Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Hahahaha dobre, naprawdę świetne. Polemika z idiotami którzy twierdzą że format 16/44.1 jest formatem stratnym. I jeszcze ta kompresja. Polska to kraj niedouczonych matołów. Byle jego było na wierzchu.

 

Format 16/44 jako sam w sobie nie jest uznawany za stratny (lossless).

Jednak powstaje po konwersji z formatu 24/96 lub wyższego, więc w stosunku do gęstego pliku jest formatem stratnym.

 

Jak widać rozumienie podstawowych spraw w dziedzinie audio też nie jest Twoją najsilniejszą stroną.

Natomiast brylujesz w chamstwie i megalomanii - to niewątpliwie Twoje mocne strony.

 

winyl jest nośnikiem szalenie ułomnym

 

I co z tego, skoro i tak w większości przypadków brzmi lepiej od płyty CD,

bo tam z kolei permanentnie chrzaniony jest mastering.

Edytowane przez soundchaser

Może byście tak przeczytali ten cały wątek od samego początku, to może wam przejdzie. Mówię serio. To czym się przekrzykujecie było obracane już bardzo wiele razy. Aby się o tym przekonać warto przeczytać od początku.

Dzięki Rochu, na naukę nigdy nie jest za późno. ;-)

 

Co z tego że pasmo winylu sięga powyżej częstotliwości słyszalnych jak sam format ma problemy z zakresie percepcji człowieka. Biorąc np pod uwagę nikomu niepotrzebny poziom 0dB to pasmo czarnej płyty zamyka się mniej więcej w 15-16kHz (ktoś kiedyś na forum robił próbę i wyszło mu nawet 14kHz) w czasie kiedy wyklinana przez wszystkich cyfra trzyma się aż do 20kHz. Częstotliwości ponad akustyczne przenoszone są ze spadkiem kilkudziesięciu lub nawet kilkuset decybeli i w praktyce mają niewielki wpływ na to co słyszymy (nawet gdyby założyć hiper percepcję człowieka). Giną gdzieś w potoku szumu i przydźwięków silnika. Najlepsze magnetofony szpulowe przy maksymalnych prędkościach osiągają 18-19kHz przy słynnym 0dB. Zakres dynamiki i związana z tym rozdzielczość jest nieporównywalna. Różnice wynoszą kilkadziesiąt decybeli. Tylko że... No właśnie. Jak pokazują widma częstotliwości większości słuchanych przez nas płyt rozdzielczość/dynamika winylu i jego pasmo przenoszenia jest w 100% wystarczające a cyfra ma jeszcze spory zapas. Zrób sobie proste doświadczenie: swoją ulubioną płytę (a najlepiej "gęsty" rip z winylu) zrzuć na kompa i w dowolnym porogramie narysuj widmo częstotliwości. Zobaczysz że górne rejestry pojawiają się ze spadkiem -20, -30dB. Nie inaczej będzie w przypadku płyt CD lub SACD.

Inna sprawa to timbre brzmienia. Winyl niemal zawsze (zwłaszcza w niskich zakresach cenowych) będzie przyjemny dla ucha a przez to będzie subiektywnie lepszy od tanich urządzeń cyfrowych. Stąd cały ten wątek i opowiadanie baśni z tysiąca i jednej nocy. Zmieniając urządzenie sytuacja ulega odwróceniu. Tylko tych zmian trzeba chcieć przynajmniej po to żeby samemu poznać prawdę.

 

Format 16/44 jako sam w sobie nie jest uznawany za stratny (lossless).

Jednak powstaje po konwersji z formatu 24/96 lub wyższego, więc w stosunku do gęstego pliku jest formatem stratnym.

 

Jak widać rozumienie podstawowych spraw w dziedzinie audio też nie jest Twoją najsilniejszą stroną.

 

Gdzie i kiedy rozpoczęto stosowanie urządzeń 24-bitowych pracujących z częstotliwością 96 kHz i wyższą? Skoro tak dobrze znasz się na audio to zapewne będziesz to wiedział.

Fizyczne właściwości płyty gramofonowej mocno limitują to co można na taką płytę wsadzić, w efekcie czego winyl często bardzo różni się od tego co masz na taśmie matce.

Nie słyszałeś nic o monofonizacji basu, mieszaniu fazą w zakresie niższych częstotliwości i stosowaniu limiterów wysokich częstotliwości w masteringu materiału pod winyla?

 

To wszystko prawda, dlatego są różnice między tłoczeniami. Jednak wzorowe tłoczenie nie powinno odbiegać parametrami od taśmy matki.

 

W takim razie jaki nośnik może zapewnić zachowanie parametrów i brzmienia taśmy matki?

Gdzie i kiedy rozpoczęto stosowanie urządzeń 24-bitowych pracujących z częstotliwością 96 kHz i wyższą? Skoro tak dobrze znasz się na audio to zapewne będziesz to wiedział.

 

A co to jakiś egzamin mający znów udowodnić, że jestem niedouczony?

I jaki związek z tematem ma to pytanie?

W takim razie jaki nośnik może zapewnić zachowanie parametrów i brzmienia taśmy matki?

 

Kopia na magnetofonie DAT na przykład. W zasadzie wszelkie parametry włącznie z pasmem przenoszenia i dynamiką zostają zachowane. Burza z "gęstymi" formatami powstałą ze względu na demonizowanie znaczenia filtra stosowanego w formacie RB-CD. Tylko nikt nie zastanowił się czy to co powyżej zwłaszcza przy tak dużym spadku jaki oferuje rejestracja analogowa ma w ogóle jakiekolwiek znaczenie. Nikt nie pomyślał o tym że większość mikrofonów nie pozwala na rejestrowanie hiper pasma. Że są duże ograniczenia po stronie całego ekwipunku studyjnego. Pisano o tym w linku który kiedyś podał rochu na hydrogenaudio.

 

Tutaj masz ten fragment:

 

"There are rarely, if ever, any ultrasonic frequencies for vinyl to preserve. In audio recordings, such frequencies, when present, are normally low-energy noise imparted by electrical equipment and storage media used during recording, mixing, and mastering. Although some musical instruments can produce low-energy overtones in the ultrasonic range, they could only be on the vinyl if every piece of equipment and storage medium in the recording, mixing, and mastering stages was able to preserve them—which is unlikely even in modern recordings, since the average microphone or mixing console is designed only with audible frequencies in mind. Even if the overtones were preserved all the way to the mastering stage, mono and stereo lacquer cutting equipment typically includes a lowpass filter to avoid overheating the cutting head with ultrasonic frequencies."

 

A co to jakiś egzamin mający znów udowodnić, że jestem niedouczony?

I jaki związek z tematem ma to pytanie?

 

Napisałeś że CD w stosunku do zapisu 24/96 jest formatem stratnym zatem zadałem pytanie od kiedy stosuje się tego typu zapis. Pytanie powinno być rozszerzone o kolejne: czy wszystkie płyty obecnie zapisuje się w tej rozdzielczości. Kolejna sprawa to kwestie które poruszyłem w poprzednim wpisie.

Edytowane przez Accu

Kto nagrywa w studio w 16 bitach? Robiono to na początku cyfrowego zapisu, w ten sposób partoląc bezpowrotnie wiele nagrań.24 bity to obecnie standard.Wiesz jakie to są pojemności i co z tego zostaje na CD.Jeśli to Ci się podoba to się ciesz,ze masz tak skromne wymagania:))

Napisałeś że CD w stosunku do zapisu 24/96 jest formatem stratnym zatem zadałem pytanie od kiedy stosuje się tego typu zapis. Pytanie powinno być rozszerzone o kolejne: czy wszystkie płyty obecnie zapisuje się w tej rozdzielczości. Kolejna sprawa to kwestie które poruszyłem w poprzednim wpisie.

 

Owszem, napisałem tak, ale dalej nie kumam do czego zmierzasz.

Co za różnica od kiedy?

Gość rochu

(Konto usunięte)

To wszystko prawda, dlatego są różnice między tłoczeniami. Jednak wzorowe tłoczenie nie powinno odbiegać parametrami od taśmy matki.

 

Znasz takie tłoczenie?

Bo ja nie.

Chociażby z powodu szumu przesuwu, nie mówiąc o klikach i trzaskach.

 

Mam takie kopie:)

 

Chyba ci się tylko wydaje.

Edytowane przez rochu

Kto nagrywa w studio w 16 bitach? Robiono to na początku cyfrowego zapisu, w ten sposób partoląc bezpowrotnie wiele nagrań.24 bity to obecnie standard.Wiesz jakie to są pojemności i co z tego zostaje na CD.Jeśli to Ci się podoba to się ciesz,ze masz tak skromne wymagania:))

 

Może Ty znasz odpowiedź na pytanie - z pozoru banalne ale jak się okazuje zbyt trudne - od kiedy używa się zapisu 24 bity i czy robi się tak w każdym przypadku? I jeszcze jedno: co tracisz bezpowrotnie w przypadku różnic pomiędzy 16 a 24 bity?

Edytowane przez Accu

Znasz takie tłoczenie?

Bo ja nie.

Chociażby z powodu szumu przesuwu, nie mówiąc o klikach i trzaskach.

Znam i mam i to niejedno.Szkoda,że do Ciebie trafiają same trzeszczące płyty.Stąd Twoja opinia o analogu.Biedactwo.

Gość rochu

(Konto usunięte)

I jeszcze jedno: co tracisz bezpowrotnie w przypadku różnic pomiędzy 16 a 24 bity?

 

Nic.

No chyba poza dobrym samopoczuciem co poniektórych ; )

Znasz takie tłoczenie?

Bo ja nie.

Chociażby z powodu szumu przesuwu, nie mówiąc o klikach i trzaskach.

 

 

 

Chyba ci się tylko wydaje.

 

Ja myślę że wypisywanie takich bzdur jak powyższe wynika z kompletnego braku orientacji w temacie co nie przeszkadza pozować na znawców. Nawet proste pytanie o 24 bity okazuje się dla niektórych dużym problemem. Podobnie pojęcia o których piszesz: szum, odgłos silnika. Proste z pozoru ale dla niektórych za trudne.

Edytowane przez Accu
Gość rochu

(Konto usunięte)

Znam i mam i to niejedno.Szkoda,że do Ciebie trafiają same trzeszczące płyty.Stąd Twoja opinia o analogu.Biedactwo.

 

Bo ja nie słucham garkotłuków i floydów jak ty.

 

Ale, ale, ktoś obiecywał zamieścić nietrzeszczące madrygały z kredensa.

Jakoś ich nie widać.

Edytowane przez rochu

Nic.

No chyba poza dobrym samopoczuciem co poniektórych ; )

 

A wynika to z prostego ludzkiego pragnienia przynależności do elity. Pseudo elity. Odpowiadając na pytanie: oczywiście że nic. Rozdzielczość potrzebna do słuchania muzyki zamyka się poniżej 16 bitów.

Edytowane przez Accu

Nic.

No chyba poza dobrym samopoczuciem co poniektórych ; )

Oprócz brzmienia to faktycznie nic,mądralo:)))

 

Accu, mniej tutaj siedź ze swoimi pierdołami, więcej słuchaj to może w końcu coś usłyszysz.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Oprócz brzmienia to faktycznie nic,mądralo:)))

 

Za mądrale dziękuje. Rozumiem, że twoja niechęć do mnie nie pozwala ci bardziej wyrazić podziwu dla mojej osoby.

Tak czy inaczej - na pewno w temacie wątku mam więcej do powiedzenia od ciebie.

paul_67 jakiego brzmienia? Możesz wyrażać się jaśniej co masz na myśli? Fakt, gdybyś słuchał tyle co ja pewnie nie pisałbyś takich głupot ;-)

Edytowane przez Accu

Od głupot Ty Wy jesteście.Dwa w jednym.Uzupełniając się nawzajem.

 

Bo ja nie słucham garkotłuków i floydów jak ty.

 

 

Wiem.Słuchasz trzasków i szumów i to najlepiej na wykresach.

Może w końcu odpowiesz na pytanie? Od kiedy stosuje się zapis 24 bitowy? Co tracisz bezpowrotnie w przypadku różnicy 24 ----> 16 bitów?

Gość rochu

(Konto usunięte)

Wiem.Słuchasz trzasków i szumów i to najlepiej na wykresach.

 

Przynajmniej tam nie ma tych okropnych wywnętrzań Watersa nad jego biednym dzieciństwem i zmarnowanym życiem ; )

Wpisz sobie w Google jak nie wiesz.Na drugie pytanie jeśli nie znasz odpowiedzi to już chyba lekarz od uszu nie pomoże.

 

Przynajmniej tam nie ma tych okropnych wywnętrzań Watersa nad jego biednym dzieciństwem i zmarnowanym życiem ; )

Masz to samo co Waters.Lektura Twoich wpisów mówi o tym aż nadto.

Wpisz sobie w Google jak nie wiesz.Na drugie pytanie jeśli nie znasz odpowiedzi to już chyba lekarz od uszu nie pomoże.

 

 

Masz to samo co Waters.Lektura Twoich wpisów mówi o tym aż nadto.

 

Zamiast merytorycznej odpowiedzi chamska zaczepka. Typowe. Problem polega na tym że to Ty nie wiesz. A mądrość Google i Wikipedii to wiesz... Twój poziom. Nie mój.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Może w końcu odpowiesz na pytanie? Od kiedy stosuje się zapis 24 bitowy? Co tracisz bezpowrotnie w przypadku różnicy 24 ----> 16 bitów?

 

Daj spokój chłopakowi, nie zadawaj mu trudnych pytań.

Jak widzisz jest on nieskomplikowany wewnętrznie i jedyne co potrafi to odpowiedzieć w stylu Wujka Staszka - Mistrza Ciętej Riposty.

Edytowane przez rochu

Znasz takie tłoczenie?

Bo ja nie.

Chociażby z powodu szumu przesuwu, nie mówiąc o klikach i trzaskach.

 

 

Szum przesuwu i trzaski (chociaż trzaski nie muszą towarzyszyć zawsze winylowi) to efekt uboczny,

który nie ma wpływu na parametry samego brzmienia. Mnie wcale to nie przeszkadza, jeśli nie jest zbyt dokuczliwy.

 

 

Ja myślę że wypisywanie takich bzdur jak powyższe wynika z kompletnego braku orientacji w temacie co nie przeszkadza pozować na znawców. Nawet proste pytanie o 24 bity okazuje się dla niektórych dużym problemem.

 

Może zamiast zadawać w kółko to samo pytanie, używając przy tym mentorskiego tonu - sam na nie po prostu odpowiedz

i napisz w jakim celu je zadałeś?

Bo ja myślę, że tylko po to, aby później znów napisać to co zwykle (patrz powyżej).

 

 

Wyświetl postUżytkownik Accu dnia 31.08.2013 - 11:38 napisał

I jeszcze jedno: co tracisz bezpowrotnie w przypadku różnic pomiędzy 16 a 24 bity?

 

Nic.

No chyba poza dobrym samopoczuciem co poniektórych ; )

 

W innych wątkach jest podobna walka jak tutaj, w których trwa wzajemne przekomarzanie się

właśnie w tym temacie.

 

Jak ktoś nie słyszy różnicy to jasne, że napisze - NIC.

Ja słyszę, więc napiszę, że różnica jest namacalna, nawet używając do porównań budżetowego zestawu.

Edytowane przez soundchaser

Daj spokój chłopakowi, nie zadawaj mu trudnych pytań.

Jak widzisz jest on nieskomplikowany wewnętrznie i jedyne co potrafi to odpowiedzieć w stylu Wujka Staszka Mistrza Ciętej Riposty.

 

Niestety nie tylko on. Jego koledzy także.

 

Szum przesuwu i trzaski (chociaż trzaski nie muszą towarzyszyć zawsze winylowi) to efekt uboczny,

który nie ma wpływu na parametry samego brzmienia. Mnie wcale to nie przeszkadza, jeśli nie jest zbyt dokuczliwy.

 

 

Przy normalnym słuchaniu muzyki zapewne jeśli płyta i gramofon są w dobrym stanie. Problem pojawia się powyżej pasma słyszalnego gdzie mamy spadek powiedzmy rzędu minus kilkadziesiąt decybeli. Wtedy trzeba podkręcić gałkę głośności i nie ma nic więcej ponad szum, trzaski i przydźwięk silnika. Dlaczego? Bo przydźwięki są przy wyższym poziomie głośności niż mityczne hiper pasmo.

Edytowane przez Accu
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.