baaardzo tanie DVD do muzyki - sa takie?

[Kubeł]

Zbig > no co ty? Ja tylko podpowiadam niektórym kolegom żeby nabrali odpowiedniego dystansu :-))

[sittek]

oho.trochę czasu minęło.

tak sobie teochę poczytałem i doszedłem do wniosku:

nadajecie się do polityki.

jeden drugiemu nie popuści,choć...obaj pewnie macie racje.

jeden i drugi zachwala to co ma i w co wierzy.

ale zapomnijmy że się dogadaja i ustąpią sobie

discomaniac71 i sillmar pewnie sie już pozabijali gdzieś.

albo jeden i drugi siedza w kącie i słuchają swoich ulubionych systemów

 

żal mi was.i smiać mi sie chce z was.

[futu]

przeczytałem wątek i niestety znalazłem tylko 2 przykłady odtwarzaczy DVD które są w miarę dobre do muzyki, ja też się zastanawiam nad kupnem odtwarzacza DVD do muzyki który "przy okazji" będzie odtwarzał filmy, chciałbym kupić cośdo 400 złotych, który sprzęt gra dobrze w tej cenie ?, podobno Samsungi grają dobrze, Marantz wypuścił podobno odtwarzacz DVD który gra bardzo dobrze, Denon, ... co byście mi polecili ?

[Ola]

Witam,

 

Pewnie oberwie mi się, od co poniektórych, wytrawnych audiofilów.

Ale dla Ciebie dobrym rozwiązaniem jest każdy DVD player ;)

Pod warunkiem, że cichy (głośne bardzo denerwują w nocy).

 

Jako że DVD przeważnie nie odtwarzają dobrze CD (marna jakość),

proponuję kompromis. Zczytaj na komputerze swoje ulubione płyty CD

do formatu .wav a następnie skompresuj do .wma. Kompresja ustawiona na:

- dźwięk przezroczysty o jakości CD 128Kb/s stereo

I wypal sobie to na DVD (spora oszczedność miejsca).

 

Odrazu zobaczysz, że dźwięk będzie znacznie lepszej jakości. Przy marnej jakości

odtwarzaczach DVD można dostawić jakiś tani przedwzmacniacz lampowy DIY.

I powinno być naprawde dobrze ;)

 

Pozdrawiam

Ola

[dawos]

Olu, a jakim programem wykonujesz kompresję dźwięku?

[Ola]

W sumie to chyba bez znaczenia bo codec jest systemowy.

A ja kompresuje programikiem dołączonym do Nero 7 Ultra.

Pozdrawiam

Ola

[foni]

Tak przeleciałem wątek pobieżnie ale jakoś nie zauważyłem czy mówicie tutaj o tanim ale nowym czy tanim ale używanym odtwarzaczu dvd? Z moich obserwacji wynika, że ma to kolosaaaalne znaczenie.

[Gość discomaniac71]

128kb/s to jest dzwiek zenujaco zly a nie dobry...

[Ola]

>discomaniak71

 

Też tak myślałam. Ale ten codec .wma jest zadziwiająco bardzo dobry (oczywiście najnowszy)

przy ustawieniach -dźwięk przezroczysty o jakości CD.

Żadne .mp3 mu do pięt nie dorasta. Robiłam testy.

A dołączenie stopnia lampowego poprawia wielkość basu i "cywilizuje" dźwięk.

 

Może ty też się skusisz na zrobienie testu? I wtedy się wypowiesz ;)

Być może odkryjesz przy okazji coś ciekawego ;)

 

Pozdrawiam

Ola

[marcino]

Witam,

Nie czytałem całego wątku, więc może mój wpis nie do końca będzie adekwatny do tego, co napisali tu inni.

Ale odpowiadając po krótce na pytanie postawione przez autora, mogę śmiało stwierdzić, że (być może nie do 200,00pln) ale jednak są niedrogie odtwarzacze DVD, które całkiem dobrze sprawują się w odsłuchach płyt CD. Przykładem może być Panasonic DVD S-49, który swoje możliwości pokazuje nawet z kilkunastokrotnie droższymi elementami towarzyszącymi, a za to bardzo wymagającymi i "niewdzięcznymi" dla reszty toru (autopsja). Podobnie, wychodzi całkiem obronna ręką w porównaniu bezpośrednim z np. Marantzem SACD SA-17S1 (znacznie większa wartość nabywcza), który uważam za bardzo dobry odtwarzacz CD (tak, własnie CD, choć to odtwarzacz SACD). Różnice pomiędzy tymi odtwarzaczami oczywiście są, przemawiające za większą "szlachetnością" i "dojrzałością" tego drugiego, ale także jest różnica w cenie - wręcz kolosalna. Poza tym, wymieniony przeze mnie S-49 jest w swojej cenie bardzo dobrym odtwarzaczem DVD, więc można jednak połączyć te dwa, pozornie przeciwstawne ze sobą światy. Nie wiem natomiast, jak gra młodszy brat S-49 - czyli model S-29, ale z pewnością w zakresie cenowym jest bliższy pytaniu, postawionemu przez autora wątku - może więc warto sprawdzić? :)

Powyższe opieram na doświadczeniach własnych i ... nie mam nic przeciwko temu, aby ktoś się z tym nie zgadzał ;)

Pozdrawiam,

marcino

:)

[Kyle]

"Też tak myślałam. Ale ten codec .wma jest zadziwiająco bardzo dobry (oczywiście najnowszy)

przy ustawieniach -dźwięk przezroczysty o jakości CD.

Żadne .mp3 mu do pięt nie dorasta. Robiłam testy.

A dołączenie stopnia lampowego poprawia wielkość basu i "cywilizuje" dźwięk.

 

Może ty też się skusisz na zrobienie testu? I wtedy się wypowiesz ;)

Być może odkryjesz przy okazji coś ciekawego ;)

 

Pozdrawiam

Ola"

 

Olu pozwoliłem sobie zrobić 2 proste testy pierwszy odsłuchowy i drugi analiza spektrum. Użyłem kompresji takiej jak Ty, czyli: wma 9.1 128 kb/s 44,1 khz.

 

Odsłuch:

Pewne dynamiczne drobne elementy są całkowicie rozmyte ( np. 3:35 Usher-Confessions-Throwback - jest tutaj taki niuans kiedy Usher śpiewa lately ( w miejscu t ) ). Podobnie grzechotka ( w Celine Dion-D'eux - Pour Que Tu M'aimes Encore miejsce np. 3:25 prawy kanał ) zupełnie rozlazła ;) Przestrzeń ( a właściwie lokalizacja dźwięków ) też jest mniej dokładna.

 

Analiza spektrum:

Odcięcie przy 15,5 khz (strome), a od 14,5 khz kanały zbiegają się w mono. Przy Celine Dion widać tylko załamanie na górze pasma i oczywiście cięcie od 15,5 khz.

 

Chyba faktycznie lepszy ten kompresor niż mp3 ale CDA jest górą. wma po prostu gubi detale może przy 256 kb/s jest lepiej - niech kto inny się pobawi

[Kyle]

ps. co do tej grzechotki to nie znam się na instrumentach ale chyba pomyliłem z czymś innym ;)

[Ola]

>Kyle

 

Nikt nie kwestionuje tutaj że bardzo dobry CD i płyta CDA wypadna lepiej w teście ;)

 

Chodzi o to że jeżeli juz ktoś ma odtwarzacz DVD to nie ma sensu kopać się z koniem

i na siłe słuchać na nim zwykłych CD.

Znacznie lepiej to wszystko brzmi odtwarzane w formacie .wma

 

Swoją droga te odcięcia przy granicy 15,5 są dla ucha wyrobionego prawie nie słyszlne.

A już dla mojego to napewno nie.

Jeżeli się nie dysponuje zestawem za dziesiątki tysięcy (chodzi o wzmacniacz, dobre kolumny i CD)

to róznica będzie prawie nie zauważalna.

 

To jest tylko alternatywa dla posiadaczy tanich DVD. Ci co posiadają sprzęt audio wysokiej klasy

oczywiście mogą spać spokoje ;)

 

Pozdrawiam

Ola

[Kyle]

Myślę że lepszym rozwiązaniem będzie np. wyczytanie jakie przetworniki są w tym DVD ( w instrukcji ), sprawdzenie czy jest robiony oversampling i z jaką dokładnością - jeśli jest robiony ( sample testowe ) i ew. można przeskalować 44,1k 16 bit na parametry wewnętrzne playera DVD ( np. 96-192khz i 24 bit ).

[Gość discomaniac71]

Ola bardzo chetnie:):):)

[Kyle]

Może inaczej bo zamieszałem:

 

Trzeba sprawdzić czy DVD robi resamplig i czy robi to dokładnie ( sample testowe ). Jeśli robi resampling ale "byle jak" to uzyskamy poprawę dźwięku jeśli przekonwertujemy na kompie pliki CDA na 24 bit 96 khz z większą dokładnością niż stacjonarny DVD i te przekonwertowane pliki nagramy na płytę.

[Ola]

>Kyle

 

Próbowałam tego ale w moim DVD wydobywają sie jedynie trzaski.

 

Trzeba sprawdzieć w jakim formacie DVD byłby w stanie odtworzyć te 96khz/24bit.

Przy założeniu, że nie będzie kompresji, to uzyskane efekty powinny być lepsze niż na CD.

 

Pozdrawiam

Ola

[Kyle]

Przeprowadziłem badanie - obiektem był Manta prince.

 

Zrobiłem płytę CDA i nagrałem ścieżki testowe, okazało się że wspomniana manta ( nie moja ;P tylko pożyczyłem do testów ) przeprowadza oversampling jednak jak stare matryce LCD nie wybiera podczas skalowania dokładnych wartości pośrednich tylko przeprowadza zwykłe niechlujne zwielokrotnienie wartości ( audiofilskie playery CD które resamplują do 192 - 350 khz przeprowadzają tę operację bardzo dokładnie z dużą precyzją ).

 

Werdykt: trzeba kombinować z przygotowanymi zresamplowanymi ścieżkami za pomocą komputera bo normalnie tego nie da się słuchać ( wystarczy coś lepszego niż głośniki TV aby na zwykłej muzyce były słyszalne IMD ).

 

PS. nie łączyłem nawet do dobrego sprzętu audio i poprzestałem tylko na samplach i TV gdzie było wyraźnie słychać zniekształcenia

[Kyle]

ps. wybaczcie to częste " przeprowadza " gdyby była możliwość edycji zmienił bym toto aby milej się czytało ;)

[Ola]

>Kyle

 

W jakim formacie zmusiłeś to do odtworzenia pliku 96khz/24bit.

 

Nie mam Manty ale też tani DVD.

Chcialabym przygotowac taki utworek testowy, może pójdzie u mnie.

 

Pozdrawiam

Ola

[Ola]

>Kyle

 

Chyba zrozumiałam co zrobiłeś.

Tyle, że jak już napisałam wcześniej CDA na DVD to porażka w każdej formie

i żaden upsampling nie pomoże.

 

Trzeba zapisać dźwięk do pliku na DVD lub CD nie jako format CDA ;(

Może ktoś wie czy DVD odtworzy dźwięk 24bit/96khz z pliku?

A jeżeli tak to w jakim formacie?

[Kyle]

Odtwarzałem testowe 44,1 khz 16 bit ( to wystarczy aby usłyszeć zniekształcenia nie potrzeba nawet porównywać bo to słychać jak na dłoni ), nie chce mi drań odtworzyć 96khz 24bit PCM.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - wypal to jako CDA na jakimś RW ( jeśli szkoda Ci płytki )

 

to jest wybieranie numeru w telefonie a następnie pojawia się sygnał w okolicach 20khz którego nie powinno się praktycznie słyszeć ( przy rozsądnym natężeniu ) - jeśli słyszysz takie brzękanie które się pojawia to są czyste zniekształcenia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

"Tyle, że jak już napisałam wcześniej CDA na DVD to porażka w każdej formie

i żaden upsampling nie pomoże.

"

 

Pomoże , wierz mi ... ale nadal słabym punktem będzie jakość wyjść analogowych, ale przynajmniej w części cyfrowej wyeliminować można zniekształcenia IMD.

[Ola]

>Kyle

Ściągnęłam plik, wypaliłam i wysłuchałam ;)

 

Przy normalnym odtwarzaniu pojawiaja sie jakis dziwne wysokie dźwięki

oprócz tego sygnału telefonicznego.

Włączyłam funkcje HDCD filter x2 w moim DVD i zniekształcenia zostały usunięte.

Było tylko słychać tony telefoniczne.

 

W sumie to nie wiem co to może oznaczać ;)

Ale dodam że słuchanie zwykłych płyt przy włączonym filtrze HDCD jest straszne ;)

Dźwiek bardzo zniekształcony.

 

Pozdrawiam

Ola

[Kyle]

Te takie dziwne dźwięki to właśnie zniekształcenia i na zwykłym stacjonarnym CD ( mój nie czyta RW ) nie powinno być nic słychać poza wybieraniem tonowym.

 

Może filtr HDCD właśnie przeprowadza takie dokładne skalowanie, a może robi coś więcej... Opisz proszę jak brzmią nagrania po zastosowaniu tego Twojego filtra "HDCD 2x" - jestem ciekaw na czym polega jego "niefajność ;)"

[yayacek]

Sporo czasu minelo od dnia, w ktorym zalozylem ten watek.

Nie byla to prowokacja ani proba wywolania sztucznego ruchu na forum, po prostu chcialem znalezc tani sprzet, jaki mozna bez zalu po roku wyrzucic na smieci jesli zepsuje sie laser a przy tym przez ow rok bedzie w stanie dosc ladnie odtwarzacz plyty CD.

Sporo maszyn poogladalem, sporo posluchalem - i co? Coz, kupno czegokolwiek graniczy z cudem. Jesli dzwiekowo jest ok to z kolei wystepuja wady wrodzone w postaci buczenia transformatora czy zle zaprojektowanego ukladu wyciszajacego.

Dzwiekowo i wizualnie podobal mi sie sprzet marki TRAK; maly, zgrabny z dzwiekiem na poziomie, z dekoderem HDCD na pokladzie - cena 90 zl. Wada bylo wlasnie buczenie transformatora slyszane w tle odtwarzanych utworow. Ale i tak kupilem skuszony cena :)

Co do wadliwie zaprojektowanych ukladow wyciszajacych to panuje tu wrecz horror - juz nawet przestalem zapisywac marki i typy urzadzen bo jest ich na tyle duzo, ze mija sie to z celem.

Kontaktowalem sie nawet z P. Stelmachem - wymienilem z nim dosc ciekawa korespondencje tyczaca ukladow wyciszajacych i zdziwilo mnie, ze przetwornik jego konstrukcji takze moze posiadac wadliwie dzialajacy uklad - sam Pan Stelmach to potwierdza, choc jak tez mowi, nikt jak narazie nie zglaszal problemu.

Temat wadliwych ukladow wyciszajacych wylozylem na forum hi-fi.com.pl:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Ola]

>Kyle

 

Po włączeniu tego filtra HDCD (mogą być trzy opcje: 0 oraz 1x i 2x) na zwykłych utworach CD

pojawia się jakby kurtyna.

Dźwięk staje się chichszy, mniej barwny i mniej detaliczy.

Pewnie to ma coś wspólnego z tym formatem zapisu dysków HDCD.

Ale nie posiadam takie dysku w domu więc nie weim co to daje.

 

Pozdrawiam

Ola

[Ola]

Kyle,

Zrobiłam pewne doswiadczenie.

Zczytałam z płyty CD jeden utwór z różną dokładnością do .wav.

A następnie wypaliłam CDA.

Oto wyniki z mojego DVD:

 

16bit 44,1khz - gra normalnie

16bit 48khz - gra normalnie

24bit 44,1khz - gra normalnie

24bit 48khz - gra normanie

32bit 44,1khz - szum

32bit 48khz - szum

 

Pewnie 96khz też by poszło ale moja karta muzyczna nie obsługuje tego formatu.

Więc nie mogłam zczytać z płyty utworu z taką dokładnością.

 

Pozdrawiam

Ola

[yayacek]

Kyle & Ola = zalozcie sobie dzieciaki nowy watek i opisujcie w nim Wasze "odkrycia". Nie zasmiecajcie swoimi "rewelacjami" mojego tematu.

[Ola]

>Yayacek

 

Założyłes wątek i chwała ci za to. Ale to nie znaczy, że masz go na własność.

Co by powiedzieli administratorzy audiostereo jeżeli by mieli po kilka takich samych wątków,

tylko dlatego, że zalożyciele czują się ich właścicielami ;(

 

Wbrew pozorom nasze rozważania są wiązane z tematem. I pewnie nie ma jednego

idealnego modelu DVD za 90zł. Życze powodznia w chodzniu po hipermarketach.

 

Pozdrawiam

Ola