O jazzie szlachetnie

[jarrro]

Pejzaże muzyczne. Ciekawa gra Huberta Zemlera na perkusji. Dobre granie, czasem bliskie wolnej improwizacji, jednak nie jest to muzyka trudna

[turandy]

Bardzo fajny album basisty. Przyjemne brzmienie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GB]

Bardzo fajny album basisty. Przyjemne brzmienie.
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Super muza podoba mi się.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kojotte]

2 godziny temu, turandy napisał:

To drży, tętni, rezonuje.... plamy światła i cieni, rozedrgane... to oddycha. 5 muzycznych ilustracji, bardzo spójnych, oszczędnych, gra echem i mocnym bitem 
Simon Berz, Toshinori Kondo, Bill Laswell 
 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubię czasem posłuchać takiego klimatu a tego albumu nie znałem, dzięki wielkie...

 

Pozdrowienia...

2 godziny temu, jarrro napisał:

Pejzaże muzyczne. Ciekawa gra Huberta Zemlera na perkusji. Dobre granie, czasem bliskie wolnej improwizacji, jednak nie jest to muzyka trudna

Bardzo ciekawy album, nie znałem więc dziękuję... 

 

Pozdrowienia...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[GB]

Za namową, któregoś z kolegów zainwestowane. Słucha się przyjemnie.



_______________

A przy okazji odgrzebałem Charliego. Bardzo fajna płyta na wietrzną pogodę.

[turandy]

U mnie właśnie Charlie Haden & Carla Bley. Studiuję ostatnio twórczość tej Pani.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

U mnie właśnie Charlie Haden & Carla Bley. Studiuję ostatnio twórczość tej Pani.
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kupiłem tą płytę w dniu premiery. Dawno nie słuchałem ale z tego co pamiętam to kojarzyła mi się że strasznie pogrzebowym nastrojem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[turandy]

1 minutę temu, piorasz napisał:

Kupiłem tą płytę w dniu premiery. Dawno nie słuchałem ale z tego co pamiętam to kojarzyła mi się że strasznie pogrzebowym nastrojem.

Możliwe. Że tak Ci się. Skojarzyło. Mnie nie 😉. Płytę znam od dawna i bardzo lubię.

[piorasz]

Możliwe. Że tak Ci się. Skojarzyło. Mnie nie . Płytę znam od dawna i bardzo lubię.

Nie mówię, że nie lubię. Pewnie słuchałem jej w złym czasie. Dzięki - przypomnę ją sobie.

[turandy]

Teraz, piorasz napisał:

2 minuty temu, turandy napisał:

lubię.

Nie mówię, że nie lubię. Pewnie słuchałem jej w złym czasie. Dzięki - przypomnę ją sobie.

Ok, a coś z muzyki Pani Bley byś polecił?

[piorasz]

Ok, a coś z muzyki Pani Bley byś polecił?

Pierwsze co mi przychodzi na myśl to "Life Goes On".
Resztę musiałbym sobie przypomnieć. Przerabiałem ją jakiś czas temu i mam zdanie, że jest po prostu świetna. Oczywiście znajdą się lepsze i gorsze tytuły ale dla mnie ta artystka jest kompletna.

[turandy]

2 minuty temu, piorasz napisał:

dla mnie ta artyystka jest kompletna.

Takie wrażenie odnoszę również. W zasadzie co album to świetna muzyka. Dzięki.

[piorasz]

Takie wrażenie odnoszę również. W zasadzie co album to świetna muzyka. Dzięki.

Miała też romans z muzyką mniej ambitną ale tą pominąłem szybciutko.

[turandy]

2 minuty temu, piorasz napisał:

Miała też romans z muzyką mniej ambitną ale tą pominąłem szybciutko.

A, rozumiem 😉 

[piorasz]

Tak mi się jeszcze przypomniało... "Big Band Teory".
Fajny koncept z udziałem wielu dobrych muzyków. Coś dla lubiących big bandy.

[GB]

Kolejna Charlie'go, ze składanki, ta równie dobra, choć instrumentalna. Poprzednia była z wokalami.

_______________
Pozdrawiam
Grzegorz

[turandy]

3 minuty temu, piorasz napisał:

Coś dla lubiących big bandy

Czyli dla mnie, dlatego poczytałem i znajomość z Carlą rozpocząłem właśnie od nich.

Tzn. to nie jest tak, że ja nie znam jej muzyki, znam. Ale wchodzę w temat totalnie. 😉

[piorasz]

Czyli dla mnie, dlatego poczytałem i znajomość z Carlą rozpocząłem właśnie od nich.
Tzn. to nie jest tak, że ja nie znam jej muzyki, znam. Ale wchodzę w temat totalnie.

To dużo przed tobą. Ja ją eksplorowałem jakiś czas temu. Dobrze ten czas wspominam choć (teraz tak myślę) wiele tematów ma w melancholijnym nastroju.

[turandy]

1 minutę temu, piorasz napisał:

wiele tematów ma w melancholijnym nastroju

A to źle? Czy czasem ta melancholia przytłacza?

[piorasz]

A to źle? Czy czasem ta melancholia przytłacza?

Oczywiście, że nie źle. Wszystko zależy od tego w jakim momencie czego słuchamy. Ja mam tak, że jak jestem w kiepskim nastroju wolę posłuchać czegoś żywego. Gdy gotuje się we mnie krew pora to uspokoić

[turandy]

1 minutę temu, piorasz napisał:

Ja mam tak, że jak jestem w kiepskim nastroju wolę posłuchać czegoś żywego. Gdy gotuje się we mnie krew pora to uspokoić

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Całkowicie się z tym utożsamiam. Ostatnio czuję się świetnie (czego i Tobie życzę) dlatego klimaty melancholijne przyjmuję bez obaw o zburzenie dobrego nastroju 😉

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[turandy]

Sięgnąłem do wyższej półki (tam stoją rzeczy, które mam osłuchane) i za moment odświeżanie się zacznie.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Maciej Mki]

Od wczoraj słucham sobie Błoto "Kwasy i zasady".  Wcześniej tego nie słyszałem więc do odsłuchiwania przystępowałem nakręcony entuzjastycznymi opiniami innych i chyba to jest główny powód rozczarowania które wywołało u mnie to nagranie. Nie chce przez to powiedzieć, że płyta jest słaba - po prostu poprzeczka oczekiwań została ustawiona zbyt wysoko.  Spodziewałem się czegoś super a to jest po prostu OK. Pierwsze przesłuchania pozwalają na wylot poznać stosunkowo nieskomplikowaną muzycznie zawartość i później w zasadzie nie ma już zbyt wielu powodów żeby do tego wracać za to dobrze sprawzda się jako nieabsorbujący muzyczny podkład do codziennych czynności z tym, że perkusja momentami jest mocno irytująca. Ta "jednorazowość" wynika chyba z małej ilości interesujących partii instrumentalnych. W sumie podobne wrażenie "jednorazowości" miałem słuchając płyt EABS. Reasumując - moim zdnaiem płyta jak najbardziej Ok ale z kapci nie wyrywa. W każdym razie porównanie do wczesnych nagrań The Comet Is Coming to zupełne nieporozumienie.     

[turandy]

8 minut temu, Maciej Mki napisał:

Od wczoraj słucham sobie Błoto "Kwasy i zasady

Nie znałem, poszukam.

U mnie Wacław Zimpel robi spektakl. Bardzo go lubię w różnych konfiguracjach.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[kojotte]

51 minut temu, Maciej Mki napisał:

Od wczoraj słucham sobie Błoto "Kwasy i zasady".  Wcześniej tego nie słyszałem więc do odsłuchiwania przystępowałem nakręcony entuzjastycznymi opiniami innych i chyba to jest główny powód rozczarowania które wywołało u mnie to nagranie. Nie chce przez to powiedzieć, że płyta jest słaba - po prostu poprzeczka oczekiwań została ustawiona zbyt wysoko.  Spodziewałem się czegoś super a to jest po prostu OK. Pierwsze przesłuchania pozwalają na wylot poznać stosunkowo nieskomplikowaną muzycznie zawartość i później w zasadzie nie ma już zbyt wielu powodów żeby do tego wracać za to dobrze sprawzda się jako nieabsorbujący muzyczny podkład do codziennych czynności z tym, że perkusja momentami jest mocno irytująca. Ta "jednorazowość" wynika chyba z małej ilości interesujących partii instrumentalnych. W sumie podobne wrażenie "jednorazowości" miałem słuchając płyt EABS. Reasumując - moim zdnaiem płyta jak najbardziej Ok ale z kapci nie wyrywa. W każdym razie porównanie do wczesnych nagrań The Comet Is Coming to zupełne nieporozumienie.     

 

40 minut temu, turandy napisał:

Nie znałem, poszukam.

U mnie Wacław Zimpel robi spektakl. Bardzo go lubię w różnych konfiguracjach.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Błoto "Kwasy i zasady" nie znam dziś lub jutro sprawdzę na pewno.

Wacław Zimpel, bardzo lubię dzięki za propozycję.

 

A u mnie gra Carla Bley

Album - Trios

Pozdrowienia...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[turandy]

2 minuty temu, kojotte napisał:

Album - Trios

Pozdrowienia...

Mam w planach do posłuchania 👍

[piorasz]

Pewien "znafca" od jazzu kiedyś dał swoim "uczniom" do zrozumienia, że najlepszym jazzem jest ameremykanski jazz.  Ja jestem przekoryny a nawet bym powiedział awanturnikiem. Otóż mam nawet na to dowody w postaci tej płyty. Tu nie ma żadnej ściemy. Tu jest prawdziwy jazz.  Uwielbiam tą płytę.
Przed wami: Akira Sakata & Chikamorachi
Oj jest czego posłuchać. To jest to co kocham ostatnio najbardziej...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Nie da się jednak wyzwolić od wolności jaką mają do zaoferowania amarykancy. To muszę przyznać. Anderw Hill Trio. To również moja propozycja dla miłośników prawdziwej i niepowtarzalnej wolności. Bomba.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

6 godzin temu, turandy napisał:

Ostatnio czuję się świetnie (czego i Tobie życzę) dlatego klimaty melancholijne przyjmuję bez obaw o zburzenie dobrego nastroju 😉

U mnie melancholijny nastrój (rzadko) napawa chęcią słuchania muzyki raczej spokojnej, w tym jazzu zbliżonego do klimatów ECM.
Gdy nastrój mam optymistyczny (często) słucham wszystkiego na co tylko mam ochotę, w tym również muzyki melancholijnej - głównie późnym wieczorem, przed spaniem...np. z wytwórni Hubro.

[piorasz]

U mnie melancholijny nastrój (rzadko) napawa chęcią słuchania muzyki raczej spokojnej, w tym jazzu zbliżonego do klimatów ECM.
Gdy nastrój mam optymistyczny (często) słucham wszystkiego na co tylko mam ochotę, w tym również muzyki melancholijnej - głównie późnym wieczorem, przed spaniem...np. z wytwórni Hubro.

Hmmm. Ciekawe co PIS' szesz
Ja np od 15 października mam dobry nastrój niezmiennie
Polubiłem nawet tortury