Lata 90-te

[xetras]

21 godzin temu, Sodium napisał:

współcześnie

Poproszę więcej takich nawiązań, bo mało łzawy i kompletnie nie nostalgiczny jestem.

Wolę zmierzanie do przodu.

[Sodium]

2 godziny temu, xetras napisał:

Wolę zmierzanie do przodu.

Mam podobnie, ciągle szukam, ciągle.

Fajnie popatrzeć, jak te wszystkie gwiazdy dziś wyglądają, lecz nie jest to celem moich poszukiwań. To tylko tak przy okazji, gdy youtube coś podpowie.

Obiecuję, że jak coś ciekawego znajdę, nie omieszkam wkleić. Tymczasem specjalnie dla Ciebie:

 

 

[xetras]

Gdzieś jeszcze widziałem jak Martha Wash tak osobliwie się wydziera. Nikt się tak nie wydziera 🙂

Ale zejdźmy może z "Ride On Time", bo BlackBox miało jeszcze parę innych przebojów.

 

 

A to pamiętam jeszcze z oryginału z prywatek z lat 70. 

Chyba to był Earth, Wind & Fire. 

 

[Ale to inna historia]

[xetras]

Lepszy track audio niż ten w wideo z flipperową kuleczką  jest tu :

 

 

[izapat]

10 godzin temu, xetras napisał:

Lepszy track audio niż ten w wideo z flipperową kuleczką  jest tu :

 

 

Maxi singlowe wersje zawsze były lepsze.Chociaż niektórzy wolą podstawowe wersje.

[xetras]

Ale mi bardziej chodzi o mono i marną rozdzielczość ówczesnych wideo. Z pliku zgranego z dysku cokolwiek słychać, a nie tylko coś "brzęczy". Kompresja MPEG 4 zastosowana do pliku WAV czasem wystarczy ale dźwięk ze ścieżki towarzyszącej wideo to zwykle żenada - w tamtych latach oczywiście.

 

Edytowane 30 Kwietnia 2021 przez xetras
poprawka

[Sodium]

 

[xetras]

 Osobiście to jeszcze brak mi takiego skakania jak w HBlockxx, Guano Apes, Red Hot, albo No Doubt.

No i takiego jak w Blenders.

 

 

 

 

Dopiero tu ścieżka audio jest do przyjęcia, ale zespół chyba już był wymęczony (?)

|||

Gitarowego skakania nigdy za wiele.

 

(Wyskakali się i później nieco oklapli, ale wtedy to była świeża zabawa, mocno wyczynowa i szalona).

 

|||

Wracam do zasadniczego adremu w temacie 🙂

Crack It Something's Going On

 

 

[piku bb]

To dodam coś z naszego podwórka-absolutny kult.I na placka miło popatrzeć 😉

 

[izapat]

 

[xetras]

Ogromnie roztańczone czasy były, nawet świątecznokarnawałowy Maanam zaistniał w 1996 roku.

 

 

50 minut temu, piku bb napisał:

Z naszego podwórka-absolutny kult

Zwłaszcza intro i outro płyty w wykonaniu Władysława Kowalskiego jest zupełną niespodzianką.

[izapat]

 

[xetras]

Nie znam żadnej kobitki, która by to zaakceptowała, a dla mnie kawałek z płyty najlepsiejszy, ten poniżej:

 

 

[izapat]

 

 

 

[izapat]

Pomieszanie z poplątaniem , ale fajne..

 

 

 

 

[xetras]

Nena (Gabriele Kerner) - od zawsze roztańczona.

Animacja co prawda współczesna, ale jednoznacznie z PCtami się kojarzy.

I jeszcze z "acidem".

 

 

Edytowane 30 Kwietnia 2021 przez xetras
Dopisek

[izapat]

 

[xetras]

Właściwie - chyba nie było ?

Musi być!

Everybody Dance Now!

 

 

[xetras]

Killer, pogromca parkietu.

 

 

[izapat]

4 minuty temu, xetras napisał:

Killer, pogromca parkietu.

 

 

Taak. Można sobie tłumaczyć , że oryginał będzie zawsze najlepszy , jednak czasami nowa wersja okazuje się jeszcze lepsza.

 

 

I na koniec......

 

[xetras]

Zagadką dla mnie jest że i riffowe gitarowe kawałki były wtedy szalenie motoryczne i taneczne.

 

 

Trochę mi takich obecnie brakuje. Wtedy przynajmniej się zdarzały.

|||

Tytuł poprawny to " Transmigration Of Souls"

 

 

Edytowane 30 Kwietnia 2021 przez xetras
poprawka

[xetras]

Dygresja o przebiegu "sawteeth", czyli impulsie piłokształtnym.

Przeraźliwy jest.

Próbka tu wykorzystana pochodzi jeszcze od Gary Numana.

Ain't Talking 'Bout Dub- też próbka z lat 70.

I coś jeszcze od ekipy Apollo 440.

 

 

 

|||

Ponownie elektryczna "piła".

 

 

[xetras]

Ponury kaznodzieja z anielskim głosem Maggie Reilly w tle.

 

 

 

 

[xetras]

Takie sobie - jakoś mi nie pasowało :

 

|||

To ciekawsze:

 

 

 

 

 

 

[xetras]

"Urodzone do flirtu" też się na początek lat 90 załapały.

||||

Ona jest świetna:

 

|||

Ona - znakomita:

 

 

[Sodium]

5 godzin temu, xetras napisał:

To ciekawsze:

Twórczością U96 początkowo bardzo się zachwycałem, podobnie jak 2 Unlimited, potem mi zbrzydło - za słodkie.

Do dziś został mi jeden Maxi-CD  'I Wanna Be A Kennedy', lecz słucham tylko tego kawałka

Próbę czasu przetrwała natomiast inna gwiazda sceny techno tamtych lat: Sven Väth

 

 

[piku bb]

Nie może zabraknąć-cały album rewelacyjny,ale ten kawałek należy do moich ulubionych-

 

Edytowane 1 Maja 2021 przez piku bb

[izapat]

 

[xetras]

Wrzucę jeszcze Japonkę z JPop do towarzystwa.

安室奈美恵

Namie Amuro

 

 

[izapat]