Nowy zakup pod Roksan Caspian M2 i Focal Aria 926

[gitarrra]

Godzinę temu, Winylomaniak napisał:

Rega 3 to, jak niesie wieść gminna i miejska legenda, to przyzwoity model.

Ło matko...chyba piekło zamarzło.

Maniak od winyli twierdzi że paździerz napędzany gumką od majtek,zobiony w Chinach (sorry Rega) to przyzwoity model?

Chyba ci sufit na łeb zleciał że wydaliłeś z siebie taką opinię o Redze 3.

1 godzinę temu, Spychi napisał:

Rega Planar 2 lub 3 - mieliscie stycznosc? 

Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o Redze to skontaktuj się z użytkownikiem rochu

[Gość]

47 minut temu, Marcinus napisał:

Tu się zgodzę, podobnie jak Metallica.

W obecnych czasach jest tak szeroki dostęp do wielu wykonawców, którzy mają super realizację, więc nie trza się męczyć przy tych kiepskich.

Z drugiej strony, co z tego, że świetnie piosenki wyprodukowane, wydane również bardzo dobrze, jak posłuchasz raz i na kolejny nie masz ochoty. Ja to w ogóle w tym temacie jestem dziwny - uwaga gitarra woda na młyn - bo ja w zasadzie słucham płyty raz, rzaaaadko kiedy następny, bo jest tyle ciekawych płyt, których jeszcze nie słyszałem, a życia coraz mniej 🙂

[Marcinus]

1 minutę temu, gitarrra napisał:

napędzany gumką od majtek

Może również zauważył, że  uważane za najlepsze modele drapaków są napędzane właśnie ową gumką  z gatek 🙂 . Nie licząc tych naprawdę drogich, napędzanych magnesami.

[gitarrra]

3 minuty temu, Winylomaniak napisał:

uwaga gitarra

a co to gitarrra?...kwit na węgiel że tak nim sobie tyłek wycierasz?

Ale masz rację,jesteś dziwny.Nie od dzisiaj z resztą.

4 minuty temu, Winylomaniak napisał:

a życia coraz mniej

A tak je marnujesz.

[Marcinus]

3 minuty temu, Winylomaniak napisał:

Z drugiej strony, co z tego, że świetnie piosenki wyprodukowane, wydane również bardzo dobrze, jak posłuchasz raz i na kolejny nie masz ochoty. Ja to w ogóle w tym temacie jestem dziwny - uwaga gitarra woda na młyn - bo ja w zasadzie słucham płyty raz, rzaaaadko kiedy następny, bo jest tyle ciekawych płyt, których jeszcze nie słyszałem, a życia coraz mniej 🙂

Jak chcesz, to i piszesz niegłupio 🙂 .

Ja często wracam do wielu płyt i te chce mieć w formie fizycznej. Często jednak słucham czegoś raz i już, dlatego też cenię sobie również serwisy streamingowe.

[bolo_senor]

2 godziny temu, Spychi napisał:

Rega Planar 2 lub 3 - mieliscie stycznosc?  Cena i design bardzo mi sie podobaja. Z budzetem tez by sie wpasowaly. 

dobre ramie , wysokość reguluje się podkładkami , wkładki nie tanie jak na swoje parametry , ale za to typowo angielskie granie w komplecie z pre regi.

 

Edytowane 16 Września 2021 przez bolo_senor

[Marcinus]

1 minutę temu, bolo_senor napisał:

dobre ramie , wysokość reguluje się podkładkami , wkładki nie tanie jak na swoje parametry , ale za to typowo angielskie granie w komplecie z pre regi.

 

Ja miałem podobnego  ProJecta z jakimś karbonowym ramieniem. Nie było źle.

[Gość]

2 godziny temu, bolo_senor napisał:

typowo angielskie granie

 

Taa, jak będzie słuchał Mersey Beatu :-) 

[bolo_senor]

24 minuty temu, Winylomaniak napisał:

Taa

Ta 😵👨🏽‍⚕️

Edytowane 16 Września 2021 przez bolo_senor

[MarcinQoo]

19 godzin temu, Spychi napisał:

Rega Planar 2 lub 3 - mieliscie stycznosc?  Cena i design bardzo mi sie podobaja. Z budzetem tez by sie wpasowaly. 

Czy Rega ma nadal zamontowany na stałe kabel połączeniowy, czy obecnie produkowane wersje mają gniazda i można użyć dowolnego/swojego kabla RCA? Jeśli zamontowany na stałe, to odcinasz sobie łatwą wymianę/upgrade przewodu połączeniowego gdy nadajdzie taka ochota, a zapewne nadejdzie 🙂

[Marcinus]

1 godzinę temu, MarcinQoo napisał:

Jeśli zamontowany na stałe, to odcinasz sobie łatwą wymianę/upgrade przewodu połączeniowego gdy nadajdzie taka ochota, a zapewne nadejdzie 🙂

A jeśli zamontuje gniazda, to więcej strat na gniazdach, niż ewentualnego zysku na kablu 🙂 

[bolo_senor]

47 minut temu, Marcinus napisał:

A jeśli zamontuje gniazda, to więcej strat na gniazdach, niż ewentualnego zysku na kablu 🙂 

nie , no aż tak źle to nie jest , ale gwarancja straci ważność.

[Marcinus]

Teraz, bolo_senor napisał:

nie , no aż tak źle to nie jest , ale gwarancja straci ważność.

Wszystko zależy jaki przewód jest fabrycznie zamontowany i jak ktoś wykonana ten ewentualny upgrade.

Tak czy inaczej, to każdy dodatkowy lut i połączenie wtyczkowe generuje mniejsze lub większe straty.

Najlepszy byłby jednolity dobry przewód od wkładki do pre.

[Gość]

W przypadku gramofonu i zamontowanej wkładki gramofonowej typu MM, kable, a w zasadzie ich pojemność grają kluczową rolę.

Jeśli producent danej wkładki napisał że zalecana pojemność powinna być w zakresie dajmy na to 100-200 pF, typowa pojemność dla wkładek firmy Audio Technica to tak ma być.

Zazwyczaj, bo nie zawsze, pojemność na wejściu gramofonowym, przedwzmacniacza,  wzmacniacza to 100 pF, ale nie zawsze, sprawdź w instrukcji. Pozostaje ci 100 pF,  pojemność przewodów gramofonu, waha się zazwyczaj od jakiś 150 pf do 250 pf. Sprawdź sobie, co tam producent gramofonu napisał. A najlepiej kup sobie jakiś miernik i zmierz. Jak pojemność będzie za duża będzie grało za jasno, jak pojemność zalecana to np 300-400 pf, czyli np wkładki Shure a połączenie będzie miało dajmy na to 200 pf, to będzie grało zbyt ciemno.

2 metry interkonektów to zazwyczaj kiepski pomysł. Lepszy pomysł, to 50 cm, albo 30 cm.

Sprawdź i policz.. 

 

 

Edytowane 17 Września 2021 przez Gość

[Marcinus]

2 minuty temu, Winylomaniak napisał:

W przypadku gramofonu i zamontowanej wkładki gramofonowej typu MM, kable, a w zasadzie ich pojemność grają kluczową rolę.

Jeśli producent danej wkładki napisał że zalecana pojemność powinna być w zakresie dajmy na to 100-200 pF, typowa pojemność dla wkładek firmy Audio Technica to tak ma być.

Zazwyczaj, bo nie zawsze, pojemność na wejściu gramofonowym, przedwzmacniacza,  wzmacniacza to 100 pF, ale nie zawsze, sprawdź w instrukcji. Pozostaje ci 100 pF,  pojemność przewodów gramofonu, waha się zazwyczaj od jakiś 150 pf do 250 pf. Sprawdź sobie, co tam producent gramofonu napisał. A najlepiej kup sobie jakiś miernik i zmierz. Jak pojemność będzie za duża będzie grało za jasno, jak pojemność zalecana to np 300-400 pf, czyli np wkładki Shure a połączenie będzie miało dajmy na to 200 pf, to będzie grało zbyt ciemno.

 

 

I też po to są regulacje w pre .

[MarcinQoo]

1 godzinę temu, Marcinus napisał:

Wszystko zależy jaki przewód jest fabrycznie zamontowany i jak ktoś wykonana ten ewentualny upgrade.

Tak czy inaczej, to każdy dodatkowy lut i połączenie wtyczkowe generuje mniejsze lub większe straty.

Najlepszy byłby jednolity dobry przewód od wkładki do pre.

Po lewej Planar 2, po prawej Planar 3 obydwa z fabrycznymi kablami

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale nie oceniajmy przewodu i jego brzmienia po wyglądzie 🙂, bo nie wiem jak to brzmi (może nawet dobrze)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

36 minut temu, MarcinQoo napisał:

Po lewej Planar 2, po prawej Planar 3 obydwa z fabrycznymi kablami

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ale nie oceniajmy przewodu i jego brzmienia po wyglądzie 🙂, bo nie wiem jak to brzmi (może nawet dobrze)

To prawda.

Uwierz mi, że kiedyś zakupiłem sprzęt iw komplecie był interconect RCA z marszu trafił do szuflady. Po jakiś 3 latach brakowało mi przewodu i sobie o nim przypomniałem. Jaki było moje zdziwienie gdy podłączyłem ten kabelek. Naprawdę niczego mu nie brakowało 🙂 .

Także, jest jak mówisz, wygląd przewodu to nie wszystko.

P.S. Ten w P3 ma wyraźnie lepszą, elastyczną izolację i pozłacane wtyki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MarcinQoo]

4 minuty temu, Marcinus napisał:

To prawda.

Uwierz mi, że kiedyś zakupiłem sprzęt iw komplecie był interconect RCA z marszu trafił do szuflady. Po jakiś 3 latach brakowało mi przewodu i sobie o nim przypomniałem. Jaki było moje zdziwienie gdy podłączyłem ten kabelek. Naprawdę niczego mu nie brakowało 🙂 .

Także, jest jak mówisz, wygląd przewodu to nie wszystko.

P.S. Ten w P3 ma wyraźnie lepszą, elastyczną izolację i pozłacane wtyki.

Dokładnie tak jak piszesz. Wbrew pozorom czasami można się zdziwić, i to bardzo. Pisząc to wszystko powyżej o podłączonym na stale kablu chciałem tylko zasygnalizować tą kwestię. Dla niektórych może to być dość istotne, inni będą z tym żyć i cieszyć się muzyką. A o to przecież nam tutaj chodzi 🙂

[Marcinus]

25 minut temu, MarcinQoo napisał:

Dokładnie tak jak piszesz. Wbrew pozorom czasami można się zdziwić, i to bardzo. Pisząc to wszystko powyżej o podłączonym na stale kablu chciałem tylko zasygnalizować tą kwestię. Dla niektórych może to być dość istotne, inni będą z tym żyć i cieszyć się muzyką. A o to przecież nam tutaj chodzi 🙂

Z moich obserwacji, przewody w najwyższych modelach ramion, są zainstalowane na stałe, podobnie jak uchwyty wkładek.

29 minut temu, MarcinQoo napisał:

Dla niektórych może to być dość istotne,

Najbardziej dla sprzedawców owych przewodów 🙂 .

P.S. Nie jestem antykablarzem.

[Gość]

Godzinę temu, Marcinus napisał:

Z moich obserwacji, przewody w najwyższych modelach ramion, są zainstalowane na stałe, podobnie jak uchwyty wkładek.

A z moich obserwacji wynika, że w najwyższych modelach przewody nie są zainstalowane na stałe 🙂 Przewody z ramienia idą, jak najkrótszą drogą bezpośrednio do gniazd do których może podłączyć właściwe przewody audio. Rozwiązania są różne, czasem są to gniazda RCA, czasem DIN5, proste lub skośne.

Ramię wraz z gniazdami audio stanowi jedną całość. 

[Marcinus]

12 minut temu, Winylomaniak napisał:

A z moich obserwacji wynika, że w najwyższych modelach przewody nie są zainstalowane na stałe 🙂 Przewody z ramienia idą, jak najkrótszą drogą bezpośrednio do gniazd do których może podłączyć właściwe przewody audio. Rozwiązania są różne, czasem są to gniazda RCA, czasem DIN5, proste lub skośne.

Ramię wraz z gniazdami audio stanowi jedną całość. 

Wiem, że w Techcsach tak jest to rozwiązane 🙂 

Poniżej troszkę lepszy drapak

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 17 Września 2021 przez Marcinus

[Gość]

6 minut temu, Marcinus napisał:

Wiem, że w Techcsach tak jest to rozwiązane 🙂 

SME II, SME III, STAX, i chyba większość ramion sprzedawanych osobno.... To jest najlepsze, i najwygodniejsze rozwiązanie.

A w Technicsach były różne rozwiązania 🙂

Edytowane 17 Września 2021 przez Gość

[Marcinus]

2 minuty temu, Winylomaniak napisał:

To jest najlepsze,

Wg Ciebie.

Nie trzeba być elektronikiem aby wiedzieć, że każde dodatkowe połączenie elektryczne czy to stałe (lut), czy rozłączne (gniazda), będzie w większym, lub mniejszym stopniu generować jakieś straty.

4 minuty temu, Winylomaniak napisał:

najwygodniejsze

Tu się zgodzę.

[Gość]

12 minut temu, Marcinus napisał:

Wiem, że w Techcsach tak jest to rozwiązane 🙂 

Poniżej troszkę lepszy drapak

Dla mnie gorszy i do tego droższy 🙂 

Ramię to Jelco, a te miały  takie rozwiązanie 

[Marcinus]

Tak czy inaczej, jeśli mamy ten sam przewód,  to czy lepsze parametry zachowa, kiedy jest poprowadzony bezpośrednio od wkładki do pre, czy w przypadku gdy po drodze ma dodatkowe łączenia?

[Gość]

15 minut temu, Marcinus napisał:

Wg Ciebie.

Nie trzeba być elektronikiem aby wiedzieć, że każde dodatkowe połączenie elektryczne czy to stałe (lut), czy rozłączne (gniazda), będzie w większym, lub mniejszym stopniu generować jakieś straty.

Chyba nie ma takich rozwiązań, że przewody bezpośrednio idą z ramienia, zawsze jest jeden punkt styku, czy to w postaci jakieś płytki czy jakiegoś gniazda. Ważne aby nie dodawać kolejnych..   

No chyba, że akurat pre jest wmontowane w gramofon

To są takie czysto akademickie dyskusje, bo jak będzie jedne punkt styku, czy go nie będzie, to wpływ będzie znikomy na jakość, nie odróżnisz tego na słuch 🙂 

Edytowane 17 Września 2021 przez Gość

[Marcinus]

1 minutę temu, Winylomaniak napisał:

Chyba nie ma takich rozwiązań, że przewody bezpośrednio idą z ramienia, zawsze jest jeden punkt styku, czy to w postaci jakieś płytki czy jakiegoś gniazda. Ważne aby nie dodawać kolejnych..   

Ni

Może się mylę, ale mnie się wydaje, że są, ale jeżeli chodzi o sedno zagadnienia, to się zgadzamy. Im mniej łączeń, tym lepiej.

A czy to jest słyszalne, to inna sprawa.

Są tacy, co słyszą nawet różnice w dźwięki, jeśli przewód jest niżej, lub wyżej poprowadzony.

[Gość]

Z drugiej strony, ramienia, rozwiązanie z stałym headshellem i wychodzącymi z ramienia przewodami, nie ma punktów styku, jest elektrycznie lepsze, ale to jest cholernie niewygodne rozwiązanie.   

Edytowane 17 Września 2021 przez Gość

[Marcinus]

1 minutę temu, Winylomaniak napisał:

Z drugiej strony, ramienia, rozwiązanie z stałym headshellem i wychodzącymi z ramienia przewodami, nie ma punktów styku, jest elektrycznie lepsze, ale to jest cholernie niewygodne rozwiązanie.   

Wiem, znam Twoją opinię, ale ja takie cuś mam i mimo, ze nie mam jakiegoś super doświadczenia z kalibrowaniem, to jakoś daję radę 🙂 .

Tyle, ze w moim przypadku jest to trochę łatwiejsze niż w tych spłaszczonych ramionach, bo mam zdejmowany taki mini headshel. Do którego mogę przykręcić najpierw wkładkę, a później do ramienia całość.

[bolo_senor]

5 godzin temu, Winylomaniak napisał:

eśli producent danej wkładki napisał że zalecana pojemność powinna być w zakresie dajmy na to 100-200 pF,

my to kurna wiemy , nie podniecaj się