Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego vinyl brzmi lepiej/inaczej niz CD?


Rekomendowane odpowiedzi

Przecież po coś wprowadzono MaxiSingle ?

 

Wprowadzono głównie z myślą o Dj'ach (To nawet wygodniej się gra gdy jest jeden kawałek na stronie). A tu zazwyczaj używa się wkładek z prostymi szlifami (głownie sfera, a co najwyzej prosty szlif eliptyczny)

Dzius, wyliczanki są bzdurne. Nic na to nie poradzę, że mylisz spadek szerokości pasma akustycznego "od góry", występujący przy zapisie magnetycznym wraz ze spadkiem prędkości przesuwu taśmy. Mówimy jednak o vinylu, głowica nacinająca acetat może na wewnętrznych zwojach rowka wyciąć modulację odpowiadającą np. 20 kHz. Są szlify igieł które naśladują kształt i geometrię rylca nacinającego (najprostszy przykład - Fritz Gyger), można zatem nimi odtworzyć to co wyciął rylec. Jak kto miał z tym kłopoty techniczne, to stosował technologię HSM (Half Speed Mastering) - słyszałeś może? Masz może jakąś płytę przygotowaną za pomocą tej technologii? Może kiedyś posłuchasz i nie skojarzy ci się to z odgłosem tratwy szorujacej o kamieniste dno i brzegi, bo takie skojarzenia ze słuchaniem vinyli byłeś uprzejmy na forum już zaprezentować, co mnie osobiście ubawiło do łez.

Podobną bzdurą jest twierdzenie, że nie można zapisać częstotliwości 20 kHz na płycie vinylowej, bo w artykule jaki sam przytaczasz masz wykres (z czarnym tłem), na którym widać, że taką częstotliwość skutecznie zapisano. Liczne bzdury powypisywałeś o szlifie Shibata, że on czegoś tam nie może, bo to jest szlif opracowany do odczytu płyt kwadrofonicznych, gdzie zapisano informację z kanałów tylnych na częstotliwości 45 kHz. Jak by nie mógł, to by płyt kwadrofonicznych nie było. Ale były Dżus, były, nawet mam takie, ale zrozumienie tego przekracza najwyraźniej twoje możliwości intelektualne i rujnuje twoje ciasne horyzonty.

Przecież po coś wprowadzono MaxiSingle ?

Wprowadzono głównie z myślą o Dj'ach

Single tak ale nie MaxiSingle

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Jezus Maria, może sobie posłuchacie? Bo ja nie mam już złudzeń co lepsze :D

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Wprowadzono głównie z myślą o Dj'ach

Nie będę tak niegrzeczny jak Yul i nie będę się mocno śmiać.

 

 

Dzius, wyliczanki są bzdurne. Nic na to nie poradzę, że mylisz spadek szerokości pasma akustycznego "od góry", występujący przy zapisie magnetycznym wraz ze spadkiem prędkości przesuwu taśmy.

Niczego nie mylę wystarczy przeczytać, zjawisko dobrze znane bo wynika z rezonansu elektromagnetycznego wkładki.

Half Speed Mastering? nie będę dosłowny, kiedyś na magnetofonach stosowano taką technikę przygrywania taśm w krótkim czasie, że nagrania a szybkością 9.5 przegrywano z magnetofonu na magnetofon z prędkością 19 na obu. Kwestia wyobraźni. Można wyciąć co się chce z połową prędkości liniowej.

 

YUL nie będę odpowiadał na te wszystkie głupie zarzuty i pomówienia z Twojej strony. Znasz dużo rzeczy od strony praktycznej, ale nie znasz fizycznych podstaw wielu zjawisk. Twoja wiedza wbija Cię w dumę i autoryzuje nie do końca logiczne wypowiedzi, brakuje też wyobraźni. Ktoś odważył się takiemu doświadczonemu rzeczowo opisywać jego zabawki i zacząłeś się czuć zagrożony. Zamiast dzielić się tym co wiesz i rozmawiać rzeczowo i ze zrozumieniem, za co byłbyś ceniony i poważany jako ekspert, wolisz patrzeć z góry na tych co jeszcze nie wiedzą i krytykować, często w śmieszny i zabawny sposób. Mimo wszystko wielu rzeczy nie wiesz. Żenada.

 

Przecież z wami nie walczę, nie mówię że winyl źle gra (choć jest mnóstwo takich płyt), wręcz przeciwnie.

Ale wiele osób z tego forum czuje się zagrożonych nawet pojedynczym słowem krytyki. Są osobami bardzo przywiązanymi do dźwięku z czarnej płyty, a jednocześnie bardzo wrażliwymi. Ale są i tacy co mają poważne interesy związane ze sprzedażą wszystkiego co z winylem jest związane. Tak czy inaczej obie grupy są zainteresowane podtrzymywaniem wielu mitów, niedomówień i przekłamań bo czują się z tym dobrze.

 

Teraz anegdota:

Kiedyś dawno, dawno temu, w małym miasteczku, gdy pojawiały się magnetofony w sprzedaży, grupa nastolatków rozmawiała o muzyce. Wszyscy z namaszczeniem nagrywali muzykę z radia za pomocą mikrofonu. Radia nie miały wyjść sygnału, a chłopcy chyba nie czytali instrukcji obsługi. Przy temacie nieudanego nagrania, bo pies zaczął szczekać, jeden z nich czyli Staszek powiedział: "Dlaczego nie nagrywacie za pomocą kabla?" Na to reszta: "Jakiego kabla Stasiu ???" . Stasiu: "Normalnego kabla do zapisu". Reszta: "Jakiego kabla?" Stasiu: "No kabla co można połączyć radio z magnetofonem, po kablu leci bez zakłóceń". Reszta: "Nie bądź głupi Stasiu !!! muzykę nagrywa się mikrofonem, he, he , he !!! ".

 

I to tym razem byłoby na tyle.

Edytowane przez Dzius

A byłbym zapomniał tu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) są zdjęcia rowka płyty wykonane pod mikroskopem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powinienem jeszcze odpowiedzieć Neomamutowi.

Uprzejmie donoszę że wczoraj przesłuchałem 3 płyty: muzyka J.S.Bach "Well temepered piano", wydanie Melodia,wykonanie Światosław Richter, nagranie 1971, wydanie chyba 1985. Utwory "szkolne" płyta i nagranie nie super najwyższej jakości, takie średnio przywoite, ale wciąga że hej. Ponoć Schuman jak miał doła, to grał te kawałki i mu przechodziło. Czy taka ilość dziennie wystarczy?

Edytowane przez Dzius
Single tak ale nie MaxiSingle.

 

No chyba nie do końca. Przecież single to były już wcześniej głównie do szaf grających ( po to była ta duża dziura w środku). A Maxi zaczeli robić jakoś w latach 70-tych.

 

Nie będę tak niegrzeczny jak Yul i nie będę się mocno śmiać.

 

No dobra, to oświeć mnie w takim razie skoro wiesz lepiej.

Edytowane przez goretti

Single - płyty w szafach się rysowały i łatwiej zachować przyzwoitą "jakość" przy szybszych obrotach.

 

MaxiSingle - gdy wchodziły uważane były za nową super jakość, dużo lepszą jakość dźwięku niż zwykły LP. Uwolnienie z ograniczeń w jakości dźwięku. Były obiektem westchnień wielu audiofili. Również radiowcy nakręcali tę atmosferę.

Jak ktoś miał zwykłe wydanie LP, a był dostępny MaxiSingiel to audiofil wzdychał.

Z DJ,ami nie ma to wiele wspólnego, chociaż faktycznie ponoć często były przez nich używane jako wygodne źródło o lepszej dynamice, stąd odpowiednie do dyskoteki.

 

A już CD to było coś "porażającego". U nas robiono publiczne pokazy sprzętu grającego z CD. Wojciech Mann w Radiowej Trójce potrafił mówić mniej więcej coś takiego:

"Proszę państwa jakie to zachwycające że jest coś takiego jak płyta CD. Można z niej słuchać muzyki w super jakości. Można ją nawet zarysować, a potem tego i tak nie słychać. Można ją nawet posmarować dzemem i też gra."

Potem się poprawił: "Z tym smarowaniem płyty CD dzemem to proszę państwa trochę przesadziłem. Niestety nie będzie grała".

Edytowane przez Dzius
MaxiSingle - gdy wchodziły uważane były za nową super jakość, dużo lepszą jakość dźwięku niż zwykły LP.

Uwolnienie z ograniczeń w jakości dźwięku. Były obiektem westchnień wielu audiofili. Również radiowcy nakręcali tę atmosferę. ...chociaż faktycznie ponoć często były przez nich używane jako wygodne źródło o lepszej

dynamice, stąd odpowiednie do dyskoteki.

 

Zgadza się, ale od lat 90-tych praktycznie cała muzyka klubowa jest tłoczona na płytach 12 calowych. Co ciekawe bardzo wiele płyt zwłaszcza angielskich mimo czasu trwania utworu ok 8 minut jest nagrywanych na 33 1/3, a rowek konczy sie 2-3 cm od labelu płyty. Wiadomo szerszy rowek = wiekszy poziom dzwieku i basu. ( Co w takiej muzyce granej w klubach ma znaczenie)

 

A

już CD to było coś "porażającego". U nas robiono publiczne pokazy sprzętu grającego z CD. Wojciech Mann w Radiowej Trójce potrafił mówić mniej więcej coś takiego:

"Proszę państwa jakie to zachwycające że jest coś takiego jak płyta CD. Można z niej słuchać muzyki w super jakości. Można ją nawet zarysować, a potem tego i tak nie słychać. Można ją nawet posmarować dzemem i też gra."

Potem się poprawił: "Z tym smarowaniem płyty CD dzemem to proszę państwa trochę przesadziłem. Niestety nie będzie grała".

 

Jak pojawił sie kompakt to faktycznie były takie zachwyty (zwłaszcza w prasie francuskiej) ale napewno w dużej mierze wynikało to, że to była nowość, oraz był mały poręczny i wydodny w użyciu, nie trzeszczał itp.

 

W jednym z odcinków "Sondy" tez podniecali się Cd. Aczkolwiek w innym odcinku na temat producji wkładek gramofonowych już padło zdanie, że Cd brzmi zbyt "sterylnie".

- sterylność jeszcze bym przeżył, nagorzej, że na cd nie ma przestrzeni, głębi, powietrza, wysokich, słabsza stereofonia i dźwięk mniej dźwięczny.

excelvinyl winylmania blog szukaj

>>>Dzius,

1. "...Half Speed Mastering? nie będę dosłowny, kiedyś na magnetofonach stosowano taką technikę przygrywania taśm w krótkim czasie, że nagrania a szybkością 9.5 przegrywano z magnetofonu na magnetofon z prędkością 19 na obu. Kwestia wyobraźni. Można wyciąć co się chce z połową prędkości liniowej..."

Dzius, nie masz pojęcia co to takiego - żenada poprostu.

 

2. "...YUL nie będę odpowiadał na te wszystkie głupie zarzuty i pomówienia z Twojej strony. Znasz dużo rzeczy od strony praktycznej, ale nie znasz fizycznych podstaw wielu zjawisk. Twoja wiedza wbija Cię w dumę i autoryzuje nie do końca logiczne wypowiedzi,..."

Podaj jeden przykład mojej błędnej i nielogicznej wypowiedzi w tym wątku, a jak nie, to przeproś i spadaj.

 

 

3. "...brakuje też wyobraźni. Ktoś odważył się takiemu doświadczonemu rzeczowo opisywać jego zabawki i zacząłeś się czuć zagrożony. Zamiast dzielić się tym co wiesz i rozmawiać rzeczowo i ze zrozumieniem, za co byłbyś ceniony i poważany jako ekspert, wolisz patrzeć z góry na tych co jeszcze nie wiedzą i krytykować, często w śmieszny i zabawny sposób. Mimo wszystko wielu rzeczy nie wiesz. Żenada..."

Teraz poproszę o rzeczy których nie wiem - asertywnie, po kolei. Słucham.

Rozstrząsanie mojej postawy i osobowości to czysty dowód wiochy i żenedy do potęgi n-tej jaką tu prezentujesz.

 

 

4. "...Przecież z wami nie walczę, nie mówię że winyl źle gra (choć jest mnóstwo takich płyt), wręcz przeciwnie..."

To jest czysto schizofreniczne, no chyba, że najśladujesz jednego prezydenta i jesteś "za a nawet przeciw", hehe.

 

 

5. "...Ale wiele osób z tego forum czuje się zagrożonych nawet pojedynczym słowem krytyki. Są osobami bardzo przywiązanymi do dźwięku z czarnej płyty, a jednocześnie bardzo wrażliwymi. Ale są i tacy co mają poważne interesy związane ze sprzedażą wszystkiego co z winylem jest związane. Tak czy inaczej obie grupy są zainteresowane podtrzymywaniem wielu mitów, niedomówień i przekłamań bo czują się z tym dobrze..."

Spiskowa teoria dziejów w czystej postaci, Dżus, na forum masz wielu kumpli :)

 

6. "...I to tym razem byłoby na tyle..."

I to było najbardziej optymistyczne, uff...co za troll uciążliwy.

- sterylność jeszcze bym przeżył, nagorzej, że na cd nie ma przestrzeni, głębi, powietrza, wysokich, słabsza stereofonia i dźwięk mniej dźwięczny.

Już Ci kiedyś pisałem,idź gdzieś chłopie posłuchać muzyki na dobrym systemie,bo bzdury piszesz,i jeszcze ktoś pomyśli,że to prawda ;).

W Twoich warunkach nie masz pojęcia o czym mówisz:

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Ten wateczek-to załozył dawno temu koteczek.....

bo mu się tak chciało i coś pewnie ubzdurało...

Ten wateczek-to załozył dawno temu koteczek.....

bo mu się tak chciało i coś pewnie ubzdurało...

Temat założony dość dawno,to prawda,ale za to jeden z najbardziej interesujących :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Już Ci kiedyś pisałem,idź gdzieś chłopie posłuchać muzyki na dobrym systemie,bo bzdury piszesz,i jeszcze ktoś pomyśli,że to prawda ;).

W Twoich warunkach nie masz pojęcia o czym mówisz:

Naprawdę przykro mi, że nie słyszysz różnicy między winylem a cd, no ale to już nie moja wina. pzdr

excelvinyl winylmania blog szukaj

Wyszło tak jak przypuszczałem YUL. Najlepiej sprowadzić wszystko do bluzgania.

Co to Half Speed mastering to czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ? Rozumiesz to co sam chcesz.

"The term "half-speed" refers to slowing the cutting lathe to half-speed while cutting the album stamper, resulting in a more accurate and deeply etched groove that held low tones better". Nie będę tłumaczył, sam se przetłumacz.

Rzucasz jakiś termin i co mam paść na kolana? Co nie mogę tego znaleźć w internecie i udawać że zawsze to wiedziałem?

 

Kolego Ciebie nie ma co roztrząsać sam sobie dajesz świadectwo jak najlepszej marki i osobowości.

To co napisałeś wystarczy z nawiązką. Nie jesteś ani trochę interesujący.

Szkoda, bo po Towich zapowiedziach sądziłem że jednak coś ciekawego można się od Ciebie dowiedzieć,

oprócz tego że jesteś wielki. A przepraszać nie mam za co. Jeżeli jest inaczej to proszę o "linczujące" słowa krytyki od innych.

Walcie śmiał zwolennicy i poplecznicy YULa !!! Osądźcie proszę sami i inni.

Jeżeli zbłądziłem to zimny prysznic mi pomoże.

 

"Ten wateczek-to załozył dawno temu koteczek..... bo mu się tak chciało i coś pewnie ubzdurało..."

No właśnie niektórym się trochę w głowie bzdura i nie mogą w tym ustać. Poza tym nie panują nad emocjami.

>>>goretti,

"...Jak pojawił sie kompakt to faktycznie były takie zachwyty (zwłaszcza w prasie francuskiej) ale napewno w dużej mierze wynikało to, że to była nowość, oraz był mały poręczny i wydodny w użyciu, nie trzeszczał itp.

W jednym z odcinków "Sondy" tez podniecali się Cd. Aczkolwiek w innym odcinku na temat producji wkładek gramofonowych już padło zdanie, że Cd brzmi zbyt "sterylnie"..."

 

Radosny szczebiot nad przewagami CD Digital Audio nad vinylem, rozlegający się zewsząd blisko 30 lat temu, ma wielu ojców:

1. wytwórnie płytowe, wówczas koncerny wyjątkowo potężne, uzyskujące około 1 000% zysku na produkcji vinylu, ale przeczuwające możliwość sprzedania jeszcze raz tego samego, tylko na nowym, jeszcze tańszym nośniku i osiągnięcia zysku rzędu 10 000% na produkcji CD,

2. koncerny elektroniki użytkowej (początkowo Philips et consortes), przewidujące możliwość zalania światowego rynku audio setkami milionów (jeśli nie wprost miliardami) urządzeń odczytujących płytki CD (w stu różnych postaciach - jako drogie klocki hi-endowe - jednopudełkowe i dwupudełkowe, segmenty dużej wieży, małej wieży, miniwieży, radiomagnetofony z CD, Discmany, samochodowe odtwarzacze CD, karuzelowe odtwarzacze CD i pewnie jeszcze inne),

3. prasa, najpierw zwykła prasa techniczna, gdzie technokraci mogli dać upust swojemu najwyższemu umiłowaniu gadżetów elektronicznych, a w dalszej kolejności prasa tematyczna audio, która znalazła nowa żyłę do eksploatacji i możliwość niezakłóconego pobierania tzw. wierszówek.

4. prasa muzyczna z dziennikarzami muzycznymi (że nie nazwę ich krytykami), którzy w pocie czoła recenzowali dawno, dawno temu płyty vinylowe np. Jimmiego Hendriksa czy Janis Joplin, a w dobie CD mogli te płyty recenzować ponownie, bo stare tytuły wznowiono przecież na CD, gawiedź chciała wiedzieć czy warto kupić, hehe. I znów była perspektywa na wierszówki, wystarczyło otworzyć starą szufladę, wyciagnąć z niej pożółkłe, napisane odręcznie lub na maszynie do pisania kartki, zdmuchnąć z nich kurz, a na koniec dorzucić krótki akapit o tym, że z CD brzmi lepiej.

 

>>>Dzius,

"...A przepraszać nie mam za co. Jeżeli jest inaczej to proszę o "linczujące" słowa krytyki od innych.

Walcie śmiał zwolennicy i poplecznicy YULa !!! Osądźcie proszę sami i inni.

Jeżeli zbłądziłem to zimny prysznic mi pomoże..."

 

Dżus, ty chcesz jakieś sądy jakobińskie na forum urządać? Nagoneczkę na Yula zmajstrować :)))? Co to za ubeckie metody, Dżus? Gomułką mi się odbija...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co to Half Speed mastering to czy ty umiesz czytać ze zrozumieniem ? Rozumiesz to co sam chcesz.

"The term "half-speed" refers to slowing the cutting lathe to half-speed while cutting the album stamper, resulting in a more accurate and deeply etched groove that held low tones better".

Czesc Dzius

Mam chyba z kilkanascie tego rodzaju plyt i jest dokladnie tak jak napisane powyzej. Ogolnie lepsza jakosc dzwieku (troche) i wlasnie niskie tony lepiej (to najbardziej slychac). Ale to nie jest jaks 'przepasc'.

Już Ci kiedyś pisałem,idź gdzieś chłopie posłuchać muzyki na dobrym systemie,bo bzdury piszesz,i jeszcze ktoś pomyśli,że to prawda ;).

W Twoich warunkach nie masz pojęcia o czym mówisz:

 

EXCEL facet nieprzecietny-

-system ma bardzo nadęty!

Winyl na uniwersumie

pokazuje to co umie))

Excel mięśnie tu napina,

że az igła mu sie zgina!

Naprawdę przykro mi, że nie słyszysz różnicy między winylem a cd, no ale to już nie moja wina. pzdr

Przykre jest to,że zabierasz głos w sprawach,o których nie masz pojęcia,bez urazy :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Przykre jest to,że zabierasz głos w sprawach,o których nie masz pojęcia,bez urazy :).

- trochę Ci nerwy puściły, i zastosowałeś atak ad personam, chętnie posłuchamy argumentów merytorycznych :)

 

- przepraszam, że użyłem tu zwrotu łacińskiego "ad personam" - ale na wszelki wypadek wklejam z Wikipedii:

 

"Argumentum ad personam (łac. argument skierowany do osoby) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że nasze poglądy są fałszywe. Dodatkowo, obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane postulaty.

 

Artur Schopenhauer w swoim dziele Erystyka wskazuje, że jest to ostatni sposób nieuczciwej argumentacji, który stosuje się, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu."

excelvinyl winylmania blog szukaj

- trochę Ci nerwy puściły, i zastosowałeś atak ad personam, chętnie posłuchamy argumentów merytorycznych :)

Excelu, nie przejmuj się! Argumentów merytorycznych "za, a nawet przeciw" :) dostarcza w tym wątku nasz domorosły "ekspert" Dzius, zatem sytuacja w tym względzie jest niestety patowa. Natomiast >stary audiofil< nie jest taki zły na jakiego wygląda, a >stefek< się z czasem wyrobi, wierzę w Niego, hehe.

Pozdro,

Yul

Excel teksty z wikipedii w wątku wygłasza,

a do siebie na odsłuch nikogo nie zaprasza

Chciałbym skorzystać z takiego zaproszenia

jeszcze wiele w temacie mam do nauczenia!!

Excel z zawzietoscia swą igłę na ostro szlifuje

myslicie-że coś sie polepszy,czy znowu popsuje?

Edytowane przez stary audiofil

- trochę Ci nerwy puściły, i zastosowałeś atak ad personam, chętnie posłuchamy argumentów merytorycznych :)

 

- przepraszam, że użyłem tu zwrotu łacińskiego "ad personam" - ale na wszelki wypadek wklejam z Wikipedii:

 

"Argumentum ad personam (łac. argument skierowany do osoby) – pozamerytoryczny sposób argumentowania, w którym dyskutant porzuca właściwy spór i zaczyna opisywać faktyczne lub rzekome cechy swego przeciwnika. W ten sposób unika stwierdzenia, że jego racjonalne argumenty zostały wyczerpane, a jednocześnie sugeruje audytorium, że nasze poglądy są fałszywe. Dodatkowo, obrażanie oponenta ma na celu wyprowadzenie go z równowagi, tak by utrudnić mu adekwatne reagowanie na przedstawiane postulaty.

 

Artur Schopenhauer w swoim dziele Erystyka wskazuje, że jest to ostatni sposób nieuczciwej argumentacji, który stosuje się, gdy wszystkie inne sposoby zawodzą i nie ma szans na wygranie sporu."

excel>

Jak mam z Tobą merytorycznie dyskutować,skoro nawet nie otarłeś się o dobry dźwięk,wszystko jedno czy z CD,czy winylu?

Piszesz o jakiejś przestrzeni,głębi,barwach,które to podobno na CD nie występują,a u Ciebie na winylu są,tylko mi nie powiesz,że masz to wszystko w swoim pokoju?

Naprawdę warto by było byś posłuchał jakiegoś innego systemu niż swój :).

Jak napisałem,bez urazy,więc chętnie zapraszam Cię do siebie na małe słuchanie i pogawędkę :).

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

Yul piękny portrecik "Wiesława" jednak był on znawcom tasmociągów. Bardziej do magnetofonów pasuje :-))

jak zwykle serdecznie ...

Excel teksty z wikipedii w wątku wygłasza,

a do siebie na odsłuch nikogo nie zaprasza

Chciałbym skorzystać z takiego zaproszenia

jeszcze wiele w temacie mam do nauczenia!!

Excel z zawzietoscia swą igłę na ostro szlifuje

myslicie-że coś sie polepszy,czy znowu popsuje?

Stary audiofil wciąż swe wiersze umieszcza,

dobre są niektóre utwory naszego forumowiego wieszcza,

Stefek patrzy na wszystko okiem trzeźwego Wyspiańskiego,

dokąd nas ta dyskusja zaprowadzi, kolego?

Edytowane przez Yul

excel>

Jak mam z Tobą merytorycznie dyskutować,skoro nawet nie otarłeś się o dobry dźwięk,wszystko jedno czy z CD,czy winylu?

Piszesz o jakiejś przestrzeni,głębi,barwach,które to podobno na CD nie występują,a u Ciebie na winylu są,tylko mi nie powiesz,że masz to wszystko w swoim pokoju?

Naprawdę warto by było byś posłuchał jakiegoś innego systemu niż swój :).

Jak napisałem,bez urazy,więc chętnie zapraszam Cię do siebie na małe słuchanie i pogawędkę :).

 

Widzę,że świat sie nadzwyczaj szybko zmienia

czyzby na spotkaniu doszło do porozumienia?

Ciekawe czy Stefek z Excelem sie porozumie-

Stefek tak serio..co TY wiesz o Universumie?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.