Skocz do zawartości
IGNORED

Co może PC ?


audioman

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli trzeba kupić dwa twarde dyski za 2000 zł. Po 5 latach wartość tych dysków będzie zerowa, a trzeba będzie kupić przynajmniej jeden kolejny. Chyba jednak najtańszym rozwiązaniem jest skopiowanie płyt na CDRy.

Mam kilka potrzebnych mi podrecznikow i w wersji papierowej i elektronicznej.

Zdecydowanie lepiej czyta mi sie je w wersji papierowej.

Mam kilka plyt na mp3, ale glownie do notebooka, bo maszynerii audio nie da sie zabierac ze soba, a ich plytowe odpowiedniki sa poprostu kolosalnie lepsze.

 

A komputer jako taki juz mi nie przeszkadza w zyciu, bo sie do jego szumow przyzwyczailem.

 

Jednak gdy chce posluchac muzyki, wylaczam cale to zelastwo.

Jak jozwa, z pietyzmem podchodze sobie do plyt, patrze na nie i przypominam sobie fragmenty utworow. Mysle czego chce posluchac, przypominam sobie klimat.

Mowie, ta jest fajna, ale teraz nie. O ... teraz ta bedzie dobra ..... i ............. ta.

Wybieram dwie z polki i z przyjemnoscia w ciszy slucham.

To swego rodzaju celebracja, przy ktorej komputer jest elementem ktorego mam na codzien w nadmiarze i w tym momemncie chce o nim najzupelniej zapomniec.

 

>audioaman

Nie przecze ze ilosci plyt jakie Ty i jozwa posiadacie sa godne pozazdroszczenia,

ale czy takie ilosci nie sa w konsekwencji pulapka ?

Wnioskuje ze juz chyba masz trudnosci z identyikacja polozenia i zaczynasz sie w tym gubic.

Mam racje ?

 

A moze wykorzystaj komputer tylko i wylacznie do katalogowania kolekcji.

 

Kiedys jak byly jeszcze bardziej dostepne kasety, widzialem taka "kasetoteke" u kumpla.

Dziwily mnie biale, papierowe okladki z numerkami.

Ale koles pokazal mi cztery kartki A4, jako spis tresci i blyskawicznie z tym tekstem w dloni przekladalem to na dzwieki. Wybieralem co mnie interesuje.

Numerek .... kaseta ..... magnetofon ..... i .....jazda.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

> audioman

Dobrej jakości zasilacz ATX (do desktopów) kosztuje >200 zł... Ale chbya zaden zasilacz komputerowy nie nadaje się do audio. Po prostu emituje duzo szumów HF. Podłącz oscyloskop do dowolnego napięcia na wyjściu zasilacza ATX a następnie do zaslacza w np Odtwarzaczu CD. Porównaj i wnioski sam wyciagnij. Jak nie masz oscyloskopu to zerknij tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale zasilacz to nie wszystko: duzo szumów emitujea taśmy IDE (kontrolery tez) magistrala pci, stabilizatory impulsowe napiecia Vcore...

> Robur

Nie mogę się z Tobą zgodzić. Zmiana cyfry na analog zawsze jest stratana tylko pytanie czy na tyle aby ludzkie ucho wychwyciło rózńicę.

Karta SB Live to straszny chłam i nie warty nawet tych 150zł ile za niego trzeba dać. Jeśli zrzucić scieżki na hdd z płyty CD na hdd a następnie odtorzyc przez tą kartę to na słuchawkach HD 570 słychać wyraźnie szumy (a co dopiero na HD-600) , poza tym brak "przestrzeni" góra sypie piachem... Eh szkoda gadać, to nie jest dźwiek audiofilski i nie ma porównania do stacjonarnego CD (poza boomboxem;)). Terratec 512 jest leszy ale tez ustępuje stacjonarnemu CD. M-AUDIO Delta Audiophile 24/96 to co innego, ale z tą cenę kupimy zewnetrzny przetwornik CD.

Co do wykrywania dysku 200GB na płycie pod Pentium to nie widzę problemu. Pod warunkiem że uzyje się PRAWDZIWEGO sysemu operacyjnego a nie bubli z Redmond. Linux wykryje bez problemu - dlatego jego polecałem. Np cała pojemność Baracudy 40Gbpodz płytą pod 286 (w trybie PIO) jest rozpoznawana. Poza tym może pracować w trybie tekstowym z otwarzaczem typu mpg123 alb mp3blaster. Tak samo cdprarnoia do zrzucania ścieżek audio. A Spróbuj postawić XP na Pentium mmx i 32MB :). A jeszcze cena licencji...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość audioman > krzysiek

(Konto usunięte)

Jasne Krzysiu a w twoim odtwarzaczu z pietyzmem kręcą się cudowne zębate kółeczka a nie pracują przetworniki c/a. Panowie ja kocham analog i klimaty ale jeśli wasze kieszenie nie są zbyt pełne (w kieszeni audiofila jest zawsze za mało pieniędzy) to uważam że wsparcie przyjdzie (już przyszło) ze strony PC. I stanie się tak dlatego ponieważ rozwój poszczególnych komponentów jest poddany ogromnej presji i w wyniku tej presji karta kosztująca dzisiaj 1000 pln w ciągu kilku miesięcy wyraźnie stanieje, podobnie z dyskami itd. Jeśli dzięki temu istnieje możliwość (przynajmniej do rozważenia) nieco innego dysponowania środkami i przesunięcia ich w stronę np. zdecydowanie lepszych głośników i wzmacniaczy to chyba nic złego. Jeśli ktoś jest ortodoksyjnym audiofilem okopanym na swojej pozycji i jako tarczy używa płyty analogowej to nie zamierzam polemizować.

"(...) Nie mogę się z Tobą zgodzić. Zmiana cyfry na analog zawsze jest stratana tylko pytanie czy na tyle aby ludzkie ucho wychwyciło rózńicę. (...)"

*****************

Zapewniam Cię że Twoje ucho nie wychwyci różnicy...

 

 

"(...) Karta SB Live to straszny chłam i nie warty nawet tych 150zł ile za niego trzeba dać. Jeśli zrzucić scieżki na hdd z płyty CD na hdd a następnie odtorzyc przez tą kartę to na słuchawkach HD 570 słychać wyraźnie szumy (a co dopiero na HD-600) , poza tym brak "przestrzeni" góra sypie piachem... (...)"

*******************************

Szumy w słuchawkach nie są spowodowane złymi przetwornikami, ale brakiem dobrego przedwzmacniacza (a być może w cale go nie ma) !!! Przecież słuchawek, a tym bardziej kolumn głośnikowych nie podłącza się bezpośrednio "w kartę" ale przez normalny wzmacniacz !!!

Pozdr

1 W przypadk Delta Audiophile spierac się nie będę, ale w przpadku SB polemizował bym...

2 Aj... a gdzie ja napiesałem ze podłączałem bezpośrednio. Oczywiście ze przez wzmacniaczyk. Co prawda w terratec ma np dodatkowy wzmiacniacz (włączany zworką) ale szumy na nim są koszmarne. Przez zewnetrzy wzmacniacz subiektywien 4 razy mniejsze, ale i tak słyszalne. Szumy pochodzą imho od wpływu "smiecie" RF emitowanych przez podzespoły komputra na tor analogowy, ale szumy to przecież nie wszystko do czego w tych kartach mozna się przyczepić.

  • Redaktorzy

Audioman - rozumowanie jest sluszne pod warunkiem, ze sie nie wierzy we wplyw jakosci zrodla na jakosc dzwieku. Natomiast jesli sie jest zdania (np. na podstawie wczesniejszych doswiadczen), ze zrodlo o wysokiej klasy torze analogowym i bardzo dobrym zasilaczu, nie mowiac juz o napedzie, cyfrze i takich rzeczach jak wytlumienie obudowy etc., zagra lepiej niz zrodlo ktore ma np. tylko zaawansowane kosci w konwertorze i dobry naped CDRam, to taka propozycja jest raczej trudna do przyjecia. Poniewaz jednym z najlepszych CD jakie sluchalem byl Linn Ikemi, ktory w przeciwienstwie do tanich odtwarzaczy ma:

- ciezki naped konstrukcji Linna;

- zasilacz impulsowy konstrukcji Linna;

- firmowe bajery w torze cyfrowym, i dopieszczony tor analogowy;

- oraz solidna niemagnetyczna i nierezonujaca obudowe,

to trudno zebym uznal, ze wlasciwie to jak sie da lepsze kolumny albo dorzuci do wzmacniacza, to bedzie to samo... I tylko prosze nie mowic mi, ze ATX to tez zasilacz impulsowy, bo to raczej nie to samo :-)

Jakoś umknął wątek poruszony przez Zbiga i Józwę ; co się stanie jak dysk padnie? Trzeba mieć backup. Czyli zgrywamy zawartość na CD-R (hehe) albo kupujemy drugi dysk 200G za kolejne 1kzł (czyli za cenę źródła CD). Jak dla mnie paranoja.

Albo RAID 1 lub 5. Ale wtedy można się zastanawiać nad tym co będzie jak sobie sami je skasujemy przez przypadek. Myślę, że rozpowszechnią się nagrywarki DVD lub jeszcze coś większego. A od komputera nie ma odwrotu tylko czy będzie on przypominał peceta ? Czy ludzie będą sobie zdawać sprawę z tego, że dysponują specjalizowanym komputerem ?

Jedno jest pewne - nie zatrzymamy wkraczania technik komputerowych do naszego życia i techniki audio również to dotyczy.

 

Pozdrawiam

Co do wkraczania techniki komputerowej do wszystkiego - zgoda. Dobrym przykładem są układy DSP? Ale co innego stosowanie techniki rodem z komputerów w wyspecjalizowanym sprzęcie audio a co innego robienie na siłę sprzetu audio ze zwykłego standardowego peceta. Chyba, że ktoś wierzy, że moga być urządzenia "do wszystkiego" i to robiące wszystko dobrze. O tym, że tak nie jest świdczy choćby porównanie źródeł DVD i CD. Przypominam: komputer NIE JEST urządzeniem dedykowanym do słuchania muzyki tylko do czegoś zupełnie innego. W zestawieniu z urządzeniem wyspecjalizowanym będzie ZAWSZE gorszy - nawet jeżeli to urządzenie będzie zawierało ten sam procesor i HDD. Wynika to po prostu z założeń projektowych.

A metody typu: kupić stary MMX, wywalić wiatrak, obniżyć napięcie, okleić matą itp to dla mnie coś jak robienie kabrioleta z malucha - hobbyście może to sprawiać frajdę, ale efekt jest jaki jest.

Gość audioman>jozwa

(Konto usunięte)

Oczywiście masz rację. Doskonale wiem jak duże znaczenie ma źródło. Ale pewne porównania są bez sensu. Jeśli kogoś stać na wzmacniacz za 2000pln i głośniki za podobną kwotę nie dokupi do takiego zestawu Wadi jako źródła.

Zasygnalizowałem temat aby się czegoś dowiedzieć i czegoś się dowiedziałem.

Nie wiedziałem na przykład że istnieje taka karta jak M-AUDIO Delta Audiophile 24/96.

Generalnie chciałem się dowiedzieć czy temat całkiem raczkuje czy nie i jak widać ludzie coś próbują robić i dobrze. Kombinacja z przetwornikiem c/a na zewnątrz już wydaje się dosyć ciekawa. Sprawdzałem na eBay i rzeczywiście można tanio kupić dobre c/a. Dyski będą pęcznieć i tanieć i to jest pewne. Jeszcze 2 lata temu nie było by tego tematu bo nie było takich dysków i kart.

Gość audioman>jozwa

(Konto usunięte)

Oczywiście masz rację. Doskonale wiem jak duże znaczenie ma źródło. Ale pewne porównania są bez sensu. Jeśli kogoś stać na wzmacniacz za 2000pln i głośniki za podobną kwotę nie dokupi do takiego zestawu Wadi jako źródła.

Zasygnalizowałem temat aby się czegoś dowiedzieć i czegoś się dowiedziałem.

Nie wiedziałem na przykład że istnieje taka karta jak M-AUDIO Delta Audiophile 24/96.

Generalnie chciałem się dowiedzieć czy temat całkiem raczkuje czy nie i jak widać ludzie coś próbują robić i dobrze. Kombinacja z przetwornikiem c/a na zewnątrz już wydaje się dosyć ciekawa. Sprawdzałem na eBay i rzeczywiście można tanio kupić dobre c/a. Dyski będą pęcznieć i tanieć i to jest pewne. Jeszcze 2 lata temu nie było by tego tematu bo nie było takich dysków i kart.

Najtańszy CD Nada osiąga jakość dużo lepszą niż PC z Creative Platinium. W połączeniu z np. AMC 3025 lub 3050 (do rocka) lub Cambridge serii 300 (klasyka) oraz KEF Cresta (monitorki) lub Radmor LS 10 za kwotę wcale nie kosmiczną otrzymamy dźwięk jako tako wyrównany i przekazujący o rzędy wielkości więcej aspektów nagrania niż z PC połączonego z Meridianem. Wyjściem może być wyjście cyfrowe i przetwornik C/A z buforem i niezależnym taktowaniem.

Na zachodzie używa się elektrowniki programowanej z dużym powodzeniem. Ale na zachodzie oznacza to zintegrowany system domowy Revoxa czy Quada a nie podłączaniem tajwańskiego złomu. I to kosztuje duże pienądze bo nie można mieć czegoś taniego i dobrej jakości. Teraz chińskie firmy wchodzą na rynek z tanimi dobrze brzmiącymi wzmacniaczami ale ciekaw jestem przez jaki czas będą one trzymały parametry bez kalibracji. Shengzen (właściciel Cayin) robi części do samolotów wojskowych ale to jest ciągle kontrolowane. A taki wzmacniacz jak się puści do klienta to nie będzie on chciał co rok biegać do serwisu "bo coś się dzieje z tym dźwiękiem".

  • Redaktorzy

Przy okazji - mam wlasnie Sparka (Cayin) od jakichs 5 lat, i jest OK. Na poczatku byly klopoty, bo prad lamp byl zle ustawiony, ale po kalibracji jest w porzadku. Takie uklady sa na szczescie proste jak szpadel - zadnych mikroprocesorow i kulawego oprogramowania. Padnie element - zamienisz na inny, moze nawet lepszy.

a ja proponuje przeczytac recenzje paru kart dzwiekowych (m.in Terratec EWX)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a tutaj czesc tekstu na zachete:

...Powiem prosto z mostu. Nic, ale to absolutnie nic co do tej pory słyszałem nie może równać się Terratecowi DMX 6fire (w obu wersjach). To, co wydobyło się z głośników zdyskwalifikowało wszystko, włącznie z odtwarzaczem Yamaha CDX-396, który uważany jest bądź co bądź za wyjątkowo dobry sprzęt jak na swoją cenę i oceniany najwyższymi ocenami w pismach o tematyce audio...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem tego Terrateca i rzeczywiście jak na swoją cenę (600zł) bardzo ładnie odtwarzał muzę, oczywiście po podłączeniu do średniej klasy wzmacniacza. Brzmienie miał trochę lepsze od Szum Blastera, ale to jednak nie to co M-AUDIO Audiophile 24/96 ! Terratec to karta multimedialna, czyli nafaszerowana systemami odtwarzania dźwięku 5.1 i obsługi gier itd., natomiast M-AUDIO to karta profesjonalna stworzona do nagrywania i odtwarzania dźwięku. Mając ją na pokładzie trzeba zapomnieć o filmach DVD i ulubionych samochodówkach :( , no chyba że ma się dodatkowo zwykłą dźwiękówkę...

Pozdrawiam.

Tak naprawdę na ten temat naprowadził mnie wywiad z kontrowersyjną co przyznaję osobą jaką jest MANFRED ZOLLER . Możecie to przeczytać na hifi.pl

A oto fragmenty:

 

GS: Czy miał Pan jakieś problemy związane z samymi komputerami? Mam na myśli takie sprawy jak wysoki poziom zakłóceń elektromagnetycznych w komputerze, duże ilości zakłóceń w zasilaniu, wysoki jitter zegara i tak dalej. Są to zjawiska powszechne w komputerach i potencjalnie niebezpieczne dla jakości sygnałów audio czy video.

MZ: Nie. Niektóre części były na zewnątrz w szafce 19". O ile wiem nie ma na płycie ani jednego problemu z szumami, czy innego podobnego efektu. Już wcześniej robiłem audio komputery i wiem co jest istotne. Jedynym problemem jest Windows XP, ponieważ niektóre sterowniki istniały tylko w wersjach Windows 98SE. Tak więc często przełączałem pomiędzy 98 a XP, i czasami musiałem ponownie bootować zawieszony komputer. Znacie ten problem... (lol)......

 

.......zawsze mówiłem "staromodnym" audiofilom: komputer będzie w przyszłości źródłem muzyki i video. Są już nawet komputerowe płyty główne z lampowymi stopniami wyjściowymi dla maniaków lamp. Nie żartuję!

 

GS: Czy na co dzień używa Pan komputera do odtwarzania płyt CD?

MZ: Tak. Korzystam też z plików MP3 na twardym dysku kiedy pracuję lub serfuję. Kocham muzykę. Nie sprzęt!

  • 1 rok później...

W jaki sposób zostało zrobione to ekranowanie karty dźwiękowej puszką, rozumiem że karta była pod PCI? Czy wystarczy do tego np. folia aluminiowa, czy też konieczna jest blacha/miedź itd. - no i czy konieczne jest uziemienie "ekranu". Temat starawy, ale może ktoś wie :)

Do takich - to jest audio - celów produkuje się specjalne obudowy od razu montowane z dostosowaną płytą główną i częścią innych elementów. I oczywiście rozwiązanym całym układem chłodzenia. Znam to praktycznie tylko z literatury ale nie są to żadne eksperymenty ale już seryjna produkcja paru conajmniej firm. Jak będę zmieniał kompa to sobie coś takiego kupię. Co ciekawe, o ile się dobrze zorientowałem, to obudowy są typu desk top lub mini tak aby się udało ustawić na biurku - bo przecież musi być dobry dostęp do napędu CD ;-) W poprawianie zwykłego kompa bym sie nie bawił bo za dużo jest do poprawiania :-(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) owszem są takie rozwiązania :) Póki co używam karty dźwiękowej jako źródła ( a w zasadzie jako przetwornika ) i takie "poprawienie" mogłoby sporo dać, chociaż faktem jest że zwykły komputer nie nadaje się za bardzo do audio (szum, zakłocenia z zasilacza, samo włączanie komputera żeby posłuchać muzyki jest wystarczająco irytujace żeby sobie odpuścić :)) ). Ale akurat w moim obecnym zestawie daje to sporą poprawę (szczegóły w profilu).

 

Myślałem o tym, żeby przymocować płaty blachy do śledzi służących do montażu kart PCI.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wszystkie osoby piszace o mp3 uprasza sie o natychniastowe Zaprzestanie ! Ten format jest przestarzaly, oferuje kiepski raczej dzwiek i jest "be" z powodow licencyjnych. Mamy do wyboru lepszy stratny format ogg (Vorbis). Co do przechowywania nieskompresowanych plikow .wav to mozna zmniejszyc ich wielkosc do ~50% kompresujac bezstratnie FLAC-em lub MonkeyAudio. To tylko tak dla przypomnienia. Mp3 ma sens tylko jesli uzywamy jakiegos przenosnego odtwarzacza, ktory gra tylko ten format.

-> Rafal

 

Alez ja Cie nie oskarzylem, spokojnie. Za to piszesz o systemach chlodzenia. W przypadku maszyny z Procesorem Pentium pierwszej generacji (np. 166, 200 MHz) a taki wystarczy spokojnie do stworzenia odtwarzacza mozna spokojnie uzywac chlodznia pasywnego - sam radiator. Wtedy jedyne brzeczydlo bedzie w zasilaczu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.