Wybór głośników- dylemacik.

[EcstazY]

Od dosyć długiego czasu obserwuje debaty na temat wyższości jednych zestawów nad drugimi. Sam póki co posiadam I-trigue 3300 i do pewnego czasu były one dla mnie wystarczające. Jednak bas schodził dla mnie za płytko, miałem wrażenie buczenia, a nie oddawania pięknego brzmienia. Ponadto średnie tony gineły gdzieś w trakcie muzyki, a cały zestaw nie był w stanie zagrać czasami dostatecznie głośno przy mocnym poziomie basu. Mój wybór padł na megaworksy 2.1. Potężny bas i dobre recenzje bardzo mnie nakręciły na ten zestaw. Zważając jeszcze, że ten zestaw można dziś dostać za mniej niż 600zł, wydawał mi to się świetny wybór. Czytając jednak w różnych miejscach opinie na temat porównań głośników komputerowych i zestawów kolumn znów jestem w punkcie wyjścia- nie wiem co wybrać. Zastanawiające jest dla mnie jak w takim porównaniu wyjdzie odsłuch tannoy'ów powiedzmy m1 do megaworksów. Rozumiem, że mogę oczekiwać po tych pierwszych lepszego brzmienia, ale słabszego basu. Słucham dużo muzyki klubowej, począwszy od trance'u, poprzez tribale, progresiv, aż po house i brzmienia popowe. Zależy mi na rzeczowej poradzie kogoś kto miał podobne dylematy. Jak łatwo się domyślić jestem kolejnym laikiem, którego najbardziej interesuje dobry sprzęt do słuchania muzyki i nie mam ambicji wnikać w temat za głęboko- stąd to pytanie kieruje do was.

btw- miłych i pogodnych świąt :D

[gurum]

Witam.

Sam już dość dawno przesiadłem się z głośników komputerowych na moje Tannoye, ale moja siostra kupiła niedawno nowy komputer do którego podłączony jest zestaw P5800 (firmy wiadomej). Sam z ciekawości zrobiłem porównanie moich M-jedynek do jej głośniczków. Plastikowy zestaw zagrał dużo gorzej, a dokładniej:

- wysokie tony ostre, zapiaszczone

- średnica "plastikowa", dźwięk mały

- bas przytłumiony, jedostajny, bułowaty, przeciągły, dudniący

Nad stereofonią i dynamiką nie będę się nawet pastwił. Zestawu tego nie da się słuchać dłużej, niż 15 min. Dźwięk jest strasznie ostry, chropowaty. A co najgorsze, miałem jeszcze inny zestaw tej firmy i miał on identyczne (jeśli nie większe) mankamenty.

Jeśli chodzi o zestaw Megaworks 2.1 to nie oczekuj nic innego. Firma Creative (i nie tylko) ma to do siebie, że poszczególne serie głośników różnią się mocą, ceną, i liczbą swiatełek na subwooferze.

Dziwę się, że połowa twojego postu jest na temat basu i mocy. Pozwól mi wspomnieć taki szczegół, jak twoje uszy - czy nie lepiej tracić słuch na czymś, czego słuchanie jest prawdziwą przyjemnością?

Moim zdaniem M1 powinny Cię zadowolić, nawet jeśli słuchasz techniawy (ja też swego czasu słuchałem jej na M1 i wcale mi to nie przeszkadzało :) ). Jeśli chodzi o "brak basu" na M-jedynkach, to zwiększenie jego ilości (ale pogorszenie jakości!! (m. in.) ) uzyskasz przysuwając kolumny do ścian, najlepiej tylnych, bo jest BR z tyłu. A dokładniej - będzie dłuższy, przeciągający się. Zauważ jednak, że taki (ha, gorszy) bas masz na "plastikówkach". Więc nic nie stracisz.

Pomijam tutaj kilka kwestii dotyczących ustawienia kolumn, dobrania okablowania, bo sam mówiłeś, że nie chcesz się w to zagłębiać. Wydaje mi się również, że dowolny wzmacniacz, na który będzie cię stać, powinien cię zadowolić (ps. nie kieruj się mocą przy wyborze). Jeżeli jednak po kupieniu M1 dalej będzie brakowało ci basu, zawsze możesz dokupić subwoofer.

Jeżeli chcesz o coś zapytać - pisz, często tu zaglądam :)

[kordianek]

podzielam opinie przedmowcy... madrzejszym posunieciem bedzie zakup tannoy'ow. Sam stalem do niedawna przed identycznym problemem - w moim przypadku zakonczylo sie to zakupem kolumn DIY. Powiem ci cos - napedzane tandetna miniwieza graja lepiej niz glosniczki komputerowe, teraz pozostaje mi jedynie dozbierac na wzmacniacz i kompletnie zdeklasowac Creative'y i Logitechy :-]

[EcstazY]

Dzięki bardzo za odpowiedź- mój sposób postrzegania rzeczy należy do tych, które opierają się na poglądach innych osób stąd dużo mi dają takie opinie szczególnie w dziedzinach, które ledwo udało mi się zasmakować. Skoro już zacząłem oddzielny wątek to mam kolejne pytanie. Czy w wypadku użycia Tannoy'ów M1, bądź M2 na start może posłużyć Unitra Diora 2x15W (stary relikt młodości- bynajmniej nie mojej) jako wzmacniacz? Co zaś się tyczy samych kolumn to bardzo monotematyczne odpowiedzi wskazujące na tannoy'e w różnych wątkach dotyczą głównie modelów M1 i M2, a co z innymi produktami tej firmy- np. Fusion. Jak one wypadają na tle ww? Co polecacie, po odfiltrowaniu całej gamy kolumn stereo nie wartych swojej i tak małej ceny, dla mnie (co z powodzeniem można identyfikować jako dla każdego) w przedziałach cenowych nie przewyższających kwot jakie już można wywnioskować z pierwszego postu.

[szuma]

Witam ja od marca zeszlego roku posiadam zestaw Tannoy M2 + unitra 2x15w gra niczego sobie biorac pod uwage cene calego zestawu. Aczkolwiek jestem teraz za granica i w pierwszy dzien po powrocie wybieram sie do sklepu po nowy wzmacniacz:)

[gurum]

a myślałem, że jestem jedyny, który posiada małe tannoyki i stary polski wzmacniacz :]

[wunat]

ja coprawda nie mam polskiego wzmacniacza ale mam budzetowego denona pma-250 + tannoy M2 (no i w odwodzie koda sw 1000 ;] ) jako zrodlo sluzy komp. Za ta cene nie wyobrazam sobie zeby jakikolwiek zestawik glosnikow komputerowych creativa czy logitecha byl lepszy :>