Jest piatek, wiec popuscmy wodze fantazj

[puchatek]

Hmm, mily piatkowy wieczor, saczy sie piweczko i G. Auguscik.... milutko :)

 

Temat wypracowania taki:

 

--------- Co byscie sobie kupili (audio!) gdybyscie wygrali w TOTKA?-----------------

 

pozdrowka!

Puchatek

[McGyver]

Odkupiłbym stolarnię od firmy ESA, bo marnują ślicznie wykonane skrzynki :-)))

Tylko nie marudź że to nie audio.

[górek]

Hmm ja bym kupil porshe 911, takie starsze i zamontowal tam baaardzo wypasiony zestaw audio... A do domu... hmm chyba slimaki, ktore zawsze mi sie marzyly + krella + wadie...

[pitdog]

>McGyver kurcze, to moze powinienes zatrudnic sie tam? pokazac im to i owo, kolumny staly by sie lepsze, biznes by im wzrosl, taki spec na wage zlota :)

[abudzik]

zdrowie

[abudzik]

maszynę do cofania czasu

[jaroomen]

a ja bym kupił to forum i wywaliłbym Antka Muzykanta ;)

Aha... i wątek o loudness :)

[puchatek]

Eeee, na razie tylko McGyver cos sensownego kupil...... postarajcie sie lepiej, przeciez wygraliscie w totka :)

 

Gorek --- a jakie standy pod te slimaki?

 

:)

 

BTW, sluchalem ich zupelnie przypadkiem.... niezle.

Puchatek

[KotFilemon]

eech nareszcie moglbym sie rozwinac w sklepie plytowym...

 

pozdrawiam weekendowo

[Hermes]

Witam

 

Już wspominałem o tym w "filmowym" wątku więc wypada być konsekwentnym. Choć z Audio jest to dość luźno związane przedsięwzięcie.

 

Kupiłbym/wybudował/odrestaurował jakieś kameralne kino i serwował tam stare klasyki. Cena biletu na taki seans 0,0 zł. Na afiszach koniecznie reprodukcje starych, oryginalnych plakatów filmowych. Przy kinie mogłaby być kawiarnia urządzona na styl lat 30. Żeby Szanowni kinomani mogli w miłej atmosferze, przy muzyce z tamtego okresu, podyskutować o obejrzanym filmie. Natomiast sama muzyka wydobywałaby się tam z "żywych" instrumentów, należących do jakiegoś małego "Bandu".

Ot, takie małe, stare kino.

 

"Małe kino. Czy pamiętasz małe stare kino?

Na ekranie Rudolf Valentino,

a w zacisznej loży..."

 

Ech, rozmarzyłem się na dobre.

 

Pozdrawiam

[Zbig]

Kupiłbym McGyvera, a on by mi zrobił całą resztę...

[puchatek]

Hermes --- fajne! A top10 puszczany w tym starym kinie?

 

Zbig --- u mnie Auguscik, a u Ciebie Handel? Pozdrowka!

[Hermes]

Puchatek, z tym "Top 10" to ciężka sprawa. Lista zapewne zmieniałaby się od nastroju. No ale spróbujmy, tak na szybko.

 

Będzie to raczej pogodna i optymistyczna lista, choć może i wzruszyć:

 

1. Brzdąc, Charliego Chaplina

2. Piętro wyżej - czyli coś z krajowego podwórka, każdego dnia o 21.00 w kawiarni słychać byłoby "Umówiłem się z nią na 9-tą", może nawet śpiewane przez wylosowaną osobę, która miałaby przywilej ugoszczenia siebie i osoby towarzyszącej za darmo.

3. Wspaniałe życie - Franka Capry

4. Światła wielkiego miasta - Chaplin po raz drugi

5. Deszczowa piosenka

6. My Fair Lady

7. Pół żartem, pół serio

8. Sportowiec mimo woli - Dymsza był tylko jeden

9. Szarada - thriller na wesoło, a wesoło jest dzięki Audrey Hepburn i Cary Grantowi

10. Filadelfisja opowieść

 

Filmy A. Hitchcocka to oddzielny rozdział, nim byłyby poświęcane specjalne wieczory, ze szczególną oprawą.

 

Co jakiś czas w miarę możliwości, słowo wstępne przed seansem, wygłaszałaby jakaś filmowa gwiazda. Wzorem cyklu TVP "W starym kinie". Choć tego Pana w ciemnych okularach nikt nie zastąpi.

 

A w sylwestrową noc bal maskowy. Obowiązujący strój - bohater/bohaterka filmowa.

Dla dzieci, zamiast mrożących krew w żyłach bajek o Batmanach, robotach i innych potworach - poranki, min. z "Bolkiem i Lolkiem", "Wilkiem i Zającem", do tego stare bajki Disney'a i ekranizacje baśni.

 

A za chwilę zejdę chyba jednak na ziemię, bo zaczynam bujać coraz wyżej.

 

Pozdrawiam

[odcienia]

na początek coś przyziemnego - kolumny na te kolce

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[puchatek]

Hermes --- pamietam z dziecinstwa, ze te seanse "starego kina" byly na poly magiczne, na poly bardzo nudne :) Niedziele w TV w ogole zapamietalem raczej jako bardzo smutne i nijakie. A pro pos Pana w ciemnych okularach, pamietam swoj swoj szok jak kiedys --- dzieki kiepskiemu/oswietleniu w studio wyszlo na jaw, ze facet swoje barwne i urocze skadinad opowiesci.... czyta z kartki! Niby patrzyl w kamere, a tu oczka na dole sledzily maczkiem na karteczce.... i magia bezpowrotnie prysla.....

 

odnosnie listy --- number 7 --- rewelacja :)

 

Puchatek

 

ps. ale czy o tym mial byc ten watek?!!!

 

:)))

[McGyver]

Zbig, mnie to mógłbyś co najwyżej wynająć :-))))

[kazik]

Zbig, zapomniałeś o sznurówkach i zapałkach :)

 

Ja bym domek nad jeziorkiem kupił, tylko nie wiem czy by z totka starczyło?

[Teo]

Przy mocno "większych" zasobach finansowych? Prawdopodobnie zestaw, który ze WSZYSTKICH dotychczas słyszanych zrobił na mnie największe wrażenie. Nie twierdzę, że to zestaw "absolutny", ale po prostu wbił mnie w krzesło - i do dziś to uczucie pamiętam. Audio Show 2002, prezentacja Hi-fi Klubu, Sonus Faber Cremona plus Maki. Nie pamiętam w tej chwili, które.

 

Postawiłbym toto w sypialni. W salonie przydałoby się coś odpowiedniego do większego niż sypialnia (czy pokój w Sobieskim) pomieszczenia. Większe Sonusy? ;)

 

puchatek: która płyta Auguścik?

[EDDY]

Kupiłbym następny kupon, by mieć jeszcze więcej $;)

[Zbig]

>McGyver

 

A skąd ta pewność, że miałem na myśli Ciebie?

[Zbig]

>puchatek

 

Tak, Handel, skąd wiedziałeś? I jeszcze trochę Bacha. Pozdr.

[McGyver]

Zbig, bo ten prawdziwy pisze się MacGyver:-)))

[Zbig]

>McGyver

 

Generalnie nie oglądam seriali a wymawia się tak samo. A ty co, wirtualny jesteś?

[McGyver]

Ty też na forum jesteś wirtualny:-)))

W naturze nazywam się inaczej.

[Firebird]

Kupił bym sobie dobre kino domowe, cos jak to np.

:)))

[obrazekLUKASZ-242564_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Firebird]

Właściwie to gościu chce sprzedać ten marmurowy "stolik" (subwoofer W-B), może więc od tego zacznę, a potem uzbieram na resztę.

;)))

[dudivan]

Firebird, czy w przypadku, kiedy ekran jest 2 x mniejszy od kolumn mozna mowic o kinie domowym ?

[Firebird]

LUDZIE!!!wam juz naprawdę nie można dogodzić

...ekran mniejszy od głośników... WHO F.... CARES

:)))

pozdr.

[Zolty]

Ten zestaw to calkowita porazka - ekran za maly, kolumny za duze. Jesli ten stolik to Sub, to nie mozna na nim pewnie piwa postawic bo sie wylewa. Brak jakichkolwiek ustrojow akustycznych. Moim zdaniem wlasciciel absolutnie nie zna sie na rzeczy - powinien pozbyc sie jak najszybciej tego zestawu, w zamian a kilka audiofilskich porad. Na doradce proponuje Firebird'a ;)

 

Co do fantazji - zaczalbym od wybudowania czegos z sensownym pomieszczeniem do sluchania muzyki o wysokosci nie mniejszej niz 3,50 m (w ramach odreagowania po obecnych 2,20m - porazka akustyczna). Potem sprzet - jaki, to zalezy od odsluchow.

[Firebird]

LUDZIE!!!wam juz naprawdę nie można dogodzić

1. kina domowego nie kupuje sie z pokojem :~)

 

2. ...głosniki większe od ekranu... ??? ...co ma piernik do wiatraka... :)

 

3. o 60" plaźmie to większość może tylko pomarzyć (ale każdy może ponarzekać, że zamała do głośników ;))))szczególnie tych, o których wszyscy możemy pomarzyć

 

4. jest "cenny akustycznie dywanik" jak to ktos powiedział, szczególnie cenny gdy wiemy że kosztuje więcej niz wiekszość z forumowiczy zarabia rocznie, eeee, ta zasłonka (cenna akustycznie) kosztuje pewnie miesięczne wynagrodzenie przeciętniaka, ale ponarzekac można, że za tą kaskę można by kupić jakiś dobry ustrój ble ble ble

 

5. komu się niepodoba niech niekupuje ;))))

pozdr :)