Przejściówka XLR-RCA

[McGyver]

No tak, w Vaterlandzie puszka tańsza, LTR droższe.

[przemak]

20 minut temu, McGyver napisał:

No tak, w Vaterlandzie puszka tańsza, LTR droższe.

A te separujące to słabizna. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

To jakim cudem są transformatorki m.cz. o zakresie akustycznym podobnej wielkości.

Tak z natury negujesz czy nie widziałeś jeszcze nic porządnego?

Waga blachy to jedno ale indukcyjność można uciągnąć na małym rdzeniu. Mocy taki rdzeń nie musi przenosić.  

 

[przemak]

21 minut temu, Grzegorz7 napisał:

To jakim cudem są transformatorki m.cz. o zakresie akustycznym podobnej wielkości.

Tak z natury negujesz czy nie widziałeś jeszcze nic porządnego?

Waga blachy to jedno ale indukcyjność można uciągnąć na małym rdzeniu. Mocy taki rdzeń nie musi przenosić.  

 

Nie wiem jakim cudem, nie robię transformatorów tylko je wykorzystuję. Nie ma małych transformatorów liniowych o sensownych parametrach. Małe są, owszem, ale mikrofonowe. Te z separatorów są do niczego. Parę miliwatów taki rdzeń musi przenieść i to w dole z akceptowalnymi zniekształceniami. Absolutne minimum (i przy okazji bardzo dobry wybór) to LTR110. Widziałeś transformatory wyjściowe w sprzęcie audio? Są na rdzeniach wielkości trafa sieciowego mocy rzędu kilku W.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

To prawda. Tylko te transformatory separujące na linii nie muszą przenosić jakiejś znaczącej mocy. 

Jakby były wielkości traf głośnikowych czy międzystopniowych to nie stałoby energii na magnesowanie. Jakiś kompromis musi być. 

No i abstrahuję tu od jakości blachy przede wszystkim w tych tanich trafkach. 

Kiedyś jak coś tam konstruowaliśmy w zespole na PS to jako stopnie wejściowe prądowe wykorzystywane były trafa na rdzeniu zwijanym z cienkiej specjalnej blachy permaloyowej. Przekrój rzędu 1cm2 a miało to pasmo grubo poniżej 50Hz i błędy na poziomie poniżej 0,01%.

 

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Grzegorz7

[przemak]

4 minuty temu, Grzegorz7 napisał:

te transformatory separujące na linii nie muszą przenosić jakiejś znaczącej mocy. 

Ten wyjściowy w kompresorze ze zdjęcia ponad 100mW. Dużo, niedużo, przenosi ?

Opowieści są ciekawe, ale linki z cenami do "opowiadanych" produktów byłyby jednak ciekawsze ?