Skocz do zawartości
IGNORED

Konkurs na imie kota audiofila! Pomozcie


bratpit

Rekomendowane odpowiedzi

problemow z "mrrrr" i "miau" nie ma zadnych, sybilanty tez sa...:)) ech tyle fajnych imion co tu wybrac.... ale jesli Cardas to chyba Reference??? no nie?? :))))))))) jak bedzie ON to moze Nordost... hihihii

-> bratpit

Widzisz... jeden mały kotek, a ile radości ;-D Zgadzam się też z Holdegronem, że dwa koty chowają się lepiej, niż jeden - sprawdziłem to w praktyce (patrz "o mnie" ;-)

Mam !

Kot - GRYPHON

Kotka - AIDA

 

Z kota wyrośnie na pewno coś gryfono-podobnego, a kotka będzie Ci dawać popisy operowe jak przyjdzie pora...

 

A tu fotki moich audiofilokotów.

Pozdrawiam, Bob

[obrazekLUKASZ-227991_1.jpg] [obrazekLUKASZ-227991_2.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4321-100001039 1170262514_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przypomnę też, że na forum jest specjalny wątek "audiozwierzaki" ->

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Moi kotowie też są tam obecni :-D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takie tajemniecze imię to Monacor, ale jak słabo jest z "r" to można skrócić do Mona

podobnie jak Mundorf więc w skrócie można wołać Mundek

Może być też Audio Note, czyli kotka - Notka albo kotek - Notek

Naprawdę ładnie brzmi Vifa, Vifka, bardzo mi się podoba ten pomysł Firebird.

Witam. Piękny kotek.

Imiona dla audiofilokociaka.

Kocurek: STAX, LINN, LUXMAN, nie bardziej arystokratycznie: VanDenHull.

Kicia: TARA, THETA, GRADO, i całkiem swojskie UNITRA.

Pozdrawiam serdecznie, A

Mój audiofilski kot na na imię Rysiek /tak się nazywał, jak go dostałem/. Popieram Zbiga, może być Primar, bo to też i mój nowy nabytek. A poza tym mam dwie propozycje.

Kotka - Amplifikacja

Kot - Amplifon

 

Pozdrowienia i życzenia świąteczne Stempur

A oto mój audiofilski kot Ryś o nieaudiofilskim imieniu

Pozdrawiam Stempur

[obrazekLUKASZ-228233_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość G.Mark

(Konto usunięte)

Problem imienia dla tego zwierzaka zniknie, gdy zacznie Ci się dobierać do maskownic na zestawach głosnikowych - no chyba, że ich nie masz :-) Nasza "kreatura śmietnikowa", już zdążyła się dobrać do moich czarnych tkanin i skutecznie je pozaciągała :-( A co do płci, to podnieś mu ogon i jeśli dwa centymetry poniżej jego nasady, zobaczysz wystającą kulkę sierści, to na 99 procent masz kocura. I za 5-6 miesięcy będzie musiał iść "pod nóż". Ja już się cieszę na ten moment. Odegram się za "szmaty" na zestawach. Zemsta będzie słodka :-)

 

GM

Jazz> Brad Pitt to w holywood :) ale czy on jest audiofilem.....? - moja ksywa wziela sie w sumie z czegos innego....

 

A do wygrania heheh.... mysle ze dobra wodeczka w towarzystwie kota, jego pana, audioneta z castle'ami :))))

 

zwyciezca moze wybrac muze :)))))

G.Mark >

i to mnie przeraza:(((( w dodatku ja od gory tez mam glosniki i maskownice ech.... jak zdejme z przodu to pol biedy ... ale jak z gory to bedzie masakra:( musze cos tez wymyslec ... a czasu niewiele....

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

Niektórzy normalni inaczej :-) idą do weterynarza i proszą o amputację pazurków razem z "pochewkami", w których się chowają. Osobiście uważam to za bestialstwo. Pozbawia się w ten sposób kota, jedynej możliwości obrony. A lekarstwem na drapanie, jest gruba decha owinięta sznurem, albo stara "pufa" przeznaczona na straty. U mnie zadziałało i "bydlak" przestał się znęcać nad głośnikami :-)

 

Pozdrawiam,

GM

bratpit

No to jak, kot czy kotka? Bo założyłem się sam ze sobą, że to kot. Przypatrywałem się zdjęciom, i ten czerep rubaszny, ogon sterczący, łapska nie małe i ten pierdolnik w oku. Kocur jak nic. Nie prześpij terminu kastracji, bo będzie bieda. I od małego przyzwyczajaj go do tzw. drapaka typu stary mebel, specjalistyczny drapak ze sklepu zoo albo może być zwykła deska albo kawal solidnego kija przyniesiony z lasu. Wypróbuj różne przedmioty, bo te zwierzęta są nieprzewodywalne, ale jak sam zauważyłeś na przykładzie kuwety całkiem wyuczalne. Ochronisz kolumny. Możesz też wypróbować rozmaite spraye zapachowe odstraszające, ale z tym bywa różnie. Na mojego Rysia nic zapachowego nie działa i już. A na sprzęt i tak będzie wskakiwał, tego nie wyplenisz, Kot po prostu libi siedzieć czasami wysoko i patrzeć z góry n kocią rzeczywistość.

Pozdrawiam Stempur

-> stempur

spraje odstraszające sa do niczego; jesli nie chcesz, żeby kot w coś drapał, to spróbuj potrzeć powierzchnię tego przedmiotu skórką pomarańczy, albo mandarynki; powinno odstraszyć, bo koty nie lubia tego zpachu. No ale 100-proc. gwarancji nie daję, bo - jak słusznie zauważyłeś - koty, to nieprzewdywalne zwięrzta ;-D

Krzych

Święte słowa, to zwierzęta nieprzewidywalne, ale w tym ich siła! Choć ja mojego Rych już trochę poznałem, łachudrę i tumana jednego :-) Nasz Rysiek nie reaguje specjalnie na cytrusy, ale na szczęście kolumny go nie interesują.

Widzę, że Żoliborz i Primare, a więc pozdrawiam kolegę po dzielnicy i po sprzęcie.

Wesołych Świąt

Stempur

 

PS bratpit

No to jak, KOT czy KOTKA

-> stempur

Pozdrawiam również i gratuluję świetnej dzielnicy i świetnmego wzmacniacza ;-D Ostatnio spotykam na forum coraz więcej ludzi, którzy mieszkają w mojej okolicy :-D W jednym z wątków umawiałem się na ewentualne odsłuchy AA Dione z kolegą larson3, który jest z Bielan. Jakby coś się audiofilskiego "kroiło" to kontakt jest w o mnie - możemy sie kiedyś spotkać i czegoś tam posluchać razem, sącząc piwko i opędzając od dwóch kotów ;-)

Problem = kot + maskownice :))) Znam to bardzo dobrze, niestety - mój kot dopiero w wieku 3 miesięcy nagle zdał sobie sprawę, że po "tym" można ładnie drapać przy rozciąganiu! Dostał natychmiast słowny ochrzan - czyli donośne ostre krzyknięcie. Ale skubaniec czasem na złość i tak zdąży się naciągnąć zatapiając pazurki mimo, iż wie, że zaraz na niego krzyknę - na szczęście od razu zaprzestaje destrukcyjnego procederu. Do drapania ma kij na podstawce owinięty sznurkiem - zrobiony we własnym zakresie. Miałbym płacić za takie coś ponad 50zł?! Nigdy! To koszt jednej dobrej płyty z jazzem!

Na szczęście zupełnie ignoruje moje reson'ki (jak wiadomo - cienkie jak szpilka) - a mógłby je załatwić jednym pociągnięciem ząbkami!

Życzę więc powodzenia w wychowaniu kotka no i cierpliwości ;)

Pozdro

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.