Skocz do zawartości
IGNORED

wiztya w przychodni - czy warto?


BeerfaN

Rekomendowane odpowiedzi

Witam (przepraszam że takie długie)

 

niedawno dostałem skierowanie na prześwietlenie. Ucieszyłem się, że nie zapłacę 40 zł tylko będzie za darmo.

 

Zadzwoniłem do przychodni na Strusiej w wawie:

- proszę przyjść między 8 a 20stą, nie trzeba się zapisywać - powiedziała pani w recepcji.

Przyszedłem 13.10. Okazało się, że jest przerwa w pracowni rentgenowskiej 13-14sta. Super, poczekam sobie.

W końcu wszedłem, na co lekarka, że brakuje mi jakiejś pieczątki na skierowaniu. Trzeba zapier... do mojej przychodni (15 km, autobus co pół godziny, zima, mróz deszcz). Po godzinie wróciłem, zaczekałem, zrobiły mi to prześwietlenie.

- wyniki do odbioru jutro od 8mej

Przyszedłem dziś o 13stej po wyniki. I okazało się, że w przychodni najwyraźniej nie ma jeszcze 8mej, bo wyników nie ma. Mam pójść koło 18stej, na pewno będą.

 

Pytania:

-czy baby w sekretariacie przychodni nie mogą zadzwonić do mojej przychodni z zapytaniem, czy to skierowanie jest od nich? podałem adres i nazwisko lekarza, numer na pewno mają

- czemu te baby każą mi przyjść po 8mej jak dziś powiedziały, że wyniki będą o 18stej? co ja, nie mam nic innego do roboty?

- kogo zabić za ten stan rzeczy? gdzie można składać skargi?

- czy nie lepiej zapłacić prywaciarzowi 40 zł i mieć wszystko na miejscu i od ręki, w przyjemnej atmosferze?

- czy można się zrzec opieki NFZ i nie płacić składek na leczenie?

 

Wesołych, spokojnych świąt w rodzinnej atomsferze i jak najdalej od służby zdrowia życzę.

pozdr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/13859-wiztya-w-przychodni-czy-warto/
Udostępnij na innych stronach

Ale to jakies badania okresowe czy w ramach leczenia?

 

Jak okresowe to rentgen nie wymagany. Jak w ramach leczenia to cierp - staniesz się lepszy ;)

 

Z prywatnymi tez miałem problemy tylko innego rodzaju. Np. wykonywali inny zestaw badań niz te które podali w cenniku. Poza tym sa drożsi. Nailepiej wychodzi się u dentystów którzy mają podpisaną umowe z NFZ, bo do stawki podstawowej pobieranej z NFZ (chyba jeszcze jest?) dopłaca się wg cennika. Jest taniej niż wyłacznie prywatnie a składka się i tak odlicza. Nie wiem czy tak mozna w przypadku prześwietlenia.

Napisałem skargę do rzecznika praw pacjenta - wyżyłem się. Może ich też zaskarżę do sądu o zmarnowanie mi dwóch dni? Przecież mogłem je przepracować dla dobra państwa, a tak żerowałem na podatnikach.

 

mam rozwalony kręgosłup, dlatego potrzebuję

  • Redaktorzy

Qubric: jesteś pierwszym człowiekiem w Polsce który oto publicznie stwierdził, że reforma służby zdrowia dokonana przez ministra-co-to-nie-pamiętam-jak-się-nazywał-zresztą-zdaje-się-już-siedzi, pod auspicjami rządu biedaczyny Millera, poprawiła stan opieki zdrowotnej. Duża odwaga.

To typowe, jak fakty nie pasują do naszej teorii to tym gorzej dla faktów. To chyba tow. Lenin napisał dzieło pt. "Materializm a empirokrytycyzm" które twórczo rozwinęli epigoni Najwspanialszego Ustroju.

proponuję wprowadzić podatek od bycia politykiem. Polegałby na płaceniu wszystkim niezadowolonym z działań takowego odszkodowań.

 

na ZUS nie płacę. I raczej nie będę, bo o pracę niełatwo.

 

tak w sumie to powinniśmy móc wybrać - zus czy inne fundusze. I móc zrezygnować z państwowej służby zdrowia. Od nich też prędzej dostaniesz rozstroju nerwowego niż to, co się prawnie należy.

"-czy baby w sekretariacie przychodni nie mogą zadzwonić do mojej przychodni z zapytaniem, czy to skierowanie jest od nich? podałem adres i nazwisko lekarza, numer na pewno mają"

nie, bo telefon kosztuje przychodnię a przejazd Ciebie, to się nazywa oszczędności

 

"- czemu te baby każą mi przyjść po 8mej jak dziś powiedziały, że wyniki będą o 18stej? co ja, nie mam nic innego do roboty?"

Ty masz coś do roboty i lekarz który miał opisać zdjęcia też ma coś do roboty - pewnie prywatną chałturę - musi z czegoś żyć, a co do zasady wyniki są po 8 więc profesjonalizm jest pełny

 

"- kogo zabić za ten stan rzeczy? gdzie można składać skargi?"

może tych co przekonują że medycyna nie jest biznesem profit?, albo tych którzy mówią że lekarz to powołanie? a może tych, którzy utrzymują armię darmozjadów wmawiając że haracz płacony jest na ochronę zdrowia?

kwestię skarg Pan Bóg załatwia bezpłatnie

 

"- czy nie lepiej zapłacić prywaciarzowi 40 zł i mieć wszystko na miejscu i od ręki, w przyjemnej atmosferze?"

lepiej, ale przedtem trzeba zrezygnować z myślenia że składni to składki, a nie haracz i że w zamian coś się należy, no i patrz punkt 2

 

"- czy można się zrzec opieki NFZ i nie płacić składek na leczenie?"

odpowiedż w poprzednim punkcie, jak wiadomo za niepłacenie haraczu można mieć kłopoty (w niektórych środowiskach do utraty życia i mienia włącznie)

 

mówię z doświadczenia, byłem neurochirurgiem, serio

Popieram, ja też mam małą ochotę na uczestnictwo w ZUS oraz w NFZ. Niestety prawo do rezygnacji z usług w.w. instytucji się nam nie szykuje, bo kto by płacił na emerytury i leczenie Utrwalaczy Władzy Ludowej - przecież od noszenia tarczy i pały mają oni tak zrujnowane zdrowie...

medycynę traktuję jak drogie hobby, lub jako ostatnią deskę ratunku kiedy głód patrzy w oczy

żyję z pracy własnej: sam opracowuję, produkuję, sprzedaję i wykonuję dzieła intelektualne w branży "zarządzanie przedsiębiorstwem"

 

lobotomia ze wskazań psychiatrycznych na szczęście jest nielegalna,

na szczęście, bo mam zapatrywania "UPR-owo-podobne": nie robię nic dla społeczeństwa - tylko dla siebie,

z tą różnicą, że mniej mówię a więcej robię

no więc mógłbym ją chcieć zrobić większej liczbie forumowiczów... gdybym jeszcze przy tym chciał coś zrobić dla społeczeństwa;)

Beerfan

Jeżeli masz jakiekolwiek klopoty z kręgosłupem i możesz się ruszać oczywiście:) spróbuj wzmocnić brzuch. Wiesz to te mięśnie z przodu zaczepione między klatką piersiową a miednicą. Warto też pomyśleć o grzbiecie. Jakieś skłony, skręty tułowia stojąc lub siedząc na początek, spinanie 10-15 min dziennie delikatnie! Sporo zależy od siły mięśni noszących kręgosłup (ważny jest grzbiet i brzuch) jeżeli do tego dochodzi lekka nadwaga- kręgosłup obciążony dodatkowo. Kiedyś miałem kłopoty z kręgosłupem, ale to była kontuzja. Lekarz sportowy zalecił wzmocnienie mięsni w okolicy lędźwiowo-krzyżowej. Namawiam do sportu każdego, kogo się da, to taka moja misja:)) A tak serio to może zapisz się na jakąś salę w okolicy, porozmawiaj z instruktorem, lepiej mieć kontakt ze sportem niż z lekarzami. Chyba lepiej popatrzeć(jestem żonaty) na fajne fitnesski, niż na baby w rejestracji?:)

pozdrawiam i zyczę powrotu do zdrówka.

>lancaster

Aby Twoja porada nie była podobna do tej, jak jakiś lekarz z czerwonego krzyża odwidził obóz koncentracyjny i tak powiedział jednemu więźniowi, biedakowi: 'Musi Pan zaczać lepiej się odżywiać" :-)

jar1 mam 32 lata od jakichś 15 uprawiam różne sporty. Ostatnio chodzę na siłownię(pora roku). Sporo rowera i biegania(inna pora roku). Do wszystkich ćwiczeń, szczególnie na początku trzeba podejść z głową, ale najpierw trzeba podejść:) Kumple są instruktorami karate, kulturystyki, jeżeli chodzi o karate to się nie wypowiadam, ale z siłowni możesz mnie przepytać:) Beerfan nie jest w złych rękach.

Beerfan na początek sprobuj tak:

bierzesz kij od szczotki, chwytasz go szerokim chwytem, kładziesz na karku(za głową). Siadasz na krześle, taborecie, prostujesz się! wykonujesz MOŻLIWIE PEŁNE skręty w lewo i w prawo. Do zmęczenia, na początek chociaż ze dwa razy:)

Zresztą jak coś potrzebujesz to w necie znajdziesz dużo ćwiczeń na brzuch i grzbiet, które możesz wykonać bez sprzętu w domu.

Niech moc będzie z Tobą.

Aha, jeżeli to nie są bóle korzonkowe, albo zapalne, to skuteczność 100%!

Zresztą możesz porozmawiać z chirurgiem, rodzinnego to raczej pytaj jak masz czerwone migdałki, chociaż jak masz myślcego to i tam można.

pozdr

Witam:

Lancaster nie polecaj takich praktyk, bo jeżeli to jest dyskopatia to gościu przez miesiąc z łóżka nie wstanie.

 

 

Ty wieloch jesteś jednym z tych lekarzy uzdrowicieli PZU i NFI??? Tj. Jak mu tak było, Wieczerzak? i kamanda (on też jest lekarzem). Jeżeli leczył tak jak zarządzał to tylko trzeba współczuć pacjentom. Wyszliby pewnie bez różnych części ciała które wyciął i sprzedał do przeszczepów.

 

Ale powiem wam w sekrecie, że członkowie (przepraszam za to brzydkie słowo, ale jak powiem "towarzysze" to zaraz się zacznie larum i polowanie z nagonką ;-) UPR nie mają mózgów.

he, he...

UPR-owość swoich poglądów jasno wyłożyłem:)))

 

a co do innych spraw powiem tak: w kategoriach obiektywnych (nieprzeliczalnych jednak na $) strata z mojego "niebycia" lekarzem dla pacjentów jest napewno większa niż zyski moich obecnych klientów z mojego bycia biznesmenem... ale to są prawa rynku

a hobby to hobby

>Jozwa maryn

Leczyłem kręgosłup po wprowadzeniu kas chorych., za kadencji Buzka i wierz mi że teraz przynajmniej wysyłają na jakiekolwiek badania. Wtedy można było pomarzyć.

 

Śląska i Mazowiecka kasa chorych mogła kogokolwiek leczyć, gdyż dostała trzy krotnie wyższą stawkę niż np. Łódzka. Nie wiem skądś Ty ale nie życzę Ci żebyś wtedy mieszkał np. w Białym Stoku.

 

Ludzie są biedni w Polsce i czy będzie taka czy inna metoda finansowania służby zdrowia to pieniędzy od tego nie przybędzie.

 

Byłem ostatnio w przychodni prywatnej, która ma umowę z NFZ. Gabinet dentystyczny wyposażony znacznie lepiej od jakiegokolwiek prywatnego, który do tej pory widziałem. Lekarze nie oszczędzają na maskach i rękawiczkach jak w prywatnych gabinetach. Ceny o 30% niższe bo częściowo refundowane.

>wieloch

Twoje poglądy są merkantylne raczej.

 

Czy operacje neurochirurgiczne prowadzisz również w ramach hobby??? Taki z Ciebie chirurg amator, jak ktoś w rodzaju konstruktora DIY ? Oczywiście operujesz tylko towarzyszy z UPR (sądząc po wpisach ich speców od gospodarki :-)

Beerfan poradź się lekarza, ale jak możesz ćwiczyć to spróbuj -warto. A z dyskopatią, to cholera trzeba uważać, ale odpowiedni zestaw ćwiczeń i będzie lepiej, dasz radę. Przez net Ci tego nie pokażę, musi Ci ktoś pokazać jak prawidłowo ćwiczyć brzuch, ważny jest zakres ruchu i spinanie. Panowie wiadomo, że służba zdrowia jest do p...y(poprawy:)), poradźcie coś człowiekowi, swoje polityczne poglądy wyrazicie podczas przyszłej rewolucji kasując teraźniejszych prominentów:))

pozdr

  • Redaktorzy

Wernen: usiłowałem się zaszczepić przeciw wściekliźnie w czasach Wielu Kas Chorych, i myślałem że jajo zniosę albo się wścieknę przedwcześnie. Tak że nie jestem fanem tamtego systemu. Ale ten tutaj początkowo różnił się głównie obecnością Jednej Wielkiej Kasy, natomiast zawalenie się systemu za Łapińskiego (tak mu bodaj było) i dzika afera z szefem NFZ miały miejsce jeszcze potem. Tak więc najpierw źle, a potem zamiast lepiej to zrobiło się do dupy. Dopiero jak wszsystko się zawaliło to zaczęło się awaryjne poprawianie zgodnie z rozsądkiem a nie z prywatnym biznesem na wysokim szczeblu. Przynajmniej taką mam nadzeję. A przy okazji wyszło że nakłady na jednego pacjenta mamy na poziomie Meksyku. To dobrze, bo na pewno można jeszcze gorzej... Przy okazji - moja ex-studentka pracuje w jednym z największych ZOZów warszawskich. To co mi o tym miejscu opowiedziała, nadaje się na materiał literacki dla Ilfa i Pietrowa.

>lancaster

jeżeli powstaje boczna przepuklina dyskowa wtedy zawartość dysku uciska na nerwy. Jeżeli to jest nisko w odcinku lędźwiowym może tylko drętwieć udo i podudzie (ucisk na nerw kulszowy i udowy). Dalej powstaje bólowe skrzywienie kręgosłupa i usztywnienie, przykurcz mięśni zmiana objętości. Po pewnym czasie może opadanie stopy. Nie pomogą żadne ćwiczenia. Nawet zwykły zastrzyk w tyłek gościa powali na ziemię.

Lekarz przepisze leki psychotropowe zmniejszające napięcie mięśniowe i być może sterydy przyspieszające gojenie.

Ból uda i drętwienie może utrzymywać się potem przez całe lata. To znaczy ze nerw został uszkodzony. Więc trzeba bardzo uważać i się oszczędzać. Taka przepuklina jest podobno łatwa do zoperowania i występuje najczęściej.

Jeżeli nie kwalifikuje się od razu na stół to niech leży na twardym, bierze prochy i unika wysiłku. Kiedy objawy przejdą i kręgosłup się wyprostuje („urośnie” o kilka centymetrów) będzie mógł się zająć poprawą kondycji. Wtedy dobre jest rozciąganie i nawet zwykłe przysiady bez obciążenia (można sobie ściany w domu pomalować, połączyć przyjemne z pożytecznym). Oczywiście trzeba zmienić spanie, na twardsze. Unikać wysiłku bez przygotowania. Zwłaszcza dźwigania.

 

>BeerFan

rok się z tym męczyłem. Wiem co piszę. Przy dłuższym leczeniu podają leki antydepresyjne. Podobno jako przeciwbólowe, ale kto tam zgadnie - były wiceminister zdrowia (przez chwilę minister), ten który popełnił samobójstwo, chorował na dyskopatię i podobno wywołaną tym depresję. Wiem że nie pocieszam.

Nie wydawaj na prywatnych lekarzy bo to długie leczenie i zanim wyzdrowiejesz możesz przez nich umrzeć z głodu ;-)

mam prześwietlenie i opis - na szczęście kręgosłup ok, ale mi jakąś kifozę zmniejszoną wpisali (prześwietlali piersiowy a nie miednicę :))

 

cholera, ja mam 23 lata! nie uśmiercajcie mnie!

 

nadwagi nie mam. ale mięśni też nie...

 

poćwiczę miesiąc i zobaczę, co to da.

 

dzięki!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.