Sprzet audio a ubezpieczenie?

[GT]

Panowie (i Panie), mozliwe ze juz byl taki watek, wybaczcie, ale przez chwile zastanawialem sie jak i czy warto ubezpieczac sprzet audio. Klocki audio jak kazde inne hobby - moze posiadac duzy rozrzut cen, sporo sprzetow ludzie maja z tzw. 2 reki o blizej nie okreslonej wartosci i bez faktur i paragonow, sporo sprzetow moze byc leciwych a bardzo cennych 🙂Scenariuszy jest multum, od pozaru, spalenia, zalania poprzez warianty bardziej abstrakcyjne ze wracamy z pracy i  widzimy przyslowiowych kloszardow ktorzy niosa nasze Grande Utopia zeby zamienic na puszki na skupie albo wpadaja dzieciaki kolezanki zony i wbijaja widelec w plazmowa wysokotonowke za pierdylion cebuljonow. Jak to ugyzc? Pomysly?

[Grzegorz7]

Ubezpieczyć można.

Tylko w razie zdarzenia przyślą eksperta, który znajdzie małym druczkiem zapisy umowy ubezpieczenia, które nie obejmują wskazanego np. "wbicia widelca w elektrostaty"...

A nawet jak wszystko będzie po myśli ubezpieczonego to policzą amortyzację i klocki za pierdylion będą warte tyle co marketowe...

Owszem jest możliwość ubezpieczenia "indywidualnego". Trzeba poszukać ubezpieczyciela, agenta... a potem składka roczna to ułamek ale z tego pierdyliona...

Wszystko da się zrobić ale czy warto...

Edytowane 5 Grudnia 2021 przez Grzegorz7

[Jacchusia]

Do wyceny szkody potrzebny jest dowód zakupu, przynajmniej kiedyś tak było kiedy ja ubezpieczałem swój, na dodatek ubezpieczenia tzw. ruchomości jest dużo droższe od zwykłego ubezpieczenia. Tzn. jakiś tam standard do 10 000 był (i wtedy wycenę szkody robił rzeczoznawca bez  potrzeby posiadania faktury) przystępny cenowo, ale drożej to już było drogooo. Zaznaczam że to było dość dawno.

[Wuelem]

W dniu 5.12.2021 o 13:17, Grzegorz7 napisał:

przyślą eksperta, który znajdzie małym druczkiem zapisy umowy ubezpieczenia

Znaczy się, Ty czytać nie potrafisz (bo tylko on to znajdzie)...

W dniu 5.12.2021 o 13:17, Grzegorz7 napisał:

policzą amortyzację

A ile policzą (powinno być zapisane), a jeśli nie napisali, to nie policzą...

22 godziny temu, Jacchusia napisał:

ubezpieczenia tzw. ruchomości jest dużo droższe od zwykłego ubezpieczenia

A jakie to jest "zwykłe" ubezpieczenie? Znaczy się sprzęt audio należy do rzeczy niezwykłych.

W dniu 2.12.2021 o 21:27, GT napisał:

Jak to ugyzc?

-->

W dniu 5.12.2021 o 13:17, Grzegorz7 napisał:

Trzeba poszukać [...] agenta...

@GT, spotkałeś się kiedyś z kimś, kto się zna? Może idąc ulicą wstąp do jakiegoś biura i zadaj swoje pytania. Ewentualnie narażasz się na wyśmianie, że tak daleko (wraz z kolegami...) błądzicie. To naprawdę mały koszt za załatwienie tematu. Obowiązuje tajemnica umów, więc Wasza niewiedza nie będzie ujawniona...

[GT]

Dlatego pisze na forum, zeby nie narazic sie na wysmianie 🙂  Ale zgadza, wiem ze sa ubezpieczenia tzw. rzeczy ruchomych, wychodzi to srednio oplacalnie... sa duzo drozsze niz standardowe, np. od zdarzen losowych (no tak, jest wieksze prawdopodobienstwo ze ktos komus cos 'zakosi' (dobro ruchme) niz spadnie meteoryt na mieszkanie 🙂). Tak czy siak, nawet gdyby ktos zdecydowal sie na takie ubezpieczenie do kwoty x, i tak nie wiadomo jak to potem rozliczyc/udowodnic przy braku faktur/paragonow. 

[Wuelem]

11 godzin temu, GT napisał:

ubezpieczenie do kwoty x, i tak nie wiadomo jak to potem rozliczyc/udowodnic przy braku faktur/paragonow. 

Naprawdę myślisz, że firma ubezpieczeniowa nie wie, jak ma po szkodzie naliczyć odszkodowanie?

Rzuca kostką albo monetą, albo idzie do wróżki - i wypłaca.

11 godzin temu, GT napisał:

wychodzi to srednio oplacalnie...

Skąd taki wniosek, skoro nie znasz składki. Przecież od początku masz wątpliwość, czy w ogóle da się.

***

Wiesz co, kupowanie sprzętu audio wyższej klasy jest "średnio opłacalne" - sam marketing, często w środku powietrze i gra to nijak do wydatku. A w UMOWIE ubezpieczenia masz chociaż zapisane, co jest gwarantowane i jak przebiegnie sprawa. Umawiasz się i masz.

Tu nie chodzi o wyśmiewanie się z czegokolwiek, ale o zaskoczenie, że ktoś nie poczyni podstawowych kroków, by choć w zarysie poznać temat. Co do zasady pieniądze z polisy mają wyrównać stratę. I tak właśnie są konstruowane (dobre...) umowy. Żaden wyczyn się odpowiednio (do potrzeb, choćby tu wysłowionych...) ubezpieczyć. Znacznie trudniej zestawić sprzęt o przyzwoitej jakości. Zakładam dałeś rade ze sprzętem, a ubezpieczenie... zrobi za ciebie człowiek od ubezpieczeń. Mówisz co chcesz i masz. Cały ten temat jest chyba na zaczepkę. Coś jak czy kable grają i można kupić kable niegrające. W sumie są też ludzie od kabli i oni mają wyklarowaną opinię. Zechcesz sprawdzić i ją potwierdzisz albo będziesz ignorantem. Wybór zawsze mamy. Dobrych wyborów.

[Pseudodrummer]

W dniu 2.12.2021 o 21:27, GT napisał:

Panowie (i Panie), mozliwe ze juz byl taki watek, wybaczcie, ale przez chwile zastanawialem sie jak i czy warto ubezpieczac sprzet audio. Klocki audio jak kazde inne hobby - moze posiadac duzy rozrzut cen, sporo sprzetow ludzie maja z tzw. 2 reki o blizej nie okreslonej wartosci i bez faktur i paragonow, sporo sprzetow moze byc leciwych a bardzo cennych 🙂Scenariuszy jest multum, od pozaru, spalenia, zalania poprzez warianty bardziej abstrakcyjne ze wracamy z pracy i  widzimy przyslowiowych kloszardow ktorzy niosa nasze Grande Utopia zeby zamienic na puszki na skupie albo wpadaja dzieciaki kolezanki zony i wbijaja widelec w plazmowa wysokotonowke za pierdylion cebuljonow. Jak to ugyzc? Pomysly?

Zależy,co chce się ubezpieczyć,i w jakim zakresie.

[bogus18]

Ostatnio rozmawiałem z agentem PZU  podała oferta ubezpeczenia wyposażenia mieszkania 15tys. plus szkło 2tys oraz oc poza mieszkaniem . składka roczna 170 zł.

Wydaje mi się  że zainteresowani takim ubezpieczeniem powinni porozmawiać o warunkach z agentem .

 

 

[ASURA]

Kwota ubezpieczana przy obecnej inflacji jest śmieszna, starczy na waciki najwyżej….

[Pseudodrummer]

Teraz, ASURA napisał:

Kwota ubezpieczana przy obecnej inflacji jest śmieszna, starczy na waciki najwyżej….

kwota może być praktycznie dowolna (do pewnych granic)

W razie pytań zapraszam na priv.
na wszystkie pytania odpowiem.

[Wuelem]

W dniu 5.09.2024 o 19:01, bogus18 napisał:

oferta ubezpeczenia wyposażenia mieszkania 15tys.

Ustal z agentem udział własny w wysokości 15 tys. zł - to ci sprzeda polisę nawet za 1 zł 🙂

Albo da dodatkową zniżkę kwotową 169 zł 🙂

 

[Pseudodrummer]

1 godzinę temu, Wuelem napisał:

Ustal z agentem udział własny w wysokości 15 tys. zł - to ci sprzeda polisę nawet za 1 zł 🙂

Albo da dodatkową zniżkę kwotową 169 zł 🙂

 

🙂
Tak się da....

To nie audio,żeby sobie samemu wymyslać
😁

[Wuelem]

42 minuty temu, Pseudodrummer napisał:

To nie audio,żeby sobie samemu wymyslać

Jak to nie? Może sobie ktoś zgłosić sprzęt ze swoich marzeń, z tych drogich i potem zgłosić kradzież. Zrobić ślady włąmania, to nie problem. I to takie PZU będzie musiało się głowić i gimnastykować dowodowo, żeby za taki nieistniejący sprzęt nie wypłacić kasy. Od razu odpowiem, gdyby ktoś twierdził, że to nie może się udać... Wcześniej ktoś sobie pożyczy sprzęt od kolegi, pstryknie fotkę telefonem, że posiada i życzę powodzenia ubezpieczycielowi.

Można sobie samemu wymyślać, i jest jeszcze łatwiej, bo... to nie audio 🙂

W dniu 5.09.2024 o 20:20, Pseudodrummer napisał:

na wszystkie pytania odpowiem.

Ile bierzesz za pomoc w takim scenariuszu 🙂 🙂 🙂 

[Pseudodrummer]

Teraz, Wuelem napisał:

Jak to nie? Może sobie ktoś zgłosić sprzęt ze swoich marzeń, z tych drogich i potem zgłosić kradzież. Zrobić ślady włąmania, to nie problem. I to takie PZU będzie musiało się głowić i gimnastykować dowodowo, żeby za taki nieistniejący sprzęt nie wypłacić kasy. Od razu odpowiem, gdyby ktoś twierdził, że to nie może się udać... Wcześniej ktoś sobie pożyczy sprzęt od kolegi, pstryknie fotkę telefonem, że posiada i życzę powodzenia ubezpieczycielowi.

Można sobie samemu wymyślać, i jest jeszcze łatwiej, bo... to nie audio 🙂

Ile bierzesz za pomoc w takim scenariuszu 🙂 🙂 🙂 

Kolegę widzę ponosi wyobraźnia,bo z wiedzą nie ma to nic wspólnego.
I pojawiła się sugestia....

Ale dobrze,niech się kolega otwiera dalej z pomysłami.
Ja chętnie poczytam.
🙂

[Wuelem]

16 minut temu, Pseudodrummer napisał:

z wiedzą nie ma to nic wspólnego.

W którym miejscu nie ma?

Ludzie nie mają kwitów po zakupie wiele lat temu, a sprzęt hi-end im starszy tym lepszy (to oczywista oczywistość).
Więc sytuacja jak najbardziej możliwa.
Ubezpieczenie sprzętu na 100 000 zł i kupujemy sobie... już taki z kwitami z 2024 roku 🙂

19 minut temu, Pseudodrummer napisał:

I pojawiła się sugestia....

Sugestia jest taka, że chcesz naciągać w zwykły, tradycyjny sposób zamiast twórczo 🙂

[Pseudodrummer]

2 minuty temu, Wuelem napisał:

W którym miejscu nie ma?

Ludzie nie mają kwitów po zakupie wiele lat temu, a sprzęt hi-end im starszy tym lepszy (to oczywista oczywistość).
Więc sytuacja jak najbardziej możliwa.
Ubezpieczenie sprzętu na 100 000 zł i kupujemy sobie... już taki z kwitami z 2024 roku 🙂

Sugestia jest taka, że chcesz naciągać w zwykły, tradycyjny sposób zamiast twórczo 🙂

Czy to wiedza teoretyczna,czy już tak robiłeś?
Pytam z ciekawości.
🙂