Laboratorium No. 8 - vinyl rip i inne polskie płyty CD zgrane z winyli

[Sandflyer]

Kupiłem ww. tytuł na CD i jakież moje zdziwienie - CD wydane przez Metal Mind jest zripowane z płyty analogowej! Wyraźnie słychać pyknięcia na samym początku płyty.

Mam kilka pozycji CD, które ewidentnie są zgrane z winyla - konkretnie zapisy koncertów z klubu Akwarium. To jestem w stanie zrozumieć, bo te płyty były tak naprawdę oficjalnymi bootlegami, ale to Laboratorium? Ta płyta to był wielki hit, a jednak, jak widać, taśma matka rozpłynęła się w niebycie.

Jedyne moje rozczarowanie, to że Metal Mind nie raczy ani słowem o tym wspomnieć. Inne wydania poljazzu przynajmniej piszą o "acetatach", "adaptacji do wydania CD", z czego można wnieść, że źródłem nie była matka.

 

Jakie znacie inne oficjalne płyty, które są ewidentnie zgrane z winyli? Nie chodzi mi tu o różne śmieszne wynalazki z początku lat 90., kiedy nasz przemysł fonograficzny zaczynał się rozwijać...

[iro III]

Z ciekawości sprawdziłem swoje wydanie z 2006r. - 10 CD Box Anthology 71-88 nagrania wszystkie.

Też przez Metal Mind.

Rzeczywiście, na początku "8" słychać to o czym piszesz, niewątpliwie "pyknięcia" pochodzą ze źródła winylowego.

Wydawcy przyznać trzeba, że nigdzie nie wspomniał, jakoby materiał źródłowy pochodzi "from analog master tapes".

Napisał (na okładce Boxu) tyle - All albums digitally remastered using 24-bit processing.

Oryginalne nagrania Nr8 pochodzą z 1984, środek kryzysu, może oryginalna taśma się nie zachowała? Może była z złym stanie, może była oszczędnościowo kupiona w NRD lub ZSRR?

Jak dla mnie lepsze to niż nic. Jeżeli znaleźli tak doskonale zachowany winyl (bez przesady z tymi trzaskami, sam na nie nigdy nie zwróciłem uwagi) to zrobili świetną robotę tym re-masteringiem tej płyty jak i całej reszty z boxu.

Edytowane 23 Stycznia 2021 przez iro III

[Kazik II]

Wydanie MFSL The Who "Tommy" też z czarnej płyty i brzmi znakomicie.

[xetras]

17 minut temu, iro III napisał:

digitally remastered using 24-bit processing

Takie coś pisał też jakiś Selles albo Andromeda tudzież dowolna firma krzak albo oficjalny podobno MTJ.

Edytowane 23 Stycznia 2021 przez xetras
poprawka

[iro III]

12 minut temu, xetras napisał:

Takie coś pisał też jakiś Selles albo Andromeda tudzież dowolna firma krzak albo oficjalny podobno MTJ.

... i o czym zaświadczać ma Twój wpis? Brzmi on gorzej niż te "pyknięcia" na nr.8 ?

...bo mój zaistniał w kontekście (jednak) BRAKU ściemy o niby oryginalnej "taśmie matce".

Edytowane 23 Stycznia 2021 przez iro III

[xetras]

O powszechności.

Wystarczy produkt nieistniejącego labela poddać temu "processing" i opublikować, niech zaistnieje.

[iro III]

2 minuty temu, xetras napisał:

Wystarczy

Wystarczy posłuchać oryginalnych wydań z epoki i tych re-masterów.

Metal Mind jednak trudno zaliczyć do "krzaków", nieprawdaż?

...no chyba, że Tobie się tak wydaje...cóż, na to nie pomogę.

Edytowane 23 Stycznia 2021 przez iro III

[xetras]

Co to są "oficjalne" ? Przecież zespół po nagraniu już ani tym nośnikiem ani realizacją  nie dysponuje.

Chyba tylko po poligrafii (ale to też nie jest regułą) odróżniam oficjalne od "zrób to se sam".

Co do tematu -  nagminne to było  przy 2 plus 1. 

Wyjątkiem od tego (czyli są z dobrego źródła)  są płyty Sonic.

[Sandflyer]

Pisząc "oficjalne" miałem na myśli właśnie wydawnictwa typu Metal Mind, Digiton i późniejsze.

Selles akurat bym zakwalifikował do "pół-oficjalnych" ? Selles w sumie wydawał różne rzeczy. To raz.

"24 bit processing" nie znaczy absolutnie nic, dobrze wiecie. W rozdzielczości 24 bit 192 kHz mogę nagrać pierdzenie własnego kota albo zrzucić na kompa płytę nagraną na kasecie Superton na przysłowiowym kasprzaku.

 

@iro III - OK, czyli moja płyta kupiona osobno i ta w antologii to są te same płyty. Dzięki za info.

Ja generalnie nie mam problemu, jeśli jakiś materiał jest zgrany z winyla - w końcu czym innym są wydania wszelkich rzeczy, które pierwotnie wyszły na płytach 78 rpm? (poza tym że szelak, nie winyl). Ale miło by było, żeby kupujący o tym wiedział, bo tak czuję się w jakiś sposób "oszukany" - mam ten cholerny No. 8 na winylu, ale CD kupiłem z ciekawości - na dobrym remasterze zawsze coś nowego się może usłyszy. A tak - sam sobie kurcze mogłem taki rip zrobić...

[xetras]

40 minut temu, Sandflyer napisał:

miło by było, żeby kupujący o tym wiedział, bo tak czuję się w jakiś sposób "oszukany" 

CD kupiłem z ciekawości - na dobrym remasterze zawsze coś nowego się może usłyszy. 

sam sobie mogłem taki rip zrobić...

Zwracaj uwagę, czy również pierwotna edycja pochodzi od niszowego wydawcy. Wtedy niestety najlepiej przesłuchać ją przed zakupem.

Pronit (chyba tylko z powierzonego materiału tłoczył), a Wifon - nie istnieje, z reedycjami Tonpressu byłoby raczej lepiej.

Edytowane 23 Stycznia 2021 przez xetras
Dopisek