analogowe brzmienie

[m4c]

Witam serdecznie,

Chcialbym zapytac o opinie, na temat ogolnie pojetego "brzmienia analogowego"...

Co przez to rozumiecie, jak ogolnie identyfikujecie to okreslenie, czym sie charakteryzuje, jak odroznic je od "nieanalogowego"?

W zapytaniu mam oczywiscie na mysli, charakter brzmienia nie tylko gramofonu, czy magnetofonu szpulowego, ale rowniez CD, wzmacniacz itd...

 

Wiec?

[Fademan]

hmm ciekawe pytanie ....

 

dla mnie proste : jeżeli cd zagra mi tak jak magnetofon ale bez szumów i bez żadnych "fluktuacji" to jest to dla mnie urządzenie które gra ciepło i analogowo ...

[m4c]

No wlasnie... Niezly z tym metlik, prawda?

Ogolnie zostalo przyjete, ze wlasnie to "analogowe" brzemienie jest wlasnie tym, co tygryski lubia najbardziej, ale jak je zidentyfikowac naprawde?

Pytam, poniewaz sam chyba nie znam jednoznacznej odpowiedzi.

Nie mialem do tej pory stycznosci ze sprzetem audio powyzej 1kzl (oczywiscie cena o niczym nie swiadczy), nie slyszalem brzmienia wzmacniacza lampowego lub innym klasykiem gatunku, ktory moglby posluzyc jako tzw. wzorzec...

[rafko]

Trudne pytanie, a raczej odpowiedz na nie - z tego powodu ze trudno byloby Ci napisac komus co to jest kolor rozowy, albo jakis inny....

To po prostu trzeba posluchac i wtedy zrozumiesz...

Generalnie, sygnal analogowy to taki, ktory nie jest w zaden sposob obrabiany cyfrowo. To definicja, ale w pojeciu audiofilskim analogowy znaczy po prostu.. analogowy ;-))) - to wn moim pojeciu dzwiek ocieplony, potrafiacy utulac do snu - z detalami, ale bez jakichkolwiek szostkosci czy zgrzytow troche zaokraglony ze swietna scena i przestrzenia. Po prostu, jak powiadaja niektorzy, ma to cos! Posluchaj sobie zwyklego gramofonu - niby slychac trzaski, ale jednak wciaga, ma cos w sobie....

Dzwiek nieanalogowy kojarzy mi sie z szorstkoscia, zimnem i analitycznascia do granic wytrzymalosci....

[Mi??]

Tu sytuacja wydaje się podobna jak w innym wątku o hi-end. Według mojego pojęcie jest to „pełnopasmowy” dźwięk z naturalna barwą, pogłosem i dynamiką symulujący doznania z koncertów na żywo. Osiągalny jest w warunkach domowych na dobrych szpulowcach i oryginalnych taśmach lub wysokiej klasy gramofonach i niezniszczonych dobrze wytłoczonych płytach . Jeżeli rozpatruje się reprodukcję dźwięku w kategoriach zimna lub ciepła to znaczy że z torem jest coś nie tak lub słuchacz ma konkretne upodobania kosztem wierności odtwarzania. Ponieważ przekaz na wysokim poziomie tzw jakość kosztuje wielu słuchaczy świadomie rezygnuje z jakieś cechy brzmienia na rzecz innej. Na szczęście technika posuwa się do przodu dlatego są źródła cyfrowe gwarantujące „analogowe” doznania.

[m4c]

Po krotkiej przerwie...

 

Wracajac do tematu, zainteresowal mnie ostatnio model odtwarzacza kasetowego WEGA Modul 42C.

Czy ktos zna ten odtwarzacz i moze co nieco o nim powiedziec??

[m4c]

A wyglada tak:

[obrazekLUKASZ-234636_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zydelek]

Moimi faworytami brzmienia "analogowego" są: ZK 140 (lampowy); ZK 240 (lampowy) oraz pierwszy Fonomaster :):):):)

[dudivan]

m4c, wyglada majestatycznie ale to chyba nie odtwarzacz a pelny magnetofon. Ten czerowny klawisz to chyba REC. No i wskaznik wysterowania bylby zbedny.

[dudivan]

Zydelek, wyczuwam sarkazm w Twoim zwierzeniu. Ale zdziwylbys sie jak swietnie brzmi starodawny magnetofon Tonette (lampowy, produkowany jeszcze przed rodzina ZK). A z tym Fonomasterem serii pierwszej to co bylo zlego ?

[Kondi]

Z analogowym dzwiękiem odniósłbym siew przenośni do światła. Mozesz w pokoju zapalić żarówkę ale równie dobrze świecę.