Skocz do zawartości
IGNORED

Czemu preampy są tak niedoceniane?


americano

Rekomendowane odpowiedzi

Amerykanie maja takie powiedzenie: what a mind job !

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

darkul,

Podzielam Twoja opinię z początku tego wątku.

Z moich skromnych doświadczeń wynikają następujące wnioski:

1/Sredniej klasy preamp np. mój Mcintosh C15 degraduje dźwięk w stosunku do sygnału podawanego bezpośrednio z MCD 7000 Maka,został wypięty z toru i gram w tylko bezpośrednio.

2/Słuchając systemów do których podłączono pre Kondo M?/sory numer uleciał mi z pamięci/ a innym

razem BAT50SE stwierdzam,że były one neutralne ale w żadnym stopniu nie podniosły jakości dźwięku.

Bazując na tych własnych obserwacjach podjąłem decyzję o zakupie kompletu kabli w cenie topowych pre.

Dzisiaj mam przekonanie o słuszności wyboru,z czasem zostanie to dodatkowo zweryfikowane,mam już na oku

mecz systemu z Pre Accupchase/coś z góry/ vs bez pre lecz na dobrych kablach.

Interesuje mnie opinia Panów którzy testowali kable i pre na tym poziomie.

Pozdrawiam

tomek

Używam obu,MCD7000 to egzemplarz kolekcjonerski -1985 rok,niski numer fabryczny, jeszcze działa

więc muszę go oszczędzać bo gdy padnie to może być koniec.

Wcześniej kupiłem Lektora IV więc mam oba modele.

Moje kable głośnik oraz inter to górna półka XLO,rewelacja wypożyczysz i już nie oddasz.

Wcześniej jednak przygotuj kasę bo będzie smutno sie rozstać.

Pozdrawiam

Maniakuaudio

z XLO to trafiłeś, świetne kable, sam posiadam m.in. signature parkę XLR-ów.

Niestety XLO do Accuphase zupełnie nie pasuje (i nie pytaj dlaczego, poprostu to nie gra dobrze, nawet z limited edition...)

Mógłbym się zgodzić, że pre-amp nadaje charakter całego systemu.

Ale jeżeli system bez pre-ampa ma taki charakter, jakiego oczekujemy, to nie ma potrzeby go poprawiać.

Może po prostu należy sobie zestawić system, który i bez pre-ampa ma oczekiwany charakter.

 

Zatem, gdyby by pominąć poprawianie charakteru brzmienia, to niech mi ktoś wyjaśni, jakim cudem pre-amp może poprawić JAKOŚĆ dźwięku.

 

Ciekawe, jak byłyby doceniane pre-ampy, gdyby w końcówkach mocy były montowane potencjometry.

Janusz z Torunia

Towarzyszu Molimbden jak rozumiem jest to idea wasza,własna i ciężko wymyślona...

=====

Faktycznie jeżeli pre zmienia brzmienie systemu zamiast pomóc stworzyć system bezpłciowy, to poco preamp..tym bardzie dobry?

Yanoosh

bo na miłość boską preamp to nie jest to samo co potencjometr :)

miałem końcówkę z regulacją (ok.17tys.zł) na potencjometrze skokowym i po dodaniu dobrego pre dźwięk poprawił się kolosalnie (choć wcześniej też myślałem a po mi preamp). Miałem też CD z regulacją analogową. Na 3 preampach jakie sprawdzałem było nieciekawie, a na 4-tym kopara mi spadła.

Sprawa nie jest taka prosta. Sprzet bez preampu ma prawie zawsze wieksza przejrzystosc (resolution) i mniej coloration (pod warunkiem ze attenuator nie wnosi zbytniego zabarwienia) ale inne aspekty dzwieku nie sa zwykle zbyt optymalne. A wiec z dobrym preampem, "instrumental timbres become cleaner and more "pure", imaging of each instrument becomes more distinct and less affected by the imaging of surrounding instruments, soundstaging gets extra width-depth-height and see-through clarity, and dynamic differentiation improves with each instrument has its own dynamic envelope which is not smeared by the dynamics of surrounding instrument." Sorry, nie moglbym tego tak wyrazic po polsku ;-)

Najlepiej słuchac na pasywce i wmawiac sobie ze tak jest idealnie,minimalistycznie i wogóle....czysty puryzm,kazdy preamp tylko zakoloruje ,bo przecież to dodatkowy element w torze :)

 

Takie podejście ma same zalety,dobre preampy są drogie ,trudno dostępne (problemy z odsłuchem) itd...

Ja tez jeszcze do niedawna myslalem ze na pasywce powinno byc najlepiej. Ale gdy zaczalem uzywac Steven & Bilington TVC S102 i ML380S preamp, moja opinia ulegla zmianie. Oczywiscie duzo tu zalezy od calego systemu (zrodla i wzmacniaczy) i ich wzajemnego dopasowania. Ale kazdy kto sprobowal dobrego przedwzmacniacza, do samej pasywki raczej juz nie wroci. ;-)

 

Ameicano, e-mail jest w 'o mnie'

"Ale kazdy kto sprobowal dobrego przedwzmacniacza, do samej pasywki raczej juz nie wroci. ;-)"

 

No zgadzam się w zupełności ze nie ,ale podejscie pasywkowców ma swoje uzasadnienie.Po co sobie nadmiernie komplikowac zycie i jeszcze za to słono płacić :)

Streściłem ten wątek ze swojego punktu widzenia. Po to jest forum żeby wyrażać swoje opinie i proszę to uszanować. Mi też się czasem coś nie podoba ale tak tego nie okazuję. Wszyscy prawie mówicie jakby jednym głosem a ja mówię tylko za siebie. Punkt po punkcie wskażcie gdzie i o ile się pomyliłem to możemy podyskutować. Zastanowiłem się i wiedziałem co piszę (2 razy przeczytałem ten wątek)! A teksty typu "nie wiesz co mówisz - ośmieszasz sie tylko i dajesz dowód swojej niewiedzy na ten temat" i "twoja wypowiedź jest najbardziej bzdurna jaką czytałem" niczego nie wnoszą. Tak mówią skrajni szowiniści i fanatycy (religijni również bo to od nich najpierw takie słowa usłyszałem, tak BTW).

 

Preamp powinien zapewnić, porócz wzmocnienia, również dopasowanie impedancji, a więc: na wejściu w miarę duża, na wyjściu - mała. Brak tego dopasowania może odbić się negatywnie na brzmieniu. Co do lamp - lampa zmienia brzmienie i jeśli komuś to pasuje lub coś poprawi - ok, mamy lampę, ale w sumie wychodzi coś jak hybryda, albo też - uzyskamy dźwięk lampowy, choć pewnie nie taki jak z końcówki lampowej. Więc zasługa tu leży po stronie lampy jako takiej, a nie przedwzmacniacza samego w sobie. Zachwlacie lampę w pre bo daje to "coś", a bez lampy jest "źle" - bo bezwzględnie neutralnie i zimno.

 

Dlaczego bez pre nie może być dobrze?

 

Pozdrawiam i życzę - może mniej niedobrych emocji w tym wszystkim!

Molibden

Nie przejmuj się ale czasem tak bywa na forum. Popróbuj sam różne możliwości, naprawdę warto. Nie ma też reguł z impedancją. Słyszałem dobre preampy z impedancją wyjściową 50 Ohm i 1200 Ohm. Topologia jest najważniejsza.

americano: "... preamp to nie jest to samo co potencjometr"

 

Oczywiście, że to nie jest to samo. A gdzie ja napisałem, że jest???

 

Jeżeli Tobie dźwięk się poprawił po dodaniu pre-ampa, to nie dlatego, że pre-amp, jako taki, poprawia jakość dźwięku, tylko dlatego, że ten konkretny pre-amp ma taki charakter, jakiego Tobie brakowało w systemie bez niego.

 

Pre-amp aktywny wprowadza pewne zmiany w sygnale. Jeżeli komuś takie zmiany się podobają, to dla niego system zagra lepiej. Ale to jest ocena subiektywna.

Obiektywnie rzecz biorąc, przecież wzmacniacz (obojętnie, czy to pre czy końcówka) nie może poprawić jakości sygnału. Założenie teoretyczne jest takie, że wzmacniacz ma tylko wzmocnić sygnał, nie wprowadzając do niego żadnych zmian. Ale to jest tylko teoria. W praktyce każdy wzmacniacz wnosi coś od siebie.

Jednak odbiór muzyki nie jest obiektywny. Słuchaczowi niekoniecznie musi się podobać dźwięk całkowicie neutralny. Zresztą źródła też niekoniecznie są neutralne, a w każdym razie na pewno nie wszystkie. I może pożądane brzmienie można by uzyskać zestawiając system z odpowiednio dobranych pozostałych elementów, a nie dodając do nich pre-amp, który ma dać to, czego nie ma reszta systemu.

Janusz z Torunia

Yanoosh->

pozwolisz, ze tez dodam cos od siebie, chociaz wywolales do tablicy americano:

 

"(...)ten konkretny pre-amp ma taki charakter, jakiego Tobie brakowało w systemie bez niego."

Tyz prawda, wiele ludzi nie lubi calkowicie neutralnego pre. Ja na przyklad lubie lekkie ocieplenie i pozwala mi to dlugo sluchac muzyki z PRZYJEMNOSCIA. Etap badania pasma samplerami mam juz na szczescie za soba.

 

"(...) przecież wzmacniacz (obojętnie, czy to pre czy końcówka) nie może poprawić jakości sygnału. Założenie teoretyczne jest takie, że wzmacniacz ma tylko wzmocnić sygnał, nie wprowadzając do niego żadnych zmian. "

Ale o tym byla juz mowa wiele wpisow temu, ze pre jednak robi cos wiecej, niz wzmacnianie. Pomaga w dopasowaniu impedencji zrodlo-wzm. mocy.

 

Osmielam sie tez postawic teze, ze w preampie wzmacnianie malych sygnalow odbywa sie w bardziej optymalnym i rozbudowanym ukladzie, niz w koncowce mocy. Do tego dochodzi termika we wzm mocy, duze prady, rozdzielenie zasilania do ukladow wejsciowych i duzej mocy, itp.

 

 

pozdr.

Podpisuję sie pod wpisem Kot... czyli poprzednika.

Preamp stwarza lepsze "warunki pracy pomiędzy zródłem a wzmacniaczem. Po przejściu sygnał jest przyjemniejszy dla ucha, choć nie zawsze musi być neutralny. Neutralny nie zawsze jest "zjadliwy" Można czasem dostać zatrucia :):):)

Ciekawa wypowiedz odnosnie roli preampa znalazlem w tym positive feedback interview

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Steve Nugent: There has certainly always been a vacuum when it comes to standards. It is really difficult to mix and match, because there is such a wide variation. Speaker-amplifier synergy is probably the number one problem that the audiophile is up against. It runs the full gamut of speakers whose impedance is wildly changing over frequency, to speakers that are extremely low impedance to fairly high impedance. Matching an amplifier to that can be a challenge. It is probably THE challenge. That, I think, is one of the difficulties of being a cable manufacturer.

 

You really don't know if that synergy has been reached with your customer. When he plugs your cable in, has he got these other things already figured out? Are they dialed in or not? Often, that is not the case.

 

I had an epiphany here recently myself. We have recently gotten some new mono-blocks, some Parasound JC-1's, and I had been really interested in eliminating a preamp and using passive line-stage. I discovered that this particular amplifier, which is an outstanding amplifier, really seemed to lose a lot of dynamics when I used a passive line stage. Even though the input impedance was some 50K Ohms, it shouldn't make a difference — but it definitely did. It needed every micro-amp of current that you wanted to send it. If you didn't give it those micro-amps, if you put a resistor in the way, it lost dynamic range. It lost slam.

 

It was a real eye-opener. Now I am convinced that synergy is really important: speaker to amplifier, and preamp to amp. I am not so convinced that there is really synergy from your source to your pre. I think that is probably the one area where, most of the time, you put a low capacitance, low dielectric absorption cable in there, and it will sound good no matter what. No matter if it is a tube output stage or transistor output stage. That was an eye-opener for me. That is the one thing, besides having such a large variation in source components—some good, some bad—the customer doesn't know whether he has something good or bad, because it is a whole system thing. Is it my speakers? Is it my amp? Is it my preamp?"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yanoosh

moje stwierdzenie, że potencjometr to nie preamp i dalszy przykład było reakcją na Twoje pytanie:

"Ciekawe, jak byłyby doceniane pre-ampy, gdyby w końcówkach mocy były montowane potencjometry."

Bardzo wiele końcówek ma potencjometry i dlatego wiele osób ulega złudzie, że preamp jest BEE. Jest to jednak kompromis.

To nie dlatego preamp mi się podoba, że wprowadza swój charakter. Odwrotnie (!) Brak preampu - np. korzystanie z wyjścia regulowanego w Cd lub pasywek rezystorowych wprowadza swój charakter. Polega to na zniekształceniach fazowych, mikrorezonansach przy wysokich częstotliwościach, które niektórzy mylą z detalicznością. Co z tego, że

jest niby-detalicznie jak jest płasko, nie ma OGNISKOWANIA jak z preampem również w średnich tonach. Wybrzmienia góry "do samego końca" jeśli pozbawione są prawdziwych harmonicznych a zastąpione rezonansami niedopasowania wywołanymi pasywką są tylko pozorem detaliczności i transparentności.

Nawet źródła z impedancją wyjściową 15 Ohm jak WADIA zyskują na dobrym (nie koniecznie drogim) preampie, sam słyszałem.

Słaby 3-wymiar jest dowodem występowania rezonansów !! Jak konstruktor kolumny nie pozbędzie się rezonansów w głośnikach wysokotonowych notch filtrem, to dźwięk też się spłaszcza i robi bardziej związany z kolumną (taki "rozdziawiony na boki" wokale żeńskie czasem mają "usta od głośnika do głośnika").

Nie wspominam o basie i jego fakturze, bo na pasywkach rezystorowych jest nienajlepiej. Bębny są też bardziej płaskie i nie ma wykopu i swobody dynamicznej jak z pre.

Jeśli dźwięk jest bardziej naturalny, to nie można mówić że to jest skutek podbarwień preampu :) sorry ale to bzdura.

Wszystko bardzo fajnie, tylko po co tu coś udowadniać? Nie lepiej pozostać na tym, co mi bardziej odpowiada? Problemy zaczynają się wtedy, gdy zaczyna się swoje gusta 'naukowo' i technicznie uzasadniać. Póki co, technicznie nie ma wielkiego uzasadnienia 'kosmiczna' rola preampu - więc lepiej się na tę technikę nie powoływać.

Napewno też ceny preampów są zupełnie abstrakcyjne. Jeśli chodzi o ważność elementu w torze, to?

1. Kolumny

2. Wzmacniacz

3. Źrodło

4. Preamp (jeśli jest)

taką już mam cechę charakteru, że próbuję uzasadniać głębiej i wnikać w przyczyny zjawisk w sytuacji kiedy empirycznie zjawiska i cechy (dźwięku) powtarzają się z zadziwiającą korelacją...

Co do najważniejszej roli kolumn to jest to fakt, dodam tylko, że kolumny + wzmacniacz traktowałbym jako całość.

Jeśli chodzi o źródło i preamp, to nie wiem do końca co ważniejsze, chyba źródło faktycznie. Wydaje mi się jednak (odwrotnie jak niektórym osobom), że warto budować system z preampem w zamyśle, a systemy, które "dobrze" grają bez niego, mają gdzieś w sobie jakiś słaby punkt, np. właśnie kolumny. Chyba dlatego nie słyszałem nigdy referencyjnego zestawu bez przedwzmacniacza.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.