Skocz do zawartości
IGNORED

Rozwój duchowy


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

(Konto usunięte)
1 minutę temu, Seth_A_Rider napisał:

Człowiek nie ma woli. Jest produktem zewnetrznego świata, który może sprawiać wrażenie jej posiadania i uwolnienie do woli wyższej o którą chrześcijanin się wprost modli. 

gdyby człowiek nie miał wolnej woli to byłby niewolnikiem

np jako stworzony przez Boga , który jest samym dobrem byłby tylko dobry

dlatego każde zło jakie widzimy na co dzień jest dowodem wolnej woli człowieka

który chce i może powiedzieć Bogu "wal się"

a Bóg jego akt woli musi zaakceptować dlatego właśnie , że stworzył nas istotami wolnymi a nie niewolnikami

ocena aktów woli dokonuje się w sumieniu i to jest pierwszy sędzia naszych wyborów

Posiadasz poznanie, wiedzę, wiesz jak siebie zbawić, doskonale. Nigdy nie wypowiadaj na głos tamtych słów jeżeli nie chcesz brać udziału w tamtej promocji, która zaczęła się w black friday 19:30 Jana.

Zbawić siebie? Naprawdę?! Czytasz, wstawiasz fragmenty i nic z tego mie wynika. Pokładasz nadzieje w wierze w zbawienie ( cokolwiek to znaczy) u boga psychopatycznego sadysty i mordercy ( patrz ST).
Pomijam już, że ST to ubogi przedruk Sumeru i Babilonu.
A to jest jego wolą

Myślisz, że skrzywienia ludzkie są naszą naturą?! A może zostaliśmy poddani manipulacji, praniu mózgu.
Człowiek nie ma woli. Jest produktem zewnetrznego świata, a to może sprawiać wrażenie jej posiadania i uwolnienie do woli wyższej o którą chrześcijanin się wprost modli. 

Jak najbardziej ma wolną wolę. A gdy pozna siebie zaczyna z niej korzystać.

np jako stworzony przez Boga , który jest samym dobrem

Dobry bóg …naprawdę?! To chyba nie ten sam ST czytamy.
1 minute ago, slawek.xm said:

stworzony przez Boga , który jest samym dobrem

Jest wszystkim, złem też.

 

2 minutes ago, slawek.xm said:

zło jakie widzimy na co dzień jest dowodem wolnej woli człowieka

Jest dowodem na to, ze jesteśmy oddani dla świata i jego pana jako konsekwencja naszej śmierci na samym początku.

 

4 minutes ago, slawek.xm said:

który chce i może powiedzieć Bogu "wal się"

Świat, który w nas zamieszkał tak właśnie myśli.

Wolna wola jest pochodną wszechwiedzy. Bardzo naiwnym jest podejrzenie, ze ja mamy. Mało tego, zostaliśmy wygonieni za próbę jej skosztowania.

….be still and know….

2 minuty temu, Seth_A_Rider napisał:

Bardzo naiwnym jest podejrzenie, ze ja mamy. Mało tego, zostaliśmy wygonieni za próbę jej skosztowania.

Za nieposłuszeństwo i zdradę w ukryciu, jest to chyba jasne.

1 minute ago, Piotr_1 said:

Za nieposłuszeństwo i zdradę w ukryciu, jest to chyba jasne.

Za probe poznania wiedzy w stanie nieśmiertelności.

To jego przymioty.

….be still and know….

6 minut temu, Seth_A_Rider napisał:

Za probe poznania wiedzy w stanie nieśmiertelności.

To jego przymioty.

Ale wąż powiedział: czy aby? czy aby? Czy aby ten Bóg przed wami czegoś nie ukrył, żebyście tego nie wiedzieli i nie byli potężniejsi od niego? Tak też wybrali komu ufają. I my w życiu także na każdym kroku wybieramy komu ufamy, a komu nie. Jednak ogólnie wybrali owoc z drzewa poznania. I tak też poznajemy na sobie czym jest zło i dobro. Stąd... dopóki dzieje się dobrze, dusza hula. Jednak na końcu przychodzi śmierć i na niektórych koszmary i niepewność i ciemność, dziwnie przerażający mrok.

20 minut temu, TomekL3 napisał:


Zbawić siebie? Naprawdę?! Czytasz, wstawiasz fragmenty i nic z tego mie wynika. Pokładasz nadzieje w wierze w zbawienie ( cokolwiek to znaczy) u boga psychopatycznego sadysty i mordercy ( patrz ST).
 

Możemy się różnić od siebie, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę. Jak kolega mnie próbował wyciągnąć na sanki kiedy byłem dzieckiem, zostawiałem obiad, telewizor, grę, naukę i szedłem na sanki. A z tego co ja widzę ty pewnie mówiłeś koledze: nie, odejdź morderco, chesz żebym się połamał i przeziębił.

Edytowane przez Piotr_1
9 minutes ago, Piotr_1 said:

wybrali owoc z drzewa poznania

Dlatego nie maja dostępu do drzewa drugiego.

«Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»

Wygnawszy zaś człowieka, Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze miecza, aby strzec drogi do drzewa życia7.

Edytowane przez Seth_A_Rider

….be still and know….

3 minuty temu, Seth_A_Rider napisał:

Dlatego nie maja dostępu do drzewa drugiego.

«Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»

Ciekawie no ciekawie. Muszę wrócić do Ks. Rodzaju. Jednak dostęp do tego drzewa będzie przywrócony w różnym stopniu, tak mówi Apokalipsa na końcu, tzn. tak ja wnioskuję.

Dlatego nie maja dostępu do drzewa drugiego.
«Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»

Pewnie zerwał ten owoc gdyż żyjemy/ istniejemy na wieki.
4 minutes ago, Piotr_1 said:

Muszę wrócić do Ks. Rodzaju

Wróć, bo na tej samej stronie jest tajemnica poznania chrześcijaństwa.
Stworzenie świata i NT to całość.

….be still and know….

9 minut temu, Seth_A_Rider napisał:

Wróć, bo na tej samej stronie jest tajemnica poznania chrześcijaństwa.
Stworzenie świata i NT to całość.

Mówiąc szczerze u mnie przebiega to trochę inaczej, dobór właściwej lektury na odpowiednim czasie... ale to takie tam prywatne rzeczy. Opiszę to przykładem: czy przyroda sama nie wie co jest dla niej właściwe na odpowiedni czas? Przebiśnieg nie wyskoczy jesienią, a lwica wie kiedy przestać karmić małe, poradnika nie czyta.

Edytowane przez Piotr_1
Gdybyśmy wszystko wiedzieli to by nam roz*** system, mówię serio. Każda wiedza nie jest aż takim błogosławieństwem na daną chwilę dla człowieka.

Wiemy całkiem sporo, dużo więcej od tego co nam serwuje religia.
1 minutę temu, TomekL3 napisał:


Wiemy całkiem sporo, dużo więcej od tego co nam serwuje religia.

No po twoich wpisach można czasem wywnioskować że niewiele mniej wiesz jak sam Bóg.

Wróć, bo na tej samej stronie jest tajemnica poznania chrześcijaństwa.
Stworzenie świata i NT to całość.

Stworzenie świata, praktycznie cały ST jest przedrukiem zapisów cywilizacji znacznie starszej od chrześcijaństwa.
Można powiedzieć, że Biblia to plagiat.
Teraz, TomekL3 napisał:


Stworzenie świata, praktycznie cały ST jest przedrukiem zapisów cywilizacji znacznie starszej od chrześcijaństwa.
Można powiedzieć, że Biblia to plagiat.

Plagiat czego? Bo słowo plagiat oznacza... przywłaszczenie cudzego pomysłu twórczego, wydanie cudzego tworu pod własnym imieniem.

No po twoich wpisach można czasem wywnioskować że niewiele mniej wiesz jak sam Bóg.

Gdy spojrzeć z perspektywy, że jesteśmy Bogiem napewno posiadamy tę wiedzę. Jednakże na ten czas mamy ograniczony do niej dostęp. Można powiedzieć, że po wyodrębnieniu ze Źródła zaczynamy od zera lub posiadamy minimalny zasób informacji.
Plagiat czego? Bo słowo plagiat oznacza... przywłaszczenie cudzego pomysłu twórczego, wydanie cudzego tworu pod własnym imieniem.

Plagiat, przedruk z Sumeru czy Babilonu.
3 minuty temu, TomekL3 napisał:


Plagiat, przedruk z Sumeru czy Babilonu.

Jakieś dowody? Przecież pasterski lud żydowski wywodzi się z Mezopotamii, tamtych właśnie terenów. A mieszkańcy tamtych terenów wywodzą się od Abrahama.

W czasach kiedy był spisywany ST nie było druku, ale bzdury.

Edytowane przez Piotr_1

Nie ma takich danych na które się powołujesz. Pomiędzy arabami, hebraczykami, aramejczykami są rozbieżne poglądy na różne tematy historyczne. Dowód to jest coś, co się trzyma w ręku, a ST bez wątpienia jest spójny, co dla badacza, czy nawet policyjnego detektywa jest argumentem pierwszorzędnym, ponieważ dowody niespójne ze sprawą (bzdury) trzeba odrzucać, ponieważ są albo fałszywe, albo pomylone i ogólnie są stratą czasu.

Edytowane przez Piotr_1
Gość

(Konto usunięte)
19 minut temu, TomekL3 napisał:

Plagiat, przedruk z Sumeru czy Babilonu.

cały czas trzymasz się tezy , która już dawno została uwalona np Indianie z Ameryki nie mieli żadnego kontaktu ze starożytnymi cywilizacjami wschodu a ich przekazy często są spójne z Biblią

Edytowane przez slawek.xm
cały czas trzymasz się tezy , która już dawno została uwalona np Indianie z Ameryki nie mieli żadnego kontaktu ze starożytnymi cywilizacjami wschodu a ich przekazy często są spójne z Biblią

Jak najbardziej mieli. Po potopie pewna grupa ludzi wylądowała także w obu Amerykach. Jest tam mnóstwo artefaktów, budowli po resztkach cywilizacji, ktora potop przeżyła.
Nie ma takich danych na które się powołujesz. Pomiędzy arabami, hebraczykami, aramejczykami są rozbieżne poglądy na różne tematy historyczne. Dowód to jest coś, co się trzyma w ręku, a ST bez wątpienia jest spójny, co dla badacza, czy nawet policyjnego detektywa jest argumentem pierwszorzędnym, ponieważ dowody niespójne ze sprawą (bzdury) trzeba odrzucać, ponieważ są albo fałszywe, albo pomylone i ogólnie są stratą czasu.

Są takie dane. Wpisz sobie np. stworzenie człowieka według starożytnego Sumeru.
10 minut temu, TomekL3 napisał:


Jak najbardziej mieli. Po potopie pewna grupa ludzi wylądowała także w obu Amerykach.
Są takie dane. Wpisz sobie np. stworzenie człowieka według starożytnego Sumeru.

A jaką oni niby zostawili po sobie księgę? Może to właśnie księgi Starego Testametnu. No ale Abraham i Melchizedek mogli być tymi Sumerami, bo z tamtych terenów dorzecza Eufratu i Tygrysu podobno wywodzi się żydowski lud. Wywodzi się, czyli pierwsza osoba w drzewie genealogicznym. Nie wiem czy kumasz że Izrael wtedy jeszcze nie istniał, ani pisane Boże prawo, ludzie czcili Boga, lub wielu bogów intuicyjnie (na dziko, disco disco)

Edytowane przez Piotr_1
A jaką oni niby zostawili po sobie księgę? Może to właśnie księgi Starego Testametnu. No ale Abraham i Melchizedek mogli być tymi Sumerami, bo z tamtych terenów dorzecza Eufratu i Tygrysu podobno wywodzi się żydowski lud. Wywodzi się, czyli pierwsza osoba w drzewie genealogicznym. Nie wiem czy kumasz że Izrael wtedy jeszcze nie istniał, ani pisane Boże prawo, ludzie czcili Boga, lub wielu bogów intuicyjnie (na dziko, disco disco)

Zapis na zwojach pismem klinowym. Jest tam np. bardzo szczegółowy( porównując do Biblii) zapis pojawienia się bogów na Ziemi, w jakim celu przybyli, jak wyglądały próby stworzenia z pomocą genetyki istoty humanoidalnej i ostatecznie człowieka.
Jest też opis stworzenia ludu wybranego przez Marduka( Jahwe) zwanych czarnogłowymi.
6 minut temu, TomekL3 napisał:


Zapis na zwojach pismem klinowym. Jest tam np. bardzo szczegółowy( porównując do Biblii) zapis pojawienia się bogów na Ziemi, w jakim celu przybyli, jak wyglądały próby stworzenia z pomocą genetyki istoty humanoidalnej i ostatecznie człowieka.
Jest też opis stworzenia ludu wybranego przez Marduka( Jahwe) zwanych czarnogłowymi.

I co z tego wynika? Spisek? Szukanie argumentów przeciw Biblii na siłę kończy się takim rozwiązaniem? Takimi dowodami? To są te mocne tezy?

To jest dowód na to, że Biblia ma swój pierwowzór spisany dużo wcześniej i dokładniej. Że nie jest to natchnione słowo boże ( przynajmniej ST) a opis pozaziemskiej cywilizacji jako twórcy człowieka.
Poczytaj sobie epos o Gilgameszu, protoplaście biblijnego Noego.

I co z tego wynika? Spisek? Szukanie argumentów przeciw Biblii na siłę kończy się takim rozwiązaniem? Takimi dowodami? To są te mocne tezy?

Spisek? Raczej całkiem niedawno odkryta historia stworzenia człowieka.

Czytam streszczenie, to jego fragment, dla ciekawych jak można by osiągnąć nieśmiertelność:

"Następny epizod – na Tabliczkach IX–XI – prowadzi do opowieści o potopie. Gilgamesz, przygnębiony śmiercią Enkidu, udaje się w daleką i związaną z wieloma niebezpieczeństwami podróż do ocalonego z potopu Ut-napisztima, aby poznać od niego tajemnicę nieśmiertelności. Gdy w końcu tam przybywa, Ut-napisztim opowiada mu historię swojego ocalenia i uzyskania życia wiecznego. W odpowiedzi na błagania Gilgamesza o dar nieśmiertelności Ut-napisztim poddaje go próbie niespania, której ten niestety nie przechodzi. Nie może więc uzyskać życia wiecznego, ale Ut-napisztim pragnie mu pomóc w inny sposób: kieruje go do miejsca, gdzie rośnie ziele, które ma właściwość przywracania młodości. Gilgamesz zrywa roślinę, ale zostawia ją na brzegu, zażywając kąpieli. Zapach rośliny wyczuwa znajdujący się w pobliżu wąż i od razu ją połyka. Gilgamesz musi wracać do Uruk, gdzie z dumą pokazuje swoje miasto Ur-szanabiemu, który był przewoźnikiem u Ut-napisztima."

😀

 

Gość

(Konto usunięte)
13 minut temu, TomekL3 napisał:

epos o Gilgameszu, protoplaście biblijnego Noego.

bzdura , Gilgamesz był w 2/3 bogiem a w 1/3 człowiekiem

Noe nigdy za Boga się nie uważał wręcz przeciwnie

już na tym etapie zbłądziłeś Tomku

bzdura , Gilgamesz był w 2/3 bogiem a w 1/3 człowiekiem
Noe nigdy za Boga się nie uważał wręcz przeciwnie
już na tym etapie zbłądziłeś Tomku

Zbłądziłem w Twoim wszechświecie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.