Skocz do zawartości
IGNORED

Sollazzo Ensemble


samotulinus

Rekomendowane odpowiedzi

Po dłuższej przerwie witam starych znajomych :)

Miłośnikom muzyki dawnej chciałbym gorąco polecić swoje najnowsze odkrycie - Sollazzo Ensemble. To międzynarodowa grupa młodych muzyków, specjalizujących się w muzyce późnego średniowiecza. W 2015 roku wygrali York Early Music International Young Artists Prize, której pokłosiem jest debiutancka płyta wydana w ubiegłym roku przez Linn Records:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zamówiłem ją zachęcony kilkoma klipami zamieszczonymi na YT. Ujął mnie niezwykły i szczery entuzjazm dla niełatwej (zarówno w odbiorze, jak i wykonawczo) muzyki, wirtuozeria, swoboda i świeże interpretacyjne podejście:

 

 

Obie sopranistki już są rozchwytywane przez inne zespoły i zapraszane do udziału w różnych projektach koncertowych i nagraniowych. Perrine Devillers wróżę w nieodległej przyszłości świetlaną karierę solową, także w repertuarze barokowym. Oto próbka jej muzykalności i perfekcyjnej kontroli głosu:

 

 

Z noworocznym pozdrowieniem

Samotulinus

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię słowa akompaniament. Akompaniament to były faktyczny podkład. Jednak w tym przypadku zależnie od funkcji granych na klawesynie czyli akordów, dur lub moll zmienia się właściwie melodia. Ona śpiewa ten sam dżwięk a klawiszowiec może podłożyć kilka akordów do tego dźwięku Ciekawie jakby brzmiał akompaniament w Baroku !!

Taka muzyka wydaje mi się dużo ciekawsza od nawalania barokowego np przebrzmiałego Bacha czy Haendla

Dla mnie to są wszystko instrumenty. Wokal jak i klawesyn czy klawikord

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279901
Udostępnij na innych stronach

W podobnych klimatach repertuaru i bardzo ciekawej interpretacji , prezentuje się szwajcarski zespół Ensemble Profeti Della Quinta który osiadł

w Bazylei . Zachęcam do posłuchania i znalezienia wspólnych korzeni z Sollazo Ensemble.

 

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279930
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię słowa akompaniament. Akompaniament to były faktyczny podkład. Jednak w tym przypadku zależnie od funkcji granych na klawesynie czyli akordów, dur lub moll zmienia się właściwie melodia. Ona śpiewa ten sam dżwięk a klawiszowiec może podłożyć kilka akordów do tego dźwięku

 

Z twoich dywagacji wynika, że zakładasz improwizację klawesynisty, który pod dźwięki melodii może "podkładać dowolne akordy", a przecież jego swoboda w przypadku tego madrygału Luzzaschiego ogranicza się właściwie do decyzji, kiedy rozłożyć dany akord a kiedy zagrać wszystkie składniki równocześnie. Dużo więcej inwencji twórczej klawesyniści muszą demonstrować w seconda prattica, gdzie uproszczony zapis basu cyfrowanego dawał większe pole do popisu.

 

Funkcja, jaką pełniły instrumenty harmoniczne (klawesyn, lutnia, fortepian itp.)towarzyszące partiom melodycznym (wokalnym lub instrumentalnym) na przestrzeni wieków uległa zmianie. Chyba dopiero w okresie późnego klasycyzmu (Beethoven) i romantyzmu fortepian stał się na tyle istotnym partnerem, że takie duety zaczęto tytułować np. pieśń na głos i fortepian lub sonata na skrzypce i fortepian. Wydaje się, że w przypadku muzyki późnego renesansu i wczesnego baroku termin "akompaniament" w utworach wokalno-instrumentalnych jest jeszcze uprawniony, chociaż...

akurat w odniesieniu do tego konkretnego 5-głosowego madrygału muszę przyznać Ci rację :), gdyż mamy tu do czynienia z fakturą polifoniczną, gdzie każda z pięciu linii melodycznych jest jednakowo istotna, a po odpowiednim podłożeniu tekstu można by było z powodzeniem wykonać to a cappella.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279935
Udostępnij na innych stronach

Zachęcam do posłuchania i znalezienia wspólnych korzeni z Sollazo Ensemble.

Liderka Sollazzo produkuje się tutaj na violi da gamba. Światek wykonawców muzyki dawnej jest dość wąski, więc z pewnością członkowie tej utalentowanej grupy nie ograniczą się do swojego repertuaru i jeszcze nie raz o nich usłyszymy w projektach innych zespołów wykonujących muzykę od średniowiecza do baroku. Warto zapamiętać ich nazwiska.

 

A wspólne korzenie... to Schola Cantorum Basiliensis :)

 

Errata

Madrygał "Aura soave" jest 4-głosowy :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279942
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się, że w przypadku muzyki późnego renesansu i wczesnego baroku termin "akompaniament" w utworach wokalno-instrumentalnych jest jeszcze uprawniony, chociaż...

akurat w odniesieniu do tego konkretnego 5-głosowego madrygału muszę przyznać Ci rację :), gdyż mamy tu do czynienia z fakturą polifoniczną, gdzie każda z pięciu linii melodycznych jest jednakowo istotna, a po odpowiednim podłożeniu tekstu można by było z powodzeniem wykonać to a cappella.

Użytkownik samotulinus edytował ten post dziś, 16:21

 

Chyba przypadkiem tylko trafiłem tutaj z racją. Generalnie nawet w muzyce jazzowej jest ściśle określony bass i funkcja harmoniczna. Wszyscy wiemy, że najważniejsza jest ta najniższa nuta czyli bass. Chodziło mi generalnie, że klawiszowiec gdyby miał dobry humor na żarty zaczął by podkładać inne akordy grając tą samą nutę w basie jak była w nutach. Ponieważ e w basie może oznaczać akord e-moll, C-dur w pierszym przewrocie, E-dur, A-dur z kwintą w basie itd. Można zmieniać charakter pieśni improwizując tonacją, gdyż w przypadku gdy wokalistka śpiewa nutę G możesz z tego zrobić np G-dur czyli wesoły utwór lub smutny c-moll. Problem zaczyna się wtedy gdy następne nuty nie pasują do akordu zmienionego przez klawesyn. Świetną zabawą jest improwizować tonacjami, co jest możliwe.Niewiele wiem o zapisach w muzyce dawnej, ale tak jak piszesz zapis był mocno uproszczony, więc były większe możliwości improwizacji niż np w Baroku. Notabene można nagrać ścieżkę melodii tej wokalistki i nagrać kilka wersji akompaniamentu. Czysta matematyka i fajna zabawa

 

Chcesz powiedzieć, że w średniowieczu była także polifonia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279959
Udostępnij na innych stronach

Chcesz powiedzieć, że w średniowieczu była także polifonia.

 

Omawialiśmy tutaj późnorenesansowy madrygał Luzzaschiego ;) , ale oczywiście - TAK!!! W późnym średniowieczu (XII-XIV w.) także panowała polifonia!

 

Niewiele wiem o zapisach w muzyce dawnej, ale tak jak piszesz zapis był mocno uproszczony, więc były większe możliwości improwizacji niż np w Baroku.

 

Pisałem o zapisie uproszczonym (bas cyfrowany) właśnie w odniesieniu do muzyki barokowej (w przeciwieństwie do polifonicznych motetów, madrygałów itp., gdzie melodie wszystkich głosów zostały ściśle zanotowane przez kompozytora), więc nie bardzo rozumiem, skąd ten wniosek?

Pojęcie "muzyka dawna" jest dość ogólnikowe ;), lecz... jeśli ograniczymy je do średniowiecznej monodii (np. "Cantigas de Santa Maria") Twoje twierdzenie może się uprawdopodobnić ;)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279964
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba raczej chodziło tylko o muzykę wokalną. System czterogłosowy,gdzie każdy głoś jest równoaważny

Barok to polifonia instrumentalna. Chyba dlatego J.S.Bach został prekursorem polifonii

Widzę, że metrum też mieli ciekawe. 4/2 czy 2/1 albo 8/4

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279965
Udostępnij na innych stronach

Barok to polifonia instrumentalna. Chyba dlatego J.S.Bach został prekursorem polifonii

 

Poddaję się :) Odsyłam do podręczników i encyklopedycznych haseł. Pozdrawiam i życzę owocnej lektury.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/136999-sollazzo-ensemble/#findComment-4279971
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.