Pomoc MF A3.2

[Esiek]

Witam wszystkich!

 

Zakupilem sobie w promocji audioklanu zestaw MF A3.2. Gra pieknie! Ale wczoraj wieczorem zauwazylem dziwny objaw. Polega to na tym, ze w glosnikach slychac silniczek od potencjometru, oprocz delikatnego szumu. Podkrecam na maxa i zamiast bzzz slilniczka pojawia sie typowo sieciowy "brum". Dodam, ze mam stara instalacje dwuprzewodowa. Wycieczka do sklepu po gniazda z bolcem, zwora bolca z przewodem zimnym, odpalam sprzet i dalej to samo. Co moze sie dziac? Reklamowac wzmacniacz? Moze jakies pomysly co zrobic?

 

Pozdrawiam!

[Robinson]

Witaj !

Takze skorzystalem z promocji i zakupilem A308 w zestawie wzmak i CD. Podlaczylem wszystko w domu i slychac wyrazny szum w kolumnach mimo ze wzmak wyciszony jest na minimum, po podkreceniu na maksa wyraznie szumi w kolumnach, sam nie wiem co otym myslec, jutro jade pogadac w sklepie o co chodzi.

 

Jak uporales sie z problemem to daj znac co pomoglo.

 

Pozdrowki

Paweł

[Esiek]

Jeszcze sie nie uporalem, bo zabraklo czasu, ale dzwonie do Tophifi w poniedzialek, a jak oni nie beda wiedziec to bezposrednio do audio klanu. Dam znac oczywiscie.

Pozdro

[Elberoth]

Robinson -> ładny upgrade zrobiłeś ... z CD63 + PM 66 na 308 CD + amp :-)

 

A z czym to gra ? Dalej z JPW910 ?

[zyzio]

To się nazywa przeskok o cztery klasy :-)

[Robinson]

Witam !

Niestety dalej z JPW 910ML ale...... , wlasnie rozgladam sie za glosnikami, sluchalem ich z B&W805 i bylo super, ale w innym watku oczekuje takze innych propozycji, napewno sprobuje PROAC.

 

Tak na marginesie JPW 910 z tym zestawem graja takim dziwkiem o jakie bym je w zyciu nie podejrzewal, zwlaszcza scena streo zrobila na mnie ogramne wrazenie, niestety jednak jest za duzo basu i to zdecydowanie. Marantz jednak gra jasno i to zauwazylem dopiero teraz. Musze jednak powiedziec, ze zestawienie Marantza z tymi JPW bylo calkiem udane, jednak nie ma co ukrywac MF to MF !!! :-). Na tym etapie jestem bardzo zadowolony z dzwieku, jednak szumy wzmacniacza troche hamują moja euforie ale zoabczymy co bedzie dalej.

 

Pozdrawiam

Paweł

[saint]

->Robinson

Jak się odczuwa taaaki przeskok elektroniki. Bo że przestrzeń to rozumiem... a reszta?

Strasznie jestem ciekaw.

[gry-pa]

Esiek

Podobno zestaw , ktory kupiles calkiem sympatycznie gra , zastanawial sie nad nim moj znajomy , ale nie ma na razie ieniedzy na zakup . Zauwazyl przy okazji odsluchow inny troche dziwny dzwiek wydobywajacy sie z CD . W momencie wylaczania zasilania odtwarzacza , przy wlaczonym wzmacniaczu pojawia sie na wyjsciu smiesznie brzmiacy stan nieustalony . Nie ma to oczywiscie wiekszego wplywu , ale szkoda , ze konstruktorzy MF nie pomysleli o tym , ze czasami ktos w takiej kolejnosci wylaczy sprzet .

[Robinson]

Dzwiek tego zestawu to tzw inna bajka, po raz pierwszy w domu przy cichych odsluchach czuje dynamike poprzez fizyczne odczucie basu, glosnosc jest naprawde niewielka a bas masuje zoladek i to na JPW910ML. Druga sprawa to skala dzwieku, slucham glosniej niz na Marantzu bo brzmi to jeszcze lepiej, Marantz mial duzo wysokich tonow i sial po uszach, a bas tylko dudnil. Faktem jest ze stereofonie poprawil na Marantzu kondycjoner PAl PowerAC i to tak ze nie moglem uwierzyc i kilka razy go wlaczalem i wylaczalem. W tym CD juz takiej roznicy nie ma choc jest uchwytna, pewnie lepsze kolumny pokarza wieksza roznice. Tak czy inaczej stereofonia CD MF jest o dwie klasy lepsza niz Marantza. Sam jestem ciekawy co z tego zestawu wyjma lepsze i odpowiadajace mu kolumny. Genaralnie CD to moje najwieksze zaskoczenie, slucham duzo na Skorpionie HV-1 i HD 600 i czasami brakowalo mi basu i ogolnej muzykalnosci, ten CD wniosl do dzwieku HD600 wszystko czego mi brakowalo do tej pory i odsluchy staly sie jeszcze wieksza przyjemnoscia. Wzmacniacz o mocy 150 W musi dawac czadu i tak jest w tym przypadku, galka ponad 9 godzina pokazuje sie zadko chyba ze sasiedzi mnie wkurza :-) (JPW910 maja 91dB efektywnosci), z innymi kolumnami pewnie bedzie ciszej ale wybor jest dzieki temu wiekszy bo wzmak ma duza rezerwe pradową.

 

Jezeli jakies szczegoly Was beda interesowac to pytajcie.

 

Co do CD , to ja zadnych dziwnych dzwiekow przy wylaczaniu nie slysze, natomiast jest taki myczek, zalaczanie odbywa sie na chyba jakis mikroprzelacznikach by wyraznie slychac przelaczenie sie czego przy wcisnieciu START czy NEXT. Taki cichy ale wyrazny "klik". Sam neiw em czy tak ma byc ale nie przeszkadza to zbytnio. Dwie rzeczy w CD mnie denerwuja z ergonomicznego punktu widzenia:

1. Brak kilku stopni zciemniania wyswietlacza CD (Marantz pod tym wzgledem to wzor) jest tylko wlacz/wylacz

2. Po wlozeniu plyty jej czas i ilosci sciezek wyswietlaja sie tylko chwile a potem pojawia sie poprostu 0 i tyle.

 

Ogolnie to polecam ten zestaw , jak narazie nie ma sie do czego w dzwieku przyczepic, a przedemna mnostwo pieknych chwil podczas poszukiwania kolumn :-).

 

Pozdrawiam

Paweł

[Esiek]

-> gry-pa

 

No wlasnie tez to zauwazylem, ze przy wylaczaniu CD pojawia sie taki "stan nieustoalony" Rzeczywiscie szkoda, ze inzynierowie nad tym nie popracowali, ale za to brzmieniowo CD jest super. Caly zestaw gra naprawde slicznie, przestrzennie, bardzo czytelna scena i w koncu bez trudu rozumiem wokale angielskie czy tez niemieckie. To takie wrazenia na szybko, bo wlasciwie nie mialem czasu posiedzec i posluchac. Rewelacyjnie sprawdza sie AUX2 czyli wejscie bezposrednio na koncowki z preout ampli kina domowego. Bardzo dobry pomysl. Zreszta co ja poronuje Yamahe 640 z MF =;-> A czy moze ktos z posiadaczy wzmacniacza MF A3.2 moze sprawdzic czy podczas podkrecania glosnosci z pilota w glosnikach slychac silniczek potencjometru, jak sie przystawi ucho oczywiscie, bez wlaczonej muzyki.

[pwit1]

--> Esiek,

też jestem szczęsliwym posiadaczem zestawu MF A3.2 (też w wyniku promocji w Top HiFi) i u mnie również słuchać silniczek w momencie zgłaśniania lub ściszania. Chyba trzeba machnąć ręką, po prostu "ten typ tak ma". Za to brzmi rewelacyjnie (u mnie po przesiadce z Rotela).

Mam przy okazju pytanie o jakiś dobry interkonekt do zestawu, tak do 1 000 zł. Na razie mam wpięty AQ Diamondback DIY, nie jest źle ale penie może być lepiej.

[Esiek]

-> pwit1

 

To mnie uspokoiles, bo juz myslalem, ze bede musial reklamowac. Swoja droga ciekaw jestem z czego to wynika...? ja interkonekt narazie zrobilem sam. Mam zaprzyjazniony sklep muzyczny w Slupsku i tak sobie sam zrobilem z kabla mikrofonowego i koncowek nakamichi. Pewnie wkrotce wybiore sie do nich po jakis inny kabelek i koncowki... =;-> Twoj interkonekt mialem okazje miec podlaczony w Tophifi w Sopocie podczas odsluchow, o ile dobrze zapamietalem nazwe w calym podnieceniu odsluchow... Probowany byl dla porownania w zestawach Primare seria 21 i z Jolida 1501RC. Musze powiedziec, ze ten interkonekt byl bardziej przestrzenny niz moj kabelek mikrofonowy =;->. Poza tym moj pokoj ma prawie 45m2 wiec musze popracowac jeszcze nad tlumieniem. Najtrudniej bedzie z podloga, bo uwielbiam parkiet i nie mam ochoty przykrywac go jakas wykladzina, nie wazne jak ladna..., ale cos trzeba bedzie wymyslic.

[proxima]

Witam

Wzmacniacz A3.2 mam od 1,5 roku, nie zauważyłem żeby było słychać silniczek przy podkręcaniu głośności.

Bardziej denerwująca jest zbyt duza przekładnia zdalnego sterowania. Krótkie naciśniecie (+) powoduje skok o kilka decybeli, nie da się dokładnie ustawić głośności używając pilota.

Sprawdźcie natomiast czy słychać sygnał ze źródła przy maksymalnym ściszeniu wzmacniacza.

[Leszek]

Proxima u mnie też nie daje się ściszyć do końca ;O)

Co do silniczka to dziś posłucham,ale przez te parę dni nic nie zauważyłem.

[Esiek]

Nie da sie sciszyc do konca, chyba ze mute'm z pilota.

[PMD]

silniczka nie słychać, pilot jest bardziej precyzyjny niż w A3, tam to dopiero skakało, w A3.2 jest znacznie lepiej. Dalikatny szum w kolumnach jest i poziom jego głośności nie zależy od pozycji gałki głośności. W A3 było tak samo, nie zalreży to też od przewodów głośnikowych ani sieciowych. Jeśli macie mały pokój i siedzicie z uszami przy kolumnach to może to nieco irytować, u mnie nie przeszkadza. Nie sprawdzałem czy słychać muzykę przy maksymalnym ściszeniu, ale nie zdziwiło by mnie to, A3 miał tą samą przypadłość.

Za to jak to gra :)

[Leszek]

Silniczka nie słychać ;O)Dalej wygrzewam ;o)

[proxima]

Leszek,

myśle że nie usłyszysz juz tego silniczka ;-) pomimo wygrzewania.

 

Bardziej mnie interesuje jak oceniacie jego brzmienie.

Jak dla mnie,ma mniej ciepłe brzmienie od poprzednika, i szybciej odsłania słabe strony pozostałych klocków.

Jego bas jest również lepiej kontrolowany.

[Leszek]

Proxima chalera a tak na niego liczyłem :O)

Wczoraj 4 h odsłuchów,na razie jakby więcej przestrzeni,wszystko poukładane,jak jeszcze posłucham to napiszę coś więcej :O)Na razie odkrywam nowa muzykę moich starych CD ;o) i nie tylko.

[PMD]

w stosunku do A3, wzrost mocy wyraźnie przeklada sie na wzrost dynamiki. Większa rozdzielczość, większy wykop, dziwięk bardziej okonturowany. A3.2 wnosi od siebie mniej niż starszy brat. Różnica w cenie jest ale i są różnice w sprzęcie na kozyść A3.2 . Za charakter brzmienia całego zestawu odpowiada w zdecydowanie większej mierze CD. W całości systemu średnica stanowi chyba najmocniejszy punkt. Generalnie dość klimatyczne brzmienie, nie pozbawione wielu detali, ciepłe i soczyste, ale nie przesłodozne czy rozlazłe. Wskazane dobre okablowanie, wówczas z średnicy soczek aż "kapie" :) ;)

[Profil]

>Robinson

Jak będziesz próbował Proaca, pewnie też w tophifi to uważaj na to by postawili faktycznie wygrzane (z folii grają do bani) i żeby zestaw też trochę pograł wcześniej. Ja umówiłem się wczoraj na odłuch Proac Studio 100 w tophifi na Nowogrodzkiej, powiedziałem dzień wcześniej, że głośniki będą grały z hybrydą więc postawili jolidę + cd jolida. Jak przylazłem i wrzuciłem pierwszy kawałek to okazało się, że sprzęt niestety niewiele pograł (myślę że nawet nic) a proacki dawały żyletą po uszach że strach.

Kazałem zapakować i chodu ze sklepu bo jeszcze bym się rozmyślił. Słuchałem wcześniej na swoim wzmaku wygrzanych setek i stwierdziłem, że definitywnie nadszedł kres poszukiwań monitorów ale gdybym ich słuchał 1 raz to nawet przy innym doborze elektroniki mógłbym się totalnie do tych głośników zniechęcić.

Teraz wygrzewam i zastanawiam się czy zawsze fornir w proac o kolorze cherry (czy wiśnia jak kto woli) zawsze jest taki w ciapki z jaśniejszymi miejscami.