Skocz do zawartości
IGNORED

kabelki głośnikowe (elektrycznie)


markowski

Rekomendowane odpowiedzi

Wyszukiwarka nie działa, więc nie wiem czy ktoś poruszył ten temat.

 

Czy są strony www, na których zamieszczono przekonujący opis skąd ten wpływ kabli głośnikowych na brzmienie. Chodzi mi o "naukowe", ścisłe uzasadnienie.

 

Struktura krystaliczna, złącza metal-półprzewodnik, prawo Ohma dla prądu przemiennego w.cz., efekt naskórkowości, "linia-długa", jakoś nic mi do tego nie może przekonująco, ilościowo-jakościowo przemawiać.

Mam wyższe wykształcenie w tej dziedzinie, nawet uczę przedmiotów elektryczno-elektronicznych i nic.

Wstydzić się?

 

A może to coś z działki Zbyszek NoWak (ręce, które leczą :-) ???

"naukowe", ścisłe uzasadnienie to znajdziesz tylko dla tezy, że kable wpływu na brzmienie nie mają.

Ale to, że pewnych rzeczy wyjaśnić nie potrafimy, to nie znaczy, że rzeczy te nie istnieją.

Że taki wpływ istnieje przekonuje tylko odsłuch od pewnego poziomu rozdzielczości sprzętu i wrażliwości słuchającego (niekoniecznie słuchu w kategoriach absolutnych).

 

A propos: Czy istnieje "naukowe", ścisłe uzasadnienie wpływu położenia prawidłowo zainstalowanego kabla antenowego na obraz w telewizorze? Czasami wystarczy przesunąć o kilka centymetrów i obraz zmienia się mimo że kabel ten sam i antena ta sama, telewizor też, program również.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

kabel antenowy podpada pod linię długą, co jest rzeczywiście trudne

 

ale częstotliwości akustyczne + wyższe harmoniczne - raczej nie

 

obecnie przecież miernictwo elektroniczne, jest super rozwinięte

(wobuloskopy, analizatory widma, mierniki zniekształceń, zautomatyzowane mostki RLC)

 

przecież przewodzik jako obiekt pomiaru to nic złożonego w tych częstotliwościach,

można z detalami podzielić mu włos na czworo abo więcej

 

 

ja wiem, że to pachnie jakąś dziecięcą chorobą lewicowości, pragnieniem powiedzenia, że król jest nagi

 

ale może ktoś się spotkał z takimi rzeczowymi opisami w necie?

less mylisz sie. przesuwanie kabla koncentrycznego nie zmienia sygnalu w nim płynacego ani obrazu w TV.... chyba ze to jakis audiofilski kabel ekranowany co ekranuje tylko na papierze..

to proste, nawet naukowo nie trzeba tego wyjasniac, to zwykle zasady elektrodyamiki i teroi pola...

Rzeczywiście temat wpływu parametrów technicznych na właściwości dźwiękowe przewodów różnego rodzaju jest trudny do ustalenia. Chociaż odsłuchy potwierdzają różnicę ? W linku dość szczegółowy opis teorii przewodów Kimber Kable firmy uważanej za jedną z przodujących w tej dziedzinie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrowienia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jeśli piszesz, że masz wykształcenie elektryczne, to odszukaj wzory np. dotyczące efektu naskórkowości i policz, czy przewód głośnikowy, który posiadasz ma dobrą kostrukcję. Podpowiem jeszcze, że warto policzyć, jak zachowa sie filtr, którym przewód jest, bo posiada przecież oporność, indukcyjność i pojemność. Łatwo narysować schemat zastępczy takiego przewodnika i podstawić dane producentów. Z mojego doświadczenia najlepiej brzmią przewody o niskiej pojemnoiści i indukcyjności. Rezystancja ma chyba najmniejszy wpływ- w granicach rozsądku oczywiście. Nie ma żadnych czarów, tylko nie wszyscy rozumieją, że muzyka to nie prąd z bateryjki, ale przebiegi zmienne w czasie i niekoniecznie przemienne jak sinusoida a przewód ma nie "opór" a impedancję.

>burza

 

Problem tylko w tym, że te rzeczy, o których piszesz wpływają na zakres częstotliwości znacznie powyżej akustycznych. Stąd obóz 'antykablarzy' prosto sobie dedukuje, że nie może mieć to wpływu na brzmienie:-)

a brał ktoś pod uwage ujemne sprżężenie zwrotne wzmacniaczy , każdy kabel działa jak antena ,układ rlc itp itd. i wzmacniacz wzmacnia te wszystkie zakłucenia, przesunięcia fazy itp (że by niebyło niewierze w kabelki za setki a tym bardziej tyś.zł sam mam kabel głośnikowy 2,5mm/2 za 5zł metr i mi wystarczy) Można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać że układy w których słychać tak duże zmiany brzmienia po podłaczeniu róznych kabli są zle zaprojektowane i wzmacniają zakłucenia zbierane przez kable itp(

A brał ktoś pod uwagę ze to całe gadanie o dupie marynie na nic sie nie zda?

 

Dziwię wam sie ze wam się tak chce...ci co słyszą słyszeć będą i zdania nie zmianią , ci co nie słyszą nie będą słyszeć. Ideologię można sobie dorobić jaką się chce, co nic nie zmienia. Próbowanie wyjaśnienia różnic we brzmieniu kabli przypomina mio trochę medycynę kakdemicką kontra znachorstwo (medycyna niekonwencjonalna). Pacjent miał według medycyny umrzeć ale poszedł do znachora i żyje juz 5 lat.

 

Część rzeczy które słyszymy da się wyjaśnić bardzo zaawansowanymi metodami pomiarowymi i aparaturą którą ma jedno laboratorium na tysiąc, ale cześci po prostu się nie da, bo widac na takim poziomie nasza wiedza jest. Po co z tym walczyć? Nie lepiej włączyc sobie muzykę?

 

Dobrej nocy :)

Po co z tym walczyć? Nie lepiej włączyc sobie muzykę?

 

Gdyby tylko tak do wszystkiego podchodzić, to pewno dzisiaj, siedząc gdzieś sobie spokojnie w jaskini słuchalibyśmy jedynie grzmotów piorunów i porykiwań drapieżników...:-)

burza napisał:

1.jeśli piszesz, że masz wykształcenie elektryczne, to odszukaj wzory np. dotyczące efektu naskórkowości i policz, czy przewód głośnikowy, który posiadasz ma dobrą kostrukcję. Podpowiem jeszcze, że warto policzyć, jak zachowa sie filtr, którym przewód jest, bo posiada przecież oporność, indukcyjność i pojemność

2.a przewód ma nie "opór" a impedancję

 

najpierw ad2: to trochę jak z polskim, dopuszczalne są dwie odmiany, co czasem nie umniejsza ścisłości

dla mnie impedancja to opór, pojęcie najszersze, co w tym siedzi- wiadomo

 

ad1: z tą naskórkowością to chyba jest pomijalnie małe

wiesz nie pamiętam ale ucho w ogóle ma taką logarytmiczną nieczułość

 

naskórkowość można by zbadać zewnętrznie: ot mierząc charakterystykę widmową impedancji do choćby megahertza, kein Problem

 

Żeby nie było tak banalnie, czy oczywiście powiem, że przychodzi mi na myśl, że dla mnie wpływ na słyszenie mają czasem dziwne, synestezyjne nieelektryczne rzeczy. Okładka płyty, wygląd sprzętu, diódkiLED :-) , dzwięk i sposób wysuwania się jakichś tam tacek etc. Może tej natury jest wpływ kabelków.

 

I to wszystko mimo ścisłego wykształcenia. Mimo przekonania, że muzyka jest prawie tak dotykalno/mierzalna jak architektura. Jest technologią natchnienia.

 

[czy na tym forum zalogowany użytkownik może poprawiać swoje wpisy?]

Każdy w przypływie dobrego humoru może doszukiwać się metafizycznego wpływu na jakość brzmienia np. koloru okładki płyty lub wyglądu sprzętu. Czyżby te całe rzesze audiofilskiej braci myliły się? Król jest nagi? Moim zdaniem NIE. Posiadam przeciętnej klasy sprzęt audio ale nawet na nim wyraźnie słychać różnicę. Porównywałem ostatnio zwykły kabel 2 x 2.5 z kablem Jamo Flat i DIY ze skrętki 5 kat. Pomimo śmiesznej ceny tych kabli różnice w dźwięku były słyszalne ?na pierwszy rzut ucha?. Jaki jest tego mechanizm nie mam pojęcia. Fakt jednak pozostaje. Zamiast powątpiewać w istnienie samego zjawiska proponuję spróbować je wyjaśnić. Pozdrawiam.

może taka skrętka 5kat

(to to?:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

to po prostu nie do tego jest stworzona

transmisja w sieciach komputerowych to przecież inny kształt i częstotliwość z innego widma

 

wiesz, nie jestem żadnym antykablarzem i nawet denerwują mnie ciut takie wojenki

 

rzecz polega na tym, że -mimo wszystko - prostota kabelka jako obiektu pomiarów elektrycznych jakoś tak prowokuje do szukania wyników i metod takich pomiarów

 

mnie uczono, że w tranzystorku bipolarnym przeźroczyste jest złącze emiterowe, w porównaniu do impedancji zł. kolektorowego, jak więc musi być przeźroczysty drucik miedziany, przecież mnóstwo parametrów w projektowaniu się zaokrągla, wartości są z kwantowanego normą szeregu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

markowski - ale jak się zagłębisz w przewód z punktu materiałoznwstwa to w skali mikro przewody się znacznie różnią i może tam jest audiofil pogrzebany zauważ, że na styku kryształów może wystąpić jakaś nieregularność w przepływie elektronów

>Less: Cyt: "A propos: Czy istnieje "naukowe", ścisłe uzasadnienie wpływu położenia prawidłowo zainstalowanego kabla antenowego na obraz w telewizorze? Czasami wystarczy przesunąć o kilka centymetrów i obraz zmienia się mimo że kabel ten sam i antena ta sama, telewizor też, program również."

Tak - luzna wtyczka z jednej, albo z drugiej strony. ;)

Zolty:

>Moze nalezaloby mierzyc caly uklad Wzmak-kable-kolumny, a nie sam kabel? Ciekawe jakie daloby to

>wyniki, co mierzyc nie wiem bom abnegat w temacie ;)

 

No właśnie, (choć może z p. Marynią też jest coś na rzeczy)

'z głośnikami'- przecież te kable są połączone do 'zwrotnic', które są duużo większymi indukcyjnościami, i solidnymi pojemnościami- czy choćby rozrzut w parametrach cewek i kondensatorów zwrotnic nie daje bardziej czynnego działania od kabla głośnikowego.

Trochę się kolega markowski na mnie wkurzył, może i słusznie. Polecam jednak zastanowienie się nad faktem iż często pomiary dokonywane są w stanach statycznych i na dokładkę nie do końca mamy wiedzę o zachowaniu się przewodników i izolatorów przy sygnale muzycznym. Stąd pojawia się mniej inżynierskie podejście poprzez słuchanie a nie pomiary. W taki to sposób trafiają się magicy i łupią ile się da na naiwnych. Proponuję zainteresować się ideami Jima Thiela i jego poglądem na pomiary. Jako przykład niech posłuży fakt naszej górnej granicy słyszanych częstotliwości np. 16kHz. Dlaczego lepiej brzmią urządzenia o szerszym paśmie? Z pomiarów i wiedzy o ludzkim słuchu nie powinno mieć to znaczenia, a ma. Zrobiłem kiedyś eksperyment z przewodem YDY 2x1,5 jako głośnikowy. Wypadł bardzo fajnie dynamicznie, ale chropowato i z wyraźnym wpływem na barwę. Teraz stosuję Flatline Gold i nie ma człowieka, który by nie usłyszał różnicy. Najbardziej słyszalna była przy przejściu z Cable Talk Concert 2.1 na Flatline i to niezależnie w jakim systemie (słuchałem w trzech). Nie mierzyłem wszystkich parametrów tych przewodów, ale pojemności tak i znacznie się różnią, więc coś jest na rzeczy, tylko nie wszystko jest zbadane.

burza,

>Trochę się kolega markowski na mnie wkurzył, może i słusznie.

 

może 'wburzył'? ;-)

 

napewno nie, dzień dzisiejszy jest jak z udanych wakacji od rana, a mój charakter też nie od tego

 

bold?? (próba tagów...)

 

a to akurat pisałem na serio (odp):

>Każdy w przypływie dobrego humoru może doszukiwać się metafizycznego wpływu na jakość >brzmienia np. koloru okładki płyty lub wyglądu sprzętu.

 

to nie jest wpływ metafizyczny, mając do wyboru cdpirat i ładnie wydany identyczny binarnie cd orginał, sam wygląd sprawia, że słyszy się lepiej, różne zmysły współgrają ze sobą, to jest obiektywna 'naukowa' prawda

Bartek1

Może nie warto tak się wzburzać a lepiej zabrać konstruktywny głos w dyskusji:) Przecież kolega coś niecoś wie na ten temat i ma jakieś doświadczenia. I to bardzo pozytywne i skuteczne w sensie praktycznym:) No chyba, że to tajemnica albo przypadek:)

Z mojej strony jako laika elektronicznego mogę tylko powiedzieć, że firmy kablowe generalnie pozycjonują swoje produkty pod określone poziomy i segmenty innych elementów toru. Co mniej więcej oznacza, że droższe są lepsze i firmy wiedzą co robią.

Pzdr.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.