praktyczniejszy zwłaszcza jak się zrobi przełącznik na pilota. Można robić testy i porównania dwóch wzmaków nie ruszając się z miejsca odsłuchowego ;)

30Palo30 dość jasno napisał do czego potrzebuje, cyt.

 

"Wyjaśnię co konkretnie chcę osiągnąć. Mianowicie chodzi mi o użytkowanie jednej pary kolumn przednich zarówno ze wzmacniaczem stereo (do którego mam podpięty gramofon) jak i z amplitunerem kina domowego (w trybie kinowym dodatkowo głośnik centralny i 2 tylne)"

 

Ja nie udowadniam wyższości manualnego nad sybica. Obydwa mają jakieś zalety, które jednego przekonają, innego nie. Jak pisałem, mam obydwa rozwiązania i z obydwu jestem jednakowo zadowolony. Z tym, że wykonanie manualnego jest duuuuuużo tańsze. Koszt przełącznika obrotowego to max. 10 zł. Elektronika, przekaźniki, zasilanie do sybicowego to już przynajmniej 10x więcej.

No, ale...

 

Jak co kto woli :)