Skocz do zawartości
IGNORED

CAYIN iDAC-6 MK2 PRZETESTUJ I WYGRAJ 1000ZŁ !!


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,nie mam tyle czasu jak większość , moje życie odbiega sporo od normalnego. Więc dajcie czas . Pzdr

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Ale recenzja💪widać że się przyłożyłeś. Opis brzmienia w pełni pokrywa się z moimi odczuciami kiedy go miałem u siebie. 

Kto następny teraz do testów?

@bopichdawaj na PM 🙂

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Dedal75 - mogę zrobić kopiuj/wklej? Poza niuansami mam spójne wrażenia. Każdy chyba obawia się trochę tego "sabrowego" grania. Ja też nie wiedziałem co mnie spotka. Ale o tym szerzej w, recenzji - jakoś tak poniedziałek/wtorek powinienem mieć wreszcie czas i podzielić się swoimi wrażeniami.

To dobrze , przynajmniej nikt mnie nie posądzi o lanie wody 😂 . Pzdr

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

JA czekam aż w wróci i podłącze u siebie pod Cayina CS150a zobaczymy jaka będzie zmiana. Aktualnie wziąłem Volumio Primo @dedal75 fajna recenzja. I prośba żeby nadrobić swoje recenzje 🙂 Pamiętajcie że są one dla was i innych użytkowników. Jako dystrybutor nie mamy żadnego wpływu na treść wiec są ogromną kopalnią wiedzy dla osób które chcą zakupić w przyszłości dany sprzęt. A jak wiecie z testu Tonnewinera nie mam problemu z krytyką sprzętu 🙂

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Pamiętam , niestety jestem laikiem jeśli chodzi o słuchawki i będzie ciężko jednak cały czas myślę o tym 👍 . I napiszę ile mogę . 

To w ramach zaległego OLLO 🤔

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

DAC w paczkomacie ,dziś może i wyjedzie do @bopich.

Miłej zabawy.

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Oglądaliście w ostatnią niedzielę finał siatkarskiej Ligi Narodów, mecz Polska – USA ? Na pewno. W trakcie meczu komentator kilkakrotnie zachwycał się naszym atakującym Kaczmarkiem mówiąc, że jest to zawodnik „który robi różnicę”. No to opowiem Wam o jeszcze jednym takim „zawodniku”. Narodowość – Chińczyk. Przedstawiam wam – oto on CAYIN iDAC 6 MK2.

Czekałem na niego jak na pierwszą gwiazdkę w Wigilię. Przybył i już niosąc paczkę dało poczuć się, że to nie chuchro i jakaś wydmuszka. Czytając wcześniejsze recenzje można było wywnioskować, że jego odsłuchy to będzie uczta i jak już napisałem gdzieś wcześniej, być może najfajniejszy tydzień w roku. I rzeczywiście, otwarcie paczki, widok białych rękawiczek do uroczystego postawienia na moim ołtarzyku dają poczucie, że jesteś na meczu ligi mistrzów. Wygląda tak jak waży, bardzo solidnie, szlachetnie, kolorowy wyświetlacz i eleganckie pokrętło funkcyjne nadają mu powagi i budują respekt.

Podłączamy więc do mojego systemu. Za źródło robi u mnie Raspberry Pi wraz z cenioną nakładką DigiOne Signature zasiloną czystym napięciem z akumulatorów. Interkonekty: cyfrowy coaxial Neotech NEI 3003 oraz analogowy Fezz FAC01. Wzmacniacz: lampowy Yaqin MS30L po solidnym upgrade (do testów użyte lampy TungSol, Mullard oraz radzieckie Voskhod), kolumny Monitor Audio.

Pierwsze wrażenia. Nie sposób nie zatoczyć koła i nie powrócić do wstępu – nic innego nie przychodzi mi do głowy jak to, że jest to sprzęt, który robi różnicę. Kiedyś na początku swojej audio drogi, jak pewnie wielu z was, byłem kompletnym ignorantem, jeśli chodzi o przetworniki cyfrowo-analogowe. To przecież wzmacniacz i kolumny „grają” a DAC jest bo jest, bo musi być. Już dawno ten etap niewiedzy mam za sobą, ale Cayin pokazał mi, że dobry, porządny DAC jest w stanie zrobić nawet większą różnicę niż zmiana kolumn czy wzmacniacza. Nie sądziłem, że kiedyś napiszę tak z pozoru absurdalne zdania. No jak to, DAC zrobi rewolucję? Tak, zrobi, a przynajmniej Cayin to potrafi. Napiszę to głośno i wyraźnie, nie poznałem swojego sprzętu. Pierwszy raz chyba miałem takie wrażenie. Nowicjusze często po zakupie swojego pierwszego sprzętu piszą „odkrywam swoje utwory na nowo”. Miałem dokładnie te same wrażenia. Słuchałem kilka, kilkanaście może już DACów w swoim życiu i zawsze są jakieś różnice, to oczywiste i naturalne. Ale nigdy aż takie, tak zaskakująco wyraźne, tak nokautujące. Co zrobiło takie wrażenie? Ta zaskakująca czystość, klarowność, rozdzielczość i precyzja wybrzmień. Teraz wszyscy czytający wstają i biją brawo – należą się za to temu sprzętowi, skubaniec bardzo dobry jest w tym aspekcie. Nigdy nie miałem swojego systemu za jakiś ciemny, zamulony czy coś- z Cayinem okazało się, że jednak nieco informacji w dźwięku było gdzieś ukryte, zakamuflowane, schowane. One niby były, ale nie tak precyzyjnie podane. Poczułem się jakbym siedział gdzieś z tyłu sali i nagle przesiadłem się do pierwszych rzędów, tuż przed orkiestrę. Zamykając akapit, „pierwsze wrażenia” były mega zaskakujące.

Brzmienie. Opisując kiedyś testowanego Arcama użyłem określenia, że dźwięk jest „wilgotny”. Co to w ogóle za słowo „wilgotny” – umówmy się przeciwieństwo do „suchy”. Proste, prawda? Na pewno nie powiem, że jest to brzmienie liniowe, równe, neutralne, że Cayin to mistrz równowagi. Jest ono barwne, lecz ciut podkręcone, jakby na sterydach, lekko efekciarskie rzekłbym. Można wypić kawę albo można strzelić sobie RedBulla – iDAC 6 to właśnie taki energetyk.

Bas jest kolorowy, barwny i co niewiele sprzętów potrafi, bas jest słyszalny nie tylko w uszach, ale czujesz go jak buduje bryły w przestrzeni, czujesz go na klacie  i w brzuchu. Masz wrażenie, że jego głębokość sięga aż do sąsiada. Nie zawsze jest mistrzem precyzji i sprężystości, czasem ma trochę zaokrągloną formę, ale ma coś w sobie, taką sejsmiczną przestrzeń. Daje świetną podstawę i tło dla reszty dźwięków.

Średnica jest również nasycona, kolorowa i to co pisałem w „pierwszych wrażeniach” niezwykle rozdzielcza z mnóstwem informacji. Gdzieś na tym forum napisałem, że jeszcze nigdy nie słyszałem u siebie fajnie brzmiącej trąbki. Jak znajdę ten akapit, to dopiszę „nieaktualne”. Kilka dni temu wreszcie usłyszałem. Była ta prawdziwość, to świdrowanie w uszach, faktura. Naprawdę trudno się czepić czegoś w średnicy. Jest kompletna. Jest detalicznie, barwnie, z trójwymiarem, ze świetną sceną i precyzją źródeł pozornych. Wszystkie smaczki, werbelki, szuranie miotełek o talerze, nabieranie powietrza przez wokalistę – to wszystko jest, nic nie zostało ukryte przed słuchaczem. Jest mikrodynamika no i ta moja wilgoć. Struny gitary nie są sklejone tylko rozdzielczo słychać jakby każdą z osobna. Wokale… no mógłbym tak do emerytury zachwycać się – są mega fajne.

Góra pasma. A jakże, detaliczna, precyzyjna, błyszcząca, na pewno jednak nie delikatna, stonowana i matowa. „Nie drze japy”, choć czasem zdarzy jej się, by przypomnieć o sobie, tu nie jest niestety idealnie. Biorę oczywiście poprawkę na fakt, że to nie sam DAC gra, jest przecież cała reszta systemu, która może bruździć i brudzić w tym paśmie. Owszem, jest relaks w brzmieniu ale od czasu do czasu odezwie się jakiś sybillant czy  coś zakłuje.

Były brawa, entuzjazm i pochwały to może teraz trochę hejtu, co? Parę dni temu pojawiło się w wątku trochę off-topu, o kobitkach, o makijażu, o fryzjerach itd. Cayin to właśnie taka kobitka z konkretnym makijażem. Jadąc dalej tą metaforą, to na pewno nie jest śliczna studentka, naturalnie piękna, coś tam najwyżej delikatnie umalowana. To raczej taka Doda, stawiająca na efekty specjalne. Słuchając Cayina czasem masz wrażenie, że to kino domowe – jest tak gęsto, że nie każdemu może to się spodobać. Miłośnicy klasycznego analogu, DACów drabinkowych R2R i tej ich harmonii i organiczności na pewno określili by Cayina, że gra efekciarsko i „po chińsku” a może i nawet drażniąco. Ja aż tak grubo nie pojechałbym, ale rzeczywiście bywały momenty, że tych emocji i bajerów dźwiękowych było za dużo.

Jeszcze kilka zdań o funkcjonalnościach. Jak każdy szanujący się DAC, Cayin ma na pokładzie pełną gamę wejść cyfrowych i wyjść. Ja głównie korzystałem z coaxiala, ale oczywiście z ciekawości skorzystałem też z optyka (wyciągnąłem z szuflady z rok albo dłużej nie używanego, zawodnika rezerwowego Chromecast Audio). Tak jak spodziewałem się był progres, względem tego co wcześniej słyszałem i zapamiętałem. Podłączyłem też Cayina pod komputer kablem USB i system błyskawicznie go „znalazł” i potraktował jako kartę muzyczną. W tej konfiguracji iDAC grał z mini wzmacniaczem w klasie D z lampami w przedwzmacniaczu. Oj dużą różnicę zrobił w porównaniu z małym SMSL-em, którego na co dzień używa synek. Zupełnie inne granie, jak to się mawia koc spadł (którego to wcześniej przecież „nie było” :) ).

Urządzenie posiada kilka filtrów do wyboru przez użytkownika. Jak zwykle różnice subtelne, lecz mi jakoś najbardziej przypadł do gustu tzw Hybrid. Fajnie, że są, można sobie coś zmienić czy zwyczajnie pobawić się, lubimy to przecież.

No i najważniejsza rzecz, najważniejszy „bajer” tego DACa to tryby pracy: lampowy i tranzystorowy. Spodziewałem się większych różnic, niemniej jednak są one wyraźnie zauważalne. Podczas przejścia z tranzystora na lampy przez kilkanaście sekund mruga włącznik, sygnalizując wygrzewanie lamp i ich soft-start po czym dźwięk zanika na pół sekundy i cieszymy się graniem lampowym. Spotkaliśmy się w tym wątku chyba z obydwoma fanklubami – ja wolę tryb lampowy. Tu dla mnie jest więcej magii i granie jest mniej „sabrowe”, jest nieco łagodniej i masz wrażenie głębi, zwłaszcza w cichym odsłuchu świetnie to słychać. Na pewno nie brakuje dynamiki, choć owszem, jest ona ciut wyższa w „tranzystorze”. Każdy jednak musi wybrać sam, co bardziej mu się podoba.

Podsumowując, bardzo ciekawy, bardzo atrakcyjnie grający DAC. Słuchałem różnych, od niedrogich „chińczyków”, poprzez Arcama,  po choćby dziś grający u mnie, wypożyczony od kolegi wypasiony projekt R2R na kości AD1865 z analogiem lampowym. Na pewno Cayin wyróżnia się i to tak, że trudno go zapomnieć. Spośród wszystkich słuchanych DACów w mojej ocenie gra najefektowniej i to granie może się bardzo podobać. Na pewno nie spodoba się fanom R2R i tamtej miękkości i prawdziwego analogu jak to nazywają. Słuchasz go i „nóżka chodzi”, potrafi zaskoczyć tą swoją świeżością, rześkością grania i niespotykaną rozdzielczością. Spośród grona DACów, jakie grały w moim domu, ten był najbardziej precyzyjny i detaliczny. Czasem przekłada się to efekt wow, a czasem jest tego ciut za dużo i od czasu do czasu brakuje tego analogowego spokoju. Szkoda, że tak zaporowo kosztuje, bo na pewno znalazłbym dla niego miejsce na swoim ołtarzyku.

To kolejny konkurs, w którym biorę udział i ten jest dla mnie wyjątkowy. Trochę sprowadził mnie na ziemię i pokazał ułomności mojego obecnego systemu. Wyznaczył mi kierunek i cele. Dziękuję Audiomagic.pl za możliwość przetestowania a chłopakom za fajne recenzje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Wito76
4 minuty temu, payong napisał:

@Wito76 Gratuluję wygranej. Ja chyba już nie napiszę recenzji na jego temat, znaczy Cayina 🙂

Czemu ? I czemu wygranej , Każdy ma szanse i każda opinia jest na wagę złota. 🙂 Konkurs nie rozstrzygnięty więc zapraszam do pisania 🙂 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!



[mention=83469]Wito76[/mention] Ja chyba już nie napiszę recenzji na jego temat, znaczy Cayina


Pisz, pisz. Tylko nie pitol takich głupot :).
Uważam, że każdy powinien napisać recenzję, bo... taka była umowa. Salon za free, z zaufaniem, po dżentelmeńsku wysyła nam drogi sprzęt na testy i zwyczajnie wypada zrewanżować się recenzją.

Macie plan na sobotę Nie? To już macie 

 

Szanowni Państwo,

Mamy przyjemność ogłosić, że już w najbliższą sobotę w Salonie Audiomagic ma miejsce specjalne wydarzenie. Prezentacja zestawu za 1.000.000 PLN - absolutny high-end i wyjątkowe marki.

Prezentowane będą:

Børresen M1 to kolumna podstawkowa z najwyższej linii głosników Borresen. Bezkompromisowy high-end zbudowany przy wykorzystaniu wszystkich flagowych technologii opracowane przez Michaela Borrensena. Mamy więc srebrne pierścienie w układzie magnetycznym, cyrkonowy kosz głośnika, Analog Dithering, membranę pokrywaną cząsteczkami tytanu i wiele innych, równie innowacyjnych i ciekawych rozwiązań.

Podłogowy Børresen O2 to przedstawiciel drugiej od góry linni głośnikowej w Audio Group Denmark, który - współdzieląc sporą część unikalnych technologii z głośnikami linii M - podnosi poprzeczkę jakości dźwięku na bardzo wysoki poziom.

Zespoły głośnikowe Børresen napędzą transparentne monobloki japońskiego Soul Note M-3 w towarzystwie przedwzmacniacza P-3. Prawdziwe 160W przy 4 Ohm !

Za źródła posłużą, ultranowoczesny streamer Axxess Forte 2 oraz klasyczny studyjny szpulowiec Studer. Axxess Forte 2 wyróżnia się wszechstronnością, posiada zarówno sekcję streamera, jak i przetwornika cyfrowo-analogowego, a także jest wzmacniaczem zintegrowanym i wzmacniaczem słuchawkowym. Całości dopełni okablowanie duńskich marek Ansuz oraz ZenSati.

Wszystkich zainteresowanych wzięciem udziału w odsłuchach zestawu bardzo prosimy o zapisywanie się za pośrednictwem email: [email protected] lub telefonicznie: 690 870 890.

Do zobaczenia na miejscu!
image.thumb.png.9baf2de9db37237e9dc583b5e9f92627.png
image.thumb.png.7ffa4074bc38bec4045a69ef249d0936.pngimage.png.a90fafc895fbdbf9ed58fcfff27b6e1f.png 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

@bopich Wychodzi że byłęś ostatni w kolejce jak wrażenia??


Zapraszam wszystkich do Pisania recenzji!! 

 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Zbieram szczękę z podłogi pchnąłem mojo 2 i miałem kupić questa ale teraz to sam nie wiem
Jutro wyślę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zbieram szczękę z podłogi pchnąłem mojo 2 i miałem kupić questa ale teraz to sam nie wiem
Jutro wyślę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
He he, rozumiem doskonale i łączę się w bólu. Ja tak sobie słuchałem, słuchałem, robił wrażenie, odkrywałem utwory na nowo jak to już pisałem w recenzji, ale największy szok dla mnie to był bezpośredni pojedynek z Toppingiem. Nagle okazało się że ten detaliczny Topping ukrywa dużo. To coś takiego jak przez rok patrzysz sobie przez okno i widzisz wszystko wyraźnie. Pewnego dnia wpada kobitka z płynem do mycia okien i myje połowę szyby. I wtedy nie możesz uwierzyć, że tak zamglona była wcześniej ta już teraz czysta połówka, ile więcej świata dostrzegasz. Lepszego przykładu nie wymyślę, no tak to wyglądało. Dopóki nie zrobiłem tego pojedynku, nie zdawałam sobie sprawy że taki z Cayina "game changer" i jak poważy upgrade systemu potrafi zrobić. No okrutne to było. Może komuś podpadnę teraz, ale to było mega ważne, życiowe doświadczenie dla mnie i cytując naszego lokalnego człowieka-mema "ja ciągle się uczę".
6 godzin temu, Audiomagic.pl napisał:

Wychodzi że byłęś ostatni w kolejce jak wrażenia??

Jak coś, ja bym sie chętnie dopisał 😉 Recke obiecuje, z któregoś testu wypadłem przez braki czasowe, to teraz chętnie nadrobię 😉

Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

10 minut temu, marcinmarcin napisał:

Jak coś, ja bym sie chętnie dopisał 😉 Recke obiecuje, z któregoś testu wypadłem przez braki czasowe, to teraz chętnie nadrobię 😉

@bopich to pls prześlij do @marcinmarcin 🙂 

W dniu 10.05.2023 o 09:35, marek.zakupy napisał:

Czy jest jeszcze wolne miejsce do testów? Może lista rezerwowa? 🙂

Marek

@marek.zakupy też masz ochote ? 

www.Audiomagic.pl - sklep prowadzony przez pasjonatów dźwięku.

Zapraszamy na odsłuchy do salonu w Warszawie!

Nie masz racji topimy nie ukrywa on sobie po prostu nie radzi i kropka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jestem ciekaw co Marcin ranek napisze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Literówka, ale chyba ogarniam. Topping sobie nie radzi? Jak zwał tak zwał, to przecież budżetowy DAC,ale jakże podobny jakościowo do innych z tej i (cenowo) ciut wyższych. Dzisiaj Arcama IrDACa słucham znowu i ten sobie raczej radzi. Inna sygnatura grania, inna muzykalność i inne walory. Tydzień temu oddałem koledze Nos DACa, taki klon AudioNote na przetworniku AD 1865 z analogiem lampowym - brzmienie wycenione na dobrze ponad 10k i gdyby miał markowe logo to by zacnie kosztował. Wymieniłem 3 DACi i każdy z nich gra inaczej, ale pewien poziom "koca" czy tam "ukrywania" każdy z nich ma. Natomiast Cayin ma swoje grzeszki, ale poziomem detali bije je wszystkie. Ja o tym pisałem. Tamte to mniej lub bardziej brudna szyba przy nim.



Dlatego każdy powinien sprzęt testować u siebie, bo byłem już na takich bajecznych ,cukierkowych z opisu odsłuchach . Weryfikacja była jednak bezwzględna na miejscu .

Wito i co z tym MA?

 

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Trudno się nie zgodzić. I każdy z nas inaczej słyszy i czym innym się fascynuje no i przede wszystkim z czym się porównuje. Nieraz widzieliśmy forumowe zachwyty nad sprzętem, którego nie chcielibyśmy za darmo. Ja też gdy czytam gdzieś swoje wpisy sprzed 3 lat na przykład to czerwienię się dzisiaj,że człowiek taki naiwny, taki bezmyślny bywał. Za 3 lata dzisiejsze wpisy też pewnie tak potraktuję bo pewnie połowa sprzętu do tamtego czasu mi się zmieni. Np kolumny (MA Bronze 6 - odpowiedź) już ze 3 razy przymierzałem się do wymiany, jeździłem na odsłuchy i jakoś zostały jeszcze. Ale w tym roku twardo już postawiłem sprawę w domu, że tu chcę /muszę zrobić progres. Temat rzeka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja próbuję sprawdzać te diamenty forumowe w miarę możliwości. I niestety często to niewypał .

Kilka lat temu miałem BX5 bo bardziej od 6 mi się podobały . Ale to stare dzieje .

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Najwredniejsze w audio jest to, że progres nie idzie proporcjonalnie wraz z cenami. Kolumny 2 razy droższe poza niuansami grają wciąż jak z tej samej półki. DACi z zakresu 700-2000 (tu głównie z Azji) podobna refleksja. Oczywiście trochę upraszczam i łatwo będzie zaorać mnie jakimś przykładem, ale DAC za blisko 5k jak tytułowy Cayin dopiero robi różnicę i jest game changerem. To samo wzmacniacze, Ameryki nie odkrywam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.