studio16

[Audio Academy]

Przepraszam, ale nóż się w kieszeni otwiera jak czytam takie rzeczy.

Każdy materiał podłożony pod kolumnę będzie powodował, że brzmienie będzie inne. Jeżeli ktoś nic więcej nie słyszy a chce sobie tylko podnieść kolumny, to oczywiście może to zrobić za pomocą książki telefonicznej.

Jeżeli ktoś uważa, że stopień izolacji czy absorbowania drgań jest taki sam przy drewnie i betonie, to niech idzie z powrotem do szkoły.

No i nie wszyscy mają w domu pływającą podłogę. Większość raczej mieszka w blokach i tu przydałby się inny materiał, ze względu na naprężenia jakie działają w takim pokoju.

[robin102]

 

Przepraszam, ale nóż się w kieszeni otwiera jak czytam takie rzeczy.

Każdy materiał podłożony pod kolumnę będzie powodował, że brzmienie będzie inne. Jeżeli ktoś nic więcej nie słyszy a chce sobie tylko podnieść kolumny, to oczywiście może to zrobić za pomocą książki telefonicznej.

Nie nie Panie Michale . Nie mieszajmy wszystkich książek telefonicznych z błotem bo są też modele audiofilskie :D U mnie na przykład z racji tego, że kolumny muszą stać w strefie terakoty na podłodze, bezpośrednio na niej nawet na wypasionych kolcach stać nie mogą. Jestem prawie pewien, że u innych użytkowników-słuchaczy w podobnych warunkach budowlanych też stać nie mogą, a czasem stoją co widzę na allegrowych zdjęciach i to Ich wybór. U mnie na terakocie pod każdą kolumną leża obok siebie książki telefoniczne albo stare miesięczniki HiFi Muzyka :) na nich dopiero kolumna stoi kolcami fabrycznymi. Książki i gazety są cienkie raptem może z 1,5cm dystansuje to od podłogi, ale daje to taki efekt , że skrzynia nie pracuje bez tłumienia prosto w podłogę i definicje basu mam taką , że idzie to w zupełności zaakceptować. Bez tłumienia bezpośrednio pod kolumną słuchać się nie da :( Fajnie mi to gra, ale już wygląda mało fajnie więc poszukiwania czegoś o podobnych parametrach akustycznych. Niestety deska wycięta dębowa, ani brzozowa nie przynosi tego samego efektu. MDF też nie. Dla wyjaśnienia. Wszędzie gdzie się da jest gruby dywan i akustyka w pokoju co rusz poprawiana, czyli robim co możem :)

[Rezyslaw]

Jak mam miękki sosnowy parkiet i gruby duży dywan to na granitach jest najlepiej i od tego trzeba zacząć a nie uogólniać

[Gość]

ziko -a jakie to instrumenty brzmią ostro w naturze?

 

...puzon...

[Cytrus]

Każdy materiał podłożony pod kolumnę będzie powodował, że brzmienie będzie inne.

 

 

A jak kolumny mają "martwą" obudowę?

 

...puzon...

 

Raczej tylko taki kupiony na Starociach...;)

[daru2707]

Drodzy Klubowicze

 

Jako, iż uporałem się z problemem midbassu - stałem się megaszczęśliwym posiadaczem Minas Anorów ze wzmacniaczem hybrydowym i DAC-iem od brytyjskiego AMC :D

 

Zdjęcia wrzucałem jakiś czas temu więc niech to będzie moje wpisowe :)

 

Wziąłem pod uwagę Wasze porady i jestem naprawdę zadowolony - trudno, żeby mogło być jeszcze lepiej.

 

Mam już ugrane 14h - i mam jedno, zapewne GŁUPIE pytanie - ale być może ma to jakieś znaczenie. Otóż czy rodzaj muzyki jaką grają kolumny od początku ma jakikolwiek wpływ na ich wygrzanie? Chodzi mi tu o średnicę i wysokie tony - bo bas już zaczął się rozkręcać i to w pozycji neutralnej - ale grają jakby odrobinę jaśniej - chociaż pewnie to normalne.

 

A pytam bo pewnego razu w niedzielę sobie przysnąłem i akurat grały sobie po kolei utwory ( trochę ich było ) dość ostro nagrane i takie, którym nawet Minasy nie poradzą - ale zaprezentują je w taki sposób, że dobrze się słucha ( za to je kocham ).

 

Czy to może mieć jakikolwiek wpływ na docieranie się wysokotonowca? Czy nie ma to żadnego znaczenia czy puścimy coś nagranego w ciemności, czy po jasnej stronie mocy - to samo pod względem jakości nagrania?

 

Dodam, że naturalnie nie wyciskam z nich siódmych potów i gram kulturalnie z umiarkowaną głośnością. Głębia i radość z brzmienia jest po prostu nie do przebicia :) :) :)

Edytowane 16 Marca 2015 przez daru2707

[robin102]

tak ze 100 godzin, albo ze 100 płyt trzeba przesłuchać i membrany mechanicznie się ułożą, a i uszy Twoje też się wygrzeją czyli dogrzeją do Twoich kolumn :). Rodzaj muzyki nie ma większego znaczenia. Ważne aby membrany pracowały na rożnych amplitudach no i nie forsuj głośnością . Godzina 10 na gałce wzmacniacza to na początek wystarczy, ale nie cały czas bo ogłuchniesz ;)

ps

no i jak stoją teraz kolumny :) ?

[Gość]

Raczej tylko taki kupiony na Starociach...;)

 

No jasne...ale ja głuchy jestem...;-)

[daru2707]

tak ze 100 godzin, albo ze 100 płyt trzeba przesłuchać i membrany mechanicznie się ułożą, a i uszy Twoje też się wygrzeją czyli dogrzeją do Twoich kolumn :). Rodzaj muzyki nie ma większego znaczenia. Ważne aby membrany pracowały na rożnych amplitudach no i nie forsuj głośnością . Godzina 10 na gałce wzmacniacza to na początek wystarczy, ale nie cały czas bo ogłuchniesz ;)

ps

no i jak stoją teraz kolumny :) ?

 

Na razie wyjechałem z nimi nieco głębiej w pokój i rozstawiłem szerzej - skręcając do środka tak, że widzę mniej więcej 1/3 - 1/4 bocznej wewnętrznej ścianki obu kolumn.

 

Wiadomo to nie jest ideał ale postawienie na kolce dało najwięcej - jest naprawdę super i na razie nie trzeba mi więcej :)

 

Ale jaki był mój opad szczęki kiedy wróciłem do salonu, żeby przetestować zgrywanie się suba z tym wzmacniaczem ( wyszło świetnie - także jestem pozytywnie nastawiony na przyszłość ) i w większej przestrzeni Minasy znowu zagrały tak, że nie chciałem stamtąd wychodzić :D - i to właśnie z moim nowiutkim AMC.

 

Co go głośności to na razie nawet godziny 9:00 nie przekroczyłem a to i tak przy sporo ściszonym dźwięku w systemie :D ten AMC ma moc - ale na razie odkręcam całe towarzystwo kulturalnie, aby wszystko było ładnie podane, ale bez fajerwerków.

 

A co do samego wygrzewania - bardziej niż o różne rodzaje muzyki chodziło mi o jej jakość. Niestety jeden z gatunków, które lubię ( nu-metal, grunge, itp. ) ma to do siebie, że większość utworów jest tak kaszankowato nagrana, że talerze perkusji są totalnie skompresowane, ostre, gitary też skrzypią za mocno - i w ogóle ciężko znaleźć pliki dobrej jakości. Owszem - mój ( jak to fajnie teraz brzmi ) obecny sprzęt robi z tego materiał, którego da się słuchać i to z przyjemnością - ale i tak nie da się oszukać złego nagrania i słychać, że np. wysokie tony są zniekształcone i skompresowane.

 

Czy TO nie wpływa negatywnie na okres dotarcia się wysokotonowca? Może zaczynam panikować ale chciałbym nie popełnić żadnego błędu :P

[triode]

ładny?: http://www.highfidelity.pl/@main-2373&lang=

[robin102]

Czy TO nie wpływa negatywnie na okres dotarcia się wysokotonowca? Może zaczynam panikować ale chciałbym nie popełnić żadnego błędu :P

Na MORELA nie wpływa, wpłynie z czasem na MORALE Twoje skutkując zmianą gustu muzycznego, bo jak słuchać czegoś co trudno słuchać :D ;) ale to z czasem :)

 

ładny?: http://www.highfidelity.pl/@main-2373&lang=

Załączone miniatury

 

Załączona grafika: 05.jpg

 

 

 

Czytałem, podzielam opinie w 102 procentach :) wolał bym wersje MKl czy MK2 jeśli by była produkowana z pilotem lub z pilotką :) Poprzednik grał dosadniej puzonem i to wcale nie ze staroci pochodzącym.

Edytowane 16 Marca 2015 przez robin102

[Gość]

Poprzednik grał dosadniej puzonem i to wcale nie ze staroci pochodzącym.

 

 

;-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

[tomek93]

Tomek93 czy słuchałeś kolumn Kef Balde w tej konfiguracji jaka była prezentowana w Audio Stylu? Jeżeli tak, opisz swoje spostrzeżenia dotyczące prezentacji dźwięku z tego zestawienia. Wtedy będziemy mogli sobie porównać naszą ocenę dotyczącą prezentowanego dźwięku. Jeżeli nie to twoje pisanie odnosi sie tylko do ceny i przekonania, że za taką cenę kolumny muszą napewno lepiej prezentować dźwięk od tych kosztujących mniej.

Generalnie masz rację, że produkt wyżej wyceniany powinien być lepszy od tańszego ale zacytuję ci takie powiedzenie: "są w życiu przypadki, że córa gorsza od matki". Może to skłoni cię do małej refleksji.

Dopiszę jeszcze, że na taką a nie inną prezentację dźwięku mają wpływ nie tylko kolumny ale akustyka, elektronika i kable ją łączące, więc zmniennych jest więcej.

 

W tej konkretnej konfiguracji nie słyszałem, ale słyszałem nieco tańsze konfiguracje i niestety, ale Minasy, jak dobrze by o nich nie mówić, pewnego pułapu nie przeskoczą. Dla przykładu - miałem okazję porównać Minasy i Wilson Benesch Square 5 (to tylko 40 000zł) i w każdym aspekcie Square 5 wypadły lepiej od Minasów. To był czas, kiedy poszukiwałem kolumn dla siebie i z czystej ciekawości chciałem posłuchać kolumn, o których tyle dobrego się mówi/pisze, ale niestety Minasy to nie są kolumny, które mogą konkurować z kolumnami z przedziału 40 tys. - bez względu na to jak mocno zaklinalibyśmy rzeczywistość.

 

Myślę, że na tym poprzestańmy - każdy z nas przedstawił już swoje stanowisko:)

[wolf3]

Tomku, pewnie jest jak piszesz i może nawet częściowo masz rację .. jeśli tak to stawiasz kolację :) Oczywiście żart ;)

Są takie pozycje, rodzynki wśród kolumn, iż faktycznie można za uczciwe pieniążki w zaciszu domowego kominka posłuchać naszych dóbr zbieranych latami, odkrywając na nowo ich wyjątkowość. Z pewnością do takich kolumn należą Minasy Anor Premium, nie słuchałem ich niestety od tej chwili, gdy prąd popłynął w żyłach moich nowych wyjątkowych mocarnych Aries Plus. Aries trzeba powiedzieć, są niezwykłą konstrukcją. Ich miodny bas powala na kolana, czasem wstaję i sprawdzam czy aby na pewno wyłączyłem suba. Potrafią zagrać z wykopem i ciśnieniem znanym tylko z estrady... reszta także jest wyborna i przyzna mi rację wielu z nas z forum S16Hertz, iż Ariesy na scan speakach to wyjątkowa pozycja ...

 

Wróćmy jednak do Minas Anor Premium. Dzisiaj dostąpiłem niesamowitej przyjemności, zrobiłem tak nie wiele jednocześnie zyskując tak wiele :) trwało to chwilę małą, przepiąłem kable do Minasów ... i szczęście zagościło na nowo w sercu radując się tym co usłyszało ... uszami :)

Przestrzeń wypełniła pokój ciepłym wokalem, a instrumenty z lekkością tylko im znaną, zagrały jak nigdy dotąd .. godzina magii zleciała jednak zbyt szybko, kończąc się jakże boleśnie ... gdy pojawiła się szanowna małżonka i stwierdzając iż już 2.00 i że jestem wariat, odłączyła zasilanie ....

 

Tak drodzy koledzy, goniąc za naszym ulubionym króliczkiem z czasem zapominamy pod wpływem nowych droższych emocji, iż niekoniecznie to co droższe musi być lepsze, wystarczy coś zmienić w naszym systemie lub np. wyłożyć nasz salon kamieniem i wszystko ulega nieodwracalnej zmianie ... tańszy element toru znów zaskakuje jak kiedyś, czarując tym wszystkim co tak kochamy w muzyce, a kosztowne zmiany zmieniają priorytet jednocześnie zajmując inne miejsce w naszym audiofilskim sercu ;)

 

I jeszcze parę nowych fotek ;)

 

[daru2707]

Na MORELA nie wpływa, wpłynie z czasem na MORALE Twoje skutkując zmianą gustu muzycznego, bo jak słuchać czegoś co trudno słuchać :D ;) ale to z czasem :)

 

Niestety już za późno na zmianę upodobań ;D chociaż lubię wiele gatunków także dobre nagrania też się znajdą w sporej ilości.

 

 

 

A jeszcze z innej beczki - z racji tego, że kolumny strzelają wzdłuż pokoju i dźwięk jest nieco uszczuplony to przy cichym/umiarkowanym słuchaniu pomagam mu regulując pokrętło basu na godzinę 13:30-14:00 ( neutralnie jest na 12:00 także za wiele nie przesuwam ), bo wtedy jest pełnia, głębia dźwięku i w ogóle wszystko brzmi o WIELE lepiej - w zasadzie to idealnie.

 

Ten problem w większym pomieszczeniu nie występuje - tak samo jak dźwięk jest bardziej otwarty i niektóre utwory tracą z ostrości - ale dobrze wiedziałem, że tak jest i i tak jest świetnie - a jestem zabezpieczony na wypadek przeprowadzki do większego pokoju, która nieuchronnie kiedyś nastąpi.

 

Pytanie brzmi czy lekkie podkolorowanie może coś zaszkodzić na dłuższą metę ? Kolumny się w żadnym wypadku nie pocą - prawie w ogóle nie ma wychylenia membran ( a jeśli już to ledwo zauważalny - nawet nie milimetr ), więc chyba mogę tak sobie działać ;) ?

[Gracjan]

@wolf3-uwielbiam tak przytulne pomieszczenia-super.

Te "świątynie-odsłuchowe" niektórych za "grube pieniądze" wyglądają be duszy-a tu pokoik lux.Kanapy trochę blisko kolumn-ale pewnie tragedi nie ma.

pozdro

Edytowane 17 Marca 2015 przez Gracjan

[triode]

 

Pytanie brzmi czy lekkie podkolorowanie może coś zaszkodzić na dłuższą metę ?

graj sobie na luzie tylko nie przesadzaj z głośnością.jeżeli masz to przepuść co jakiś czas płytę testową z pojedyńczymi dżwiękami.była kiedyś w HiFi Muzyka.np.

[choina]

Pytanie brzmi czy lekkie podkolorowanie może coś zaszkodzić na dłuższą metę ? Kolumny się w żadnym wypadku nie pocą - prawie w ogóle nie ma wychylenia membran ( a jeśli już to ledwo zauważalny - nawet nie milimetr ), więc chyba mogę tak sobie działać ;) ?

Daru ty żartujesz sobie ?:)

Jak nie to wyluzuj :) Słuchaj i nie myśl o tym bo w końcu ściągniesz nieszczęście i faktycznie coś z nimi się stanie.

[morfeusz_]

Daru tu nie ma się o co bać, ja swoje Minasy czasem lubię "przykatować" membranki wtedy nieźle tańczą, ale wiesz, to jest tak jak z samochodami - czasami musisz wcisnąć w pedał bo się zamuli, szczególnie mając na myśli auta z turbiną :). W dziale, gdzies ktoś napisał, ze minasy są bardzo odporne na "stres" :)

[tomek93]

Są takie pozycje, rodzynki wśród kolumn, iż faktycznie można za uczciwe pieniążki w zaciszu domowego kominka posłuchać naszych dóbr zbieranych latami, odkrywając na nowo ich wyjątkowość. Z pewnością do takich kolumn należą Minasy Anor Premium

 

Racja, są kolumny lepsze i gorsze, są też kolumny wybitne. Minasy to dobre kolumny, rzekłbym nawet wyróżniające się w swoim przedziale cenowym. Ale jeśli czytam, że kolumny za 7 tys. brzmią lepiej niż te za 100 tys. to myślę sobie, że coś jest nie tak:) Nie wiem co, ale coś na pewno:)

 

Nie pozostaje nic innego jak zrobić bezpośrednie porównanie:) Może jakiś salon na Wybrzeżu pokusi się o takie porównanie - niekoniecznie z KEF Blade, ale z jakimiś innymi topowymi kolumnami z przedziału 50-100 tys.

[ACAJ]

Witam wszystkich,

 

melduję się w klubie z Canto Grand.

[wolf3]

@wolf3-uwielbiam tak przytulne pomieszczenia-super.

Te "świątynie-odsłuchowe" niektórych za "grube pieniądze" wyglądają be duszy-a tu pokoik lux.Kanapy trochę blisko kolumn-ale pewnie tragedi nie ma.

pozdro

Gracjanie dziękuję za miłe słowa ;) faktycznie trochę ciasne, lecz własne .. troszkę blisko są kanapy, ale gdy wyleci kominek zyskam z dobre pół metra i powinno być jeszcze lepiej, a i na razie jest bardzo ciekawie, zwłaszcza jak położyłem kamień "gipsowy" na ścianach ... uspokoiły się wysokie i zrobiło się miło ;)

 

Racja, są kolumny lepsze i gorsze, są też kolumny wybitne. Minasy to dobre kolumny, rzekłbym nawet wyróżniające się w swoim przedziale cenowym. Ale jeśli czytam, że kolumny za 7 tys. brzmią lepiej niż te za 100 tys. to myślę sobie, że coś jest nie tak:) Nie wiem co, ale coś na pewno:)

 

Nie pozostaje nic innego jak zrobić bezpośrednie porównanie:) Może jakiś salon na Wybrzeżu pokusi się o takie porównanie - niekoniecznie z KEF Blade, ale z jakimiś innymi topowymi kolumnami z przedziału 50-100 tys.

 

Porównanie Minas Anor Premium do kolumn za 100tyś. tłumaczy jedno, rynek audio schodzi na psy. Nawet dystrybutorzy Sonus Faber od kilku lat narzekają na bardzo słabą jakość tych wyrobów, co nie powinno mieć nigdy miejsca ...

 

Jeśli musisz kup coś co uda Ci się łatwo odsprzedać, Grzegorz bowiem będzie w najbliższym czasie konstruował nowe strategiczne kolumny, pułap cenowy do 80tyś. za komplet. Z tego co pamiętam w planach jest także jakaś wybitna konstrukcja na pułapie 30tyś. Jeśli więc uzbroimy się w cierpliwość, będzie czego posłuchać ;)

 

Oczywiście są jeszcze mocarne kolumny Encore, bardzo ładna średnica i potężny bas, w parze z winylem świetny kompan. Lecz z tego co wiem będzie jeszcze lepiej, warto więc śledzić temat ... ;)

[Malwas.pl]

Tomek nie potrafisz, czytać ze zrozumieniem postów. Na dodatek manipulujesz trochę, ja nie napisałem, że Minasy są lepsze od wszystkich droższych kolumn, a to sugeruje twój ostani post. Odnioslem się bezpośrednio do zestawu jaki grał na spotkaniu w Audio Stylu i wskazałem jakie aspekty grania mnie się bardziej podobają u mnie na zestawie. I te które w moim odczuciu były lepsze od mojego zestawu.

To, że Grzegorz wycenia Minasy na tyle to w mojej ocenie okazja, gdy by takiej jakości kolumny jak Minasy wypuściła uznana firma zachodnia cenę za jaką sprzedaje się Minasy można by pomnożyć przez X. A i wtedy ich walory soniczne broniły by się dzielnie.

Powiem więcej moja elektronika jako nowa kosztowała grubo powyżej ceny Minasów i to za element, a nie odczuwam by w tej konfiguracji był to dysonans.

Na dodatek zaprzeczasz sam sobie, piszesz:

 

Myślę, że na tym poprzestańmy - każdy z nas przedstawił już swoje stanowisko:)

A następnie:

Ale jeśli czytam, że kolumny za 7 tys. brzmią lepiej niż te za 100 tys. to myślę sobie, że coś jest nie tak:)

 

To jest mój ostani post w tej kwestii i ja będę w tym postanowieniu konsekwentny.

Edytowane 17 Marca 2015 przez Malwas.pl

[tomek93]

Tomek nie potrafisz, czytać ze zrozumieniem postów.

 

Nie odbieraj mi umiejętności czytania ze zrozumieniem:) Wiem, że odnosiłeś się do konkretnego systemu i do konkretnych aspektów. Nie podważam Twojej oceny. Jak pisałem, nie słuchałem tego konkretnego zestawienia, ale słyszałem inne, nawet nieco tańsze i trudno mi sobie jakoś wyobrazić, że ów system zagrał aż tak fatalnie. Jeśli kolumny za 100 tys., albo cały system za 180 tys., nie potrafią się obronić, to coś jest nie tak.

 

Ok, poprzestańmy już na tym:)

[Malwas.pl]

Ok, pełna zgoda.

[wolf3]

Z całą pewnością coś jest na rzeczy, posłuchajcie jak będziecie mieli okazję zestawu T+A 3000 HV wraz z kolumnami SOLITAIRE CWT 1000-8 SE. Razem około 50 tys euro ...

 

Zestaw za tą cenę stworzony pod czysty snobistyczny marketing. Lampa Cayin-a A88T na KT88 + Ayon CD-2s + Aries Plus pogoniły go gdzie pieprz rośnie. I bądź tu człowieku mądry :)

 

Racja, są kolumny lepsze i gorsze, są też kolumny wybitne. Minasy to dobre kolumny, rzekłbym nawet wyróżniające się w swoim przedziale cenowym. Ale jeśli czytam, że kolumny za 7 tys. brzmią lepiej niż te za 100 tys. to myślę sobie, że coś jest nie tak:) Nie wiem co, ale coś na pewno:)

 

Tomku tu przewaga cenowa jest ogromna - 120tyś za T+A i 15tyś. za Aries Plus. Wygrały Ariesy:

- bardziej kulturalnym basem, świetną średnicą, szczegółowością i przestrzenią !

 

Oni sobie chyba jakieś jaja z nas robią ...

 

Jak będzie okazja po świętach zrobię porównanie do Aries Plus :

T+A SOLITAIRE CWT 2000 3-WAY REFERENCE LOUDSPEAKER - 39.900,00 EUR

[Gracjan]

Że tak zapytam-:) koledzy te swoje klamoty noszą(wożą) do salonu i porównują,czy zabierają te drogie do swojego lokum i porównują,bo jeśli ani tak,ani tak to zakończcie te dywagacje-bo szkoda dziobania w klawiaturę. :)

[wolf3]

Gracjanie, mam je do dyspozycji kiedy potrzebuję, stoją u brata. Drugie kolumny dojadą na dniach .. uczciwe testowanie ;)

[Gracjan]

uczciwe testowanie ;)

A no to inna rozmowa-:) bo pisanie,byłem,słyszałem....,mnie nie przekonuje.

Stoją obie obok siebie,i wtedy można wnioski wyciągać,a czasem jest tak że kolega pisze-"słuchałem i du..y nie urywało"- bo u mnie w domu lepiej,-tylko było to w samo południe,on wpadł z ulicy,był po piwie,wku..ny bo stał w korku(taxi go wiozło) ,kawy mu w salonie nie dali,salon 30m2-a on ma w domu zaledwie 16m2 itd-rozumiesz? :)-i porównania chce robić. ;)

[wolf3]

Wiesz, kolumny T+A oprócz gabarytów, nie wnoszą nic do tematu .. nie czarują, nie ma magii i tego czegoś co mają Ariesy plus, użyłem porównania do Ariesów ze względu na duże gabaryty i mocny bas obu kolumn. Porównując je do Minasów Anor Premium, to od razu napisze to nie ta liga. Bas to nie wszystko, jeśli tak popatrzymy na to Minasy całą resztą zawstydzą te kolumny,

 

Żona stwierdziła iż są to kolumny z wyższej średniej półki, idealne do imprezy w ogrodzie ;)

Odniesienie ma zacne bo słucha i Minasów i Ariesów z dobrą elektroniką ..