Harpia Audio ponownie w Delta Studio

[osiek]

Miał być wątek o Harpia Audio i ich produktach a wyszlo.... :(

Byly dwie Harpie, obie to monitory podobnej wielkosci, jedna to poprawiony model znany z poprzednich odsluchow, druga Harpia oparta byla o glosnik szerokopasmowy.

Jesli chodzi o ta druga jest to wg mnie jest to produkt z kategorii kochaj albo rzuc. Male spokojne akustyczne sklady jazzowe to bylo chyba to co te kolumny potrafia najlepiej. Wokal Patricii Barber zabrzmial naprawde realistycznie. Ale juz instrumenty elektryczne, rock to nie bylo zdecywanie TO. Az sam jestem ciekaw jak by wypadla na nich opera..? W kazdym razie ja je rzucilem ;)

Drugi a wlasciwie pierwszy produkt opartyna dwoch seasach wrocil w formie zdecydowanie lepszej. Po modyfikacji zwrotnicy zniknela ostrosc i suchosc na srednicy. Pasmo zyskalo na wypelnieniu. Niestety metalowa kopulka seasa nie jest chyba najlepszym rozwiazaniem i dawalo sie uslyszec jej wady. A moze to moje uprzedzenie do metalowych kopulek? (no moze poza tymi spod znaku JM Lab) ;)

 

A co do tresci watku...

Grzebaku o jaki wzmacniacz Delta Studio Ci chodzi? Masz pewność ze to byl orygianlny wzmaczniac jaki wychodzi z manufaktury? Sluchales z inymi kolumnami, z innym sprzetaem towarzyszacym? porownywales z innymi wzamcniaczami lampowymi? czy wierzysz tylko i wylacznie w cyferki i na tej podstawie podchodzisz do odsluchow?

 

pozdrawiam

Pawel

[robix]

Powiem tak taksiarze zyja z turystow i mewek a wzmaki lampowe dzieki znieksztauceniom harmonicznym tak lubianych przez ucho ludzkie i fanow szklanych baniek i tu DS KT88 stara sie nasladowac tranzystor i nie gra stereotypowo. Wiec o jakie podbarwienia chodzi bo nie kumam skoro lampiszony to tak naprawde tylko to potrafia i wlasnie za to je kocham.

[grzebak]

Witam

Widzę, że włożyłem kij w mrowisko i trochę o to też mi chodziło. Pomijam bez komentarzy wszelkie dokonane

wycieczki osobiste jako nie wnoszące nic do sprawy. Wystawiają one świadectwo tylko piszącemu, bez względu

na to jak by się nie napiął intelektualnie ale też skrzywiają sposob prowadzenia dyskusji na przecież dyskusyjnym forum.

W kwestii cen urządzeń DS, to proszę zwrócić uwagę na typowe podejście, stosowane również przez wieeeelu polskich producentów. Ceny windowane są do góry ponad jakąkolwiek miarę mogącą wynikać czy to z zastosowanych super nowoczesnych materiałów, czy to z super innowacyjności lub technologii zastosowanej w produkcie, czy też chociażby z osiąganych efektów. Jest to filozofia złudnego sukcesu - przede wszystkim nachapać się, bez względu na metody.

Koszt wykonania wzmacniacza DS ponad wszelką wątpliwość nie przekracza 2.500 zł przy - o czym już pisałem - dużej odległości od granicy Hi-End'u.

No więc za co za co szanowni forumowicze jesteście skłonni zapłacić jeszcze trzy razy tyle.

Tylko za to co wymieniłem wyżej ?

Produkty DS nic takiego nie zawierają ani nie oferują. Rozumiem natomiast, że ktoś jest zafascynowany wyglądem, ktoś inny podbarwionym dźwiękiem, ktoś jeszcze inny - możliwością kontaktu z wytwórcą. W takim razie, dla poparcia swojego stanowiska używajcie takich argumentów. Będzie po prostu uczciwiej. I nasi skośnoocy bracia nie maja tu nic do rzeczy.

Zawiedziony jestem natomiast frekwencją. Tych parę osób, które się odezwały nie stanowi (na nieszczęście) jakiejś reprezentatywnej lub opiniotwórczej grupy. Rad bym bowiem zapoznać się z bardziej obiektywnymi wypowiedziami. Sądzę także, że jesteście przede wszystkim raczej bezkrytycznymi fascynatami jednego produktu niż Audiofilami.

Zupełnie na marginesie chcialbym wspomnieć, że na innym forum poświęconym tylko lampom (www.trioda.com) nie tak całkiem dawno były posty niepochlebne dla DS. I nie za stosunek jakość/cena, ale za większe grzechy.

pozdrawiam

[WaldemarK]

Witam

 

Szanowny Kolego Grzebak

 

Z pewnym smutkiem slędzę Pańskie wpisy w tym wątku. Dla mnie wzmacniacze Delta Studio są produktem , który traktuje tak jak każdy inny produkt znajdujący się na rynku. Bez "analizy kosztowo-materiałowej" .

Dlaczego w Pana wypowiedziach nie podaje Pan "kosztorysu" Wzmacniaczy Verdier czy CR Developments? Aż takie wielkie różnice w kosztach?

Albo wspomnianych przez Pana Pass'ów? DIY-ersi podadzą Panu dokładny koszt wykonania Alepha ( szacunkowo ok.3 000 pln + drugie tyle za ładną obudowę )

Kupując produkt audio kupujemy nie ileś tam oporników kondensatorów czy lamp. Kupujemy efekt końcowy w postaci dzwięku , wyglądu i... dobrego samopoczucia. Kupujemy coć co z założenia ma nam sprawiać radość- odtwarzać muzyke . Jedne urządzenia robia to lepiej inne gorzej a zazwyczaj jedne robia to po prostu inaczej niż drugie. Mówiąc o wrażeniach odsłuchowych poruszamy sie po dość śliskim gruncie poczucia estetyki ,wrażliwości na muzyke , własnych preferencji itp. Moim zdaniem nie ma tu jednoznaczych odpowiedzi .

Krytykując wzmacniacze DeltaStudio godzi Pan nie tylko w producenta ale przede wszystkim w nabywców tych urządzeń. Próbuje niszczyć Pan Ich radość ze zbudowania systemu , radość z obcowania z muzyką . Ich nie obchodzi ile % zniekształceń ma taki albo inny wzmacniacz Nie jest ważne czy jest to druga czy siódma harmoniczna. Nie po to się kupuje sprzęt. Sprzęt jest tylko środkiem do słuchania muzyki. Muzyke słuchamy dla przyjemności.Miarę tego co jest przyjemne każdy określa sobie sam.

 

 

Pozdrawiam

 

Dla uściślenia dodam że wzmacniacze Delta Studio po odsłuchach pozostawiły baardzo miłe wspomnienia.

[grzebak]

Witam

dziękuję, że potwierdził Pan moje tezy.

pozdrawiam

[WaldemarK]

Bardzo proszę :-)

 

Również pozdrawiam

[Frank]

Zegarmistrz

Napisałeś:Amplifon, który też robi całkiem dobre wzmaki właśnie dopiero teraz kosztuje wg mnie normalnie, a że sporo mniej osób będzie na niego stać w Polsce -

To wprost zdumiewające zdanie(stwierdzenie).

Rozumiem,że jesteś potencjalnym nabywcą,a nie producentem.

Wytłumacz mi jedno:jaką osiągnę satysfakcję kupując wzmacniacz po skrajnie zawyzonych cenach.

Oczywiście jestem w stanie zrozumieć,że należy doceniać produkt krajowy.

Tylko należy zadać pytanie:do jakiej ceny!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Frank]

Trudno zrozumieć ideologię wysokich cen.

Jak można zrozumieć kogoś kto sam pragnie płacić wyższą cenę.

Oczywiście można wspomagać krajowego producenta!!!!!!

Tyle tylko,w imię czego?

Wolną kasę wolę przeznaczyć na Owsiaka!!!!!!!!!

Jestem w stanie zrozumieć ciut zawyżone ceny Delty(wysoka jakość dzwięku).

W przypadku konkurencji(legendarny wzmak lampowy A...........) trudno mi zrozumieć jakiekolwiek argumenty.

[koval]

No to ile powinien kosztować taki wzmacniacz? Czy kolejny producent ma się pogrążyć w niebyt przez nierealistyczne kalkulacje rodem z hobbystycznego garażu, które nie pozwalają w perspektywnie wejść na jakikolwiek rynek?

 

A czemu nikt się nie czepia lekarzy czy mechaników samochodowych, którzy już dawno urealnili ceny swoich usług (a nie muszą uganiać za częściami, użerać z podwykonawcami, finansować badań nad nowymi konstrukcjami, wystawiać się na cel opiniotwórczych środowisk gazetowych, szukać sklepów i klientów itp), bo to jedyna metoda na znośne życie, a nie wegetację wspomaganą wzniosłymi ideami audiofilizmu...

 

Z drogim audio jest tak, że albo na coś się choruje, płacze i płaci, albo ma to głęboko w d... - a jeśli (niezależnie od przyczyny) to ostatnie, to po co się podniecać i prowadzić pozbawioną głębszego sensu i jakichkolwiek podstaw merytorycznych krytykę? Coś mi tu mocno zalatuje (nie)uczciwą konkurencją, panie znawco lamp...

[lisek]

Moze zabrzmi to bardzo ostro:

 

A moze poprostu Grzebakowi tak sie podobaja wzmacniacze Delta Studio lecz nie stac go na nie i musi sobie troche ponarzekac za sa za drogie a wtedy moze DS obnizy ceny i wtedy kupi sobie swoj upragniony wzmacniacz?:)))))))

[koval]

a może inaczej - chce porwać jeden, skopiować w swojej piwnicy i razem z żółtymi braćmi ze pewnego stadionu produkować na wielką skalę i gonić za 1500 zł?....

[PMD]

zobaczcie ile jużpiany bijecie, o czym dyskutujecie, co to wnosi do meritum sprawy? Każdy może tu przyjść i stwierdzić jednym zdaniem, że DS to fajans i co dalej? Dajcie sobie na wstrzymanie. Jak ktoś chce dokonywaćanalizy finansowej wyróbów DS czy kogokolwiek innego, niech sobie założy topik i dyskutuje. Jeśłi komuś nie podobająsie wyroby DS , to niech napisze, jakie dlaczego itd i dyskutuje. Na tej zasadzie będzie tu za chwilę 10 stron o wszystkim tyko nie o tym co istotne.

 

Jak nie wiedzialem kiedy to spotkanie i czy wogóle, tak dalej nie wiem.

 

Wzmacniacze Ds , podobnie jak produkty jakiejkolwiek innej firmy, mogę oceniać dopiero po ich wnikliwym odsłuchu. Jeśli zaś firma oferuje więcej niż 1 produkt, raczej nie pozwolę sobie na stwierdzenie , że jej WSZYSTKIE produkty są be, tylko dlatego że ten jeden mi nie odpowiada. Niech by nawet było , że ten jeden, który znam jest faktycznie kiepski w kategoriach bezwzględnych. Czy ktoś zna firmę, która na przestrzeni całego okresu swojej działalności wypuściła tylko doskonałe modele, ani jedenj wpadki? Wobec tej zakładanej wpadki można przyjąć , że ta firma robi fajans? To tak dywagując.

 

Proponuję zakończyć jałowe dyskusje i wrócić do tematu.

[Kubeł]

Zatem kolejne spotkanie przed nami. Zjawię się z grupką nowych osób :-).

[lisek]

A czy Grzebak pojawi sie na spotkaniu???

[koval]

My też tylko dywagujemy.

 

Co do meritum - niezbyt długo bawiliśmy się harpiowymi monitorami. Generalnie - spostrzeżenia podobne, co Pawła. Dwudrożna konstrukcja po specyficznym, ale i ciekawym szerokopasmowcu (rzeczywiście - trzebaby starannie dobrać swoją kolekcję płyt i mocno walczyć z doborem wzmacniacza i kabli) wydawała się znacznie ciekawsza. Ma również swoją specyfikę - dość niski, mięsisty - ale czasem za wolny bas i sztywna góra. Środek jak dla mnie zbyt spkojny i wycofany na wokalach. Wykonanie obudów - lekka awangarda, wykończenie bez zarzutu. Może gdy kolumny postoją do czasu zapowiadanego spotkania z polskimi monitorami, to będzie można coś więcej napisać.

[sapr]

sapr >> grzebak

W o mnie napisałeś "Zmienność obserwuję zarówno w postaci fali akustycznej jak i ruchu elektronów (w próżni i połprzewodnikach)".

Prosiłbym bardzo rozwiń temat, a szczególnie o ruchu elektronów (w próżni i półprzewodnikach) i zdefiniuj próżnię, bo albo jest próżna, albo są tam są elektrony, to może nie jest taka próżna. Jakimi metodami badasz ten ruch, a może masz doświadczenie w ruchu elektronów w przewodnikach i dielektrykach. Chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej na temat tych zagadnień. Szczególnie intersują mnie zjawiska przepływu elektronów w materiałach wielowarstwowych np. w drutach miedzianych posrebrzonych. Czy występują różnice w ruch elektronów jeżeli srebro jest nałożone galwanicznie, lub gdy drut jest platerowany. I czy warstwa przejściowa pomiędzy metalami (chodzi mi o obszr zdyfundowany, adchezji i związków międzymetalicznych) powoduje, że ruch elektronów po obu stronach tej warstwy jest taki sam, czy zalezny od materiału. Niektóre związki Cu i Ag mają większą rezystancję niż materiały podstawowe, to czy w takim przypadku mamy do czynienia z podwójnym zjawiskiem efektu naskórkowego poniżej i powyżej warstwy. I proszę nie odsyłaj mnie do literatury, bo już dość się naczytałem fajansiarzy, gdzie jeden odsyła i powołuje się na drugiego, a drugi cytuje pierwszego.

Pozdr sapr

[mkorek]

Czy szykuje się jakieś spotkanie w ten weekend??

Jak coś moge zabrać ze soba CREEK'a 5350

[Delta Studio]

Witaj mkorek

 

zaglądnij do wątku "Polskie monitory" - spotkanie w tę sobotę, a może i w niedzielę.

pozdrawiam

[grzebak]

>>sapr

skieruję Cię do kogoś, kto uważa się za superprof w tej dziedzinie (Marek?) (i chyba w każdej dziedzinie sądząc z tonu jakim wszystkich poucza :-))))))))))) ):

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

właśnie staram się dowiedzieć czegoś, czego być może nie wiedziałem dotąd ;-)))

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[a_men]

Słuchałem dziś krótko najtańszych podłogówek Harpia Audio z zestawem Exposure 2010. Niestety brak czasu nie pozwolił mi na dłuższy odsłuch.

Kolumny to dwudrożne zestawy na głośnikach Seasa - metalowa kopółka 25mm i papierowy midbass 180mm, bass refleks skierowany do przodu. Stały na podstawach z metalowych płaskowników zakończonych kolcami. Wspominam o tym dlatego, że kolumny owe wyceniono na 3900 zł, a ja myslałem, że są sporo droższe. Na prawdę wykonanie pierwsza klasa.

Dźwięk w tym zestawieniu był lekki, szybki i szczegółowy. Bardzo mi sie podobał. Blacha brzmiała jak blacha, a struna jak struna. Na pewno brakowało nieco najniższego basu, ale w końcu to mała dwudrozna podłogówka. Nie brakowało natomiast energii i dynamiki.

Ogólnie rzecz biorąc cieszę się, że rozwija się kolejny polski producent potrafiący zaproponowac dobra jakość w rozsądnej cenie.

Życzę tej firmie sukcesów.

P.S. Podziękowania dla obsługi sklepu Meloman w Lublinie.

[nicko]

Panie grzebak.

 

Jeżeli uważa Pan że wzmacniacz delta studio powinien kosztować 2500 zł

 

to proszę za tę sume produkowac wzmacniacz a nie "pieprzyć farmazonów" :( ile to on powinien kosztować

 

nikt za frajer nie bedzie produkował urządzeń

 

czym urządzenie produkowane jest na mniejszą skalę bedzie napewno droższe

 

urządzenie sprzedaje się przecież w mniejszej ilości i nie można pozwolić sobie na minimalną marżę gdyż splajtuje za 2 miesiące.

 

jeżeli sprzedaż 10 000 tys urządzeń można sobie pozwolić na marżę 1 $ a jak sprzedasz 10 urządzeń nie można sobie pozwolić na marżę 1 $

 

dlaczego pierwszy sony SACD -kosztował ~ 20 tys a teraz kosztuje poniżej 1000 zł ??

 

na cenę koncową produktu składa sie wiele czynników:

 

Vat 22 %

zarobek sklepu 20-30- 40 %

utrzymanie gwarancji reklamy koszty produkcji

na samym koncu zarobek producenta ( ile urządzeń się sprzedaja - marża jest różna)

 

denerwują mnie wypowiedzi osób które tylko gdakają niech zrobią coś takiego to zobaczą dlaczego to tyle kosztuje